Skocz do zawartości

Coronavirus


RonnieArtestics

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, Reikai napisał:

Apropo Indii to sprawdziłem właśnie dane i co z tymi trupami i umierającymi Indiami?Bo dalej mają 20% zaszczepionych, a jest tam teraz luzik z tego co widzę. Wirus się znudził w Indiach i poszedl sobie gdzie indziej, ma przerwe czy jak?

Poczekaj na oficjalne dane i zgonach w 2021, czyli do jakiegoś 2023 w Indiach, to będziesz widzial, co tam się wydarzyło :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, polskignom napisał:

Poczekaj na oficjalne dane i zgonach w 2021, czyli do jakiegoś 2023 w Indiach, to będziesz widzial, co tam się wydarzyło :).

Słoneczko, 40 stopni na zewnątrz, młode społeczeństwo, ledwie 9 procent ludności po 60-tce, brak szczepień, leczenie środkiem uspokajającym dla koni. Deltus po tym co się tam odjebało to powinien przestać się tu odzywać na jakikolwiek temat:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Deltuś napisał:

Malutki Izrael. Lato. Młode społeczeństwo, średnia wieku 27 lat, na początku czerwca już 55% zaszczepionych "w pełni" przodownik w walce o złotą patelnię, leczenie Pfizerem, nawet i 3 dawkami. Poziom służby zdrowia i higieny 40 poziomów wyżej niż w Indiach. I trochę się tam od tego czasu odjebało. Po 3 tysiace, 6, 11 a nawet ponad 20 tys zakażeń pozytywnych wyników testów, nawet i nieraz 50 zgonów dziennie. Kompletna cisza. Holecka, Werner czy Mazurek nawet słowem nie wspomnieli. 

W Izraelu było 6 tysięcy zgonów przed szczepieniami i fala delty, przyszła fala i doszło 2 tysiące zgonów. 

W Indiach było 180 tysięcy zgonów przed fala delty, nie zaszczepili się, przyszła fala i doszło 240 tysięcy zgonów. 

Ja nie wiem czemu przerasta Cię zrozumienie tego co oznaczają powyższe liczby. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Deltuś napisał:

I w takim Utar Pradesh w trakcie "fali" delty zaszczepiło się jakieś 2-5% populacji i wszystko nagle skończyło się happy endem. Wytłumacz mi łaskawie to COŚ. 

 

A jak z tą delta, lambda w Polsce było? 

Nie da się umierać w nieskończoność:) Każda fala Covida w każdym kraju się w pewnym momencie kończy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deltus nadal nie ogarnia:

1) w kazdym normalnym kraju gdzie nie ma kryzysu humanitarnego jest od 2-3x wiecej osob zaszczepionych (czyt. 66-75%)

2) w wiekszosci krajow procent obywateli ktorzy przeszli naturalnie lub sie zaszczepili, grubo ponad 90%, a sa dane jak w UK ktore pozwalaja oszacowac to blisko na 98% (czyt. 90%+ niezaszczepionych to osoby ktore przeszly wirusa naturalnie)
3) w zaleznosci od grupy wiekowej, szczepionka redukuje od ~4 krotnie ryzyko smiertelnosci (80+ lat, czyli ~75%) do ~10 krotnie (grupy 30-39, 40-49 czyli 90%) wzgledem nie zaszczepionych (czyli tych kozakow z ktorych 90%+ ma juz antyciala i odpornosc po przejsciu naturalnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Pepis21 napisał:

Dlaczego ozdrowieńców traktuję się jak gówno? Cały czas jest narracja jakby to był jakiś gorszy sort.

bo epidemiologicznie maja duzo gorsze rokowania (dane np UK)? mozna przyjac, ze w zasadzie niezaszczepieni to sa prawie napewno ozdrowiency na tym etapie (endemia). byc moze czesciowo te gorsze rokowania to slaby "timing" -  tj przeszedl ktos we wrzesniu 2020 i teraz uwaza, ze juz szczepionka nigdy nie potrzebna + "naturalnie" to napewno "lepij".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale z tym timingiem to jest tak samo ze szczepionkami czyli ktoś kto się zaszczepił/przeszedł w styczniu będzie miał słabszą odporność niż ten co się zaszczepił/przeszedł we wrześniu (mowa oczywiście o tym roku). Dlaczego więc mamy lekceważyć tych świeżych ozdrowieńców?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Deltuś napisał:

rzypominam, że nikt jeszcze nie wyjaśnił fenomenu hinduskiego stanu Utar. Tamtejsze władze stanowe ogłosiły sukces w walce z delta. I to nie na pewno dzięki poziomowi zaszczepienia na poziomie 5%

Mniej więcej taki sam sukces jak u nas Podkarpacie. Oficjalnie na Covid chorowało i umierało mniej niż gdzie indziej ale jak się porówna czyste dane na temat wszystkich zgonów to jest to rejon , który ma najgorsze exceed deatch w całym kraju

W ogóle oficjalnie w Polsce praktycznie nie było Covidu latem a exceed death w lipcu sierpniu mieliśmy nadal wysokie . Wyższe niż Niemcy a zobacz jak wyglądają oficjalne liczby chorych na Covid tam i  u nas

Oficjalnie można sobie twierdzić co się chce bo mało komu się chce zaglądać ile naprawdę ludzi umarło. I co ciekawe więcej ludzi umiera w rejonach gdzie niby szpitale nie były obłożone covidowcami niż tam gdzie było więcej testów i więcej chorych na Covid

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ely3 napisał:

Mniej więcej taki sam sukces jak u nas Podkarpacie. Oficjalnie na Covid chorowało i umierało mniej niż gdzie indziej ale jak się porówna czyste dane na temat wszystkich zgonów to jest to rejon , który ma najgorsze exceed deatch w całym kraju

W ogóle oficjalnie w Polsce praktycznie nie było Covidu latem a exceed death w lipcu sierpniu mieliśmy nadal wysokie . Wyższe niż Niemcy a zobacz jak wyglądają oficjalne liczby chorych na Covid tam i  u nas

Oficjalnie można sobie twierdzić co się chce bo mało komu się chce zaglądać ile naprawdę ludzi umarło. I co ciekawe więcej ludzi umiera w rejonach gdzie niby szpitale nie były obłożone covidowcami niż tam gdzie było więcej testów i więcej chorych na Covid

Dokładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętacie nielegalny zakaz przemieszczania się z początku pandemii i te mandaty, które potem były masowo uchylane? 

Zdarzało się nawet ściganie samotnych biegaczy. A policjant od kanapki z rybą stał się memem. :) 

 

Najśmieszniejsze, że na tym forum to rozwiązanie miało poparcie niektórych userów - poniżej dwie najzabawniejsze wypowiedzi (nicków nie przytoczę, żeby im nie robić wstydu :)). 

Cytat

Jak nie bylo tych mandatow to setki samotnych biegaczy zasuwaly po wcale nie takich pustych ulicach. Mandaty ich od tego powstrzymuja. Hamuja rozwoj epidemii

Cytat

Wole 1000 nieprawidłowych mandatów niż 10 zarażonych więcej i 2 trupy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na weekend w Paryżu, mówi się ze Francja taka surowa i w ogóle, wiec zdam krótka relacje. 
 

Jestem zaszczepiony. W Holandii ten nasz QR tak wymyślili ze jest osobny całkiem kod qr dla terenu Holandii ( pewnie wyskakuje info po holendersku po zeskanowaniu ) i drugi kod QR International. We Francji W każdej restauracji, kawiarni, muzeum oczywiście zeby zjeść na miejscu musisz go okazać. Wiecie jak wygląda sprawdzanie tego? Tak, że przez dwa dni na bezczela z ciekawości za każdym razem pokazywałem holenderski kod qr który nie działa. Leniwi ochroniarze za każdym razem podchodzili ze skanerem i po dziesięciu sekundach za każdym razem mówili ze ok wchodź. DOPIERO w siódmym miejscu, drugiego dnia (jakaś biedna ekspozycja aut Renault-Alpine na Champs-Elysses czy jak się to zwie światowcy?) trafił się „nadgorliwiec” który po kilkukrotnych próbach zeskanowania mojego holenderskiego kodu oznajmił mi ze ten KOD mu nie działa i nie może go zczytać i pyta co jest, wiec udałem głupka że coś szukam w tej apce i że „ahaaa, this was not international code, Here is good one!”.

 

Abstrahując od sensu i słuszności tych wszystkich światowych systemów bezpieczeństwa przeciw Covid, śmieszne jak to w realnym życiu funkcjonuje. Bo czego by tęgie głowy politycy i lobbyści nie wymyślili, na końcu tego łańcucha i tak zawsze, w każdym kraju świata trafi się jakiś Andrzej, ziutek ochroniarz, który jest zbyt leniwy żeby to egzekwować skrupulatnie dłużej niż określoną ilość czasu. Nie oszukujmy się na świecie są/zdarzają się ludzie leniwi. I to oni wykonują zazwyczaj te „najmniej ambitne” prace typu stanie na taśmie w fabryce, czy na ochronie w galerii. Ja tez jestem w sumie dość leniwy, jakbym robił stojąc nna ochronie po osiem godzin dziennie za 1600€ miesięcznie, to przy dziesieciotysięcznyn zeskanowaniu kod QR, wiedząc że i tak zawsze działa też pewnie bym się na to wyjebał. 

 

Druga sprawa, podobno u was tak ten kod działa, ze wyskakuje zaraz zdjęcie z dowodu osobistego? Tutaj w NL i (chyba na zachodzie )np. wyskakuje tylko nazwisko data urodzenia i data zaszczepienia. Nikt tutaj nigdy nie sprawdza czy to faktycznie dana osoba trzyma dany telefon :D. Jakbym był niezaszczepiony i bardzo ale to bardzo chciałbym wejść do Louvre, wziąłbym po prostu na wycieczkę do Paryża ze sobą telefon od brata, czy kolegi i byłoby git. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, RonnieArtestics napisał:

Nie oszukujmy się na świecie są/zdarzają się ludzie leniwi. I to oni wykonują zazwyczaj te „najmniej ambitne” prace typu stanie na taśmie w fabryce, czy na ochronie w galerii. Ja tez jestem w sumie dość leniwy, jakbym robił stojąc nna ochronie po osiem godzin dziennie za 1600€ miesięcznie, to przy dziesieciotysięcznyn zeskanowaniu kod QR, wiedząc że i tak zawsze działa też pewnie bym się na to wyjebał. 

 

Jak już mieliśmy tu na forum przykład, bardzo łatwo z pozycji swojego gabinetu lub kancelarii wykazywać wyższość nad innymi, ale czy jest to konieczne?

Mam kilku znajomych w pracy (Polacy/Niemcy), którzy wykonują pracę na bandzie i nazwanie ich leniwymi to grubszy mindefuck. Obiektywnie patrząc wykonują 500% tego, co ja robię. Wśród Polaków jest jeden chłopak, mgr inż., który projektował sieci ppoż dla jakiejś największej firmy tego typu w Pl, ale wolał zarabiać 2,5x tyle wykonując pracę fizyczną. 

Tak więc, to, że odebrałeś staranne wykształcenie i wykonujesz szanowaną pracę powinno być wystarczającą nagrodą i nie powinieneś podbudowywac się obracając innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.10.2021 o 13:02, Deltuś napisał:

 

Przypominam, że nikt jeszcze nie wyjaśnił fenomenu hinduskiego stanu Utar. Tamtejsze władze stanowe ogłosiły sukces w walce z delta. I to nie na pewno dzięki poziomowi zaszczepienia na poziomie 5%.

Wyjaśniono go dawno temu, po prostu jesteś bardziej odporny na fakty które pozwoliłyby Ci zwątpić w Twoje przekonania

The number of people who died in 24 Uttar Pradesh (UP) districts over nine months to 31 March 2021 was, cumulatively, 43 times higher than the total official Covid-19 death toll reported from these districts over this period, according to mortality data for India’s most-populous state.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pablo81 napisał:

Jak już mieliśmy tu na forum przykład, bardzo łatwo z pozycji swojego gabinetu lub kancelarii wykazywać wyższość nad innymi, ale czy jest to konieczne?

Mam kilku znajomych w pracy (Polacy/Niemcy), którzy wykonują pracę na bandzie i nazwanie ich leniwymi to grubszy mindefuck. Obiektywnie patrząc wykonują 500% tego, co ja robię. Wśród Polaków jest jeden chłopak, mgr inż., który projektował sieci ppoż dla jakiejś największej firmy tego typu w Pl, ale wolał zarabiać 2,5x tyle wykonując pracę fizyczną. 

Tak więc, to, że odebrałeś staranne wykształcenie i wykonujesz szanowaną pracę powinno być wystarczającą nagrodą i nie powinieneś podbudowywac się obracając innych.

Człowieku, gowno o mnie wiesz… czy ty myślisz ze ja pracuje sobie wygodnie w biurze mieszkając  w Holandii?
 

Tez jebie na budowie od ~10 lat, rzuciłem studia w Polsce bo mi nie starczało na życie/nie umiałem/nie miałem w sobie tyle motywacji żeby  pogodzić zaoczne studia w weekend w innym mieście niż pracowałem w ciągu tygodnia i wyjechałem za granice, więc delikatnie mówiąc to sobie wypraszam takie teksty do mnie. Nigdzie nie nazwałem wszystkich ludzi niewykształconych leniwymi, ani Tymbardziej tych pracujących fizycznie. napisałem tylko ze się tacy na świecie zdarzają, niestety, ale częściej w tej grupie niż w grupie wyżej wykształconej. Naucz się może najpierw ze zrozumieniem czytać, jak chcesz się wychylać z takimi postami do mnie. 

Ja o leniwych Andrzejach ochroniarzach (którzy się zdarzają, nie ze każdy  ) a ty o wykształconych inżynierach którzy rzucili wygodna prace w Polsce żeby harować za granica -powiedz ze  jesteś wczorajszy, bo inaczej tego nie potrafię wytłumaczyć ? 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.10.2021 o 09:22, RonnieArtestics napisał:

Człowieku, gowno o mnie wiesz… czy ty myślisz ze ja pracuje sobie wygodnie w biurze mieszkając  w Holandii?
 

Tez jebie na budowie od ~10 lat, rzuciłem studia w Polsce bo mi nie starczało na życie/nie umiałem/nie miałem w sobie tyle motywacji żeby  pogodzić zaoczne studia w weekend w innym mieście niż pracowałem w ciągu tygodnia i wyjechałem za granice, więc delikatnie mówiąc to sobie wypraszam takie teksty do mnie. Nigdzie nie nazwałem wszystkich ludzi niewykształconych leniwymi, ani Tymbardziej tych pracujących fizycznie. napisałem tylko ze się tacy na świecie zdarzają, niestety, ale częściej w tej grupie niż w grupie wyżej wykształconej. Naucz się może najpierw ze zrozumieniem czytać, jak chcesz się wychylać z takimi postami do mnie. 

Ja o leniwych Andrzejach ochroniarzach (którzy się zdarzają, nie ze każdy  ) a ty o wykształconych inżynierach którzy rzucili wygodna prace w Polsce żeby harować za granica -powiedz ze  jesteś wczorajszy, bo inaczej tego nie potrafię wytłumaczyć ? 

Prawda jest taka, że osiągniecie sukcesu w życiu to w 90% ciężka praca, której często nie widać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.10.2021 o 18:32, RonnieArtestics napisał:

Byłem na weekend w Paryżu, mówi się ze Francja taka surowa i w ogóle, wiec zdam krótka relacje. 
 

Jestem zaszczepiony. W Holandii ten nasz QR tak wymyślili ze jest osobny całkiem kod qr dla terenu Holandii ( pewnie wyskakuje info po holendersku po zeskanowaniu ) i drugi kod QR International. We Francji W każdej restauracji, kawiarni, muzeum oczywiście zeby zjeść na miejscu musisz go okazać. Wiecie jak wygląda sprawdzanie tego? Tak, że przez dwa dni na bezczela z ciekawości za każdym razem pokazywałem holenderski kod qr który nie działa. Leniwi ochroniarze za każdym razem podchodzili ze skanerem i po dziesięciu sekundach za każdym razem mówili ze ok wchodź. DOPIERO w siódmym miejscu, drugiego dnia (jakaś biedna ekspozycja aut Renault-Alpine na Champs-Elysses czy jak się to zwie światowcy?) trafił się „nadgorliwiec” który po kilkukrotnych próbach zeskanowania mojego holenderskiego kodu oznajmił mi ze ten KOD mu nie działa i nie może go zczytać i pyta co jest, wiec udałem głupka że coś szukam w tej apce i że „ahaaa, this was not international code, Here is good one!”.

 

Abstrahując od sensu i słuszności tych wszystkich światowych systemów bezpieczeństwa przeciw Covid, śmieszne jak to w realnym życiu funkcjonuje. Bo czego by tęgie głowy politycy i lobbyści nie wymyślili, na końcu tego łańcucha i tak zawsze, w każdym kraju świata trafi się jakiś Andrzej, ziutek ochroniarz, który jest zbyt leniwy żeby to egzekwować skrupulatnie dłużej niż określoną ilość czasu. Nie oszukujmy się na świecie są/zdarzają się ludzie leniwi. I to oni wykonują zazwyczaj te „najmniej ambitne” prace typu stanie na taśmie w fabryce, czy na ochronie w galerii. Ja tez jestem w sumie dość leniwy, jakbym robił stojąc nna ochronie po osiem godzin dziennie za 1600€ miesięcznie, to przy dziesieciotysięcznyn zeskanowaniu kod QR, wiedząc że i tak zawsze działa też pewnie bym się na to wyjebał. 

 

Druga sprawa, podobno u was tak ten kod działa, ze wyskakuje zaraz zdjęcie z dowodu osobistego? Tutaj w NL i (chyba na zachodzie )np. wyskakuje tylko nazwisko data urodzenia i data zaszczepienia. Nikt tutaj nigdy nie sprawdza czy to faktycznie dana osoba trzyma dany telefon :D. Jakbym był niezaszczepiony i bardzo ale to bardzo chciałbym wejść do Louvre, wziąłbym po prostu na wycieczkę do Paryża ze sobą telefon od brata, czy kolegi i byłoby git. 

Zasmiane :) bylem w tym salonie czy czyms tam renault w pierwszym roku pandemii (szanse-lizeee haha) - kodow nie bylo, ale jak ci ciecie tam scigali wtedy za maski no i nie odpuszczali, trzeba bylo rece alkoholem dezynfekowac - w srodku zupelnie nic ciekawego - ale jedno z 2 miejsc we francji, ze mialem wrazenie ze mnie gdzies zadenoncjuja ze jakis przybysz zza oceanu  podejrzany 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.