Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

20 minut temu, Eld napisał:

będę kosztem innych podbijał pokrzywdzonym bilans.

@Tecu

Chyba masz świetny pomysł z tymi bilansami.

Proponuję też, żeby byli gm-owie nie mogli oddawać głosów na swoje byłe kluby, bo skoro pojawiają się już takie otwarte deklaracje, to nie wiem, jaki to ma sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Alonzo napisał:

Tu Marcus mówimy o liderze drużyny, którego obecność jest dla Celtics bardzo istotna. 

Co pokazuje trochę absurd sytuacji, bo takiego Barea czy Bazemore z przed dwóch sezonów, gdy się już w tym czasie leczyli po sezonie zamiast grać w PO nikt by nie brał pod uwagę. Oczywiście w 95% przypadkach Ci gracze i tak wrócą na sezon w pełni zdrowi, ale też można by odbijać piłkę, że byli by w innym cyklu treningowym i mogliby być w innej formie. Ale my tu nie gramy w Football Managera, by robić aż tak zaawansowane pomiary.

Swego czasu BMF wyszedł tutaj z propozycją, by dla sprawiedliwości nie brać kontuzji z fazy PO, bo część graczy jest na nie narażona, a część już nie. Podobnie zresztą jak na spadki formy przy dużo większej presji wyższej stawki meczów. Wielokrotnie tutaj toczyłem spory, by gracz w słabej formie PO nie cierpiał niż ten w ogóle nie grający.

Mi się pomysł z Paul George nie podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

@Tecu

Chyba masz świetny pomysł z tymi bilansami.

Proponuję też, żeby byli gm-owie nie mogli oddawać głosów na swoje byłe kluby, bo skoro pojawiają się już takie otwarte deklaracje, to nie wiem, jaki to ma sens.

@fluber Ty tak na serio nie widzisz nic złego w tym że Alonzo chce dodać 7 meczów absencji dla Paula Georga, mimo że ten będzie już normalnie dostępny w RL NBA?

A drugiego zdania to mi się nawet nie chce komentować, bo co jak co ale Celtowie mnie teraz parzą i bardziej na Wschodzie kibicuję i będę wspierał Twoje Hornets niż Celtów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MarcusCamby napisał:

 ale też można by odbijać piłkę, że byli by w innym cyklu treningowym i mogliby być w innej formie.

Ja w swoim imieniu mogę powiedzieć tylko tyle, że nie zamierzam przesuwać formy PG na cały sezon, ani liczyć go jako bardziej wybitego z rytmu albo cokolwiek innego. Ustaliliśmy, że nie bierzemy tego pod uwagę.

Ja tylko zwracam uwagę, że wg Twojej interpretacji Paul George będzie pauzował u nas krócej niż w RL NBA, a to już jest precedens. 

Teraz, Eld napisał:

@fluber Ty tak na serio nie widzisz nic złego w tym że Alonzo chce dodać 7 meczów absencji dla Paula Georga, mimo że ten będzie już normalnie dostępny w RL NBA?

Ja też chcę dodać 7 meczów absencji dla Paula George'a. Albo inaczej. Chcę, żeby pauzował u nas dokładnie tyle samo czasu co w RL NBA. Na ile meczów się to przełoży więcej? Nie mam pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Ja tylko zwracam uwagę, że wg Twojej interpretacji Paul George będzie pauzował u nas krócej niż w RL NBA, a to już jest precedens. 

Ale zgodzisz się, że co innego przerwa pół roku w trakcie sezonu, a co innego przerwa pół roku kiedy w NBA nic się nie gra i mamy offseason?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał:

Ja tylko zwracam uwagę, że wg Twojej interpretacji Paul George będzie pauzował u nas krócej niż w RL NBA, a to już jest precedens. 

Cała sprawa jest precedensem, bo nigdy wcześniej nie omawialiśmy podobnego przypadku.

Każdy przykład out był liczony wprost. Patrzymy ile opuścił spotkań w trymestrze. Nic więcej się nie liczyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Eld napisał:

Ale zgodzisz się, że co innego przerwa pół roku w trakcie sezonu, a co innego przerwa pół roku kiedy w NBA nic się nie gra i mamy offseason?

 

Gdyby George wrócił na 1 mecz sezonu, to by nie było o czym dyskutować, bo tak naprawdę nie wiedzielibyśmy, czy wróciłby wcześniej, ale skoro nie jest gotowy na start sezonu i będzie pauzował minimum cały październik, to chyba jest to jednak przerwa w trakcie sezonu, prawda?

Teraz, MarcusCamby napisał:

Cała sprawa jest precedensem, bo nigdy wcześniej nie omawialiśmy podobnego przypadku.

Każdy przykład out był liczony wprost. Patrzymy ile opuścił spotkań w trymestrze. Nic więcej się nie liczyło.

No ale nie możemy z jednej strony grać graczem, który w RL NBA jest operowany i nie gra, a potem udawać, że wcale tego nie zrobiliśmy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał:

Gdyby George wrócił na 1 mecz sezonu, to by nie było o czym dyskutować, bo tak naprawdę nie wiedzielibyśmy, czy wróciłby wcześniej, ale skoro nie jest gotowy na start sezonu i będzie pauzował minimum cały październik, to chyba jest to jednak przerwa w trakcie sezonu, prawda?

Czyli jak mówiłem podchodzimy do sprawy wybiórczo :)

Nie odbieram Ci słuszności argumentów, ale sprawa wydaje mi się problematyczna pod kątem innych decyzji jakie podejmujemy w naszej grze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, fluber napisał:

 

Ja też chcę dodać 7 meczów absencji dla Paula George'a. Albo inaczej. Chcę, żeby pauzował u nas dokładnie tyle samo czasu co w RL NBA. Na ile meczów się to przełoży więcej? Nie mam pojęcia.

Ok. Więc punkt po punkcie.

PG13 wczoraj powiedział, że należy się go spodziewać gdzieś w okolicy połowy Listopada, czyli dajmy na to na 16 Listopada na mecz z Hawks u siebie będzie gotów. Do tej pory Clippers rozegrają bez niego 12 meczów. Ten z Hawks będzie 13. 

Wg. Waszego pomysłu +7 meczów powoduje, że PG13 wraca u nas dopiero na mecz nr 19 vs. Spurs 29 Listopada.

Czyli na mecze z ATL, OKC, BOS, HOU, NOP, DAL, MEM PG13 w realu będzie grał a u nas nie, bo pociągnął w playoffach u nas 7 meczów więcej.

🤨

Cool. Czyli beGM Boston będzie miał PG13 w 8 meczach wg. Waszego rozumowania a nie w 15 jak to będzie miało pewnie miejsce w RL gdzie mamy się opierać na meczach rozegranych przez gracza w rzeczywistości.

hqdefault.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Eld napisał:

 

Cool. Czyli beGM Boston będzie miał PG13 w 8 meczach wg. Waszego rozumowania a nie w 15 jak to będzie miało pewnie miejsce w RL gdzie mamy się opierać na meczach rozegranych przez gracza w rzeczywistości.

 

No dokładnie, bo w czasie kiedy w RL NBA już się rehabilitował to u nas był jeszcze przed operacją i grał. 

On był kontuzjowany w trakcie naszych play-offs, podczas offseason i na starcie sezonu nadal jest kontuzjowany i to jest ciągle ta sama przyczyna. Przecież ja tutaj nie przesuwam niczego z powodu kontuzji doznanej w offseason. 

2 minuty temu, Eld napisał:

 

hqdefault.jpg

 

No skoro w play-offs u nas grał, choć tak naprawdę w rzeczywistości w tym samym czasie był po operacji wymagającej pół roku rehabilitacji i było to logiczne, to ta przedłużona pauza jest tylko logiczną konsekwencją tamtej interpretacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Eld napisał:

To nawet nie powinno być oceniane po swojemu bo pomysł sam w sobie jest głupi. Zaraz pójdzie to w jeszcze gorszą stronę wyliczania meczów do czego @Alonzo dąży i skończy się pewnie na tak skrajnym przypadku, że w przyszłych PO każe sobie brać pod uwagę i formę mecze Lowrego z tych PO bo zagrał ich więcej ( zakładając, że RL Toronto to max II runda a i to pewnie nie ). 

Albo. Trafi na Knicks. Davis z LBJ w RL Lakers odpadną w I rundzie, więc zaraz będzie, że przecież zagrali 5, 6, 7 meczów czy ile tam więc mecze II rundy które są meczami 8, 9, 10 to trzeba traktować tak jak by nie grali w ogóle.

Nikt mi nie narzuci tego, że jak PG13 wróci powiedzmy koło 15 Listopada to ja mam dodać +7 meczów absencji i ustalić bilans drużyny za T1. Od razu oznajmiam z tego miejsca, że nawet nie tyle co tego nie będzie, co będę kosztem innych podbijał pokrzywdzonym bilans.

I jak to brzmi jak pozmieniałem co nie co?

Słabo. Co nie?

A KAT to w ogóle w playoffach nie był. Może też wyciągnę z tego jakieś konsekwencje. 

No i kontuzja to może się u Ciebie przydarzyć. 

Nie bardzo rozumiem o co się Tobie Eld rozchodzi szczerze mówiąc :) 

Awans Celtics przeciwko moim Magic był delikatnie mówiąc kontrowersyjny. Byłem krytykowany za to, że pisałem o operacjach Georgea i Westbrooka, które przeszli jak u nas seria się jeszcze toczyła - ich urazy u nas nie wpłynęły na wynik serii. Westy jest gotowy do gry, ale George straci jeszcze co najmniej miesiąc. Dlaczego krytykujesz upominanie się o sprawiedliwość przy ocenie tego urazu? Miałem rację a jestem za to znów krytykowany.

I dlaczego mieszasz w to KATa? On był zdrowy. W realu grał w playoffs - 2 pierwsze mecze miał słabe, a pozostałe 3 zagrał ok. U nas w playoffs grał drugi raz pod rząd. I co - znowu mam za to cierpieć, że nie grał w realu? To po co ja mam w drużynie z nim Mitchella, Lowrego, Gordona, McGrudera, miałem Kuzme, Matthewsa, Lopeza, po co walczyłem o tego Oubre z kontuzjowanym palcem skoro mi nic nie daje, ale gigantyczny kontrakt mu się należy? Mitchell w Jazz był krytykowany za to, że sam nie pokonał silnych Houston, że gdyby miał jakąś druga gwiazdę.. u mnie miał - KATa. I jeszcze się okazało, że Lowry nie biega wcale w pampersach. Ale był argument, że Lowry zagrał słabo w I rundzie (bo nie musiał dać z siebie więcej - ale to już nikogo nie interesuje), 

ale.. Aaron Gordon zagrał w I rundzie Super!!! broniąc Leonarda - a traf chciał, że u mnie bronił Georgea i to z kontuzjowanymi oboma barkami!!!

no jeżeli nie widzisz, że u mnie sie nie udało wszystko co sie tylko mogło nie udać + jeszcze więcej dla pewności, a  Celtics  chyba prowadziła sama Matka Boska do zwycięstwa, to nie mam pytań.. 

a teraz jeszcze się okazuje, że mamy kolejny cud i Paul George u nas ozdrowieje 2 tygodnie wcześniej :) 

12 minut temu, polishllama69 napisał:

dbały o kulturę organizacji

Lowry raczej zostaje w Magic do emerytury i tak, będzie dbał o kulturę organizacji ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, MarcusCamby napisał:

Czyli jak mówiłem podchodzimy do sprawy wybiórczo :)

Nie odbieram Ci słuszności argumentów, ale sprawa wydaje mi się problematyczna pod kątem innych decyzji jakie podejmujemy w naszej grze.

Nawet jeżeli podchodzimy wybiórczo, to powinniśmy podchodzić konsekwentnie:) Moim zdaniem nie można podnosić argumentu, że liczymy tylko absencje spowodowane kontuzjami w RL NBA, skoro cała ta dyskusja wynika z tego, że w ostatnich play-offs nie liczyliśmy absencji spowodowanych kontuzjami w RL NBA:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Alonzo napisał:

Ale był argument, że Lowry zagrał słabo w I rundzie (bo nie musiał dać z siebie więcej - ale to już nikogo nie interesuje), 

Nie grał słabo. Miał z tego co pamiętam najwyższe on/off w drużynie i grał dobrze. Raczej zaważyła opinia z pierwszego meczu, gdzie rozjechał bo z obu stron parkietu DJ Augustin.

Ale to trzeba mieć w sumie urodzonego Goebbelsa, by próbować to zamienić na "grał słabo? Bo nie musiał grać lepiej!"

Boston był lepszy niemal w każdym elemencie. Ty w piątce grałeś cholernym Wes Matthewsem, nawet nie miałeś drugiej sensownej opcji jako ball handlera, a cała twoja potęga miała wynikać z szerokiej rotacji, bo siedział tam Robin Lopez, Allonzo Trio i Rodney McGruder. I obruszałeś się jak Ci mówiłem, że sam Bogdanovic jest więcej wart niż tych twoich kilku średniaków.

Ty miałeś Aarona Gordona na Paul George, a on Beverleya na Mitchellu, który kasował nawet Duranta. Być może Towns zniszczyłby Adamsa, skoro zrobił to nawet Kanter, ale ja nie widziałem gracza, który u Ciebie da chociaż 80% tego co Lillard.

Sportowo to miałeś słabe argumenty, a wszystkie twoje przewagi wynikały z tego, że Thunder w RL tak mocno dali ciała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc tą logiką, jak jakiś zawodnik, który u nas nie gra w playoffach, w realu w playoffach zrywa ACL w finałach (np. Klay w finałach, gdzie nie było Sixers) - to u nas nie powinien mieć zerwanego ACL.

Chyba oczywiste jest, że stosujemy pewne uproszczenia i takie kombinacje niczego dobrego nie przyniosą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Alonzo napisał:

Dlaczego krytykujesz upominanie się o sprawiedliwość przy ocenie tego urazu?

Bo dla mnie ta sprawiedliwość jest krzywdząca. Nowy sezon, to nowy sezon. Zaczynamy od zera a nie, że ktoś wchodzi na"debecie" kontuzji.

7 minut temu, Alonzo napisał:

 

Awans Celtics przeciwko moim Magic był delikatnie mówiąc kontrowersyjny. Byłem krytykowany za to, że pisałem o operacjach Georgea i Westbrooka, które przeszli jak u nas seria się jeszcze toczyła - ich urazy u nas nie wpłynęły na wynik serii.

 

O tym jak poważnie był kontuzjowany PG13 dowiedzieliśmy się dopiero sporo po serii z Portland. A o RW0 to już nic nie było wiadomo i tak z tydzień po bad shot coś bąknął. 

10 minut temu, Alonzo napisał:

I dlaczego mieszasz w to KATa? On był zdrowy. W realu grał w playoffs - 2 pierwsze mecze miał słabe, a pozostałe 3 zagrał ok.

O których PO piszesz? O tych w których nie zagrał bo się nie dostał? 

12 minut temu, Alonzo napisał:

I jeszcze się okazało, że Lowry nie biega wcale w pampersach.

Alojz. Napiszę to w najbardziej prosty sposób jaki potrafię

Chronologicznie:

1. Zarzuty, że Lowry biega w pampersach

2. beGM odpadają w I rundzie

3. Lowry się ogarnia, pieluchę wykręca, zakłada świeże majty i robi misia.

Argument "że nie musiał" w I rundzie grać dobrze to jest jak dla mnie strzał w kolano. Co to za weteran co "nie musi", czy "nie chce mu się". -10 team spirit.

16 minut temu, Alonzo napisał:

no jeżeli nie widzisz, że u mnie sie nie udało wszystko co sie tylko mogło nie udać + jeszcze więcej dla pewności, a  Celtics  chyba prowadziła sama Matka Boska do zwycięstwa, to nie mam pytań.

Nie Matka Boska a Patrick Beverley za którego @Tecu mi jeszcze pickami dopłacał abym go wziął :).

17 minut temu, Alonzo napisał:

a teraz jeszcze się okazuje, że mamy kolejny cud i Paul George u nas ozdrowieje 2 tygodnie wcześniej :) 

Do indywidualnego rozpatrzenia dla każdego i każdy zgodnie ze swoim sumieniem odda głosy na bilans.

Dla mnie jednoznacznie. Nowy sezon to nowy sezon. Skoro grał będzie w RL 15 z 27 meczów T1 to na takiej podstawie mam zamiar go oceniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jedno pytanko:

Kto to będzie siedział i wyliczał w którym dniu kto miał operację i kiedy powinien wrócić jeśli rozegrał x meczów więcej (LUB MNIEJ!)?

I jedno stwierdzenie:

Pomysł BMF o tym, żeby kontuzje z playoffs się nie liczyły w naszej grze (oczywiście tylko podczas trwających playoffów, taka kontuzja jak Klaya musi mieć konsekwencje na kolejny sezon) jest bardzo dobry i jedyny sprawiedliwy. I to jest ostatni moment, żeby go wprowadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, BMF napisał:

Idąc tą logiką, jak jakiś zawodnik, który u nas nie gra w playoffach, w realu w playoffach zrywa ACL w finałach (np. Klay w finałach, gdzie nie było Sixers) - to u nas nie powinien mieć zerwanego ACL.

Chyba oczywiste jest, że stosujemy pewne uproszczenia i takie kombinacje niczego dobrego nie przyniosą.

To powinno zamknąć dyskusje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, cvbe napisał:

Pomysł BMF o tym, żeby kontuzje z playoffs się nie liczyły w naszej grze (oczywiście tylko podczas trwających playoffów, taka kontuzja jak Klaya musi mieć konsekwencje na kolejny sezon) jest bardzo dobry i jedyny sprawiedliwy. I to jest ostatni moment, żeby go wprowadzić.

Ja wiem, że każdy pomysł BMFa dla wielu będzie dobry, a jego zdanie święte. Właśnie w dwóch-trzech zdaniach zamknął dyskusje i zebrał likes na temat powtarzając to co ja piszę od trzech stron ( k****, być sobie takim BMF, chociaż jeden dzień... )

Ale ten pomysł skrytykowałem wtedy i teraz przy Klay wydaje mi się jeszcze bardziej absurdalny. Kontuzja Klay wynika głównie z przemęczenia materiału. Znając życie jakby nie dostał jej teraz, to doznał by jej później i nie ma tu nic z oszukać przeznaczenie.

I co miałby sobie dalej grać niczym ten słynny już Tyreke Evans cały sezon bez strachu o kontuzje? Z niemal czystą kartą i bez tej eksploatacji organizmu?

No nie, ta kwestia jest nie do przeskoczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, MarcusCamby napisał:

Nie grał słabo. Miał z tego co pamiętam najwyższe on/off w drużynie i grał dobrze. Raczej zaważyła opinia z pierwszego meczu, gdzie rozjechał bo z obu stron parkietu DJ Augustin.

Ale to trzeba mieć w sumie urodzonego Goebbelsa, by próbować to zamienić na "grał słabo? Bo nie musiał grać lepiej!"

Boston był lepszy niemal w każdym elemencie. Ty w piątce grałeś cholernym Wes Matthewsem, nawet nie miałeś drugiej sensownej opcji jako ball handlera, a cała twoja potęga miała wynikać z szerokiej rotacji, bo siedział tam Robin Lopez, Allonzo Trio i Rodney McGruder. I obruszałeś się jak Ci mówiłem, że sam Bogdanovic jest więcej wart niż tych twoich kilku średniaków.

Ty miałeś Aarona Gordona na Paul George, a on Beverleya na Mitchellu, który kasował nawet Duranta. Być może Towns zniszczyłby Adamsa, skoro zrobił to nawet Kanter, ale ja nie widziałem gracza, który u Ciebie da chociaż 80% tego co Lillard.

Sportowo to miałeś słabe argumenty, a wszystkie twoje przewagi wynikały z tego, że Thunder w RL tak mocno dali ciała.

Marcus, to że Lowry zagrał dobrze, to wiem, ale argumentacja była taka, ze zagrał słabo w I rundzie a dopiero później grał dobrze - a w jego przypadku liczyliśmy I rundę. Wałkowaliśmy to przecież :)  I skoro było tak dobrze to dlaczego było tak źle? ;) 

Bogdanovic dostał przecież sweepa i wcale nie miał jakieś dobrej serii w Pacers, a tu przecież rzuty by mu zabierali George i Westbrook. I tu kolejny argument był przeciwko mnie - Bojan przecież byłby 6th manem, ale już wspólną grę KATa i Mitchella mało kto brał pod uwagę - a to powinno u mnie procentować.

A odnośnie Beverleya odsyłam do meczów a nie do highlightów, albo do mojego szczegółowego  opisu jego gry z tej serii w temacie Bostonu :) 

Szkoda też, że mało kto dostrzegł to, że Mitchell jako rookie ograł ZDROWYCH Georgea i Westbrooka - to tak odnośnie uśrednień ;) ale tu tez wszystko zostało zrzucone na barki biednego Melo :) 

Ogólnie brakowało mi głębszej dyskusji przy tej serii, a później już mało komu się chciało. Nie wiem, jak Boston mógł być lepszy niemal w każdym elemencie, jak ja nie znalazłem nawet jednego, którego bym nie był w stanie podważyć. Teraz nie warto już tego rozdrapywać, bo to i tak niczego nie zmieni. 

7 minut temu, Eld napisał:

Bo dla mnie ta sprawiedliwość jest krzywdząca. Nowy sezon, to nowy sezon. Zaczynamy od zera a nie, że ktoś wchodzi na"debecie" kontuzji.

O tym jak poważnie był kontuzjowany PG13 dowiedzieliśmy się dopiero sporo po serii z Portland. A o RW0 to już nic nie było wiadomo i tak z tydzień po bad shot coś bąknął. 

O których PO piszesz? O tych w których nie zagrał bo się nie dostał? 

Alojz. Napiszę to w najbardziej prosty sposób jaki potrafię

Chronologicznie:

1. Zarzuty, że Lowry biega w pampersach

2. beGM odpadają w I rundzie

3. Lowry się ogarnia, pieluchę wykręca, zakłada świeże majty i robi misia.

Argument "że nie musiał" w I rundzie grać dobrze to jest jak dla mnie strzał w kolano. Co to za weteran co "nie musi", czy "nie chce mu się". -10 team spirit.

Nie Matka Boska a Patrick Beverley za którego @Tecu mi jeszcze pickami dopłacał abym go wziął :).

Do indywidualnego rozpatrzenia dla każdego i każdy zgodnie ze swoim sumieniem odda głosy na bilans.

Dla mnie jednoznacznie. Nowy sezon to nowy sezon. Skoro grał będzie w RL 15 z 27 meczów T1 to na takiej podstawie mam zamiar go oceniać.

Eld,

O Lowrym pisałem wyżej :) 

O Beverleyu też :) 

Nie lubię jak sie do mnie pisze Alojz :) 

Ogólnie mamy sporą lukę w naszych przepisach  - odnośnie sytuacji z Georgem, a kierunek który chcecie przyjąć jest prostszym acz nie koniecznie sprawiedliwszym rozwiązaniem. Nikt nie będzie tu wyliczał meczy Franka Kaminskyego, Tyreke Evansa, czy Jeffa Teaguea, ale piszemy o graczu, który zadecydował o losach całej serii playoffs i jego obecność lub jej brak ma fundamentalne znaczenie dla jego teamu. Zobaczymy jak te 2 przykładowo mecze zadecydują o rozstawieniu w playoffs i w wynikach 1T. 

2 tyg. Georgea mają u nas znaczenie - ale jak kto woli. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.