Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Po co dawać nieprawdopodobne scenariusze? Przecież HOU zaraz będzie przed DEN... Zdecydowanie LAC to najłatwiejszy rywal dla Joka.

żeby nie kontynuować offtopu w temacie CS, przypomnę tylko, że dannygd miał Denver na 10 seedzie przed sezonem, więc jego wszelkie wynurzenia nt. pozycji Joka w lidze trzeba brać raczej z szerokim uśmiechem na ustach, jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby nie kontynuować offtopu w temacie CS, przypomnę tylko, że dannygd miał Denver na 10 seedzie przed sezonem, więc jego wszelkie wynurzenia nt. pozycji Joka w lidze trzeba brać raczej z szerokim uśmiechem na ustach, jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej

Nie tylko na ten temat lol :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

indy bez dipo zdaje sie grac nawet lepiej niz z nim. zreszta,lider liderowi nierowny [dipo to nie curry czy harden]. btw - ile razy,obstawiajac u buka,'oszukaliscie' sie sadzac,ze 'druzyna A bez lidera' = latwy win dla druzyny B?! life is brutal :tongue:...

 

p.s. przed poprzednim sezonem stawialem denver jako 4. na zachodzie. przed sezonem 2018/19 juz nie bawilem sie w zadne 'typowanki'. nie ma co wrozyc z fusow...

Edytowane przez kcp78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up może wasze typy różnych ekip sprawdzimy? Grunt że kolejny post nabity macie....

 

No sprawdziłem.

 

Biorąc pod uwagę stan na teraz to moje typy średnio rozjeżdzają się o 2,6 miejsca a Twoje o 3 miejsca.

 

Dodatkowo mam tylko jeden mega rozjechany typ (więcej niż 6 pozycji) - Clippers. Ty takich masz pięć.

Wisienka na torcie to para Pelicans vs Wolves w 1szej rundzie.

 

I CO ŁYSO CI KOSZYKARSKI NOOBIE? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko co to ma do Denver i Jokicia?

Nie wiem po co zaczynasz, ale następnym razem zacznij od sprawdzenia dokładnego...

Bo po pierwsze typowałem na 9 (Ty na 7), a po drugie pisałem, że to kandydat do PO - normalnie przepaść między nami była!

Co więcej pisałem, że 6-8 ekip ma równie wielkie szans na HCA co na znalezienie się poza PO... (patrz poniżej)

Ale brawo chłopie, zabłysnąłeś wytykając mi zły typ ;)

 

Biorąc pod uwagę stan na teraz to moje typy średnio rozjeżdzają się o 2,6 miejsca a Twoje o 3 miejsca.

Pudło dalej jest pudłem - idź do buka powiedz, że mniej się pomyliłeś ;)

Dodatkowo mam tylko jeden mega rozjechany typ (więcej niż 6 pozycji) - Clippers. Ty takich masz pięć.

Długo szukałeś klucza z tymi 6 pozycjami, bo akurat w kilku o tyle się pomyliłeś? ;D

 

Wisienka na torcie to para Pelicans vs Wolves w 1szej rundzie.

Masz rację, tylko taki bystry miszcz e-nba jak Ty mógł przewidzieć rozsypkę Wolves i Davis dramę. Gratulacje!

A nie... jednak chyba też coś przewidziałem...

Biorąc pod uwagę dzisiejsza sytuację w zespołach, to ja widzę ligę w RS tak:

(...)

4. Wolves (...) Bez Butlera będą na skraju PO.

5. Z Davisem i Jrue Pels mogą powalczyć o HCA, ale takich ekip jest 6 i dwie będą poza PO, więc..

I CO ŁYSO CI KOSZYKARSKI NOOBIE? :grin:

Żebyś wiedział, aż się "skichałem" pod prysznicem!

tenorbe97fc5be59719c2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rox maja juz 5 meczow straty, PTB bez Nurka raczej nie zrobia runu, wiec to 2 miejsce coraz blizej :smile:

 

fajnie

 

trzeba jeszcze wygrać przynajmniej dwa mecze w next 5, wtedy będzie można się oficjalnie cieszyć

 

co tam się dziś odjebało, bo jak widzę 29 punktów w drugiej połowie, to aż się boję oglądać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ano w drugiej polowie 'brylki' zagraly omal tak c***owo,jak 'tloki' w pierwszej. generalnie,mecz wybitnie ciezki do ogladania. ilosc przestrzelonych rzutow z dystansu,porazajaca,przy czym nie bylo to wcale spotkanie 'defensywnych buldogow'. widac zmeczenie sezonem,oj,widac... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba już chyba otwarcie przyznać, że Jok ma coś z głową. Na początku brałem te jego wybuchy jako ambicję, ale po tych dwóch ostatnich akcjach z Pacers i dzisiaj, to jest mega red flag i niestety ciężko nazwać takie zachowanie inaczej niż idiotycze.

 

Co do samego meczu to na standardzie - ew. wejście na 1 seed znowu spętało nogi, kolejna już tragiczna druga połowa w naszym wykonaniu, a na dokładkę Murray dość mocno podkręcił kostkę.

 

Nie ma winu nie ma prawie pewnej dwójki, a to był przedostatni mecz z kategorii tych łatwiejszych.

 

Jest kryzys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.