Polityka w Polsce

[Cardi]

6 minut temu, Sebastian napisał:

No daj spokój, nic nie bój, co może pójść źle przy takich fachowcach ?

Tym razem to na pewno wersja ostateczna Nowego Nowego Ładu

Edytowane 14 Kwietnia 2022 przez Cardi

[Koelner]

19 minut temu, Cardi napisał:

Tym razem to na pewno wersja ostateczna Nowego Nowego Ładu

e tam, jak w gierkach wychodziły patche to nikt nie narzekał

[Sebastian]

21 minut temu, Cardi napisał:

Ty razem to na pewno wersja ostateczna Nowego Nowego Ładu

No nie wiem czy opłaca się robić ostateczną wersję, źródełko by wyschło

 

 

[RappaR]

2 godziny temu, Sebastian napisał:

No nie wiem czy opłaca się robić ostateczną wersję, źródełko by wyschło

 

 

A teraz ile to wychodzi na osobę miesięcznie i powiedz mi, czy to byłaby duża kwota w Twoim budżecie domowym  

[Sebastian]

20 minut temu, RappaR napisał:

A teraz ile to wychodzi na osobę miesięcznie i powiedz mi, czy to byłaby duża kwota w Twoim budżecie domowym  

 

Na początek przytoczę dane:

– Nagrody wypłacono 2574 pracownikom Ministerstwa Finansów, w tym osobom zajmującym stanowisko dyrektora generalnego, dyrektora lub zastępcy dyrektora komórki organizacyjnej. Przeciętna wysokość nagrody za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej wypłaconej w 2021 roku pracownikowi Ministerstwa Finansów wyniosła 3611,42 zł netto – poinformowano w odpowiedzi na interpelację poselską, którą do resortu finansów skierowała posłanka PO Izabela Leszczyna. 
Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Biznes/Milionowe-nagrody-za-Polski-Lad-Szczegolne-osiagniecia-w-pracy-zawodowej

Na pytanie czy 3611,42 stanowiłoby dużą kwotę w moim budżecie domowym odpowiem, że nie. Ale ja jestem dość wąskim gronie Polaków Rappar. Może spytaj salowej w szpitalu ? Kasjerki w Biedronce ? Spytaj tych ludzi czy dostają kasę jak coś dokumentnie spierdolą. 

[fluber]

29 minut temu, Sebastian napisał:

 

Na początek przytoczę dane:

– Nagrody wypłacono 2574 pracownikom Ministerstwa Finansów, w tym osobom zajmującym stanowisko dyrektora generalnego, dyrektora lub zastępcy dyrektora komórki organizacyjnej. Przeciętna wysokość nagrody za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej wypłaconej w 2021 roku pracownikowi Ministerstwa Finansów wyniosła 3611,42 zł netto – poinformowano w odpowiedzi na interpelację poselską, którą do resortu finansów skierowała posłanka PO Izabela Leszczyna. 
Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Biznes/Milionowe-nagrody-za-Polski-Lad-Szczegolne-osiagniecia-w-pracy-zawodowej

Na pytanie czy 3611,42 stanowiłoby dużą kwotę w moim budżecie domowym odpowiem, że nie. Ale ja jestem dość wąskim gronie Polaków Rappar. Może spytaj salowej w szpitalu ? Kasjerki w Biedronce ? Spytaj tych ludzi czy dostają kasę jak coś dokumentnie spierdolą. 

To prawie tyle ile dostaje premii nauczyciel w szkole niezależnie jak pracuje

[Reikai]

A za co ta premia w ogóle?

[Sebastian]

5 minut temu, fluber napisał:

To prawie tyle ile dostaje premii nauczyciel w szkole niezależnie jak pracuje

I ile razy pisałem Ci, że to jest zły system ? 

[fluber]

7 minut temu, Reikai napisał:

A za co ta premia w ogóle?

Za to że chodzisz do pracy trzezwy w sumie ( bo tylko za 2 nieusprawiedliwione nieobecności i przyjęcie narabanym do pracy można ja zabrać) 

[Reikai]

13 minut temu, fluber napisał:

Za to że chodzisz do pracy trzezwy w sumie ( bo tylko za 2 nieusprawiedliwione nieobecności i przyjęcie narabanym do pracy można ja zabrać) 

W Polsce pracowalem praktycznie tylko kilka miesiecy po liceum w januszowskiej piekarni, no i czytajac wtedy prawo pracy bylo info, ze to pracodawca decyduje o przyznaniu premii i potraceniu jej i nie jest to uregulowane z gory prawnie, przez co dochodzilo do absurdow i zabieraniu premii totalnie bez powodow, a raczej przez błahe sprawy. Jezeli totalna porazka polskiego ładu nie jest powodem do zabrania tej premii, to co moze byc?

No, ale nie bede sie spieral, te 9 baniek przy innych wałkach pisowskich/marnotrawieniu to pikuś.

[fluber]

45 minut temu, Reikai napisał:

W Polsce pracowalem praktycznie tylko kilka miesiecy po liceum w januszowskiej piekarni, no i czytajac wtedy prawo pracy bylo info, ze to pracodawca decyduje o przyznaniu premii i potraceniu jej i nie jest to uregulowane z gory prawnie, przez co dochodzilo do absurdow i zabieraniu premii totalnie bez powodow, a raczej przez błahe sprawy. Jezeli totalna porazka polskiego ładu nie jest powodem do zabrania tej premii, to co moze byc?

No, ale nie bede sie spieral, te 9 baniek przy innych wałkach pisowskich/marnotrawieniu to pikuś.

W budżetowce są inne przepisy

A totalna porażka polskiego ładu raczej nie wynika ze złej pracy szaraczkow z Ministerstwa którzy na gwałtu rety musieli ogarniać spóźnione przepisy

[RappaR]

4 godziny temu, Sebastian napisał:

 

Na początek przytoczę dane:

– Nagrody wypłacono 2574 pracownikom Ministerstwa Finansów, w tym osobom zajmującym stanowisko dyrektora generalnego, dyrektora lub zastępcy dyrektora komórki organizacyjnej. Przeciętna wysokość nagrody za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej wypłaconej w 2021 roku pracownikowi Ministerstwa Finansów wyniosła 3611,42 zł netto – poinformowano w odpowiedzi na interpelację poselską, którą do resortu finansów skierowała posłanka PO Izabela Leszczyna. 
Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Biznes/Milionowe-nagrody-za-Polski-Lad-Szczegolne-osiagniecia-w-pracy-zawodowej

Na pytanie czy 3611,42 stanowiłoby dużą kwotę w moim budżecie domowym odpowiem, że nie. Ale ja jestem dość wąskim gronie Polaków Rappar. Może spytaj salowej w szpitalu ? Kasjerki w Biedronce ? Spytaj tych ludzi czy dostają kasę jak coś dokumentnie spierdolą. 

Czyli generalnie dyrektora z wyższym wykształceniem porównujesz do salowej

I w ogóle uważasz, że 300 złotych miesięcznie premii to nie jest dużo  Zmartwię Ciebie, nie znajdujesz się w dość wąskim gronie Polaków mając tak ambitne założenia

[Sebastian]

Teraz, RappaR napisał:

Czyli generalnie dyrektora z wyższym wykształceniem porównujesz do salowej

I w ogóle uważasz, że 300 złotych miesięcznie premii to nie jest dużo  Zmartwię Ciebie, nie znajdujesz się w dość wąskim gronie Polaków mając tak ambitne założenia

To jest premia za Nowy Ład. Robili to 1,5 miesiąca - tworząc totalne gówno.  Generalnie uważam, że jak ktoś coś spieprzy w robocie to premia jest ostatnim co powinien dostać. Nie ma znaczenia czy to dyrektor czy salowa. W zasadzie to od kogoś z wyższym wykształceniem oczekiwałbym czegoś więcej. Na przykład umiejętności oceniania rzeczy z różnych perspektyw, nie tylko ze swojej. Ale wiem, że za dużo wymagam. 

 

[RappaR]

3 minuty temu, Sebastian napisał:

To jest premia za Nowy Ład. Robili to 1,5 miesiąca - tworząc totalne gówno.  Generalnie uważam, że jak ktoś coś spieprzy w robocie to premia jest ostatnim co powinien dostać. Nie ma znaczenia czy to dyrektor czy salowa. W zasadzie to od kogoś z wyższym wykształceniem oczekiwałbym czegoś więcej. Na przykład umiejętności oceniania rzeczy z różnych perspektyw, nie tylko ze swojej. Ale wiem, że za dużo wymagam. 

 

Nie, nie robili tego 1,5 miesiąca

I ja tam oceniam ten nowy ład bardzo pozytywnie

[Koelner]

premie w budżetówce to jest gruby lol 

[Cardi]

3 minuty temu, Sebastian napisał:

To jest premia za Nowy Ład. Robili to 1,5 miesiąca - tworząc totalne gówno.  Generalnie uważam, że jak ktoś coś spieprzy w robocie to premia jest ostatnim co powinien dostać. Nie ma znaczenia czy to dyrektor czy salowa. W zasadzie to od kogoś z wyższym wykształceniem oczekiwałbym czegoś więcej. Na przykład umiejętności oceniania rzeczy z różnych perspektyw, nie tylko ze swojej. Ale wiem, że za dużo wymagam. 

To jest polityka, nie można przenosić zachowań rynkowych.

Dlatego, że w biznesie by dostać się do jakiejś firmy i zostać wzięty do jakiegoś projektu trzeba cokolwiek potrafić.

[Sebastian]

Teraz, RappaR napisał:

Nie, nie robili tego 1,5 miesiąca

I ja tam oceniam ten nowy ład bardzo pozytywnie

Półtora miesiąca plus konsultacje. 

A co do drugiego zdania - jak już pisałem:

Cytat

W zasadzie to od kogoś z wyższym wykształceniem oczekiwałbym czegoś więcej. Na przykład umiejętności oceniania rzeczy z różnych perspektyw, nie tylko ze swojej. Ale wiem, że za dużo wymagam. 

 

[fluber]

4 godziny temu, Sebastian napisał:

To jest premia za Nowy Ład. Robili to 1,5 miesiąca - tworząc totalne gówno.  Generalnie uważam, że jak ktoś coś spieprzy w robocie to premia jest ostatnim co powinien dostać. Nie ma znaczenia czy to dyrektor czy salowa. W zasadzie to od kogoś z wyższym wykształceniem oczekiwałbym czegoś więcej. Na przykład umiejętności oceniania rzeczy z różnych perspektyw, nie tylko ze swojej. Ale wiem, że za dużo wymagam. 

 

Znowu to samo? Znowu ktoś czegoś nie rozumie? 

Ja bym oczekiwał żebyś na okładki faktu pod tytułem "premie za Polski ład? " nie łykał tego jak sensacji gdy ministerstwo nie potwierdziło tych doniesień i podało inna przyczynę premii. 

Oczekiwałbym też że będziesz umiał odróżnić fakt że jeżeli ktoś wykonał bardzo dobra pracę przy bardzo dużym projekcie to mimo tego że projekt jest nieudany to może duża część pracowników wykonała swoją pracę bardzo dobrze. 

A wszyscy wiemy że przy niemożliwych do utrzymania terminach często trzeba robić dodatkowe nadgodziny za gotowość do których wypada docenić pracownika w dodatkowy sposób

[Koelner]

2 godziny temu, fluber napisał:

 

A wszyscy wiemy że przy niemożliwych do utrzymania terminach często trzeba robić dodatkowe nadgodziny za gotowość do których wypada docenić pracownika w dodatkowy sposób

Od tego są nadgodziny a nie premie. Jak drużyna przegrywa to nie dostaje premii. 

[fluber]

16 minut temu, Koelner napisał:

Od tego są nadgodziny a nie premie. Jak drużyna przegrywa to nie dostaje premii. 

Otóż nie. Nadgodziny w budżetowce są płatne jak normalne. W firmach prywatnych stawki za nadgodziny są zazwyczaj wyższe ( moja żona ma np. 200 procent, kumpel który prowadzi dużą firmę 150 procent). Gotowość do dodatkowej pracy za te sama stawkę wymaga premii. 

Drużyna za porażkę premii nie dostaje ale poszczególni zawodnicy czesto tak.