Marcin Gortat - życie i twórczość

[rw30]

poświęcić czas bliskim? ojcu i bratu? : )

[Cardi]

10 minut temu, rw30 napisał:

poświęcić czas bliskim? ojcu i bratu? : )

[lorak]

4 godziny temu, lucero napisał:

Co jak co ale gościa nie da się lubić

ja go lubię. najlepszy koszykarz w dziejach polski, spoko koleś poza boiskiem, a że czasem palnął coś głupiego, to co z tego? 

[rw30]

dokładnie, coś podobnego chciałem napisać.

Chyba że ktoś oczekiwał że będzie dunkował, ścinał pod kosz i bronił, w wolnych chwilach czytał klasyki poezji i robił eksperymenty naukowe, a w czasie all-star break pomagał bezdomnym na dworcu centralnym w Wawie - to rozumiem rozczarowanie.

Jak dla mnie spox, a że nieraz coś chlaśnie? no, tylko ten się nie myli co nic nie mówi i nic nie robi : )

[Kubbas]

8 godzin temu, Chytruz napisał:

Wyleciał z ligi, bo miał 35 lat, wtedy zazwyczaj się wylatuje z ligi, o ile się nie wyleciało już dużo wcześniej.

Mahinmi, Biyombo, DeAndre czy Chriss są rotacyjnymi graczami, nie żartuj nawet z Gortatem w prime.

I wg ciebie gortat w prime jest lepszy od nich?

[Chytruz]

2 minuty temu, Kubbas napisał:

I wg ciebie gortat w prime jest lepszy od nich?

Obviously.

[Kubbas]

49 minut temu, lorak napisał:

ja go lubię. najlepszy koszykarz w dziejach polski, spoko koleś poza boiskiem, a że czasem palnął coś głupiego, to co z tego? 

no i to wlasnie dla mnie jest dyskusyjne, z tego co rozmawiam ze znajomymi ktorzy znaja polska lige, koszykarzy, opinie sa rozne, ja polska liga nigdy sie nie interesowalem

ale czy mozna powiedziec ze gosc bez skilla co nie raz wychodzilo w meczach z gruzja czy innymi dziadami na imprezach europejskich jest najlepszym polskim koszykarzem? dlatego ze pasowal do gry w nba bo byl silny wyskakany z dobra kondycja i szybkoscia i po prostu pasowal do nba?

nie wiem jakis waczynski czy lampe nie maja lepszego resume poza gra w nba?

[rw30]

tylko że 'poza grą w NBA' jest tu  kluczowe & decydujące  @Kubbas 

[Sebastian]

17 minut temu, Kubbas napisał:

no i to wlasnie dla mnie jest dyskusyjne, z tego co rozmawiam ze znajomymi ktorzy znaja polska lige, koszykarzy, opinie sa rozne, ja polska liga nigdy sie nie interesowalem

ale czy mozna powiedziec ze gosc bez skilla co nie raz wychodzilo w meczach z gruzja czy innymi dziadami na imprezach europejskich jest najlepszym polskim koszykarzem? dlatego ze pasowal do gry w nba bo byl silny wyskakany z dobra kondycja i szybkoscia i po prostu pasowal do nba?

nie wiem jakis waczynski czy lampe nie maja lepszego resume poza gra w nba?

A wiesz, że są amatorzy kolarze, co napierdzielają więcej kilometrów rocznie niż zawodowcy ? Poza wyścigami zawodowymi biją ich na głowę..

[Kucharius1]

Myślę że Adam Wójcik był jednak zdecydowanie lepszy koszykarsko. Nie zagrał w NBA, ale nie z powodu braku skilla. Kilku innych też by się znalazło. Gortat w reprezentacji jednak też się nie popisał, i pozostawił po sobie niesmak. 

Co do działalności poza sportowej, ma na koncie kilka pozytywnych akcji ale też sporo głupot. 

Nie przepadam. Jestem zdania że współpraca z Nashem z każdego mobilnego centra skończyła by się sukcesem. 

Mam podobne zdanie że dziś miałby problem. Jakieś minuty by dostał, ale rola byłaby epizodyczna.

Ps. Idąc tokiem rozumowania niektórych Gortat lepszy jak Serio Llull bo ten drugi w NBA nie grał.

Edytowane 18 Lutego 2020 przez Kucharius1

[rw30]

@Kucharius1 serio porównujesz Lampe czy Waczyńskiego do Lulla? 

 

[BMF]

30 minut temu, Kucharius1 napisał:

Myślę że Adam Wójcik był jednak zdecydowanie lepszy koszykarsko.

Wójcik był lepszy (overall), jeżeli wyznacznikiem tego jest jak dobrze ktoś może grać na Eurobaskecie. 

Wójcik może miał potencjał na podobną/lepszą karierę w NBA.

Gortat był lepszym graczem, bo poziom above average startera/average startera w NBA to jest kosmos w warunkach PL/nawet Euroligi, a to NBA jest punktem odniesienia. Gdyby Wójcik był gościem na poziomie startera w NBA, to by gwałcił Europejczyków przez pół kariery w jakimś Realu Madryt/Panathinaikosie/Barcelonie.

Koszykówka to jest tricky sport, bo jest tak skomplikowana, że poziom zajebistości nie działa ,,wykładniczo'' (ktoś zajebisty na poziomie Euroligi może być c***owy na poziomie NBA, ktoś bardzo dobry na poziomie Euroligi może być niezły na poziomie NBA, a ktoś bardzo dobry na poziomie NBA może być wciąż tylko bardzo dobry na poziomie Eurobasketu), nawet na poziomie MŚ w kosza, 40-letni Scola może wklepać Jokiciowi/Gobertowi, a Campazzo grać lepiej od Donovana Mitchella - ale na poziomie NBA obaj mieliby problem z regularną grą gdziekolwiek w tym momencie (Campazzo może dostałby minuty jako backup PG gdzieś wzorem Teodosicia, Scola może rotacja w lottery teamie). Jakbym miał kompletować skład na MŚ w kosza, to pewnie wziąłbym Campazzo ponad Danny'ego Greena (jako pierwszą opcję), ale raczej nikt nie ma wątpliwości, że nie jest lepszym graczem. Analogicznie, Jahlil Okafor i Adam Morrison byli lepszymi NCAA-graczami od wielu graczy, którzy potem z marszu grali w NBA, a oni byli bustami since day 1. 

I analogicznie tutaj. Tak piszę, bo non stop się ten wątek pojawia.

Edytowane 18 Lutego 2020 przez BMF

[Kucharius1]

Warto w takim razie sprawdzić co sam Gortat myśli w tym temacie, a dla niego Adam był najwybitniejszym polskim koszykarzem w historii. 

Gortat miał najlepszą karierę w NBA, ale to nie oznacza od razu że był najlepszym koszykarzem. Poza USA też uprawia ten sport.

Każdy ma swoje argumenty w tej sprawie. Koniec końców, Za dokonania sportowe warto Marcina docenić.

[Koelner]

9 godzin temu, lorak napisał:

ja go lubię. najlepszy koszykarz w dziejach polski, spoko koleś poza boiskiem, a że czasem palnął coś głupiego, to co z tego? 

to , że pierdolił głupoty . przy każdym dłuższym wywiadzie coś pierdolnął , pod tym względem jest wyjątkowy. a czy najlepszy koszykarz w dziejach Polski  ? chyba nie , tutaj weryfikują osiągnięcia w kadrze a on wypadł gorzej niż niż Szymon Szewczyk

 

[jack]

Tak z ciekawości bo kiepski jestem hokeja czy Krzysztof Oliwa, który zdobył Puchar Stanleya i przez 9 sezonów grał w NHL, to najlepszy polski hokeista? 

Bo w kategorii "Polish Hammer" jest bezdyskusyjnie najlepszy  

[lorak]

8 godzin temu, Kucharius1 napisał:

Myślę że Adam Wójcik był jednak zdecydowanie lepszy koszykarsko. Nie zagrał w NBA, ale nie z powodu braku skilla

z jakiego? był przecież na campie i w tamtych czasach już eurosi grali w NBA. nie dostał się, czyli że był za słaby, ale legenda o skarpetkach z logiem clippers wiecznie żywa.

 

12 minut temu, Koelner napisał:

tutaj weryfikują osiągnięcia w kadrze a on wypadł gorzej niż niż Szymon Szewczyk

kadra jest niczym przy ocenie koszykarskości (mała próbka, sporo najlepszych olewa + kwiatki jak Melo wyglądający na wymiatacza), ale to tyle. poziom gry w NBA jest najważniejszym wyznacznikiem i do tego, co prezentował Gortat nikt się nawet nie zbliżył.

[Sebastian]

19 minut temu, Koelner napisał:

to , że pierdolił głupoty . przy każdym dłuższym wywiadzie coś pierdolnął , pod tym względem jest wyjątkowy. a czy najlepszy koszykarz w dziejach Polski  ? chyba nie , tutaj weryfikują osiągnięcia w kadrze a on wypadł gorzej niż niż Szymon Szewczyk

 

To i Lewandowski w piłce jest po prostu cienki. Taki Tarasiewicz Pałysz czy Dziuba zjadają go na śniadanie bo mają medal mistrzostw świata a Lewandowski jakiś tam marny ćwierćfinał Euro..

 

 

[bulek]

13 minut temu, lorak napisał:

z jakiego? był przecież na campie i w tamtych czasach już eurosi grali w NBA. nie dostał się, czyli że był za słaby, ale legenda o skarpetkach z logiem clippers wiecznie żywa.

Tylko, że w tamtych czasach w NBA grał absolutny top wysokich eurosów. W dzisiejszych czasach młody Wójcik miałby zapewniony wybór w drafcie. Przestudiuj nazwiska gości wybranych w ostatnich latach: Macvan, Kuzmic, Turkiylmaz, Labeyrie, Zubcic, Paseckins i inni. "Oława" dysponował talentem większym od nich. 

[lorak]

6 minut temu, bulek napisał:

Tylko, że w tamtych czasach w NBA grał absolutny top wysokich eurosów. W dzisiejszych czasach młody Wójcik miałby zapewniony wybór w drafcie. Przestudiuj nazwiska gości wybranych w ostatnich latach: Macvan, Kuzmic, Turkiylmaz, Labeyrie, Zubcic, Paseckins i inni. "Oława" dysponował talentem większym od nich. 

skąd wiesz, że dysponował? koszykówka w europie poszła mocno do przodu przez ~20 lat. poza tym Wójcik miał 6-8 ze słabym rzutem (kręcił się koło 70% FT) i pewnie jak to biały był kiepski w D, więc nie nadawałoby się na żadną F pozycję w NBA. dobrze wyglądał na tle ówczesnej słabej europy, ale to niewiele znaczy (bo euro bb była słaba). mam wrażenie, że całe tamto pokolenie (Tomczyk czy Zielińśki też są przecież mitologizowani; BTW, Dominik >> Wójcik jeśli chodziło o talent, no ale kontuzje...) jest przeceniane ze względu na "sukces" na ME, którym wielu żyje do dziś. bycie częścią wrocławskiej koszykówki też automatycznie daje z +10 do zajebistości, bo to wtedy był odpowiednik grania w lakers.

[Jendras]

Wójcik w ataku to była czysta poezja, ale ze słabą obroną i deską miałby problem, żeby zrobić znaczącą karierę w NBA