Skocz do zawartości

Detroit Pistons 2019/2020


Gość eF.

Czy Christian Wood to wschodząca gwiazda NBA?  

20 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy Christian Wood to wschodząca gwiazda NBA?



Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, dapunk20 napisał:

przyzwoity rim protector

przeciętny playmaker

Które określenie jest lepsze u Ciebie? Przyzwoity czy przeciętny?

Moim zdaniem jako playmaker jest dużo lepszy niż jako rim protector. Jako playmaker wśród wysokich wyróżnia się na plus. W obronie pod względem eye-test jest straszny, chociaż jest kilku analityków, którzy wskazywali jego mocne strony.

Słaby jest ten sezon Drummonda, toteż pada obecnie łatwym łupem. Wciąż jednak sądzę, że niedoceniany gracz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Grzechu napisał:

Drummond byłby fajny za 20 milionów rocznie. Natomiast za 30 staje się obciążeniem. Pytanie, czy ktoś mu da tyle, ile on by chciał. W poprzednich latach były podobne sytuacje, np. Caldwell-Pope który uważał się za taką gwiazdę, że nie chciał wziąć 80m/4 lata (!), pozwolili im odejść i dobrze na tym wyszli. Ciekawe, co z tego teraz będzie, chyba wszystkie kierunki są póki co otwarte...

Przede wszystkim o jakieś 30 lat się spóźnił 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wśród wysokich może i nawet dobry playmaker, ale w skali ligi to raczej przeciętny

jeśli chodzi o obrone obręczy to jednak Jokicem nie jest, to akurat na jakimś sensownym poziomie potrafi

 

Czy niedoceniany to nie wiem, na pewno przeceniany przez eF'a. Jednak faktem jest że Drummond to gracz ze skillsetem który bardziej pasuje do roli wysokiego na 20-kilka minut niż gracza na którym cokolwiek warto opierać, bo chociażby taki Wood przecież więcej oferuje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dapunk20

Może i trochę go przeceniam, ale w odpowiednim środowisku mógłby dać sporo drużynie.

17p/16r/3a/2s/2b per game nie bierze się z przypadku. Rozumiem jakby 'nabijał' te statsy (np. zbiórki jak Westbrook), ale widać, że takie statystyki przychodzą mu naturalnie. Taki to jest rodzaj gracza, że na parkiecie robi naprawdę dużo. Jednakże to nie jest game changer, ani Superstar, aby poprzez swoją grę poprowadzić team do zwycięstw. I tu jest problem, bo ludzie patrzą na niego przez taki pryzmat, a to błąd.

Btw, gdyby miał chociaż przyzwoity rzut (nawet te 30%), to narracja w okół niego byłaby inna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, eF. napisał:

@dapunk20

Może i trochę go przeceniam, ale w odpowiednim środowisku mógłby dać sporo drużynie.

17p/16r/3a/2s/2b per game nie bierze się z przypadku. Rozumiem jakby 'nabijał' te statsy (np. zbiórki jak Westbrook), ale widać, że takie statystyki przychodzą mu naturalnie. Taki to jest rodzaj gracza, że na parkiecie robi naprawdę dużo. Jednakże to nie jest game changer, ani Superstar, aby poprzez swoją grę poprowadzić team do zwycięstw. I tu jest problem, bo ludzie patrzą na niego przez taki pryzmat, a to błąd.

Btw, gdyby miał chociaż przyzwoity rzut (nawet te 30%), to narracja w okół niego byłaby inna.

no faktycznie, mało który wysoki grając 34 minuty na mecz byłby w stanie robić 17 pts + 3ast  na 55 TS

 

btw : nawet niejaki Tristan Thompson robi podobne statsy per36, heh :D no faktycznie argument nie do zbicie

już ustaliliśmy ze rebounderem jest kozackim, ale co to wnosi? przecież elitarna zbiórka wnosi O WIELE mniej niż dawanie spacingu/bycie super finisherem czy bronienie na obwodzie jeśli chodzi o wysokiego.

 

Czyli jedynym argumentem Drummonda są zbiórki - a w 2020 mało kto już je (słusznie) docenia.

 

 

 

 

 

Edytowane przez dapunk20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, january napisał:

Mógł mieć już 3 na przykład x). 

Nie no, to przekręcanie liczników mi się inaczej kojarzy, a nie, że matka mu wpisuje trzy lata, zamiast roku, bo może okazać się w przyszłości koszykarzem/piłkarzem i mu się przyda. XD

Tzn. na odwrót.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, BMF napisał:

Nie no, to przekręcanie liczników mi się inaczej kojarzy, a nie, że matka mu wpisuje trzy lata, zamiast roku, bo może okazać się w przyszłości koszykarzem/piłkarzem i mu się przyda. XD

Tzn. na odwrót.

No właśnie tak jest to opisane. Mógł mieć 3 a mama dała 1 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ignazz napisał:

No właśnie tak jest to opisane. Mógł mieć 3 a mama dała 1 

Po co miała to zrobić? Żeby miał w perspektywie zmarnowane dwa lata życia, później poszedł do szkoły etc. bo jakimś cudem jak będzie wyrośniętym/szybkim murzynem, to może mu się przydać jak go będą brali w drafcie NBA/do Paris Saint Germain? Zwłaszcza, że jego rodzina chyba była w całkiem spoko sytuacji jak na warunki jakiejś Gwinei, bo widzę, że jego ojciec to wojskowy/żołnierz, nie chce mi się sprawdzać dalej.

Tak czy siak, nie przesadzajmy z tym makiawelizmem.

Jakby Doumbouya miał 15 lat, wypatrzył go jakiś scout w Sudanie Południowym - to można byłoby mieć wątpliwości ile ma lat, ale że gościu miał rok jak pojechał do Francji, to naah. 

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, temat Drummonda sobie już odpuśćmy, bo i tak nie dojdziemy do konsensusu. Jako fan Pistons cieszę się, że mamy Sekou w rosterze. Obyśmy tego nie spierdolili, a w niedalekiej przyszłości będzie całkiem fajnie. 😛

Btw - czarnoskórzy zazwyczaj wyglądają 'starzej'. Zobaczcie na Aytona, on wygląda jakby miał ze 30 lat.

Edytowane przez eF.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SALARY, ROSTERY, BĘC

Po sezonie kończą się umowy Fraziera, Wooda, Jacksona, Gallowaya i Makera co daje jakieś 33 mln $ wolnych środków. Z tych graczy powalczyłbym o Wooda (ciekawe ile by sobie zażyczył), bo Christian gra całkiem zajebisty sezon. 10p/5r w 17 minut, blisko 66%TS. Reszta jak Balcerowicz. 

Do tego Drummond, Morris i Snell mają player options. Markieff raczej zrezygnuje, bo zarabia ponad 3 mln, a jest wart trochę więcej, więc zapewne poszuka szczęścia gdzie indziej. Nie wiem co zrobi Dre, ale Snell na pewno weźmie te 12 baniek, heheszki. Snell + Griffin = 49 mln $, daaamn. Troszkę straszne.

Sumując - zostanie nam 36 mln dolarów (+ 5 mln Josha 'madafakin' Smitha). Jeśli Wood zgodzi się na 10-12 mln to pięknie. I co dalej? Ano, moim zdaniem, powinniśmy powalczyć o pana nazwiskiem Gallinari, który może grać na PF/SF, tylko ten pewnie krzyknie minimum 20 mln/sezon, a braki na PG też trzeba uzupełnić. A z dostępnych PG tym najciekawszym będzie VanVleet. Fajny to grajek, ale pewnie też sobie zażyczy minimum 20mln/sezon, więc chyba trzeba będzie szukać szansy w drafcie, choć to zawsze loteria. Gallinari to oczywiście moja luźna rozkmina, bo ten na brak ofert narzekać nie będzie, w końcu to elitarny shooter dystansowy. VanVleet również nie będzie płakusiać z powodu braku ofert, a że Detoit to nie Rzym, to takich graczy przekonałyby tylko wielkie pieniądze.  Z tych ciekawszych graczy na rynku, którzy mogą być dostępni - Ibaka, Marcus M, Millsap, Dragić, Bogdanović, Harrell, J.Harris, Bertans, Favors, Baynes, Dragić, S.Brown, Crowder, Teague... i chyba tyle.

I tak na sezon 20/21 zostają nam - Sekou, Rose, Griffin, Kennard, Snell, Brown, Thomas, Drummond?, Mykhailiuk plus te 36 mln $ (+5mln Josha 'madafakin' Smitha). Zarząd się będzie musiał trochę natrudzić, będzie ciekawie lub nie ciekawie, ale najważnjejsze żeby Doumbouya się rozwijał. No i fajnie by było podpisać dłuższy kontrakt z Woodem.

Tak to mniej więcej wygląda. A jeśli Drummond odpuści, to będzie 70 mln $ w budżecie (nie licząc ewentualnego przedłużenia CW). Not bad, right? Tylko mając tyle wolnych środków łatwo kogoś przepłacić, ehh. // Wiem, powtarzam się, ale Snell + Griffin = 49 mln dolarów. 😛

Edytowane przez eF.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, eF. napisał:

SALARY, ROSTERY, BĘC

Po sezonie kończą się umowy Fraziera, Wooda, Jacksona, Gallowaya i Makera co daje jakieś 33 mln $ wolnych środków. Z tych graczy powalczyłbym o Wooda (ciekawe ile by sobie zażyczył), bo Christian gra całkiem zajebisty sezon. 10p/5r w 17 minut, blisko 66%TS. Reszta jak Balcerowicz. 

Do tego Drummond, Morris i Snell mają player options. Markieff raczej zrezygnuje, bo zarabia ponad 3 mln, a jest wart trochę więcej, więc zapewne poszuka szczęścia gdzie indziej. Nie wiem co zrobi Dre, ale Snell na pewno weźmie te 12 baniek, heheszki. Snell + Griffin = 49 mln $, daaamn. Troszkę straszne.

Sumując - zostanie nam 36 mln dolarów (+ 5 mln Josha 'madafakin' Smitha). Jeśli Wood zgodzi się na 10-12 mln to pięknie. I co dalej? Ano, moim zdaniem, powinniśmy powalczyć o pana nazwiskiem Gallinari, który może grać na PF/SF, tylko ten pewnie krzyknie minimum 20 mln/sezon, a braki na PG też trzeba uzupełnić. A z dostępnych PG tym najciekawszym będzie VanVleet. Fajny to grajek, ale pewnie też sobie zażyczy minimum 20mln/sezon, więc chyba trzeba będzie szukać szansy w drafcie, choć to zawsze loteria. Gallinari to oczywiście moja luźna rozkmina, bo ten na brak ofert narzekać nie będzie, w końcu to elitarny shooter dystansowy. VanVleet również nie będzie płakusiać z powodu braku ofert, a że Detoit to nie Rzym, to takich graczy przekonałyby tylko wielkie pieniądze.  Z tych ciekawszych graczy na rynku, którzy mogą być dostępni - Ibaka, Marcus M, Millsap, Dragić, Bogdanović, Harrell, J.Harris, Bertans, Favors, Baynes, Dragić, S.Brown, Crowder, Teague... i chyba tyle.

I tak na sezon 20/21 zostają nam - Sekou, Rose, Griffin, Kennard, Snell, Brown, Thomas, Drummond?, Mykhailiuk plus te 36 mln $ (+5mln Josha 'madafakin' Smitha). Zarząd się będzie musiał trochę natrudzić, będzie ciekawie lub nie ciekawie, ale najważnjejsze żeby Doumbouya się rozwijał. No i fajnie by było podpisać dłuższy kontrakt z Woodem.

Tak to mniej więcej wygląda. A jeśli Drummond odpuści, to będzie 70 mln $ w budżecie (nie licząc ewentualnego przedłużenia CW). Not bad, right? Tylko mając tyle wolnych środków łatwo kogoś przepłacić, ehh. // Wiem, powtarzam się, ale Snell + Griffin = 49 mln dolarów. 😛

Do całego wywodu mam tylko jedno pytanie. Po co? Po co szukać średniaków do uzupełnienia składu? Dziwie sie sam sobie ze to pisze, ale potrzebny jest twardy reset. Tank po prostu. Ta drużyna nie ma żadnej przyszłości. Jak Drummond usłyszy ze planem jest tankowanie- odejdzie. Griffin ma olbrzymi kontrakt, ale zapewne w tym tanku przeszkadzać nie bedzie, bo za rok pewnie znowu w połowie sezonu mu sie coś stanie. Reszta jest bez znaczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.