Skocz do zawartości

Wymiany Knicks...


Kily

Rekomendowane odpowiedzi

Wygląda na to, że mamy potrójną wymianę:

- Randolph i Mardy Collins do Clippers

- Crawford do Warriors

- Tim Thomas, Cuttino Mobley i Al Harrington do Knicks

 

Może mi to ktoś wytłumaczyć? Czym kierowali się GM-owie oprócz spraw kontraktowych? Po dołożeniu do zbierającego i blokującego, ale też drewnianego i nieudolnego w ataku Kamana Clippers dołożyli najpierw jego czarnego odpowiednika Camby'ego, a teraz jeszcze na pozycjach podkoszowych dorzucają Randolpha? A Warriors mają pewnie wszystko oprócz strzelców, że ląduje u nich Crawford? :lol: Chyba należy to traktować jako oficjalne postawienie sobie za cel wysokiego numeru w drafcie przez te drużyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoim ulubieńcem jest curry :wink: nie zapominaj Danp.

Na co Warriors Crawford to pojęcia nie mam?

Knicks ewidentnie czyszczą cap na 2010.

Clippers mają nowego GM i koleś chyba się wdraża w robotę i ma faktycznie zmiar puscić Kamana po pozyskaniu Zacha.

Jamal i tak nie trafił źle, to specyficzny koles odnalazł się u Mikea to i u Nelosna da radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan jest taki ze teraz Antek dokona cudu, doprowadzi Edka do formy fizycznej i spusci go za jakis spadajacy kontrakt do jakiegos potrzebujacego "prawdziwego" centra klubu. Prawda Wira ze proste? :)

Co do tego trejdu co Killy przedstawil to jest jeszcze wiele innych opcji, Malik Rose za Harringtona, na espn.com pisza ze klubu doszly do porozumienia ale Crawford za Harringtona, tam sie jeszcze sporo dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nam się cały trade przewraca do góry nogami, teraz mówi się, że Zach może wylądować w Dallas, a do wymiany miałby jednocześnie wejść Stackhouse ze swoim kontraktem. Zatem w tej chwili wygląda to tak, że Knicks po prostu się wymienią Crawfordem za Harringtona, a Clippers będą szukać porozumienia z Mavs. Pozostaje poczekać na rozstrzygnięcia.

 

P.S. KILY, jak Kily Gonzalez, ew. Kiler. Nie Killy, jak Killer. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie to co sie dzieje w knicks to mistrzostfo swiata.

w pol roku, msg bedzie pelne i jeszcze poczuja zapach playoffs i uwierza w lebrona. zreszta przy obecnych ruchach wyglada to bardzo prawdopodobnie. szykowany jest niezly grunt pod lebrona. podoba mi sie to wszystko. nie jest to kierunek knicks za ktorym tesknie czyli twardo grajacy knicks z lat 90 ale jak zaczna wygrywac co juz zreszta uczynili to bedzie dobrze.

 

czekamy na dalsze odwazne ruchy w nyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie to co sie dzieje w knicks to mistrzostfo swiata.

w pol roku, msg bedzie pelne i jeszcze poczuja zapach playoffs i uwierza w lebrona. zreszta przy obecnych ruchach wyglada to bardzo prawdopodobnie. szykowany jest niezly grunt pod lebrona. podoba mi sie to wszystko. nie jest to kierunek knicks za ktorym tesknie czyli twardo grajacy knicks z lat 90 ale jak zaczna wygrywac co juz zreszta uczynili to bedzie dobrze.

 

czekamy na dalsze odwazne ruchy w nyc.

 

Co ty kurna piszesz. Mistrzostwo świata? Czy ty myslisz że Bronek w 2011 przyjdzie do skladu ktory nie ma ani jednego warosciowego zawodnika. W tej chwili to juz NJ jest lepsze bo ma Harrisa z ktorym cos juz mozna stworzyc. Detroit ze swoimi dzialaniami sa tez lepsi i bedzie ich stac na niego. Poza tym po przyjsciu do detroit na 2 rok juz moze mistrza miec. NY z sama kasa to gowno moze. Zeby zbudowac druzyne nie wystarczy przeplacic z rynku kilku wolnych agentow. trzeba jeszzce miec nosa do draftu i dobrych transwerow. NY choc byli w dupie kilka lat nikogo dobrego nie wybrali. Pozbyli sie za to kilku dobrych mlodych grajków. Kolejna sprawa to to ze lebron nie jest osiol i nie przyjdzie do d'antoniego bo wie ze z takim gosciem nigdy nic nie ugra. Moze w NY licza na magie MSG i moze po przeplaceniu zdobeda jakiegos All stara ale juz na reszte kasy nie bedzie chyba ze wlasciciel bedzie chcial co roku 100baniek plus lux tax placic. Ale to tak nic nie gwarantuje. NY nic nie ugra bo ma idiote za wlasciciela. jak sie thomasa tyle trzymalo to o czyms to swiadczy. Teraz zatrudnil D'antniego i usuwa zawodnikow ktorzy sprawdzaja sie w jego systemie i troche zwyciestw NY ptrzyniesli. Ciekawy jestem jak beda grac teraz bez nawet jednego SG w run and gun. Byc moze Dantoni tez jest przewidziany do 2011 i z reszta gownianyvch kontraktow go spuszcza bo przy obecnych dziaalnach to i dantoni wnie pomoze im w odnoszeniu zwyciestw. Ale glowa do gory jak tak dalej bedzie to czeka ich jeszcze 2 loterie moze cos dostana. Z tym ze Bronek by pewnie chcial grac z juz doswiadczionym troche graczami a niew z rookasami.

 

Pozdr

 

PS wracajac do tradu to nie jest od dobry dla zadnej z druzyn. Jedyna korzysc dla NY ze spada po 2 a nie 3ch latach. zalezy tez ile kasy chca zczyscic NY. jak im zostanie 50baniek to moga dac po 25 wedowi i Lebronowi tylko z kim oni beda grali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nam się cały trade przewraca do góry nogami, teraz mówi się, że Zach może wylądować w Dallas, a do wymiany miałby jednocześnie wejść Stackhouse ze swoim kontraktem. Zatem w tej chwili wygląda to tak, że Knicks po prostu się wymienią Crawfordem za Harringtona, a Clippers będą szukać porozumienia z Mavs. Pozostaje poczekać na rozstrzygnięcia.

 

P.S. KILY, jak Kily Gonzalez, ew. Kiler. Nie Killy, jak Killer. :D

Nie lubie dallas ale lubie koszykówkę i zycze lidze jak najbardziej wyrownanej rywalizacji. Ja bym tutaj widzial taki trade Zach do Clippers Keman do dallas a stuck i jakis smieciasty kontrakt do NY. Oni wszystko lykna mozna im nawtet deavina Georga oddac :) ciekawe czy w tym roku moze zablokowac taki trade :). Na wydawal sie przez lata wlasciciel NY na smieciaste kontrakty wiec chce sie ich pozbyc za paczke fajek. Szkoda tylko ze tych najbardziej kancerowatych nie moze. Bo zach i crowford grali naprawde niezle a takiego ricardsona Jamsa i jeffriesa to nie moga nikomu wsadzic. No i currego. Nie wspomne juz o Murburrym. swoja droga zyczylbym SA zeby wzieli currego za worek kartofli i zeby okazalo sie ze on grac naprawde potrafi w co nie watpie i pop by na pewno z niego cos wycidsnal.

 

Pozdr

 

PS a wracajac do LAC to ich fatalna passa wcale nie powinna wymuszac zmian zawodnikow. powinni sie zastanowic raczej czy nie spuscic dubleavego. Wcale nie maja zlego skladu tylko trener nie potrafi nic z tego zrobic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marceli sprawa jest prosta. knicks jeszcze miesiac temu byli uwazani za ekipa na lata zapieprzona jesli chodzi o salary. zero perspektyw.

teraz kilkoma ruchami uzyskali cos co mialo szybko nie nastapic. wyczyszczone salary na lato 2010. niewazne czy podpisza lebrona. jesli nie jego to spokojnei bedzie ich stac na duet wade-amare badz wade- bosh. ten 2 duet ma nawet tego samego agenta.

 

pozbyli sie gosci, z ktorych nie bylo pozytku. tcena nie gra tu roli. to tak jakbyc odpicowal malucha. i zamiast go zezlmowac dostalbys za niego dobry rower gorski. niby tracisz malucha, ale zyskujesz duzo mniejszy lepszy, sprawniejszy i bardziej przydtny sprzet.

 

jeszcze jakis czas temu uwazalem, ze nie znajdzie sie taki idiota, ktory zechcialby kogokolwiek z graczy knicks. podobnie bylo swego czasu z graczami blazers, gdzie byla wesola gromadka. a w tym momenie pozbyli sie gosci nie do pozbycia wydawac by sie moglo. co wiecej, sa perspektywy na spuszczenie marbury'ego.

 

dodaj do tego 2 drafty, w ktorych beda wybierac. latem 2010 moga tez podpisac kogos za mle. plus wciaz maja robinsona i lee, i duhona, ktorzy moga byc trzonem tej ekipy. curry tez nie wyglada tak tragicznie jakby sie moglo wydawac.

 

jezeli nie widzisz w tym wszystkim sensu to masz problem. jedno jest pewne. knicks zzaczeli robic ostre pozadki. i choc teraz unosi sie kurz w powietrzu, za jakis czs ten kurz opadnie/ wyfrunie przez okno i wtedy ujrzymy finalne dzielo.

 

co do lebrona w knicks. czy on przypadkiem nie ma klauzuli w umowie z nike, ze wyciagnie wiecej jezeli bedzie gral w metroplii (la, chicago, nyc?). do tego magia nyc. kto nie byl ten nie skuma. ja nie bylem, ale sporo czytalem i nawet ciezko to opisac. ale juz za rok knicks beda mieli sklad porownywalny do cavs bez lebrona. poza tym lebron sam nie ukrywa, ze chcialby grac w nyc. gdy mieli sesje przed wylotem do pekinu lazil w czapeczce yankees, i kibice wszedzie wiwatowali na jego czesc. w prownaniu z cleveland to tak jakbys porownal jakies miasto wielkosci piotrkowa tryb. do waszawy. niby fajnie, masz niemal wszystko, mozesz zarobic troche wiecej nawet niz w wawie, ale w nyc nie bylby ksieciem tyko krolem.

 

zobaczymy jak to wyjdzie. imo lbj jest mozno zwiazany z ohio i prawdopodobnie bedzie chcial cala kariere spedzic w cavs. i chala mu za to, ale z 2 strony nic mnie nie zdziwi.

 

ale patrzac na prace gm'ow cavs i knicks, uwazam, ze duzo szybciej zbuduje sie zespol mistrzowskiego kalibru w nyc niz w cavs. choc cavs w tym momencie graja swietnie i wychodzi na to, ze sa w tej chwili 3-4 sila nba. ale sam lebron nic nie ugra...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodaj do tego 2 drafty, w ktorych beda wybierac.

dwa drafty, ale w 2010 pierwszorundowy pick oddają Jazz, i dlatego te porządki w nowym jorku tak mi sie nie podobają, miał być wysoki pick, a teraz sie może zdarzyć nawet tak, że to nawet lottery pick nie bedzie.

 

a po za tym bb2 masz dużo racji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakaś dziwna moda zapanowała w tym sezonie, żeby ważne i mocne wymiany robić na samym początku RS, a nie w lecie przed rozgrywkami :) Knicks rzeczywiście się zbroją. Jak będą mieć kasę na zatrudnienie dwóch maxowych kolesiów w 2010, to strach się bać. A jeśli im się to uda, to już zupełnie.

 

Walsh przyszedł i z miejsca dokonał tego, co Isiah Thimas udawał że robi przez kilka ostatnich lat. Dobry start NYK, to IMO tylko złudzenie. To nie jest skład biegający, z którym D'Antoni mógł na dłuższą metę coś ugrać. To, że Zach dobrze produkował w tym systemie, to mogło być tymczasowe. Tym bardziej Crawford, który jest nierówny. D'Antoni zmienił podejście, trochę luzu dał, jakieś zasady przyniósł, wywalił Marba, to i na tej chemii było już lepiej. Ale z tym tak czy owak nie dało się budować przyszłości.

 

Warriors mieli zagwozdkę z Harringtonem, to się go pozbyli i tyle. Crawford może im się bardziej przydać, bo jak nie ma Monty, to mają deficyt wśród guardów, teoretycznie. Choć Monta kiedyś wróci. Stephen Jackson musi tam rozgrywać, co "okrasza" pierwszym miejscem w klasyfikacji strat. Tak czy siak oddali kogoś, kto nie umiał znaleźć miejsca na kogoś, kto być może je znajdzie. Ale na oko to w dalszym ciągu są niezbalansowani.

 

Clippers wzięli Zacha, bo był dobry zawodnik do wzięcia kosztem oddania zawodników gorszych. Poszli po talent. Teraz mają tłok pod koszem. Camby'ego i Kamana da się upchać w piatce, ale Zacha już tam nie wsadzą. A każdy z nich jest marnowany, jeśli miałby wchodzić z ławki. Tutaj myślę, że najbardziej prawdopodobny jest dalszy handel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuje sie tak jakby te transfery w Knicks robił Izajasz :roll: oddali dwóch wartościwych graczy, Crawford był ich liderem i rzucał duzo pkt. A w zamian dostali Thomas'a, Harrington'a i Mobley'a ktory nie chce grać w NY. I pewno wywrze nacisk na władzach klubu i odejdzie albo w co wątpie zgra sie z druzyna i zostanie.

Warriors mają siniejszą drużynę po wymianie:wink: i także silniejszą drużynę mają Clippers :wink: nie udało sie zatrzymać Brand'a a kariere skończył J. Williams :? mieli nawet dobry sklad, a teraz jeszcze lepszy :) muszą zacząć wygrywać, odrobić straty i PO są możliwe :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bardzo jest ten trejd oceniać już teraz bo raczej pociągnie to następne a dodatkowo ma swoj wpływ na plan 2010 ale pokolei

 

1. Jednowymiarowo porównując graczy to zamieniono bardzo utalentowanego ale nieobliczalnego JC na solidnego ale takze nietypowego jak na PF gracza z podobnym solidnym podejsciem do treningów jak "wczesny" Malik Rose - czas olewania chyba mija wiec może nie zmarnuje się chłop. co ciekawe Al poprawia swój zasięg i juz w GSW zaaplikował 150 trojek w sezonie co dla trenera ma swoja wartość ( podobieństwo do Mariona?) więc dostając 30min odwdzięczy się 13/6 lub moze lepiej...

jednak mimo że jest uważany za niezłego obronce ( dobrze funkcjonował w obronie zespołowej w Indy!) to go z Zachem nie ma jak ustwiać bo przez 166minut tego sezonu wykonał 0 bloku a wypychany dalej od kosza w ataku maleje mu FG% z 45% do 35-40% a tu znowu mamy Zacha grający pare stóp z tyłu przodem do kosza...

 

2. Oczywiście jest taka opcja że gdy LBJ w 2010 bedzie w NY to wszyscy ogłoszą jakim geniuszem jest to czyszczenie ale.....

najpierw NY musi zadecydować jak grać i kim w 2009/2010 bo o ile oczywistym są kontrakty Jamesa i prawdopodobnie Richardsona ( obaj mają Player Option które w recesji wykorzystają) to juz decyzja Ala i Eddiego moze być inna i zechcą za rok odpuścić ostatni rok aby zdobyc kontrakt 4-5 letni (zarówno wiek jak i dalej potencjał moze kogoś skusić)

jeżeli ww wyprzedaż zawodników doprowadzi do tego że w NY czekać bedzie tylko puste salary cup to sparowanie dwóch gwiazdorów nic nie da nawet kosztem 50.000.000 $... i tu kłania się durny wybór w tym drafcie 08 Włocha zamiast przesuwanie wyboru wyżej na Mayo który z Duhonem byłby niezłym uzupełnieniem pary LBJ Bosh. Rookasy mało kosztują a fajnie moga obudować skład...

3. wspomniana próba oddania jeszcze Edzia który rzeczywiście może swoją decyzja w 2010 związać 11.000.000$ w salary przy przyjściu Ala raczej sie oddala bo jak wspomniałem nie widzę pary ZR AH ani w ataku ani w obronie a Lee i Rose to troche za mało ale i tak nie ma co krytykować bo IMO zamiana jakościowo lepszy a na pewno bezpieczniejsza i tańsza bo wymienił stryjek 27 baniek na 19M$

 

a co do SAS i Edzia to para ta może zadziałać tylko nie wiem czy tak jak Pistons tak i SAS nie maja swojego planu 2010 którzy do podpisania bedą mieli Manu (10-14M? co dodając do 32M wydanych na TP i TD robi także możliwości niegorsze bo schodzi cała reszta z BB Finleyem Bonnerem Thomasem Oberto) dodatkowo cała wymieniona reszta moze być obecnie niezłym towarem dla tych co chcą czyścić salary a którzy mogą i tak dać solidne wsparcie w tych sezonach. ale jedno ALE!

ww gracze nadają sie idealnie do systemu obronnego wiec w NY ich u Mike'a nie widze: ani Oberto ani Kurt Thomas (powrót na stare śmieci) ani Bowen ani Ime no może tylko Finley! tam sie nie nadają wiec trzeba szukać trojstronnej wymiany

 

W planie 2010 SAS a NY różnica polega na tym że NYK dodając do składu LBJ musi złowić Wade'a Bosha lub Amare i ustawiać wszystko od nowa podczas gdy SAS łowia tylko tego jednego - i raczej wysokiego)

 

Pistons także maja zagwostkę gdyż bo zarowno za rok (AI Sheed) jak i za dwa (Rip) trzeba decydować przed LBJ a nie widze tego aby większość zespołów przejechała cały następny sezon na biegu jałowym bez podpisywania swoich na dłużej aby tylko być w grze o draft 2003.

 

kolejnym zespołem mającym luz jest NJNets którzy dodatkowo mogą rzeczywiście jako nieliczni olać swoich starych kibiców Jersey kosztem za rok nowych (Brooklyn 2011)

 

ktoś spytał wiec potwierdzam ze LBJ ma klauzule ze jeśli trafi do LA Chicago czy NY to ze wzgledu na rynek dostanie podwyżkę ( 24.000.000 $ jeżeli pamietam)

 

gdyby tak chciał połączyć dobre z pożytecznym LBJ powinien pójść do Clippers!

 

a największy problem mają i tak Cavs którzy grają z meczu na mecz lepiej!

 

edit:

 

choć moze i wymiana na linii NY SAS dojdzie do skutku bo POP zaczął grać uptempo Rogerem Finleyem i Bonnerem aby tylko udowodnić Mike'owi D'A że chłopaki sie nadają...gdyby tylko Kurt i Oberto nie byli tacy drewniani to Edzia witałbym juz w Alamo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rip przecież został przedłużony o kolejne 3 lata. Na dodatek nie wiem dlaczego niektórzy sugerują, że LBJ mógłby grać z Wadem... Ani jeden ani drugi nie zgodzi się na bycie drugą opcją w drużynie w swoim prime time. Bosh, Amare mogliby pójść na taki układ (chociaż też można mieć co do tego wątpliwości).

 

Bym się nie zdziwił jakby to całe zamieszanie 2010 okazało się wielkim niewypałem. LBJ ma już całkiem niezłą ekpię a po deadline w lutym może mieć nawet skład, który będzie w Finałach. Wade tytuł już ma - nie będzie się pchał do NYK jeśli nie będzie tam bdb wysokiego, który zgodzi się grać drugie skrzypce. Poza tym na Florydzie szykuje się na prawdę ciekawa paczka. A kogo będą mieli NYK w 2010? Nate Robinson, Jared?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pocieszasz sie sam przed soba VeGi? Nie wiedzialem tez ze jestes agentem graczy i wiesz gdzie beda grali za dwa lata, nie wiedzialem tez ze jestes GM klubow ze wiesz jaki bedzie ich stan osobowy za 2 lata.

Zaczyna mnie to smieszyc co sie tu wypisuje, najpierw szydzerstwo z Thomasa przez 5lat, sciaga cancerow, z fatalnymi kontraktami, slabych defensorow, nic z tego nie bedzie, przyszedl Antek wyjebal z tym skladem 7-6 grajac przeciwko slabym rywalom (poza kontuzjowana Utah i SAS=1-1), kazdy zaczal sie spuszczac jakby NYK mieli conajmniej po Misia siegnac. Jak Walsh wywalil 2 z 3 ktory musi wytrejdowac czyli JC i Zacha placz i lament, o Boze tragedia sie stala. Z kim ten Bronek (albo jakakolwiek inna supergwiazda) bedzie gral? No napewno bylby zachwycony kolejnymi bledami w defensywie mistrzow difensu czy JC i Zacha, na pewno bylby wniebowziety po kolejnej cegle odpalonej przez Zacha czy JC.

Z kim bedzie gral? Raz ze wciaz nie wiemy na co stac Galinnariego, dwa bedzie kolejny draft (byc moze loteria w 2009), trzy bedzie trzech wciaz mlodych i rozwijajacych sie graczy czyli Nate Robinson, David Lee i Wilson Chandler, tak tak Chandler, ktory wlasciwa gra teraz swoj rookie sezon (35 gier rok temu). Chlopak ktory juz teraz wykreca 15pp/6zb/ponad 1steal i prawie 1blok. Ty VeGi powinienes go znac bo na rozpoczecve sezonu robil z Miami praktycznie co chcial w niewiele ponad 20 minut bawil sie z "twoja" obrona jak chcial. I zanim napiszesz ze jestem zlosliwy, to ci odpowiem ze ja tylko odpowiadam na twoja "kontrolowana" niewiedze. Poza tym pamietajmy ze wielu weteranow zgodzi sie grac za "grosze" czyli MLE z 2 super gwiazdami w NYK, tak bo Knicksi nie poprzestana na jednym, zaatakuja dwoch i jezeli nawet nie bedzie to Bronek to wciaz jest tam wielu znaczacych graczy na rynku. W koncu dla fanow NYK pojawila sie nadziaja, jak jej nie bylo to byl smiech, jak sie pojawia to znowu smiech po co oni trejduja NAJLEPSZYCH GRACZY. Ci najlepsi gracze ugrali dla NYK w trzech ostatnich latach wyniki w stylu 33 i 23 wygrane przez 3 lata, wow jest za czym plakac. I zeby nie bylo nieporuzmien, wciaz wisi Edek ktorego trzeba gdzies upchnac za kolejny spadajacy kontrakt i wtedy NYK beda mieli 35 czy 40 wolnych mln do wydania. Marbs spada i dobrze, James nie gra i spada po 2010, tez pieknie. Po to NYK maja Walsha zeby zapewnil nowo przybylym (ktokolwiek to bedzie) wspolgraczy, az tak glupi on nie jest, ze mysli przyjdzie Bron i damy mu 7 patykow do wspolpracy, niech sobie radzi.

Plus jeszcze dwa wazne czynniki przez nikogo nie wspominane, James pod Antkiem moze wyciagac niebagatelne 30/10/10 na mecz i wcale nie zartuje, plus Jeffriesa ponad 6 baniek spada po 2010/11 i wtedy za spadajacy kontrakt bedziemy mogli sobie sciagnac kolejnego znaczacego grajka do pomocy poprzez jakis ciekawy trejd.

ps-i to jest bzdura ze w 2010 az 15 klubow bedzie mialo pieniadze na super gwiazdy, niektorzy zajebia sobie salary juz w 2009

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, nie będę się już udzielał jeśli chodzi NYK. W końcu macie tam zajebistą pakę, Walsh jest geniuszem i w 2010-2011 macie już Misia z D'Antonim na ławce :D Spuściliście dwóch cancerów, jest Nate, Lee, Chandler mmmm miodzio. Podpisujecie LBJ i do MSG pchają się wszyscy FA, weterani głodni sukcesów. Wade marzy o graniu w cieniu LBJ, w każdym wywiadzie to podkreśla, że bez problemów ustąpi miejsca koledze z draftu.

 

A, że jesteś taki obeznany to pewnie wiesz, że Miami też będą mieli trochę $ do wydania w 2010 (chyba, że wcześniej sprowadzą jakiegoś porządnego grajka). Gwarantowany kontrakt ma tylko Banks, Wade ma player option a Chalmers, Jones, Cook i Beasley mają oczywiście team option.

 

BTW Tak w ogóle to Nate, Lee i Chandler nie pograją już na rookie kontraktach w 2010 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie zostalo napisane ze Wade ma byc w cieniu Bronka, raczej wykluczone jest zeby obaj znalezli sie w tym samym klubie, tu sie akurat dobrze rozumiemy.

Pierwsza czesc pomine, bo takim glupkowatym tonem i durnymi opiniami to sobie mozesz gadac u siebie na podworku (kto tu gada o zajebistej pace?.

Co do Miami i to kogo maja podpisac i gdzie i za ile to ja mam akurat gleboko w d... jesli chodzi o temat NYK i podpisywanie FA w 2010r.

A co do Chandlera o ktorym dziwnie sobie przypomniales to on jeszcze bedzie na rookie salary/team option, to tak gwoli scislosci. Co do Lee i Nate'a Robinsona wszystlo zalezy od tego ile sobie zaspiewaja, nie sadze zeby we dwojke przekroczyli 10 baniek, jesli tak bedzie to na pewno nie bedzie dla nich obydwu miejsca.

Oprocz Jeffriesa ktorego kontrakt spada w 2011 spada tez kontrakt Curry'ego, wiec jesli nie uda sie go wytransferowac teraz to w 2011 oba te kontrakty beda warte 19mln usd, dla niektorych klubow to wazne zeby sobie wyczyscic salary a NYK pomogloby scignac kogos znaczacego...

I powtarzam bo masz duze klopoty ze zrozumieniem, w NYK jest duzo lepiej niz bylo rok temu i pare poprzednich lat razem wzietych, bo w koncu ktos przyszedl z planem i zaczal go realizowac, a to czy on wypali to inna sprawa. Wg ciebie i twoich genialnych podsumowan lepiej trzymac 2 wyjebanych snajperow dajacych 40pkt w sumie i ludzic sie czy uda sie przekroczyc zwyciestw, to jest dopiero wyjebany w kosmos plan.

Szkoda ze nie potrafisz sie do wszystkich argumentow ustosunkowac, lepiej szydzic i udawac zabawnego, bez zadnych argumentow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcac nie chcac staje tutaj murem za danpem.

nikt nie bedzie sie bawil w duety lbj-wade. jezeli beda chcieli scos sciagnac to napala sie na pakiet maly+duzy.

to jest logiczne. tylko w team usa moze dojsc do sytuacji gdzie wade nei zabierze gry lebronowi. jeden i 2 lubia pilke, wiec jesli knicks beda atakowac to tylko wspomniany pakiet.

 

nigdzie nie jest napisane, ze bedzie to lebron. ale jezeli faktycznie tak jak ignazz napisal do wziecia jes 24 milionowy bonus od nike za gre w nyc to wyrownuje to oferte cavs dla lbj'a.

 

walsch jest w stanie bronkowi zbudowac ekipe, ktora za 1,5 roku bedzie z nim w skladzie mogla walczyc o najwyzsze cele. skoro ainge potrafil to czemu nei walsch. tam juz wypieprzono zacha i crawfarda, ktorych podobno nikt nie chcial. to co pieprzyl thomas przez 5 czy 6 lat w kilka miesiecy w polowie juz naprawiono. za 2 lata bedzie mozna podpisac 2 supergiwiazdy. badz jedna gwiazxde plus 2 solidnych grajkow? plus kogos za mle. plus dobrac z draftow kogos i jakiegos weterana za minimum. i juz jest fajna ekipa.

 

za 10 baniek nie zatrzymaja knicks lee i robinsona bankowo. lakers nie mogli tego zrobic z sasha i turiafem wiec i o ten duet bedzie ciezko. ale nie sa to all starzy. lee moze byc fajnym uzupelnieniem lebrona w s5. robinson zaraz bedzie starszy wolniejszy i kariery nei zrobi. wiec w jego primetime proponowalbym go gdzies opchnac za drafty i cos jeszcze.

 

knicks byli gleboko w dupie przez kilka ostatnich lat. teraz nie tylko z tej dupy wyszli. zaczynaja sie juz rozgladac gdzie by tu isc. ani sie obejrzymy i beda biec. nie jestem fanem knicks. ale przyszlosc rysuje sie w jasnych barwach. i pisze to ja kibic jeziorowcow a nie knicksow.

 

trzeba byc dzieciolem strasznym zeby nie dostrzec tych pozytywow i postrzegac te transfery tylko poprzez wartosc upychanych graczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.