Coronavirus

[fluber]

5 minut temu, ely3 napisał:

@RonnieArtestics

Czy Ty w końcu możesz przestać narzucać wszystkim swoją histerię jako jedyny słuszny punkt widzenia.

Ja tylko napisałem że kraje europejskie są poniżej krzywej dla Chin a Ty że zaprzeczam faktom. To jakie są fakty? W tym momencie europejskie kraje są powyżej czy poniżej?

Roznica wynika z tego ze @RonnieArtestics rozpatruje europe jako calosc i to porownuje z chinami a Ty jako osobne kraje.

Poza tym ronnie niczego nie narzuca tylko przedstawia swoja opinie ktora pewnie wynika z tego ze siedzi w holandii ktora niewiele robi, to i jest bardziej przestraszony niz my.

1 minutę temu, kucio napisał:

Swoją drogą, to od jutra się zacznie. Morawiecki podaje, że w kwarantannie będzie ok. 100k ludzi. Zamknięcie granic spowodowało to, że wzrost przypadków będzie lawinowy, ale jednocześnie mamy wszystkich wyłapanych z miejsca. Ja myślę, że kolejny tydzień, to będzie spory skok, a potem już wyhamowanie tendencji.

Akademiki sa masowo oprozniane w calej polsce w tej chwili na te okolicznosc

[RonnieArtestics]

2 minuty temu, ely3 napisał:

@RonnieArtestics

Czy Ty w końcu możesz przestać narzucać wszystkim swoją histerię jako jedyny słuszny punkt widzenia.

Ja tylko napisałem że kraje europejskie są poniżej krzywej dla Chin a Ty że zaprzeczam faktom. To jakie są fakty? W tym momencie europejskie kraje są powyżej czy poniżej?

Poza tym Chiny na początku epidemii mieli dużo śmierci z powodu zapalenia płuc z nieznanych przyczyn bo tak klasyfikowani każdego komu nie zrobili testu. Z epidemia najlepiej sobie radzi Korea i Japonia 

Realne spojrzenie na sytuacje to nie histeria, histeria by była jakbym krzyczał ze wszyscy umrzemy. Mówienie ze jest gorzej i bedzie gorzej niż w Chinach to histeria, czy zwykła analiza danych ? 

 

Ja mowie, ze wypierasz fakt, ze sytuacja jest gorsza niż była w chinach. Odpowiedz mi na moje pytanie, kiedy w Chinach było 10k nowych przypadkow jak teraz w Europie? W momencie kiedy było po 5k dziennie byli już od tygodnia niemal wszyscy byli pozamykani w domach a pozostali mieli maski na twarzach gdy szli na zakupy albo musieli pracować. Zastanów się logicznie, znam Cię i jesteś racjonalnym człowiekiem i wierze ze Cie stać na to. Może i przyrost w Chinach był ciut większy, ale na tym etapie co jest Europa od tygodnia były już wprowadzone lockdowny i proces został zatrzymany dwa tygodnie po podjęciu drakońskich środków bezpieczenstwa. To naprawdę nie jest ciężko skumać, spójrz na to realnie.

 

Problem wyjdzie za te 10dni, w żadnym kraju nie było aberracji jak do tej pory, procz tych krajów które grają według zelaznych zasad kwarantanny i zachowania bezpieczeństwa (Singapur, Japonia, Hong Kong, a teraz Polska i mam nadzieje ze to wypali u nas)

[ely3]

Teraz, fluber napisał:

Roznica wynika z tego ze @RonnieArtestics rozpatruje europe jako calosc i to porownuje z chinami a Ty jako osobne kraje.

Poza tym ronnie niczego nie narzuca tylko przedstawia swoja opinie ktora pewnie wynika z tego ze siedzi w holandii ktora niewiele robi, to i jest bardziej przestraszony niz my.

Zwroty typu myśl logicznie i nie zaprzeczaj faktom nie zostawiają pola do dyskusji. Są narzucaniem.

[RonnieArtestics]

7 minut temu, ely3 napisał:

Zwroty typu myśl logicznie i nie zaprzeczaj faktom nie zostawiają pola do dyskusji. Są narzucaniem.

Well, powtórzę raz jeszcze, Wuhan w momencie przyrostu +100 dziennie zamyka się na cztery spusty, wszyscy siedzą w domu albo maja maski - Wielka Brytania w momencie przyrostu +200 i nie testowania kiepskich objawów mówi, ze nie zamknie szkół bo nie bedzie miał się kto zająć dziećmi. Cztery razy mniejsza Holandia mająca wczoraj +150 przypadków z tych co testują, a nie testują ZASTANAWIA się nad zamknięciem szkół a ludzie siedzą w restauracjach i cykają sobie selfiki.

 

hiszpania miała wczoraj  czy przedwczoraj 1000 nowych przypadkow i ich odpowiedz na sytuacje to lockdown czterech gmin (65 tys ludzi )  oni myślą ze ten wirus się wypali w całej Hiszpanii jak zamkną 4 gminy

Wyciągnąc z tego wnioski bardzo łatwo, jak to nie jest wg ciebie gorsza sytuacja to, tak, wypierasz fakty i nie myślisz logicznie. Ale nazwij mnie histerykiem bo przytoczyłem dane statystyczne

Edytowane 15 Marca 2020 przez RonnieArtestics

[RonnieArtestics]

Zakladajac ze nikt już we Włoszech nie zachoruje i z aktywnych przypadkow nikt już nie umrze, mamy 1441 zgonów na 21157 przypadkow, śmiertelność 6,8% jak myślisz, nikt już nie zginie wiedząc ze brakuje tam respiratorów ? Wiec nie gadaj ze sytuacja nie jest gorsza, bo za 10-14 dni Europejskie szpitale zaczna przypominać szpitale w Lombardii, bo żadna aberracja bez środków bezpieczenstwa nie nastąpi. 

Edytowane 15 Marca 2020 przez RonnieArtestics

[polskignom]

Niestety, to nie jest panika, tylko realna ocena. Systemy zdrowotne po kolei beda sie zawalac, na 13:30 w samej Europie jesy +3000 przypadkow, a brakuje apdejtu z Wloch, UK, Francji czy Holandii. Niemcy, Hiszpania czy kraje skandynawskie sa apdejtowane na biezaco. Wieksza smiertelnosc sie pojawi za kilka dni, tak jak to bylo we Wloszech, gdzie zabraklo sprzetu dla tych, co moznaby ich uratowac i/lub organizmy zbyt slabe, by zwalczyc chorobe. Owszem, smiertelnosc we Wloszech jest aberracja, bo oni lubia byc blisko innych, mieszkaja z rodzicami i maja ogolnie stare spoleczenstwo, ale Europa ogolnie ma stare spoleczenstwo, wiec i wszedzie indziej smiertelnosc koreanska bedzie nie do osiagniecia...

Edytowane 15 Marca 2020 przez polskignom

[Eld]

58 minut temu, julekstep napisał:

Totalny bezsens.

Lepiej zeby takie randomy jak my udawaly politologow niz epidemiologow lol.

Spoko Julek.

Tylko szkoda, że sami się raportujecie . Dziś chyba ze cztery zgłoszenia już wpadły.

A mamy dopiero 13:40.

 

[julekstep]

2 minuty temu, Eld napisał:

Spoko Julek.

Tylko szkoda, że sami się raportujecie . Dziś chyba ze cztery zgłoszenia już wpadły.

A mamy dopiero 13:40.

lol serio?

są gorsi niż wirus  

Ban za raport - to się nauczą!

Edytowane 15 Marca 2020 przez julekstep

[polskignom]

Przestancie na siebie skarzyc, do diaska!

[RappaR]

15 minut temu, kucio napisał:

Szpital w moim 15k (oficjalnie,bo nie oficjalnie pewnie z jakieś 8k) mieście, był zamknięty dla odwiedzających jeszcze przed pierwszym przypadkiem w Polsce.

 

U mnie zamknęli 27.02

[Eld]

Teraz, julekstep napisał:

lol serio?

są gorsi niż wirus  

No serio. Po co miał bym kłamać?

[julekstep]

Teraz, Eld napisał:

No serio. Po co miał bym kłamać?

Po prostu ciężko mi w to uwierzyć

[ely3]

@RonnieArtestics

Są różne kraje w Europie. Od totalnie nic nie robienia. Holandia UK do punktowych jak Szwecja czy Niemcy . Do totalnego bałaganu jak Hiszpania czy Włochy. Do tego pamiętaj , że Europa jest starsza więc i bardziej podatna na śmierć .  We Włoszech średnia wieku to 81. We Francji 3/4 zgonów powyżej 75 roku życia. Nie da się wrzucać całej Europy do jednego worka

[RappaR]

 

[polskignom]

Tak, zgony ~80, ale nie mozna tego interpretowac w ten sposob, bo mamy tez collateral damage w postaci 40+ lekarzy.

[julekstep]

Na poprawę humorku:

 

[polskignom]

w Japonii jest 3% smiertelnosc, a oni od poczatku mieli mega srodki ostroznosci, we Wloszech 6,8%, wiec bezpiecznie szacujac, patrzac na social distance, srednia wieku i srodki ostroznosci niektorych krajow w Europie i niewydolnosc sluzb zdrowia tutejszych, to smiertelnosc pewnie bedzie ~5%.

[RonnieArtestics]

10 minut temu, ely3 napisał:

@RonnieArtestics

Są różne kraje w Europie. Od totalnie nic nie robienia. Holandia UK do punktowych jak Szwecja czy Niemcy . Do totalnego bałaganu jak Hiszpania czy Włochy. Do tego pamiętaj , że Europa jest starsza więc i bardziej podatna na śmierć .  We Włoszech średnia wieku to 81. We Francji 3/4 zgonów powyżej 75 roku życia. Nie da się wrzucać całej Europy do jednego worka

Zgadza się, ale raport WHO mówi ze kluczowym czynnikiem w śmiertelności jest dostęp do respiratorów, a nie wiek. Wg WHO szansa ze umrzesz mając 70 czy tam nawet 80+ to nadal tylko 13,4%, wiec śmiem twierdzić ze chociaż część tych 80+ można było uratować, gdyby było czym i młodsi nie byli priorytetem.

 

w skrócie widać ze Polska potraktowała ten raport who z Chin baardzo dosłownie i powaznie, a Europa liczy na jakaś odporność stadna nie mając nawet dowodu na to, ze jakakolwiek jednostka uzyskała już odporność po przejściu choroby. No i się przelicza. Zreszta krok jaki podjęły włochy czyli zakaz wyjścia na ulice oprócz pójścia do sklepu w calym kraju jest nieunikniony w każdym kraju, nie wiem wiec na co czekają, bo te dwa tygodnie czekania gospodarki nie uratuje a może uratować wiele istnień. Taka jest moja opinia. I będę starał się minimalizować ryzyko a nawet mysle o wzięciu l4 na dwa tygodnie i przeczekaniu do tego momentu, aby zminimalizować ryzyko do 1%. (W Holandii dzwonisz ze się zle czujesz i do dwóch tygodni możesz siedziec w domu bez wizyty u lekarza i dopoki tego nie nadużywasz nikt ci tego nie zabroni nie kontroluje)

Edytowane 15 Marca 2020 przez RonnieArtestics

[polskignom]

Jeszcze co do projekcji niepodpartych zadnym modelem, bo nie mam na to czasu, to nie zdziwie sie jak docelowo z tych krajow developed, to najwieksza smiertelnosc bedzie w USA, bo:

1) prywatna sluzba zdrowia;

2) ogniska maja juz prawie wszedzie;

3) koszmarna nadwaga, co pewnie spowoduje w dluzszym okresie, ze srednia wieku zgonujacych tam moze byc o kilka lat mniejsza od reszty swiata.

Edytowane 15 Marca 2020 przez polskignom

[fluber]

10 minut temu, RonnieArtestics napisał:

w skrócie widać ze Polska potraktowała ten raport who z Chin baardzo dosłownie i powaznie, a Europa liczy na jakaś odporność stadna nie mając nawet dowodu na to, ze jakakolwiek jednostka uzyskała już odporność po przejściu choroby. No i się przelicza. Zreszta krok jaki podjęły włochy czyli zakaz wyjścia na ulice oprócz pójścia do sklepu w calym kraju jest nieunikniony w każdym kraju, nie wiem wiec na co czekają, bo te dwa tygodnie czekania gospodarki nie uratuje a może uratować wiele istnień. Taka jest moja opinia. I będę starał się minimalizować ryzyko a nawet mysle o wzięciu l4 na dwa tygodnie i przeczekaniu do tego momentu, aby zminimalizować ryzyko do 1%. (W Holandii dzwonisz ze się zle czujesz i do dwóch tygodni możesz siedziec w domu bez wizyty u lekarza i dopoki tego nie nadużywasz nikt ci tego nie zabroni nie kontroluje)

Coś takiego, jak zjawisko odporności stadnej rzeczywiście istnieje, bo o czymś takim mówimy w przypadku szczepionek, ale zgodnie informacjami podawanymi przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, aby odporność zbiorowa nastąpiła musi być odporne od 90 do 95% ludzi w społeczeństwie.

Pomysł Wielkiej Brytanii sprowadza się do tego, że:

1) liczymy, że po chorobie ludzie będą odporni ( co nie zostało jeszcze potwierdzone)

2) powikłania nie będą specjalnie poważne ( bo do jest mocno niezbadana kwestia ciągle)

3) poczekamy aż zarazi się 90% ludzi ( bez komentarza )