Polityka w Polsce

[darkonza]

Ach tam, nie wchodząc w jakies erystyczne gierki teraz będzie tak ze włosi się będa modlić by Bóg uchronił od ulegania pokusom, a Polacy by Bóg nie wiódł nas ku pokusom i jak widze "wszystko będzie grać". No ale w sumie nie takie sprzeczności są tolerowane, wiec jedna więcej nie wiele zmienia.

Edytowane 2 Listopada 2021 przez darkonza

[julekstep]

1 minutę temu, Deltuś napisał:

Zastanawia mnie od dawna skąd u lewicy(?) taka odwieczna potrzeba określania  pewnych ludzi jako : poczwary, mutanty, potworki. 

wszystko w imię tolerancji!

[fluber]

3 minuty temu, darkonza napisał:

Ach tam, nie wchodząc w jakies erystyczne gierki teraz będzie tak ze włosi się będa modlić by Bóg uchronił od ulegania pokusom, a Polacy by Bóg nie wiódł nas ku pokusom i jak widze "wszystko będzie grać". No ale w sumie nie takie sprzeczności są tolerowane, wiec jedna więcej nie wiele zmienia.

To nie jest sprzeczność. 

Bez wchodzenia w interpretacje oryginalnych tekstów po prostu nie zrozumiesz. 

Generalnie problem w tym że to co w polskim jest pokusa, w oryginale ma 4 różne określenia i w pewnym znaczeniu Bóg kusi, a w pewnym nie. Między innymi święty tomasz tłumaczył to dość wnikliwie. 

Nawet w Biblii masz kuszenie Abrahama przez Boga ( zabij syna) i jednoczesnie masz taki fragment "kto doznaje pokusy, niech nie mówi, że Bóg go kusi. Bóg bowiem ani nie podlega pokusie ku złemu, ani też nikogo nie kusi."

I albo możesz być tak wielkim ignorantem żeby stwierdzić że po 2000 latach papież zauważył że w ojcze nasz coś się nie zgadza a miliardy ludzi powtarzały przez ten czas bezmyślnie formułkę, albo przyznać że po prostu nie ogarniasz tematu . 

[Koelner]

10 minut temu, Deltuś napisał:

Zastanawia mnie od dawna skąd u lewicy(?) taka odwieczna potrzeba określania  pewnych ludzi jako : poczwary, mutanty, potworki. 

a to nie kościół wyklucza ludzi z powodu ich ułomności ?

[darkonza]

Ech ze sie w to wciagam.

To Szatan kusi i przez to jest uważany za złego, a Bóg kusi i jest nieskończenie dobry?

Kusicielem był szatan zawsze:

http://gostynin.blogspot.com/2017/07/szatan-kusiciel.html

Jak się już bawimy to kiedyś wklejałem taki tekścik:

"Mówili ze ojcowie byli dwaj.
Jeden na górze, drugi na dole.
Kłamali.
Istniał tylko diabeł.
Gdy z dna spoglądasz w górę widzisz jego odbicie które się z Ciebie śmieje "

O i teraz wszystko pasuje i jest logiczne

2 minuty temu, fluber napisał:

I albo możesz być tak wielkim ignorantem żeby stwierdzić że po 2000 latach papież zauważył że w ojcze nasz coś się nie zgadza a miliardy ludzi powtarzały przez ten czas bezmyślnie formułkę, albo przyznać że po prostu nie ogarniasz tematu . 

Z Twojej wypowiedzi wynika ze to nie papiez nie ogarnia tematu próbujac prostować modlitwę. Moim zdaniem on akurat ogarnął ze te słowa są zupełnie niezgodne z nauką o dobroci, miłosierdziu i miłosci Boga wobec ludzi.

[julekstep]

Teraz, Koelner napisał:

a to nie kościół wyklucza ludzi z powodu ich ułomności ?

eeee gdzie?

przecież KK zbudował swoją pozycję na tym jak łatwy jest tam próg wejścia (możesz wszystko bylebyś żałował za grzechy i odpokutował )

[Koelner]

1 minutę temu, julekstep napisał:

eeee gdzie?

przecież KK zbudował swoją pozycję na tym jak łatwy jest tam próg wejścia (możesz wszystko bylebyś żałował za grzechy i odpokutował )

oczywiście nie jestem w tym ekspertem ale obiło mi się gdzieś o uszy , że Corky czy Rysiek z Klanu nie mogliby brać komunii i ślubów ( w sumie dzieci z "nieprawego" łoża też mają problemy )

a jak jest z dziećmi księży z kościelnego funduszu alimentacyjnego, one są święte z automatu czy muszą przechodzić wszystkie lvl rozwoju/wtajemniczenia duchowego ?  

[fluber]

8 minut temu, darkonza napisał:

Ech ze sie w to wciagam.

To Szatan kusi i przez to jest uważany za złego, a Bóg kusi i jest nieskończenie dobry?

W Biblii w oryginalne słowa które opisują sytuację gdzie Bóg "kusi" ( np. Abrahama czy Hioba) i gdzie szatan "kusi" np. Jezusa to są dwa różne słowa i mają różne znaczenia. Prościej nie potrafię

[julekstep]

7 minut temu, Koelner napisał:

oczywiście nie jestem w tym ekspertem ale obiło mi się gdzieś o uszy , że Corky czy Rysiek z Klanu nie mogliby brać komunii i ślubów ( w sumie dzieci z "nieprawego" łoża też mają problemy )

google pomoże

https://www.dailymail.co.uk/news/article-8514617/Couple-Downs-Syndrome-finally-tie-knot-socially-distanced-church-ceremony.html

https://pl.aleteia.org/2017/06/15/pierwsza-komunia-michalka-zespol-downa-nie-jest-zadna-przeszkoda/

i tak -> w kościele jak w każdej firmie trafiają się pojeby (https://natemat.pl/61557,odwmoil-komunii-uposledzonemu-dlaczego-kosciol-kaze-rodzic-chore-dzieci-a-potem-ogranicza-dostep-do-sakramentow), ale chyba i tak sytuacja w tej kwestii się poprawia (a to co piszesz o 'dzieciach z nieprawego łoża' to dziś chyba już w ogóle się nie zdarza - kiedy te 30+ lat temu faktycznie było dość powszechne  )

Edytowane 2 Listopada 2021 przez julekstep

[darkonza]

4 minuty temu, fluber napisał:

W Biblii w oryginalne słowa które opisują sytuację gdzie Bóg "kusi" ( np. Abrahama czy Hioba) i gdzie szatan "kusi" np. Jezusa to są dwa różne słowa i mają różne znaczenia. Prościej nie potrafię

Prościej będzie podać to drugie znaczenie, bo bez tego to moga być synonimy

Edytowane 2 Listopada 2021 przez darkonza

[Reikai]

@Deltuś do lewicy mam tak blisko, jak Warszawa do Peru. A że porównujesz zarodki niewykształcone do dorosłych, swiadomych ludzi to już nawet nie wiem jak skomentować :). Niestety to właśnie robia zwolennicy zakazu aborcji, a nawet stawiają je ponad ludzi.

[fluber]

29 minut temu, darkonza napisał:

Prościej będzie podać to drugie znaczenie, bo bez tego to moga być synonimy

Cnota jest więc próbowana raz ze względu na to, czy ktoś dobrze czynił, raz ze względu na to, czy przestał czynić zło.

Jeśli chodzi o pierwszy sposób, to człowiek poddany zostaje próbie, czy jest w nim gotowość do dobrego, na przykład do postu czy czegoś w tym rodzaju. Wtedy cnota twoja jest wielka, gdy jesteś chętny do czynienia dobrze. I w ten właśnie sposób Bóg próbuje czasem człowieka

Jeśli chodzi o drugi sposób, to cnota jest próbowana przez pobudzenie do zła. I jeśli się człowiek dobrze opiera i nie przyzwala, wtedy jego cnota jest wielka: jeśli zaś ulegnie pokusie, wtedy cnota jego jest już żadna. W ten sposób jednak Bóg nie kusi nikogo

[Koelner]

5 minut temu, Deltuś napisał:

Nie. 

daj linka

[Koelner]

8 minut temu, Deltuś napisał:

www.google.com

a gdzie „proszę”?

[Sebastian]

6 godzin temu, Koelner napisał:

a to nie kościół wyklucza ludzi z powodu ich ułomności ?

Gdzie ? W którym momencie ? 

[starYfaN]

8 godzin temu, Pablo81 napisał:

Mam lekki problem z ujęciem nienoutonowskim. Brak sprawdzenia empirycznego sprawia, że zawsze podchodziłem do tego że sporym dystansem.

Ale jak juz jesteś i poruszyłes ten temat: co to znaczy równolegle w czasoprzestrzeni?

To gruby temat, a dzień spędziłem na cmentarzu (jako ateista wg flubera), ale najprościej:

Równolegle, to znaczy, że jest punkt w czasoprzestrzeni względem którego na Ziemi trwa powiedzmy bitwa pod Grunwaldem (przeszłość).

Rozmawiamy w czasie rzeczywistym, więc mamy teraźniejszość.

Jest też zbiór punktów w czasoprzestrzeni względem których jest rok 3891 ne i nasza cywilizacja skończyło się 100 lat temu (kwestia wpływy zdarzeń lokalnych).

Jeżeli zaś spojrzysz z punktu widzenia kolejnego wszechświata, który jest oddalony dalej niż sięga promieniowanie reliktowe, to w tym ujęciu nasz Wszechświat jeszcze się nie wydarzył.

Tak więc, przyszłość, teraźniejszość i przeszłość mają swój byt w tym samym momencie, a zależą od miejsca w czasoprzestrzeni.

 

Teraz jeszcze o miejscu, zapewne każdy widział hipotetyczne podróże w czasie pseudonaukowe i inne, tylko

Ziemia i Słońce krążą/oscylują wokół środka masy Układu Słonecznego. Układ Słoneczny krąży oscyluje wokół środka masy/ czarnej dziury naszej  (jakieś 16 mln km/12h) Galaktyki spiralnej (jesteśmy na samym brzegu).

Galaktyka krąży wokół gromady galaktyk, a gromada wokół supergromady itd. itp. Absolutnie nie jesteśmy w stanie znaleźć koordynantów i to z bardzo różnych względów. Ziemia nigdy nie była 2 razy w tym samym miejscu. Tak więc podróże w określony punkt czasoprzestrzeni, który jesteśmy w stanie znaleźć to absurd. Chyba, że osiągniemy stopień 5,6 lub 7 w skali Kardaszowa i będziemy zdolni do wykorzystywania energii całego Wszechświata/wielu wszechświatów, samodzielnej kreacji Wszechświatów. Chociaż myślę, że prędzej się wymordujemy.

Edytowane 2 Listopada 2021 przez starYfaN

[julekstep]

11 minut temu, starYfaN napisał:

gwiezdne wojny blabla matplaneta blabla

Moj ziomek z Alfa Centauri podeslal mi info ze u niego Artlan jeszcze nie dostal bana!

Edytowane 2 Listopada 2021 przez julekstep

[starYfaN]

3 minuty temu, julekstep napisał:

Moj ziomek z Alfa Centauri podeslal mi info ze u niego Artlan jeszcze nie dostal bana!

Przecież to jest w teorii względności np.

Cytat

W fizyce zgodnie z koncepcjami ogólnej teorii względności przyszłość jest zdefiniowana w lokalnym układzie współrzędnych jako ta część czasoprzestrzeni, na którą mogą wpływać zdarzenia mające miejsce w lokalnym układzie

Nie wszystko czego nie rozumiesz to blabla, ale szacunek, że bez lola

[julekstep]

9 minut temu, starYfaN napisał:

Przecież to jest w teorii względności np.

Nie wszystko czego nie rozumiesz to blabla, ale szacunek, że bez lola

lol

zaoszczedzenie Borysowi miejsca na serwerze = nie rozumiesz tego co ja rozumiem bo nie jestes tak madrym jak ja!!!

ale spoko, rozumiem ze nie zrozumiales

Edytowane 2 Listopada 2021 przez julekstep

[starYfaN]

4 minuty temu, julekstep napisał:

lol

zaoszczedzenie Borysowi miejsca na serwerze = nie rozumiesz tego co ja rozumiem bo nie jestes tak madrym jak ja!!!

ale spoko, rozumiem ze nie zrozumiales

Widzisz od 20 lat buduję/wyceniam też hale sportowe z wyposażeniem, więc wiem że narzeka na szybkość, nigdy miejsce na serwerze.

Pomijając to, to nie była dyskusja z Tobą, więc nieszczególnie ogarniam, dlaczego uznałeś za stosowne podzielić się ze Światem ignorancją w temacie.

Wyjątkowo niegrzecznie. Czyli tak jak zawsze.