Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

48 minut temu, starYfaN napisał:

Gdyby Toyota weszła na pełnym zakresie, spokojnie byłoby to do zrobienia

Jeśli Toyota wejdzie w tanie elektryki to w swoich fabrykach a nie we współpracy z polskim rządem

 

52 minuty temu, Sebastian napisał:

Ponadto tak jak już wcześniej powiedziałem w Kutnie zrobili samochód elektryczny za 11 mln od "zera" oczywiście teraz potrzebne jest 250 mln na produkcję niskoseryjną lub 1 mld na normalną produkcję. Czyli da się. 

A ile sprzedali? Bo Ursus też miał pomysł na elektryczny autobus. Zgarnał nawet sporo dotacji od rządu a potem bodajże upadł. Autosan ma niby elektryczny autobus tylko jakoś go sprzedawać nie może na masową skalę

 

53 minuty temu, starYfaN napisał:

jaką widzisz różnicę pomiędzy tym co robi renówka z dacią i ładą, a zaczynaniem od zera? 

Zakładam,że to trolling ale jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy tym jak Renault ma wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu firmami. Ma sieć sprzedaży które wspierała sprzedaż Daci. Miała ogromny budżet reklamowy. Renault postawiło na nogi Nissana.Ma ogrom fachowców. Własne fabryki części. Sieć dystrybucji uznaną marke gdzie często było podkreślane. Dacia częśc Renault. Właśnie dlatego Chińczycy się nie moga przebić w Europie bo są tani i nikt im nie ufa. Daci też nikt nie ufał dopóki Renault nie zaczęło podkreślać ,że to jest ich część.

Skoda ma ogromny sukces bo stoi za nim potęga VW.A takiej Zastavy już nie ma. Zaczynanie od zera oznacza ,że nie masz sieci dystrybucyjnej. Nie masz marketingu . Nie masz marki która jest uznana w Europie.Nie wiesz nawet jak zarządzać łańcuchem dostaw . I jeszcze będzie to made in Poland który na świecie nie ma opinni potęgi technologicznej. Dekodery robione w Zielonej Górze by się sprzedawały w Europie( a jest to lider światowy) muszą mieć etykiety Made in Swiss bo jak miały made inPoland to przegrywali wszystkie przetargi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, ely3 napisał:

Zakładam,że to trolling ale jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy tym jak Renault ma wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu firmami. Ma sieć sprzedaży które wspierała sprzedaż Daci. Miała ogromny budżet reklamowy. Renault postawiło na nogi Nissana.Ma ogrom fachowców. Własne fabryki części. Sieć dystrybucji uznaną marke gdzie często było podkreślane. Dacia częśc Renault. Właśnie dlatego Chińczycy się nie moga przebić w Europie bo są tani i nikt im nie ufa. Daci też nikt nie ufał dopóki Renault nie zaczęło podkreślać ,że to jest ich część.

Skoda ma ogromny sukces bo stoi za nim potęga VW.A takiej Zastavy już nie ma. Zaczynanie od zera oznacza ,że nie masz sieci dystrybucyjnej. Nie masz marketingu . Nie masz marki która jest uznana w Europie.Nie wiesz nawet jak zarządzać łańcuchem dostaw . I jeszcze będzie to made in Poland który na świecie nie ma opinni potęgi technologicznej. Dekodery robione w Zielonej Górze by się sprzedawały w Europie( a jest to lider światowy) muszą mieć etykiety Made in Swiss bo jak miały made inPoland to przegrywali wszystkie przetargi

Przecież napisałeś, to od czego zacząłem :) 

Twoje jest ok, ale moje akurat be? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, ely3 napisał:

A ile sprzedali? Bo Ursus też miał pomysł na elektryczny autobus. Zgarnał nawet sporo dotacji od rządu a potem bodajże upadł. Autosan ma niby elektryczny autobus tylko jakoś go sprzedawać nie może na masową skalę

Nic nie sprzedali bo nie ma inwestora. Wyłożył facet prywatne 11 mln. Ale pokazali, że można.

A i "polski" elektryk ma być wystawiany w supermarketach - żeby nie robić sieci dystrybucyjnej i tym samym ograniczyć cenę :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, josephnba napisał:

@ely3 nie da się zbudować marki w Polsce? 

Kojarzysz firmę Solaris?

A znasz ich historię?

Godzinę temu, starYfaN napisał:

Twoje jest ok, ale moje akurat be? 

Bo Ty zakładałeś ,że wystarczy kupić linię technologiczną. A musisz mieć sieć dystrybucje. Musisz mieć biuro rozwoju które będzie tworzyć nowe elementy. Musisz mieć ludzi którzy wiedzą jak zarządząc produkcją samoochodów. Jak zarządzać łańcuchem dostaw. Jak sprzedawać auta. Jak stworzyć sieć dystrybucji od zera. itp Samo kupienie linii w przypadku tak trudnego rynku jak samochody praktycznie nie ma szans. Nie mówiąc ,że trzeba od zera wyłożyć jakiś miliard euro by zbudowac fabrykę, Jak nie więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, ely3 napisał:

A znasz ich historię?

Bo Ty zakładałeś ,że wystarczy kupić linię technologiczną. A musisz mieć sieć dystrybucje. Musisz mieć biuro rozwoju które będzie tworzyć nowe elementy. Musisz mieć ludzi którzy wiedzą jak zarządząc produkcją samoochodów. Jak zarządzać łańcuchem dostaw. Jak sprzedawać auta. Jak stworzyć sieć dystrybucji od zera. itp Samo kupienie linii w przypadku tak trudnego rynku jak samochody praktycznie nie ma szans. Nie mówiąc ,że trzeba od zera wyłożyć jakiś miliard euro by zbudowac fabrykę, Jak nie więcej

Nie no serio, naprawdę są Polacy, którzy zajmują się takimi sprawami :) I już Ci pisałem, że nie będzie dystrybucji w sensie sieci dealerskiej. Po prostu będziesz miał w Polsce 4-5 miejsc z których odbierasz sobie autko i tyle. Nie wiem czy wiesz ale po wioskach mają jeździć z samochodami na lawetach i tam je pokazywać i demonstrować :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, starYfaN napisał:

Nie, to Ty zakładasz co ja zakładam, a potem z tym polemizujesz. 

Ja cytuje co napisałeś.. To typisałeś o kupnie linii technologicznej jako jedynej opcji. Zapominając o tym ,że trzeba postawić fabrykę. Mieć sieć dystrybucji . Ludzi którzy wiedzą jak zarządzać dużą fabryką moto itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną szansą Polski jest zrobienie jakiegoś mega taniego auta i dać tak duże dopłaty do niego w ramach jakiegoś obejścia unijnych traktatów, by działało to na rynku wewnętrznym. Już samo to, ze pieniądze nie będą wychodzić za granice, a pojawia się w Polsce nowe technologie i inwestycje, będzie dużo. 

Ale wiem, łatwo powiedzieć, trudno zrobić, szczególnie, ze Niemcom coś takiego bardzo by się nie spodobało 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, ely3 napisał:

Ja cytuje co napisałeś.. To typisałeś o kupnie linii technologicznej jako jedynej opcji. Zapominając o tym ,że trzeba postawić fabrykę. Mieć sieć dystrybucji . Ludzi którzy wiedzą jak zarządzać dużą fabryką moto itp

Cytujesz swoje założenia :) 

 

Ps.

Oczywiście, zakładałem, że linia technologiczna wystarczy do produkcji na "świeżym powietrzu", a o fabryce faktycznie zapomniałem.

Zwłaszcza, o sieci poddostawców.

Ruscy też przecież szwajcarskie zegarki robili na syberyjskim śniegu. Wstępnie założyłem też sprzedaż na bazarze, ale skoro dowiedziałem się o dystrybucji, to zmieniam "biznes plan".

Nie ogarnąłem też ludzi do zarządzania fabryką, bo nie wiedziałem, że do produkcji potrzebna jest jakaś fabryka , nie............ itd.

6 minut temu, RappaR napisał:

Jedyną szansą Polski jest zrobienie jakiegoś mega taniego auta i dać tak duże dopłaty do niego w ramach jakiegoś obejścia unijnych traktatów, by działało to na rynku wewnętrznym. Już samo to, ze pieniądze nie będą wychodzić za granice, a pojawia się w Polsce nowe technologie i inwestycje, będzie dużo. 

Ale wiem, łatwo powiedzieć, trudno zrobić, szczególnie, ze Niemcom coś takiego bardzo by się nie spodobało 

Na dzień dobry, zapewne będzie to rynek wewnętrzny, dodatkowo wspierany lokalnym patriotyzmem i dopłatą. Ogólnie przecież właśnie o to chodzi.

Pytanie czy partnerstwo publiczno prawne w takim ujęciu pasuje Toyocie. Ale skoro rozmawiają, to pewnie kwestia korzyści. Toyota rozwija różne moduły, łącznie z ogniwami paliwowymi, więc jest jakby najlepiej przygotowana na taki typ małżeństwa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rozumiem założenie jest takie, że zachętą do kupna tego samochodu ma być cena. Niższa niż rynkowa cena ma wynikać z dopłat i z tego, że samochód będzie gorszy (pogorszony) w stosunku do kupionego gotowego projektu. Serio ktoś uważa, że jak wezmą się za to cwaniaki, politycy to bilans doplat - zysków będzie się spinał? To jest projekt typowo PRowy. Nawet jak nic z tego nie wyjdzie to będzie można opowiadać, że to wina Niemców chroniących swój przemysł motoryzacyjny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ely3 napisał:

A znasz ich historię?

Przedsiębiorstwo wywodzi się z powstałego w 1994 r. przedsiębiorstwa Neoplan Polska. W 1996 r. otwarto zakład produkcyjny w podpoznańskim Bolechowie-Osiedlu, a datę tę przyjmuje się za początek historii przedsiębiorstwa. W 1999 r. miała miejsce premiera pierwszego autobusu miejskiego pod marką Solaris – Solarisa Urbino 12. W 2001 r. zmieniono nazwę spółki na Solaris Bus & Coach Sp. z o.o., a w 2005 r. przekształcono ją w spółkę akcyjną. Spółka nie jest notowana na giełdzie. Od 2018 r. właścicielem spółki jest hiszpańska grupa Construcciones y Auxiliar de Ferrocarriles. Od 2020 r. przedsiębiorstwo jest ponownie spółką z ograniczoną odpowiedzialnością.  

 

 

Za Wikipedią 

 

Ale rozumiem, że chodzi co raczej o to że produkowali autobusy na licencji, przynajmniej początkowo 

 

 

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, jack napisał:

Jak rozumiem założenie jest takie, że zachętą do kupna tego samochodu ma być cena. Niższa niż rynkowa cena ma wynikać z dopłat i z tego, że samochód będzie gorszy (pogorszony) w stosunku do kupionego gotowego projektu. Serio ktoś uważa, że jak wezmą się za to cwaniaki, politycy to bilans doplat - zysków będzie się spinał? To jest projekt typowo PRowy. Nawet jak nic z tego nie wyjdzie to będzie można opowiadać, że to wina Niemców chroniących swój przemysł motoryzacyjny. 

Lepiej nic nie robić i narzekać, ze to wszystko wina ciemnogrodu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ely3 napisał:

Bo Ty zakładałeś ,że wystarczy kupić linię technologiczną. A musisz mieć sieć dystrybucje. Musisz mieć biuro rozwoju które będzie tworzyć nowe elementy. Musisz mieć ludzi którzy wiedzą jak zarządząc produkcją samoochodów. Jak zarządzać łańcuchem dostaw. Jak sprzedawać auta. Jak stworzyć sieć dystrybucji od zera. itp Samo kupienie linii w przypadku tak trudnego rynku jak samochody praktycznie nie ma szans. Nie mówiąc ,że trzeba od zera wyłożyć jakiś miliard euro by zbudowac fabrykę, Jak nie więcej

Wszystko o czym piszesz jest w trakcie "załatwiania", o czym mówi poniższy link + film:

" Osobowością, która naszym zdaniem od dziś będzie firmować projekt Izera jest Wojciech Szyszko. To menedżer zaliczany do najlepszych fachowców w branży motoryzacyjnej. Stoi za nim ogromne doświadczenie i wiedza. Od 1990 roku, przez 13 lat pracował w Mitsubishi Motors, a ostatnie 17 lat był dyrektorem zarządzającym Kia Motors Polska, odpowiedzialnym za stworzenie organizacji sprzedaży samochodów koreańskiego producenta. To właśnie pod jego rządami sprzedaż aut Kia wzrosła prawie 10-krotnie, a sama marka stała się jednym z liderów polskiego rynku. Z fotela prezesa odszedł na emeryturę na początku 2021 roku, a teraz wraca do gry."

https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/8311447,izera-electromobility-zarzad-wojciech-szyszko-rada-nadzorcza-samochod-elektryczny.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RappaR napisał:

Jedyną szansą Polski jest zrobienie jakiegoś mega taniego auta i dać tak duże dopłaty do niego w ramach jakiegoś obejścia unijnych traktatów, by działało to na rynku wewnętrznym. Już samo to, ze pieniądze nie będą wychodzić za granice, a pojawia się w Polsce nowe technologie i inwestycje, będzie dużo. 

Ale wiem, łatwo powiedzieć, trudno zrobić, szczególnie, ze Niemcom coś takiego bardzo by się nie spodobało 

Żadnych dopłat - dopłaty będą systemem który sprawi, że inni producenci rzucą się na nasz rynek. Dopłaty to strzał w stopę i śmierć pomysłu. 

1 godzinę temu, jack napisał:

Jak rozumiem założenie jest takie, że zachętą do kupna tego samochodu ma być cena. Niższa niż rynkowa cena ma wynikać z dopłat i z tego, że samochód będzie gorszy (pogorszony) w stosunku do kupionego gotowego projektu. Serio ktoś uważa, że jak wezmą się za to cwaniaki, politycy to bilans doplat - zysków będzie się spinał? To jest projekt typowo PRowy. Nawet jak nic z tego nie wyjdzie to będzie można opowiadać, że to wina Niemców chroniących swój przemysł motoryzacyjny. 

Nie. Niższa cena ma wynikać z tego, że kupujemy gotowce bez wyposażenia wewnętrznego które robimy sami. Płyta podłogowa, układ jezdny, silniki i bateria ma być od kooperanta. 

Oczywiście to jest jedna z proponowanych opcji - opcja przedstawiona jako najbardziej realna przy naszych możliwościach.

Jak wejdą dopłaty to temat umrze   bo nie będziemy mogli selekcjonować dopłat i będziemy musieli dopłacać do każdego elektryka. Dopłaty będą niwelować różnicę ceny i inni będą mieli łatwiej konkurować z Izerą.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Sebastian napisał:

Nie. Niższa cena ma wynikać z tego, że kupujemy gotowce bez wyposażenia wewnętrznego które robimy sami. Płyta podłogowa, układ jezdny, silniki i bateria ma być od kooperanta. 

Oczywiście to jest jedna z proponowanych opcji - opcja przedstawiona jako najbardziej realna przy naszych możliwościach.

Czyli mówiąc wprost będzie taniej bo będzie taniej, czyli gorzej. Jest to jakiś pomysł ale obawiam się, że reakcja np. Renault - Dacia może ten pomysł skutecznie pogrzebać. To nie jest innowacja, trudna do skopiowania/wprowadzenia przez kogokolwiek. A na modę na ten przyszły samochód to raczej nie ma co liczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.