Polityka w Polsce

[Sebastian]

45 minut temu, josephnba napisał:

Jesli wsiadasz za kółko najebany to próbujesz kogoś zabić 

End of story

Czym innym jest bycie najebanym a czym innym jechanie po dwóch piwach. 

[ignazz]

Dlaczego patrzycie na to tak jednostronnie. 
Joseph twoja latorośl mając 18 lat i wypite 3 piwa zostanie podpuszczona przez starszego kumpla aby podjechać gdzieś lub nawet przestawić samochód o przecznice.

Wprowadzane przepisy zadziałają z cała brutalnością przeciwko twojemu juniorowi zrównując go z tym atakowanym ( słusznie) alkoholikiem
 

Ostatecznie problem z głowy. Będziesz bez samochodu lub trzeba będzie młodemu pomoc i wypłacić ekwiwalent finansowy wartości. 
 

powtorze. Nikt tu nie legaluzuje jazdy po pijanemu. chodzi o jakość przepisów prawa. 
 

rozumiem Joseph ze w swoim stylu młodemu jeszcze wpierdolisz aby zapamiętał nauczkę. Potem pójdziesz do bankomatu oczywiście. A raczej w kolejka aby wypłacić z kasy sumę wyższa niż limit karty. 
 

drugi przypadek jako świetna konsekwencja tego przepisu tak fetowanwgo przez was to jazda po pijaku w dalszym ciągu ale ze Polak potrafi to na polskich drogach wzrośnie ilość samochódów -  gratów których o niskiej wartości i fatalnej sprawności nie będzie żal oddać.   
 

pojawia się samochody trumny bo 90% ludzi którzy maja tendencje kieliszków stwierdzi nie warto zmieniać na lepszy droższy bezpieczniejszy  bo szkoda stracić. 
 

ten przepis średnio zajmuje się alkoholizmem 

ciekawe jak z kalibracja alkomatów i atestów bo chciałbym zobaczyć wasze miny gdy przy błędnym odczycie się zdziwicie. Owszem każdy rozsądny poprosi o badanie krwii ale w okresie świat to może być miła przygoda mając niemowlaka w konfiskowanym samochodzie. 
 

tu idziemy do meritum jak będzie wyglądała egzekucja przepisu. 

 

Rozgraniczmy niechęć i oburzenie względem pijaków a to ze dajemy narzędzie konfiskaty znacznego majątku czasem w nieoczywistej sytuacji. 
 

gdzie clue tego to atak na mandaty 500-1500 PLN i odwrócenie od tych kar uwagi ogółu. Konfiskata to temat zastępczy. 

Budżet będzie żył z tych zawyżonych 500-1500 za byle co czasem niż z konfiskat samochodu za milion 

 

Edytowane 4 Grudnia 2022 przez ignazz

[Koelner]

54 minuty temu, josephnba napisał:

Jesli wsiadasz za kółko najebany to próbujesz kogoś zabić 

End of story

zrób ankietę najebanym kierowcom czy wsiadając za kierownice chcieli kogoś zabić. to prędzej trzeźwi zjeby-samobójcy zabijają ludzi. ten dzieciak syn pani z sądu który wjebal sie na monciak i rozjeżdżał ludzi był trzeźwy a miał zamiar robić rozpierdol 

[josephnba]

Godzinę temu, ignazz napisał:

Dlaczego patrzycie na to tak jednostronnie. 
Joseph twoja latorośl mając 18 lat i wypite 3 piwa zostanie podpuszczona przez starszego kumpla aby podjechać gdzieś lub nawet przestawić samochód o przecznice.

Wprowadzane przepisy zadziałają z cała brutalnością przeciwko twojemu juniorowi zrównując go z tym atakowanym ( słusznie) alkoholikiem
 

Ostatecznie problem z głowy. Będziesz bez samochodu lub trzeba będzie młodemu pomoc i wypłacić ekwiwalent finansowy wartości. 
 

powtorze. Nikt tu nie legaluzuje jazdy po pijanemu. chodzi o jakość przepisów prawa. 
 

rozumiem Joseph ze w swoim stylu młodemu jeszcze wpierdolisz aby zapamiętał nauczkę. Potem pójdziesz do bankomatu oczywiście. A raczej w kolejka aby wypłacić z kasy sumę wyższa niż limit karty. 
 

drugi przypadek jako świetna konsekwencja tego przepisu tak fetowanwgo przez was to jazda po pijaku w dalszym ciągu ale ze Polak potrafi to na polskich drogach wzrośnie ilość samochódów -  gratów których o niskiej wartości i fatalnej sprawności nie będzie żal oddać.   
 

pojawia się samochody trumny bo 90% ludzi którzy maja tendencje kieliszków stwierdzi nie warto zmieniać na lepszy droższy bezpieczniejszy  bo szkoda stracić. 
 

ten przepis średnio zajmuje się alkoholizmem 

ciekawe jak z kalibracja alkomatów i atestów bo chciałbym zobaczyć wasze miny gdy przy błędnym odczycie się zdziwicie. Owszem każdy rozsądny poprosi o badanie krwii ale w okresie świat to może być miła przygoda mając niemowlaka w konfiskowanym samochodzie. 
 

tu idziemy do meritum jak będzie wyglądała egzekucja przepisu. 

 

Rozgraniczmy niechęć i oburzenie względem pijaków a to ze dajemy narzędzie konfiskaty znacznego majątku czasem w nieoczywistej sytuacji. 
 

gdzie clue tego to atak na mandaty 500-1500 PLN i odwrócenie od tych kar uwagi ogółu. Konfiskata to temat zastępczy. 

 

Budżet będzie żył z tych zawyżonych 500-1500 za byle co czasem niż z konfiskat samochodu za milion 

 

•  

Mój syn jeśli wsiądzie że kółko po piwie to mu osobiście spuszcze taki wpierdol że miesiąc będzie spal na brzuchu 

Nie wiem jak wychowujesz swoje dzieci i mało mnie to obchodzi, ja swoje wychowuję tak żeby brali odpowiedzialność za swoje błędy 

Syn zbyt dużo nasłuchał się o odpowiedzialnym kierowaniu żeby nie znał zagrożeń 

Jeśli podejmie inna, głupia decyzję powinien odpokutować i siedzieć 

Godzinę temu, Koelner napisał:

zrób ankietę najebanym kierowcom czy wsiadając za kierownice chcieli kogoś zabić. to prędzej trzeźwi zjeby-samobójcy zabijają ludzi. ten dzieciak syn pani z sądu który wjebal sie na monciak i rozjeżdżał ludzi był trzeźwy a miał zamiar robić rozpierdol 

To są jednostkowe przypadki, pijany kierowca za każdym razem bezsprzecznie jest potencjalnym mordercą i tsk powinno się go traktować 

Zapobiegać zamiast leczyć 

 

Myślcie sobie co chcecie u mnie nie ma żadnej tolerancji dla ludzi po alkoholu 

Za dużo mam przed oczami tragedii z udziałem tych sk****synów 

[ignazz]

 Nigdy za młodu nie zrobiłeś nic głupiego? Wystarczy ze syn się zakocha i możliwe ze raz coś głupiego mu przyjdzie zrobić. Twoja reakcja jest na bardzo niskim i agresywnym poziomie. Przemoc w stosunku do dzieci według szykowanych przepisów może się zakończyć odebraniem nieruchomości. Uważaj żebyś nie został wtedy i bez samochodu i bez domu. 

Chodzi mi o to ze za swoje błędy trzeba płacić.  Ale nie trzeba się zgadzać aby cena za te błędy miałaby być nieadekwatnie za wysoka. 

A przecież może być tak ze ktoś nawet głupio po piwku będzie siedział w samochodzie z odpalonym silnikiem bo ładuje telefon nigdzie się nie wybierając. Policjant ma prawo według przepisów zabrać samochód lub ekwiwalent jego wartości. 

Syn Tobie się tak będzie tłumaczył to skatujesz w bonusie  swoje dziecko czy stwierdzisz ze może jednak przepis poszedł za daleko?

I tak na prawdę dalej to nie rozwiąże problemu alkoholików za kołkiem. Za kołkiem poloneza bo będzie taniej. 

Wiem ze jeździsz do wypadków i tu doświadczenia mogą Tobą wstrząsnąć codziennie.  Dlatego tez nie Tobie powinno być dane tworzenie prawa i jego ocena. 

Powtórzę. Wprowadzanie kontrowersyjnego przepisu nigdy nie służyło politykom do realizacji przez nich wspominanego głośno celu itak jest także w tym przypadku. Ten przepis nie ma za cel walkę z alkoholikami. Ma inne cele polityczne 

I chciałbym zacząć walkę od zakazu sprzedaży nawet piwa 0,5% na stacjach. 

Jeżeli po 21:00 nie będziesz miał jak uzupełnić braków alko to przynajmniej nigdzie po alko nie pojedziesz. 

A te wieczorne wypadki to są głównie tego typu przejazdy. Po dogrywkę po prostu. 

Dobrze by było także aby był absolutnie respektowany zakaz sprzedaży komuś pod wpływem. To także by sporo sytuacji wykluczyło. 

Podstawy kultury spożycia a nie drakońskie kary z równoczesnym wsparciem finansów SP przez przemysł polmosow 

Politycy są umoczeni po uszy w pisaniu ustaw pod dane gałęzie przemysłu. A alkoholowy to po farmaceutycznym potentat w tej kwestii. 

I domena ludzi młodych jest popełniać błędy. Trzeba oczywiście uczyć rozmawiać i wyjaśniać ale 100% błędów nie unikniesz mimo nawet klosza i pasa w ręku. 

Przepisy w tym zakresie dopiero co podpisane przez Dudę powinny trafić do kosza. 

Ze względu na bardzo wadliwy sposób ich spisania i niejasne intencje które budzą wątpliwości. O niejasnej egzekucji nie wspominając i nie chronię pisząc o tym tych debilnych i bezkarnych alkoholików którzy wszystko mogą. 

Poproszę o ograniczenie dostępu do alkoholu w za niskiej do tego cenie i w niewłaściwych miejscach które prowokują wypadki drogowe samym miejscem sprzedaży. 

Jesteśmy w przededniu potężnego kryzysu energetycznego, oraz w przemyśle gdzie zaraz może prace stracić tysiące osób. Ostatnia rzeczą o której powinnismy się martwić to czy Kozidrak zabiorą auto za milion. 

Tu chciałbym widzieć trudy polityków w aktach prawnych i ruchach w gospodarce a nie atakowanie clickbite’owych tematów auto za milion skonfiskowane.  

A za alkoholików poproszę się wziąć systemowo 

i żebym jeszcze raz został dobrze zrozumiany krytykuje przepisy i niebezpiecznie „prawie” zrównanie różnych moim zdaniem przypadków. Ktoś ładujący telefon w samochodzie „na chodzie” = ktoś kto wielokrotnie jeździł pijany i wychodzi z dymiącego auta 

Edytowane 4 Grudnia 2022 przez ignazz

[fluber]

@ignazz nie mieszaj alkoholizmu z jazda samochodem po pijanemu. 

[ignazz]

1 minutę temu, fluber napisał:

@ignazz nie mieszaj alkoholizmu z jazda samochodem po pijanemu. 

Jedno wprost wynika z drugiego. 

[fluber]

[ignazz]

Człowiek który nie ma problemu z alkoholem ale okazjonalnie się napije „raczej” organizuje się od samego poczatku z transportem inaczej. Alkoholik który dzień w dzień pije na umór nie zmienia innych elementów życia. Wiec jeździ samochodem do woli. Duże oczywiście uproszczenie ale nie sadze aby byli ludzi pijacy do 1,5 promila i ciagle jeżdżący samochodem ( te przypadku 5-6 razy złapany przez policję) i nie mieli wcale problemu z alkoholem. 

[fluber]

2 minuty temu, ignazz napisał:

Jedno wprost wynika z drugiego. 

Alkoholizm to nie jest chorobą w której nie potrafisz sie powstrzymać od jazdy autem

Teraz, ignazz napisał:

Człowiek który nie ma problemu z alkoholem ale okazjonalnie się napije „raczej” organizuje się od samego poczatku z transportem inaczej. Alkoholik który dzień w dzień pije na umór nie zmienia innych elementów życia. Wiec jeździ samochodem do woli. Duże oczywiście uproszczenie ale nie sadze aby byli ludzi pijacy do 1,5 promila i ciagle jeżdżący samochodem ( te przypadku 5-6 razy złapany przez policję) i nie mieli wcale problemu z alkoholem. 

I tak nie wyleczysz alkoholika na siłę, jeśli on nie chce się leczyć. 

[ignazz]

Teraz, fluber napisał:

Alkoholizm to nie jest chorobą w której nie potrafisz sie powstrzymać od jazdy autem

Jak musisz jechać po alkohol bo zabrakło to nie powstrzymasz tej choroby. 

Brak alko na stacjach znacząco poprawiłby statystyki. 
W wakacje tym bardziej bo ludzie są dalej od swych zapasów w garażu czy piwnicy do czego samochód aby się napić jest niepotrzebny. 

[fluber]

Teraz, ignazz napisał:

Jak musisz jechać po alkohol bo zabrakło to nie powstrzymasz tej choroby. 

Nie wyleczysz żadnego alkoholika na siłę, więc co to za rozwiązanie? 

[ignazz]

A te statystyki wakacyjne tez są podbijane wynikami na kacu bo zaczynaja się wtedy w Polsce maratony picia nad morzem i w górach. 

[Koelner]

4 minuty temu, fluber napisał:

[ignazz]

Teraz, fluber napisał:

Nie wyleczysz żadnego alkoholika na siłę, więc co to za rozwiązanie? 

Wyleczysz go za to metoda zabrania samochodu dzieciakowi Josepha?

[fluber]

1 minutę temu, ignazz napisał:

A te statystyki wakacyjne tez są podbijane wynikami na kacu bo zaczynaja się wtedy w Polsce maratony picia nad morzem i w górach. 

Chodzi o to że rosną

[ignazz]

Ja popieram walkę z recydywistami których policja w sumie zna w czasach elektronicznych akt i szybkiej weryfikacji. Przeciwny jestem aby zrównywać każdy przypadek. 

[fluber]

Teraz, ignazz napisał:

Wyleczysz go za to metoda zabrania samochodu dzieciakowi Josepha?

Uniemozliwie mu jazdę samochodem. 

Kara to co innego niż leczenie. Nie będę krzyczał żeby nie karać złodziei bo w Polsce nie ma odpowiedniego systemu leczenia kleptomanii

2 minuty temu, Koelner napisał:

Przecież wiem ze zaostrzanie przepisów doskonale działa

[ignazz]

1 minutę temu, fluber napisał:

Chodzi o to że rosną

Bo polityka jest zła i dostęp do alkoholu coraz łatwiejszy w tym na stacji. 

Liczba samochodów tez rośnie. 

[Koelner]

1 minutę temu, fluber napisał:

 

Przecież wiem ze zaostrzanie przepisów doskonale działa

lepsze drogi misiaczku