Skocz do zawartości

J-Rich do Suns, Bell i Diaw do Bobcats


cieglo

Rekomendowane odpowiedzi

Jeden mecz i wielkie halo, jaki to nie transfer J-Richa?

 

Spokojnie, nie wiem czy wiecie, ale w tym spotkaniu tylko 22 minuty grał Howard, który w tym czasie zdobył aż 19 punktów i 7 zbiórek i robił co chciał na boisku. Do tego tylko 1-punktowe zwycięstwo Suns, którzy roztrwonili 10 punktów przewagi w czwartej kwarcie. Nad czym tu zachwyt?

 

Spokojnie, przyjdą mecze trudniejsze (bo kim jest Orlando bez Howarda?), wróci Shaq, wtedy będzie można mówić o tym, jak ten transfer wpłynął na Suns.

 

Póki co jest za wcześnie i nie ma się czym podniecać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Suns are still seeking a trade to acquire a backup point guard for Steve Nash, and rumors are surfacing that Amare Stoudemire could be on the market.

The more valid of the two rumors has the Suns looking to find a backup point guard for Nash, since Goran Dragic is struggling and Sean Singletary was traded. However, Stoudemire's complaints this year have stirred up unsubstantiated rumors of potential trades all across the nation. Even Nash said "I hope it's not a situation where they are just trying to blow (the team) up, I think we still have got a chance to be a really good team." It seems unlikely that G.M. Steve Kerr would remove Shawn Marion, Raja Bell, Boris Diaw, and also Amare Stoudemire within one year, but change seems to be the only constant in Phoenix right now.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie sadze zeby suns chcieli pozbyc sie amare. no way.

zrobili ostatni w miare sensowny ruch i tyle wystarczy. nic wiecej nei zyskaja. chyba, ze naprawde mysla o jakims solidnym wsparciu. kto wie. moze ktos im zaproponuje wysokiego i fajnego pg w zamian za amare. bulls anyone? thomas,gooden,kirk za amare i picki?:D

 

tak czy siak poczekamy na nastepne mecze. ale to 1 spotkanie pokazalo czego brakowalo suns. co nei zmeinia faktu, ze i tak zajsc dalej niz wcsf bedzie im ciezko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie sadze zeby suns chcieli pozbyc sie amare. no way.

wcsf bedzie im ciezko.

tez raczej tego nie widzę, mimo zee Nash jest bylym MVP i mózgiem ekipy to sercem Suns jest Amare, po co backupowy PG jak nie bedzie komu pod koszem rzucać.... najwyżej jakieś 1:1 czyli Boozer, AK, Dirk vs Amare ale na pewno nie słabszy PF i dodatkowy PG...

 

jeżeli Suns wezma gracza typu Kirk oznacza to jedno...Nash przestaje być Suns...

 

ani sam Porter ani odejście Bella nie poprawiają humoru Kanadyjczykowi który bąknął cos o Toronto plus emerytura ewentualnie NY z LBJ, tym bardziej że w Knicksach trenerem jest facet wiecznie uśmiechniety i łatwiej byloby LBJ pójść do ekipy np. Nash plus Amare ( w druga stronę Duhon, Lee, młodziki) lub nawet trójstronnie z bulls (Kirk, godd) dodatkowo ponownie moga zamieszać Bobs z Diawem, ktorego D'Antonio (jak to kulałem gdy usłyszałem nazwisko w cyfrze plus) chce w NY

 

po prostu za chwilę Szak może mieć innych kompanów

 

dwie ekipy mogą za ww panów przepłacić

 

1. NYK by złowić LBJ

2. Toronto aby zatrzymać Bosha

 

dodatkowo wydaje się że Dallas Clips Bucks i GSW ponownie przed lutym zrobią korekte składów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy trójki z jednej ręki wpadają to nie ma rady żeby wygrać :) ale gdyby iśc tą logiką to wychodzilo by, ze Orlando z Howardem jest gorsze niż bez niego, Bo w zeszlym sezonie Grał we wszystkich spotkaniach przeciwko nam i gładko wtedy wygralismy 8)

 

Ale ja odnosnie tego transferu nie moje slowa tylko podsumowanie z ESPN, co do tej wymiany z czym sie zgadzam w 100%. Mianowicie goscie w studiu Przychylni byli opini wiekszosci z was ze to dobra wymiana dla Suns, ale tak naprawde to pokazuje brak mysli w budowaniu druzyny w obu ekipach, bo cats dostaja dwóch gosci ktorzy wydaje sie że najlepsze wystepy maja za soba dodatkowo ten kontarkt Diawa, a co do Suns to Kerowi zmyli glowę bardzo słusznie, bo najpierw zwalnia toniego, i mówi ze teraz trzeba bedzie zmienic styl gry druzyny na bardziej defensywny i taki ktory zapewni im wkoncu jakis wiekszy sukces, a juz po 20 spotkaniach robi wymiane która totalnie przeczy jego słowom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo najpierw zwalnia toniego, i mówi ze teraz trzeba bedzie zmienic styl gry druzyny na bardziej defensywny i taki ktory zapewni im wkoncu jakis wiekszy sukces, a juz po 20 spotkaniach robi wymiane która totalnie przeczy jego słowom.

nie powiedziałbym, że przeczy w końcu oddanie Bella i Diawa za Richardsona to nie jest jakaś obniżka poziomu defensywy jak powiedzmy gdyby Garnetta za Nowitzkiego wymienić :) Bell jako obrońca jest mocno przereklamowany, był zawsze, ale te 2-3 lata temu jeszcze coś w tej defensywie był warty, a teraz to już nie za bardzo, w razie czego mają jeszcze tego Barnesa więc nic specjalnie tu nie tracą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, to prawda ze Bell jest troche przereklamowany jako obronca, wlasciwie to chyba jechal na motywacji od Jerrego przez parę sezonów :) , ale jak dlamnie to jest pewny znak z tym transferem, ze wracamy do starego, nawet jesli Bell jest przereklamowanym obronca to i tak broni lepiej od Richa. Po tym transferze widac ze Kerr nie wie dokonca co robi, przynajmniej mi sie tak wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że Kerr wie co robi.Richardson gorszym obrońcą od Bella? Nawet jeśli to naprawdę nie za wiele.

A jeżeli spojrzymy na wiek obu graczy i przyszłość w tej lidze wszystko wydaje się jasne. Bell już nie będzie sprawniejszy.

 

Natomiast Diaw - nie chcę o nim nawet wspominać. Gość na pewno utalentowany, ale ten kolo w ogóle nie ma jaj.

To chyba jeden z największych mięczaków w lidze który boi się własnego cienia. I to się nigdy nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I okazało się, że ta wymiana jakoś specjalnie nic nie zmieniła w sytuacji klubów, za to miała wpływ na samych graczy.

J-Rich zachowuje swój solidny poziom: punktuje, nieźle broni, przykłada się jak trzeba Jego statsy w Suns są niezłe -18.0 pkt, 5.0 zb, 1.5 as. - i widać, że daje sobie nieźle radę w systemie Portera.

Tymczasem w Bobcats Diaw odżyl. Statsy na poziomie 7.3 zb., 3.8 as.i 18.3 pkt :!: czynią go jedną z podstawowych opcji ofensywnych w ekipie. Zresztą od momentu jego przejścia Charlotte mają bilans co prawda 2-3, ale w pierwszym meczu z Dallas, przegranym zresztą, Francuz nie powąchał nawet parkietu :roll:

Nad Bellem spuśćmy zasłonę milczenia, bo on rzeczywiście powoli szykuje się na emeryturę :wink: Tylko w pysku nadal jest mocny, bo w meczu z Bulls zaliczył wylotkę za atak słowny na sedziego. Ale przecież za gadanie mu się nie płaci... Szkoda :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diaw rzeczywiście wykręca niezłe cyferki.Ale trzeba przecież pamiętać w jakiej drużynie gra,kogo ma za partnerów i ile wzrosła jego średnia czasu na parkiecie.

W tym zespole nie ma nikogo naprawdę solidnego w ataku.G.Wallace jest dobry ,ale i tak lepszy w obronie niż w ataku.Okafor podobnie.

Boris Diaw najlepszym strzelcem drużyny :roll: -ten zespół musi być naprawde straszny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diaw rzeczywiście wykręca niezłe cyferki.Ale trzeba przecież pamiętać w jakiej drużynie gra,kogo ma za partnerów i ile wzrosła jego średnia czasu na parkiecie.

W tym zespole nie ma nikogo naprawdę solidnego w ataku.G.Wallace jest dobry ,ale i tak lepszy w obronie niż w ataku.Okafor podobnie.

Boris Diaw najlepszym strzelcem drużyny :roll: -ten zespół musi być naprawde straszny.

No zgadzam się, bardzo słaby zespół mają teraz Bobcats po stracie J-Rich'a. Zyskali dwóch przeciętnych graczy: Bell i boidupa Diaw

 

Za to dla Suns ta wymiana wyszła na lepsze :) Richardson dwa razy wygrał konkurs wsadów i może nie jedną trójkę rzucić- jest bardzo przydatnym zawodnikiem :wink: I załata dziurę na SG :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Aaaalllleee się kurde teraz mści ten trejd :? Jak Amare się połamał, Gentry został trenerem, zaczęło się z powrotem szybkie granie, to Bell i Diaw by w tym byli znów jak ryby w wodzie. J-Rich wcale tak fajnie nie pasuje. Zamiast być wszechstronnym guardem, jak kiedyś, to został zredukowany do roli nierównego wsparcia strzeleckiego. Widziałem ostatnio dwa mecze Suns w nowym-starym systemie i o ile każdy ma tam swoja niszę, to on biega tam i z powrotem i wybiera odpadki, co akurat się trafią. Jak i tak nie ma obrony, to Diaw by zajebiście upłynniał atak, a Bell by sobie rzucał. Marnuje się dobry sezon Shaqa, marnuje się wypruwający flaki Hill i marnuje się podpisany za grosze, bardzo fajny Barnes. Suns są w stanie pokonywać dość pewnie drużyny słabsze, które powinni pokonywać (tak zasypią i zabiegają, że się tamci nie pozbierają, vide Raptors). Ale w starciu z silnymi rywalami muszą liczyć na szczęście. Brzydko się ten sezon ułożył. Same nietrafne decyzje. Kibicuję im, ale Dallas by musiało pęknąć, żeby Suns weszli do PO, a tam wiadomo, że co najwyżej będą ozdobnikiem może i ciekawej, ale jednostronnej serii z Lakers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.