Skocz do zawartości

Trade deadline 2019


Eld

  

91 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Gdzie trafi Anthony Davis?

    • Los Angeles Lakers
      42
    • Denver Nuggets
      2
    • Golden State Warriors
      2
    • Portland Trail Blazers
      3
    • Oklahoma City Thunder
      3
    • Los Angeles Clippers
      3
    • Toronto Raptors
      6
    • Philladelphia 76ers
      0
    • Chicago Bulls ( lol )
      5
    • Milwuakee Bucks
      1
    • Boston Celtics
      17
    • Inna drużyna
      6
  2. 2. Team Dallas, czy team Kincks po transferze Porziego? Kto lepiej na tym wyjdzie?

    • Dallas
      32
    • Knicks
      8


Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie czyli nie „NOP chcą” a „lakers wydaje się ze NOP chcą”. Do tego pije od początku. Tak w ogóle to „Lakers circle” to równie dobrze może być magic i jego aktualna oferta ;)

 

Może. Na tym etapie to każde doniesienie może być elementem gry. Natomiast mogę powiedzieć, że LA Times, który stanowi tutaj źródło, zawsze był konserwatywny pod względem rzucania plotek i musiał mieć naprawdę mocne źródło, żeby coś rzucić w eter. Podobną reputację ma Tania Ganguli, która pisała o tym, że Pelikany wysoko oceniają Balla i widzą go w duecie z Jrue.

 

nawet jeśli nie chcą ingrama to ci wyżej oceniani (ktokolwiek to jest) ...nie są oferowani. Bo chyba jednak się zgadzamy ze nop nie oczekuje Jamesa w pakiecie  ;) 

 

Pelikany rzekomo najbardziej chcą Balla, a przewijający się we wspomnianych plotkach pakiet to Lonzo, Kuzma, Zubac i pick.

 

Ad demps Jasne, ale jednak właściciele pozwolili sobie na taka narracje mediów. Czytaj, bardzo możliwe ze maja takie samo podejście co demps. Ps. O twoja kolejność assetow pytałem bardziej z ciekawości  ;)

 

Nie wiemy, kto taką informację wypuścił i w jakim celu. Moim zdaniem większość zamieszania robi Klutch, bo to od początku ich rozgrywka.

 

A co do mojej kolejności, to najwyżej mam Balla. :smile:

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam że liga powinna coś zrobić z wymuszaniem tradów i jeszcze tymi życzeniami gdzie jejmość chce grac a gdzie nie. Gdzie podpisze potem lub nie. 

 

Po takich kwiatkach ruch SA z poprzedniego roku powinien być regułą właścicieli. Tutaj Leonardowi i tak się poszczęściło. Gorzej SA. Z tym że pakiet LA i tak by im więcej nie dal na obecna chwilę ale właściwie nie wiemy co to był za pakiet wiec ciężko komentować. 

 

Wracając do rozwiązań ligi. Powinna być zasada w NBA że po trade najbliższy rok z opcja zawodnika lub zespołu powinien być przez nabywający zespół ustalany tzn gdy jest opcja zawodnika team miałby opcje ją zostawić lub zagwarantowując sobie pozostanie zawodnika a jak jest opcja teamu podobnie z tym że to akurat nie jest problem.

 

Oczywiście wtedy skończyły by się opcje zawodnika w kontraktach ale to nawet lepiej bo rodzi tylko niepewność w kibicach i zespole. 

Edytowane przez marceli73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te akapity mnie najbardziej rozbawiły

"nie widzę powodu dla którego Lakers mieliby pakować dwóch najlepszych prospectów i dopłacać do tego tyloma pickami"

i potem to

"bo jeśli Lakers po niego nie zaatakują, to narażą się na powtórkę sytuacji z Georgem"

 

​Oddzielnie do przełknięcia razem świadczy chyba o rozdwojeniu jaźni. 

 

W skrócie - moim zdaniem wystrzelanie się ze wszystkich wartościowych assetów za gościa, dla którego mój klub (Lakers) jest docelową destynacją, z czym jego obóz nie kryje się mediach byłoby głupotą. Tym bardziej w sytuacji, kiedy największy rywal i faworyt w wyścigu o pozyskanie Davisa (Boston) nie bardzo może włączyć się teraz do licytacji, a w lecie może mieć duży problem, bo cyrki zaczyna odstawiać największa gwiazda Celtics, czyli Irving - To jest mój punkt widzenia.

 

Inny punkt widzenia ma zapewne Magic Johnson, który swego czasu odpuścił Paula Georga i w lecie został z pustymi rękoma. George gra teraz fenomenalnie, a młodzież, której Magic nie chciał wysłać do Indiany, delikatnie mówiąc nie spełnia obecnie oczekiwań kibiców. Gdyby taka sytuacja miała się powtórzyć z Davisem, a Lakersom w tegorocznym polowaniu na FA nie udałoby się pozyskać żadnej gwiazdy, to wielki Magic Johnson byłby przez kibiców odbierany jako nieudacznik (pozdro Isiah Thomas) i to na niego zrzucano by winę za kolejne niepowodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W skrócie - moim zdaniem wystrzelanie się ze wszystkich wartościowych assetów za gościa, dla którego mój klub (Lakers) jest docelową destynacją, z czym jego obóz nie kryje się mediach byłoby głupotą. Tym bardziej w sytuacji, kiedy największy rywal i faworyt w wyścigu o pozyskanie Davisa (Boston) nie bardzo może włączyć się teraz do licytacji, a w lecie może mieć duży problem, bo cyrki zaczyna odstawiać największa gwiazda Celtics, czyli Irving - To jest mój punkt widzenia.

 

Inny punkt widzenia ma zapewne Magic Johnson, który swego czasu odpuścił Paula Georga i w lecie został z pustymi rękoma. George gra teraz fenomenalnie, a młodzież, której Magic nie chciał wysłać do Indiany, delikatnie mówiąc nie spełnia obecnie oczekiwań kibiców. Gdyby taka sytuacja miała się powtórzyć z Davisem, a Lakersom w tegorocznym polowaniu na FA nie udałoby się pozyskać żadnej gwiazdy, to wielki Magic Johnson byłby przez kibiców odbierany jako nieudacznik (pozdro Isiah Thomas) i to na niego zrzucano by winę za kolejne niepowodzenia.

Z pierwszym argumentem się zgodzę. Wzięcie Davisa za 6-ciu graczy plus picki da im w rosterze Brona Davisa i nikogo poza tym. Dlatego powinni przestać myśleć o potędze w tym roku ale również że za worek kartofli go wyciągną bo tutaj wcale nie oni rozdają karty. 

W obecnej sytuacji muszą zaproponować pakiet 20% większy niż wartość Davisa bo inaczej go nie dostaną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie te całe shutdowny powinny być surowo zabronione przez ligę. Załóżmy ze jestem psychofanem takiego davisa. Staram się o wizę bukuje sobie bilety pół roku do przodu i jade do stanów na mecz zeby zobaczyć swojego idola na zywo. A tu jebs, tydzień przed wyjazdem jakiś klub postanawia sobie posadzić go na ławce bezczelnie jeszcze wpisując w raport meczowy jakiś uraz. Wiadomo ze zawsze może dojść w międzyczasie do trade’u i wyjdzie na to samo, ale to jestem w stanie zrozumieć, no zdarza się.. Natomiast takie coś jak shutdown to brak szacunku dla tych którzy płaca ciezkie dolce za bilety na mecze. Abstrahując już od tego ze zaburza to kolejność w loterii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pierwszym argumentem się zgodzę. Wzięcie Davisa za 6-ciu graczy plus picki da im w rosterze Brona Davisa i nikogo poza tym. Dlatego powinni przestać myśleć o potędze w tym roku ale również że za worek kartofli go wyciągną bo tutaj wcale nie oni rozdają karty. 

W obecnej sytuacji muszą zaproponować pakiet 20% większy niż wartość Davisa bo inaczej go nie dostaną. 

 

Okej, ale punktem wyjścia była absurdalna oferta wymyślona przez Ignaza, która Lakersów zatopiłaby na lata. Lakers powinni podejść do tych negocjacji spokojnie z niską ofertą i czekać na to co powiedzą Pelicans. Jeżeli sprawa będzie się rozbijała o gościa typu Kuzma/Hart, to należy szybko przyklepać deal i szykować koszulkę dla AD, ale jeśli Demps zażąda pakiet podobny do tego, do którego się odnosiłem, to rwać negocjacje i spokojnie czekać na tegoroczne free agency :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, ale punktem wyjścia była absurdalna oferta wymyślona przez Ignaza, która Lakersów zatopiłaby na lata. Lakers powinni podejść do tych negocjacji spokojnie z niską ofertą i czekać na to co powiedzą Pelicans. Jeżeli sprawa będzie się rozbijała o gościa typu Kuzma/Hart, to należy szybko przyklepać deal i szykować koszulkę dla AD, ale jeśli Demps zażąda pakiet podobny do tego, do którego się odnosiłem, to rwać negocjacje i spokojnie czekać na tegoroczne free agency :smile:

Z tego co czytałem to Demps bardzo nisko ceni młodych z Lakers i sam już przestał odbierać telefony z LA. Spokojnie czeka na przyszły sezon i propozycje Bostonu.

 

No chyba, że wpłynie jakaś naprawdę świetna oferta, to wtedy może już teraz dobić targu.

 

Zostało jeszcze 7 dni na spekulacje i domysły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy mnie dalej nie rozumiecie.

 

To nierealne rządanie za Davisa pakietu 3+3 jest tylko oferta do odrzucenia i

 

Albo

 

Wstępem do bardziej realnych rozmów

 

Albo

 

Alibi ze się lakers nie olalo ale deala zrobiło gdzieś indziej z równoczesnym komentarzem GM Pels ze lakers widocznie nie zależało bo nie dało maxa

 

Taka przewrotna konstrukcja musi lub może być zastosowana w przypadku takiego zaangażowania mediów po stronie lakers co zmusza do przeciwdziałania.

 

 

Ja nie twierdze ze oferta 3+3 jest adekwatna.

 

To jest odpowiedz na nieuczciwe działania prasy mediów agentów gdzie najchętniej dano by 1+1+1+1 pick

 

Legenda:

 

3 to najlepsze młode talenty

1+1+1 to talent plus ogórek plus filler

Powtórzę.

 

Kontroferta Pels do prasy bo prasa się bawi kosztem Pels i dociska

Wiec ta absurdalna oferta ignazza to odpowiedz na absurdalny plan prasy za co ma iść Davis

Tak jak głupie wam się wydaje ( słusznie) moje ofertowanie to tak dla każdego poza fanami lakers wydają się te propozycje prasowe

A to zdanie ze lakers nie powinni przepłacać bo Davis chce do lakers to jest to z czym cały świat nba chce walczyc

Nie mogą słowa agenta gracza pod 2 letnim kontraktem przesterowywac wartością gracza na handelku

Niech idzie za realna wartość a nie przecenę bo jest plan

I o to jest dym

Różnica między nami jest taka ze ja się ta oferta nabijam a wy we własna głęboko wierzycie

A tragiczne jest to ze agent plus prasa jak Demps się ugnie to jeszcze skoluje taka zaniżona cenę poprzez nieczysta grę z Davisem

I jego fajkowa kontuzja

Chcecie tak budować klub ok

Śliski temat jak dla mnie

Powtórzę.

 

To jest nieuczciwe tak pogrywać.

 

Co tu rozumieć?

Poprzez szantaż gracza

Ze nie zagra

Lub blef prasy

Bo ostatecznie można zrzucić na dziennikarza ze to nie my ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy mnie dalej nie rozumiecie.

 

To nierealne rządanie za Davisa pakietu 3+3 jest tylko oferta do odrzucenia i

 

Albo

 

Wstępem do bardziej realnych rozmów

 

Albo

 

Alibi ze się lakers nie olalo ale deala zrobiło gdzieś indziej z równoczesnym komentarzem GM Pels ze lakers widocznie nie zależało bo nie dało maxa

 

Taka przewrotna konstrukcja musi lub może być zastosowana w przypadku takiego zaangażowania mediów po stronie lakers co zmusza do przeciwdziałania.

 

 

Ja nie twierdze ze oferta 3+3 jest adekwatna.

 

To jest odpowiedz na nieuczciwe działania prasy mediów agentów gdzie najchętniej dano by 1+1+1+1 pick

 

Legenda:

 

3 to najlepsze młode talenty

1+1+1 to talent plus ogórek plus filler

Powtórzę.

 

Kontroferta Pels do prasy bo prasa się bawi kosztem Pels i dociska

Wiec ta absurdalna oferta ignazza to odpowiedz na absurdalny plan prasy za co ma iść Davis

Tak jak głupie wam się wydaje ( słusznie) moje ofertowanie to tak dla każdego poza fanami lakers wydają się te propozycje prasowe

A to zdanie ze lakers nie powinni przepłacać bo Davis chce do lakers to jest to z czym cały świat nba chce walczyc

Nie mogą słowa agenta gracza pod 2 letnim kontraktem przesterowywac wartością gracza na handelku

Niech idzie za realna wartość a nie przecenę bo jest plan

I o to jest dym

Różnica między nami jest taka ze ja się ta oferta nabijam a wy we własna głęboko wierzycie

A tragiczne jest to ze agent plus prasa jak Demps się ugnie to jeszcze skoluje taka zaniżona cenę poprzez nieczysta grę z Davisem

I jego fajkowa kontuzja

Chcecie tak budować klub ok

Śliski temat jak dla mnie

Powtórzę.

 

To jest nieuczciwe tak pogrywać.

 

Co tu rozumieć?

Poprzez szantaż gracza

Ze nie zagra

Lub blef prasy

Bo ostatecznie można zrzucić na dziennikarza ze to nie my ;)

Ball + Kuzma + Zubac + wlasny pick, to prawie to samo co Cavs by sklecili Sexton (Ingram>Ball zawsze) + Clarkson + Zizic + wlasny zajebisty pick

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam sobie pochwały dla skamlącego dziadzi Popa i jak to dobrze robi Demps go słuchąjac, byle nie wysłać Davisa do Lakers.

 

Wy się zastanówcie jak można tu słuchać Popa, skoro w analogicznej sytuacji pół roku temu klepnął jedną z najgorszych wymian w ostatnich latach, sprzedając Kawhiego (i Greeena!!!!) za totalne bieda assety i lajzę Derozana.

 

Super doradca dla Dempsa, naprawdę jak coś :grin:.

 

Ale Popa to Ty szanuj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co czytałem to Demps bardzo nisko ceni młodych z Lakers i sam już przestał odbierać telefony z LA. Spokojnie czeka na przyszły sezon i propozycje Bostonu.

 

No chyba, że wpłynie jakaś naprawdę świetna oferta, to wtedy może już teraz dobić targu.

 

Zostało jeszcze 7 dni na spekulacje i domysły

 

Okej, przestał odbierać telefony i co zamierza z tą sytuacją zrobić? Jeżeli Boston straci Irvinga (co wydaje się być całkiem prawdopodobne), to od Bostonu wcale lepszej paczki nie dostanie, chyba że jest zakochany w talencie Browna, który gra z resztą słabszy sezon niż Ingram.

 

Tak jak pisałem wcześniej - Cousins, Butler, George czy nawet Kawhi odchodzili ze swoich organizacji za śmieszne  (jak na ich umiejętności) "pieniądze", więc jeżeli Demps liczy na jakieś kokosy, to może się nieźle rozczarować. Rozumiem, że Davis to wielki talent i świetny zawodnik, ale swoją deklaracją spowodował, że Pelicans są w ciemnej d.upie i to nie oni rozdają karty. Oczywiście mogą wyjść z założenia "na złość babci odmrożę sobie uszy", tylko że tutaj w grę wchodzą takie pieniądze, że takie zabawy są raczej głupotą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Boston straci Irvinga (co wydaje się być całkiem prawdopodobne),

Szczerze nie sądzę, co więcej, jeżeli kolejna łączona z LA gwiazda pójdzie do innego zespołu, to pewnie za rok po raz kolejny kibice LAL będą pisać, że "czas działa na ich korzyść", "skoro tak bardzo chce iść do Los Angeles, to nie ma co przepłacać" i ''w sumie ten George to nie jest tak dobry'' and so on. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, przestał odbierać telefony i co zamierza z tą sytuacją zrobić? Jeżeli Boston straci Irvinga (co wydaje się być całkiem prawdopodobne), to od Bostonu wcale lepszej paczki nie dostanie, chyba że jest zakochany w talencie Browna, który gra z resztą słabszy sezon niż Ingram.

 

Tak jak pisałem wcześniej - Cousins, Butler, George czy nawet Kawhi odchodzili ze swoich organizacji za śmieszne  (jak na ich umiejętności) "pieniądze", więc jeżeli Demps liczy na jakieś kokosy, to może się nieźle rozczarować. Rozumiem, że Davis to wielki talent i świetny zawodnik, ale swoją deklaracją spowodował, że Pelicans są w ciemnej d.upie i to nie oni rozdają karty. Oczywiście mogą wyjść z założenia "na złość babci odmrożę sobie uszy", tylko że tutaj w grę wchodzą takie pieniądze, że takie zabawy są raczej głupotą.

 

Ale co ma brać byle co od Lakers bo to Lakers? Skoro nie uważa tego co dają za wartościowe to ma brać bo to Lakers łaskawie dają?

Boston ma młodych graczy o podobnym poziomie(potencjale) co Lakersi, ale też ma dużo picków dobrych do handlu, czego nie można powiedzieć o Lakersach. A do akcji mogą wkroczyć inni z lepszymi ofertami.

 

Ci wszyscy gracze odchodzili za coś co GM -owie cenili.

Indiana ceniła Dipo i super na tym wyszła, a Divac cenił Hielda i też dobrze wyszedł.

 

Demps nie ceni młodych z Lakers i tyle, więc po co ma brać coś co uważa za mało wartościowe i jeszcze bez perspektyw (plotki z obozu Balla).

To raczej Lakers są pod ścianą plotki o Lebronie, jego wiek, sytuacja z Georgem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysłanie Kawhi do Raptors to była kara i Popowi nie chodziło o pakiet jaki w zamian dostanie tylko o to żeby Leonarda jak najmocniej zabolało.,Jak by była drużyna NBA w Fairbanks albo Anchorage to Pop by z nimi wymienił Kawhi za gościa od podawania ręczników . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, przestał odbierać telefony i co zamierza z tą sytuacją zrobić? Jeżeli Boston straci Irvinga (co wydaje się być całkiem prawdopodobne), to od Bostonu wcale lepszej paczki nie dostanie, chyba że jest zakochany w talencie Browna, który gra z resztą słabszy sezon niż Ingram.

 

Tak jak pisałem wcześniej - Cousins, Butler, George czy nawet Kawhi odchodzili ze swoich organizacji za śmieszne  (jak na ich umiejętności) "pieniądze", więc jeżeli Demps liczy na jakieś kokosy, to może się nieźle rozczarować. Rozumiem, że Davis to wielki talent i świetny zawodnik, ale swoją deklaracją spowodował, że Pelicans są w ciemnej d.upie i to nie oni rozdają karty. Oczywiście mogą wyjść z założenia "na złość babci odmrożę sobie uszy", tylko że tutaj w grę wchodzą takie pieniądze, że takie zabawy są raczej głupotą.

Boston jeszcze moze zrobic Snt chyba ze byloby na noze odejscie (a tak nie wyglada).

w gre wchodza jakie pieniadze ? o czym ty mowisz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.