ignazz Opublikowano 20 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2008 Jak dla mnie wymarzony finał konferencji. Pewnie większosc ludzi bedzie chcialo finał boston - lakers. ja bede chcial final dla koneserow czyli spurs - pistons - powtorka z 2005 roku dokładnie tak jak ja wolę ekipy ułożone i rozwijane ewolucją niz rewolucyjne ekipy budowane przez 1 sezon...bo tak mimo wszystko obok celtów poprzez sprowadzenie Gasola uważam LA choć fajerwerków więcej w finale celts vs lakers moze wcale więcej nie być patrząc na obronna grę celtów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxec Opublikowano 20 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2008 Jak dla mnie wymarzony finał konferencji. Pewnie większosc ludzi bedzie chcialo finał boston - lakers. ja bede chcial final dla koneserow czyli spurs - pistons - powtorka z 2005 roku Eeee, wymarzony to byłby NOH vs Jazz, z różnych względów :wink: Ale faktycznie, konfrontacja tych dwóch ekip, "starego z nowym", nieprawdopodobnie zgranego teamu, z kilkoma wyraźnymi liderami z drużyną mającą jednego przewodnika stada, któremu podporządkowana jest wszystko - to będzie rzeczywiscie najwyższa półka NBA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kore_old Opublikowano 20 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2008 Jak dla mnie wymarzony finał konferencji. Pewnie większosc ludzi bedzie chcialo finał boston - lakers. ja bede chcial final dla koneserow czyli spurs - pistons - powtorka z 2005 roku dokładnie tak jak ja wolę ekipy ułożone i rozwijane ewolucją niz rewolucyjne ekipy budowane przez 1 sezon...bo tak mimo wszystko obok celtów poprzez sprowadzenie Gasola uważam LA choć fajerwerków więcej w finale celts vs lakers moze wcale więcej nie być patrząc na obronna grę celtów Gasol byl tylko finalowym elementem ukladanki. Lakers to jest ewolucja. Spojrz na minione 3 lata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monty Opublikowano 20 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2008 Jak dla mnie wymarzony finał konferencji. Pewnie większosc ludzi bedzie chcialo finał boston - lakers. ja bede chcial final dla koneserow czyli spurs - pistons - powtorka z 2005 roku Ja też! PS. ignazz nieźle się uśmiałem Twoim tekstem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Graboś Opublikowano 20 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2008 No cóż, jednak Spurs pokazali, ze ich ogromne doświadczenie ma znaczenie, mogli sobie poprzednie trzy mecze przegrywać 20 punktami każdy, mogli grać w Nowym Orleanie słabo, ale przyszło siódme, decydujące starcie i okazało sie kto jest na teraz lepszy. Hornets i tak byli rewelacją tego sezonu, przed rozpoczęciem rozgrywek nikt nie stawiał, że zagrają oni w półfinale konferencji i będą o krok od WCF. Są młodzi, mają czas, może za rok zajdą jeszcze dalej. Ja, jako fan Lakers wolałem grać przeciw Szerszeniom, no ale zagramy ze Spurs i to z nimi trzeba walczyć o Finał. Pokazali charakter, pokazali, ze nadal są bardzo silni, ale mam nadzieję, że ich przygoda z tym sezonem zakończy się przy okazji Finału Konferencji, w końcu mamy rok parzysty. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_M Opublikowano 20 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2008 Ignazz tak w gwoli ścisłości ja nie snuję, żadnej teorii spiskowej przeciwko Spurs, ba nawet lubię tę drużynę głównie ze względu na Tima, którego osobiście bardzo cenię. Po prostu podchwyciłem jakoś temat Kily'ego odnośnie tego kalendarza i tak sobie kombinowałem. Wcale nie mówiłem, również że SAS oszukują. Anyway dobrze, że wygrali Spurs, zobaczymy na ile stać Lakers. Niezwykle ciekawe będzie starcie Tytanów na ławkach trenerskich Pop vs Jax Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucc Opublikowano 20 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2008 No to nie pozostała żadna z "moich" drużyn w PO ... Szkoda wielka, bo NOH zasługiwali na grę w finale ... No ale niestety Spurs w g7 zasługiwali jeszcze bardziej Teorii spiskowych nie ma co szukać, naprawdę nie sądzę aby ktoś tutaj zakładał z góry jaki ma być finał itd. Oczywiście są pewne konfiguracje zespołów, które z punktu marketinogwego przyniosłyby NBA większe korzyści (przykładowo Pistons-Spurs do takiej pary nie należą, a jest przecież bardzo prawdopodobna). Zagraliśmy dzisiaj słabiej, ale przy profesurze Spurs i ich doświadczeniu, mało który zespół byłby w stanie stawić im opór w takim spotkaniu, a co dopiero jeśli mówimy o zespole z praktycznie zerowym doświadczeniu w postseason :roll: Ogólnie z serii można być jednak zadowolonym, bo czy ktoś przypuszczał że będziemy na styku z mistrzami NBA? Pokazaliśmy, że można z nimi spokojnie powalczyć, czegoś do ostatecznego sukcesu jednak zabrakło - LAL zdaje się mają o jeden element więcej w całej tej układance i mają realne szanse na ogranie Spursów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 20 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2008 co do teorii spiskowej, to jesli kogos mieliby juz amerykanie faworyzowac to nie podstarzalych spurs, a podstarzalych suns, bo na tym etapie rozgrywek to oni mieli byc wg wiekszosci fanow. a to juz predzej mialoby sens, bo suns niby rng. ale najprawdopodobniej tak po prostu wyszlo i tyle... I tak kolejny "faworyt" mas i znawcow zakonczył sezon, paul to paul tamto, paul mvp paul hall of fame :) :) :) :) :) :) :), ogladalem to spotkanie i tej jego przewagi nad d willem jakos nie widze, to ze jest slabszy to tak ale lepszy to chyba w jakims innym sporcie moze w golfie, chociaz zaraz z tego co wiem Deron to bardzo dobry golfista wiec moze w czyms innym A co do kosza w NO to druzynie zycze dobrze, ale tak kibice na nia leją wlasciciel to skąpiec wiec ta przyszłosc to niewyglada za wesoło. :) :) :) :) chyba jeszcze dales qrwa za malo tych emotek po pierwsze mowisz od 20 postow chyba, ze poprawisz ortografie, a tu ani widu ani slychu. o akapicie chyba tylko w szkole slyszales. o skladni albo jakimkolwiek ladzie nie sadze, zebys w ogole slyszal. a ukoronowaniem twojej poezji jest 150 emotek per post :roll: nawet bym sie w sumie tego nie czepial gdyby nie te bzdury, ktore piszesz. deron dostal 4-2 od lakers, paul dostal 4-3 od spurs. paul byl 2 w wyscigu do MVP, deron byl drugi conajwyzej w wyscigu po bulki do sklepu. paul jest all-nba first i brakowalo mu chyba 3 glosow do maxa, a deron nie mial zadnego. 24/11/5 i 2,3 steala na 50% FG vs 21/10/3,6 i 0,6 steala na 50% FG + 50% 3pt dodajmy, ze paula bronili kidd i bowen/parker, a derona bobby jackson/rafer alston( :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ) i fisher/farmar ( :mrgreen: ) a jeszcze paul notowal chyba ze strate mniej(ale to z pamieci) no ale dobra, mozesz sie pocieszac tym, ze deron jest lepszy w golfa :mrgreen: :mrgreen: a co do meczu to najbardziej zawiodla publika. pargo kozacka 4 kwarta, scott pokazal jaja ze na niego postawil. paul strasznie zjebal tego layupa w koncowce na 3pt game... respect dla spurs. dwoch bardzo mocnych przeciwnikow i wyszli z tego calo. wygladaja jakby mieli repetowac niestety. duncan potwierdzil po raz kolejny, ze to nie chodzilo o grype. manu kozak! parker w koncowce kluczowy kosz. role players swietnie, ale to wg mnie dzieki cichej publice. przy takiej hali jak wczesniej graliby imo ta sama chale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elwariato Opublikowano 21 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2008 po pierwsze mowisz od 20 postow chyba, ze poprawisz ortografie, a tu ani widu ani slychu. o akapicie chyba tylko w szkole slyszales. o skladni albo jakimkolwiek ladzie nie sadze, zebys w ogole slyszal. a ukoronowaniem twojej poezji jest 150 emotek per post :roll: Nie no nie odrazu Rzym, czy inny Krakow zbudowano ale staram sie jak mogę ( tylko jeden specjalnie dla ciebie) , jakos do tego postu sie przyczepic ciezko ale widzę, ze uraziłem twoje uczucia i twoją miłośc do pupila. Patrz sobie dalej na staty zeby ci tylko bokiem nie wyszły, kiedy przyszło co do czego paul i tak spierdolił, nie mowie juz o tym ze ogladanie jego i d willa to jak bys sobie wyscigi traktorow do f1 porownywał, ale co kto lubi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 21 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2008 Nie no nie odrazu Rzym, czy inny Krakow zbudowano ale staram sie jak mogę ( tylko jeden specjalnie dla ciebie) , jakos do tego postu sie przyczepic ciezko ale widzę, ze uraziłem twoje uczucia i twoją miłośc do pupila. Patrz sobie dalej na staty zeby ci tylko bokiem nie wyszły, kiedy przyszło co do czego paul i tak spierdolił, nie mowie juz o tym ze ogladanie jego i d willa to jak bys sobie wyscigi traktorow do f1 porownywał, ale co kto lubi. staty to jedno wyniki to drugie, rywale to trzecie, oceny innych to czwarte. deron w zadnej kategorii nie wychodzi lepiej. a juz w ogole nie rozumiem, czemu lidera ekipy, ktorej kibicujesz porownujesz do traktora :?: :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elwariato Opublikowano 21 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2008 Wiedziałem ze jak ci nie wyłoze jak krowie na rozdrożu( z całym szacunkiem do krow) to nie zalapiesz, jako fan d willa ciezko zebym go porownywał do traktora, stopien przyjemnosci z ogladania obu do tego przyrownuje d will=f1 paul=wyscigi traktorow, i staty statami ale trujek to paul usadził tyle w calym po ile d will w 1 spotkaniu, nohowy pg kompletnie nie ma rzutu z wyskoku. Pozdro i daj sobie spokoj z udowadnianiem mi swojego ja tez przestane mowic ze d will jest lepszy bo i tak kazdy zostanie przy swoim, mam nadzieje ze d will w nastepnym sezonie tak jak w tym wdepcze paula w ziemie i ze moze w playoff sie spotkaja i to juz utnie te dyskusje na amen. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 21 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2008 Wiedziałem ze jak ci nie wyłoze jak krowie na rozdrożu( z całym szacunkiem do krow) to nie zalapiesz, jako fan d willa ciezko zebym go porownywał do traktora, stopien przyjemnosci z ogladania obu do tego przyrownuje d will=f1 paul=wyscigi traktorow, i staty statami ale trujek to paul usadził tyle w calym po ile d will w 1 spotkaniu, nohowy pg kompletnie nie ma rzutu z wyskoku. zalapalem, o co ci chodzilo, ale specjalnie tak napisalem, widocznie ty nie zalapales - niewazne. house ma rzut z wyskoku, czy to czyni go lepszego od parkera? ja juz wspominalem kiedys jakie sa czynniki, ktore sprawiaja, ze paul jest lepszy. nie warto sie rozdrabniac na hasla typu, ten lepszy zwod ten szybszy, ten zwinniejszy, ten silniejszy. po prostu decision making, basketball IQ, defensywa i leadership dla derona jest to clutch generalnie wypada lepiej CP, nie jest to miazdzaca roznica, ale wyrazna. Pozdro i daj sobie spokoj z udowadnianiem mi swojego ja tez przestane mowic ze d will jest lepszy bo i tak kazdy zostanie przy swoim, mam nadzieje ze d will w nastepnym sezonie tak jak w tym wdepcze paula w ziemie i ze moze w playoff sie spotkaja i to juz utnie te dyskusje na amen. dyskusji sie nie uniknie, predzej czy pozniej dojdzie do nich i nie ma sensu sie z tym wycofywac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elwariato Opublikowano 21 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2008 Mowie ze dopuki nie dojdzie do bezposredniego pojedynku w jakiejs seri to i tak nikogo sie nie przekona, o seri mowie bo w sezonie w trzech bezposrednich pojedynkach d will w dwoch był owiele lepszy jeden byl na remis a i tak dla zwolennikow paula to zaden argument. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 21 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2008 to oczywiscie jest jakis argument. czytalem tez, ze paul cala swoja kariere przeciwko d-willowi slabo wypada w bezposrednich pojedynkach. ale nawet jesli tak jest, to wcale nie swiadczy o tym, ze d-will jest lepszy. przykladowo druzyna A moze wygrywac z B ale przegrywac z C, ktorya przegrywa z teoretycznie slabsza B. watpie i tak, ze deron mialby taka przewage w bezposrednim matchupie juz w postseason. deron po prostu jest gorszy. nie wygral nawet serii w PO z jakas powazna druzyna(bo takimi nie mozna nazwac rockets z pizda tmakiem jako "liderem" ani tym bardziej GSW). po dominacji paula w serii ze spurs to powinno byc jasne, ze to on wlasnie jest lepszy. deron zagral niezla serie, ale mimo wszystko ponizej oczekiwan... powinienes ogladac wiecej meczy hornets, moze to cie przekona. zobacz sobie serie hornets-mavs lub hornets-spurs(najlepiej cale). mecze mozesz sciagnac ze http://www.sport-scene.net/browse.php lub http://www.sportbit.org/browse.php . trzeba miec zaproszenie, moge ci takie dac jesli nie masz tam konta jeszcze. podaj tylko maila Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxec Opublikowano 21 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2008 Normalnie mądrala - geniusz prawdziwy :twisted: Co to w ogóle jest "powinieneś", "jest lepszy - jest gorszy", o jakiej dominacji człowieku piszesz :!: :?: :twisted: O tej, która sprowadza się do wyniku 4:3 dla Spurs :?: Dla tych podstarzałych, zwapniałych Spurs, na których już kreskę niektórzy postawili :?: To ma być DOMINACJA? Nie rozśmieszaj mnieczłowieku, bo przeciw komu grał Paul w I rundzie:?: Stosując Twoje slownictwo: przeciw piździe Nowitzkiemu z Jasonem OrientujSięnaZachód Kiddem :?: Paul po raz PIERWSZY liznął PO i już TAKIE wnioski :?: Najpierw niech odprawi 2 x z rzędu Twoim zdaniem pizdy z Rox, w tym raz z żółtą megapizdą w "pomalowanym" to wtedy pogadamy i tyle... P.S. A z tym zapraszaniem to zluzuj koleś, boś el burracco i tyle :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 21 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2008 O tej, która sprowadza się do wyniku 4:3 dla Spurs :?: Dla tych podstarzałych, zwapniałych Spurs, na których już kreskę niektórzy postawili :?: To ma być DOMINACJA? o tej, ktora bys widzial, gdybys ogladal serie. ta sama, ktora zmusila popa do m.in. zmienienia matchupow w obronie i wrzucenia manu do s5. ta dominacja, ktora prawie pokonala spurs, tych samych, ktorych rok wczesniej z palcem w dupie pokonali jazz ;] P.S. A z tym zapraszaniem to zluzuj koleś, boś el burracco i tyle :twisted: cheche widze, rze chumorek dopisóje i rzartownis sie z ciebie zrobil Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxec Opublikowano 21 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2008 O tej, która sprowadza się do wyniku 4:3 dla Spurs :?: Dla tych podstarzałych, zwapniałych Spurs, na których już kreskę niektórzy postawili :?: To ma być DOMINACJA? o tej, ktora bys widzial, gdybys ogladal serie. ta sama, ktora zmusila popa do m.in. zmienienia matchupow w obronie i wrzucenia manu do s5. ta dominacja, ktora prawie pokonala spurs, tych samych, ktorych rok wczesniej z palcem w dupie pokonali jazz ;] Pytanie - I CO Z TEGO :?: Nikt nie będzie pamiętał NICZEGO z tej serii z wyjątkiem wyniku, a ten promuje SAS. I tyle... P.S. A z tym zapraszaniem to zluzuj koleś, boś el burracco i tyle :twisted:cheche widze, rze chumorek dopisóje i rzartownis sie z ciebie zrobil "Ciebie" pisze się z wielkiej litery, podobnie jak "Twój" "Twoje" - zaimki zwrotne piszemy z wielkiej (nie z "dużej", bo to błąd), z wielkiej litery :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 22 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2008 Pytanie - I CO Z TEGO :?: Nikt nie będzie pamiętał NICZEGO z tej serii z wyjątkiem wyniku, a ten promuje SAS. I tyle... i dlatego ludzie beda podziwiac to, ze paul prawie wygral z druzyna, ktora raz, ze jest obronca tytulu, a dwa, ze ma duze szanse na b2b. to, ze lebron przegral w G7 to nie znaczy wcale, ze nie dominowal. "Ciebie" pisze się z wielkiej litery, podobnie jak "Twój" "Twoje" - zaimki zwrotne piszemy z wielkiej (nie z "dużej", bo to błąd), z wielkiej litery :twisted: a ja nigdy tego nie rozumialem. po co takie pierdoly w ogole pisac, co to ma niby oznaczac? szacunek? wielka litera ma stanowic o moim szacunku do kogos? zawsze pisalem z malej takie rzeczy, zreszta shifta rzadko uzywam, bo mi sie klei z coli, ale to tak na marginesie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxec Opublikowano 22 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2008 "Ciebie" pisze się z wielkiej litery, podobnie jak "Twój" "Twoje" - zaimki zwrotne piszemy z wielkiej (nie z "dużej", bo to błąd), z wielkiej litery :twisted: a ja nigdy tego nie rozumialem. po co takie pierdoly w ogole pisac, co to ma niby oznaczac? szacunek? wielka litera ma stanowic o moim szacunku do kogos? zawsze pisalem z malej takie rzeczy, zreszta shifta rzadko uzywam, bo mi sie klei z coli, ale to tak na marginesie [/quote:7monyjxn] No fakt, nie rozumiałeś i nie (z)rozumiałeś :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 22 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2008 Maxec, często, gdy komuś brakuje argumentów, to w swej bezsilności odwołuje się do czegoś nie związanego z omawianą sprawą i ty tak właśnie tu uczyniłeś czepiając się pisowni u Bastilliona. w ten sposób tylko potwierdzasz, że to on miał rację, a nie ty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się