Denver Nuggets 2018/19

[iglo13]

ja się niczego nie boję, bo wszystko już widziałem, wiem, że potrafiliśmy taką serię pociągnąć rok temu i teraz też w to wierze

 

nie ma jednak aprobaty dla b2b w dwóch ostatnich spotkaniach w momencie gdy czasami drużyny mają po +5 dni przerwy, to jest czystej wody debilizm

w dwóch ostatnich dniach jest po 11 spotkań. Wiec b2b jest raczej wiecej niż mniej

[ely3]

Z Ciebie to jednAk zWykły stękAcz. Jazz rok temu w grudniu miało najtrudniejszy miesięczny terminarz . I nikt w ostatnich 20 latach nie miał a do PO weszli. Marudzisz na zapas

[Chytruz]

co do grania u siebie - kiedyś na pewno to było bardziej widoczne, teraz mamy młody zespół, który potrafił wtopić u siebie z Suns czy z Sixers, wydaje mi się, że drużyny nauczyły się już niwelować ten hendicap do minimum, choć oczywiście nasza hala to wciąż nasz spory atut

 

Tu nie chodzi o to jaki się ma zespół, tylko jakie pozaboiskowe atuty daje granie w Denver (największe w lidze). Także beksa jesteś.

[julekstep]

Z Ciebie to jednAk zWykły stękAcz. Jazz rok temu w grudniu miało najtrudniejszy miesięczny terminarz . I nikt w ostatnich 20 latach nie miał a do PO weszli. Marudzisz na zapas

Ej, ale Ty tez marudziles na kalendarz

 

a Nuggets faktycznie maja boosta w domu jak zaden inny team.

Edytowane 19 Października 2018 przez julekstep

[Tomek9248]

O co chodzi z tym graniem w Denver?

[LeweBiodroSmoka]

Także beksa jesteś.

Łatwo Ci mówić, już od kilku lat nie masz chyba drużyny z którą sympatyzujesz, bo chyba nie Suns? Nie chciałbym przeżywać tego samego co w kwietniu i tego ostatniego meczu, dla Was to może i fajnie z boku wygląda, ale to był horror i napięcie jakiego nigdy wcześniej nie uświadczyłem. Julkowi ponoć do dziś na samą myśl noga lata. Dla mnie to jest w c*** nielogiczne i tak być nie powinno, a że Nuggets mogliby sobie ułatwić zadanie i awansować wcześniej, mając min. atut takiej a nie innej miejscówki, to jest oczywiście dobry plan. Tyle, że jakoś nie zakładam, ze tak się stanie, nauczony doświadczeniem.

Edytowane 19 Października 2018 przez LeweBiodroSmoka

[julekstep]

ej, ale mi sie zajebiscie ogladalo mecz z Minny

 

nie liczac wk**** po zakonczeniu (no i kilku przeklinanek na sedziow w trakcie)

Edytowane 19 Października 2018 przez julekstep

[LeweBiodroSmoka]

O co chodzi z tym graniem w Denver?

miasto jest położone na wysokości 1.500 m

 

dla nietubylców powietrze jest tam niezbyt przyjazne, nie mówiąc o sportowcach, coś jak La Pas w Boliwii

ej, ale mi sie zajebiscie ogladalo mecz z Minny

 

nie liczac wk**** po zakonczeniu (no i kilku przeklinanek na sedziow w trakcie)

bo jesteś zadeklarowanym ale jednak tylko sezonowcem ;] ja już od 20 naszego czasu czułem zawirowania w brzuchu i wiedziałem, że to nie będzie spacerek, a potem to już tylko moje ściany wiedzo co się działo

[Tomek9248]

miasto jest położone na wysokości 1.500 m

 

dla nietubylców powietrze jest tam niezbyt przyjazne, nie mówiąc o sportowcach, coś jak La Pas w Boliwii

 

 

Coś jak La Pas to leży na ponad 3,5 km n.p.m.  Przecież 1500 to takie dość turystyczne góry jeszcze.

Jestem zaskoczony, ale dziękuję za odpowiedź.

[Mirwir]

Coś jak La Pas to leży na ponad 3,5 km n.p.m.  Przecież 1500 to takie dość turystyczne góry jeszcze.

Jestem zaskoczony, ale dziękuję za odpowiedź.

 

https://www.forbes.com/sites/joelrush/2018/09/12/study-affirms-altitude-boosts-denver-nuggets-home-advantage-but-do-other-factors-blunt-the-impact/#21a550bd52ed

 

Położenie to jedno do tego dochodzi jeszcze odległość pomiędzy lotniskiem a halą.

[karl]

Nuggets akurat maja najwyzsze (by far) HCA ze wszystkich druzyn w lidze wynikajace z altitude i lokalizacji na mapie, dzieki ktorej dostaja czesto przeciwnikow wymeczonych tripami. Nie mowiac juz o b2b w Denver, bo to gwarantowny L do tabeli.

 

Ogolnie, o ile nie zostali jakos wybitnie wyruchani w tegorocznym terminarzu wyjazdowym (strzelam, ze nie), to w ostatecznym rachunku terminarz zawsze bedzie gral na ich korzysc.

Okazuje się, że NBA od 3 lat stara sie to wyrownywac:

 

 

Acting on complaints from opposing teams who raised aggrieved cries of unfairness in league meetings, the NBA schedule-makers have bent over backwards to make alterations such as scheduling Denver as the first stop for teams venturing out west, so that the Nuggets receive opponents when they are fresh on their first games of road trips, while their lower-altitude conference rivals get the benefit of playing teams after they have gotten more fatigued and travel-weary. The league has also deliberately scheduled more rest days for teams specifically before they play road games in Denver.

 

Całość (ogólnie o home-court advantage): https://www.forbes.com/sites/joelrush/2018/09/12/study-affirms-altitude-boosts-denver-nuggets-home-advantage-but-do-other-factors-blunt-the-impact/#47bbd25952ed

[Golden Glory]

Nie chciałbym przeżywać tego samego co w kwietniu i tego ostatniego meczu, dla Was to może i fajnie z boku wygląda, ale to był horror i napięcie jakiego nigdy wcześniej nie uświadczyłem. Julkowi ponoć do dziś na samą myśl noga lata. Dla mnie to jest w c*** nielogiczne i tak być nie powinno, a że Nuggets mogliby sobie ułatwić zadanie i awansować wcześniej, mając min. atut takiej a nie innej miejscówki, to jest oczywiście dobry plan. Tyle, że jakoś nie zakładam, ze tak się stanie, nauczony doświadczeniem.

Ile masz lat?

[julekstep]

bo jesteś zadeklarowanym ale jednak tylko sezonowcem ;] ja już od 20 naszego czasu czułem zawirowania w brzuchu i wiedziałem, że to nie będzie spacerek, a potem to już tylko moje ściany wiedzo co się działo

Przeciez przy potencjalnym game7 w finale to na zawal zejdziesz

[LeweBiodroSmoka]

Coś jak La Pas to leży na ponad 3,5 km n.p.m.  Przecież 1500 to takie dość turystyczne góry jeszcze.

Jestem zaskoczony, ale dziękuję za odpowiedź.

 

dokładnie nie wiem jak to jest, bo sam nie byłem ani się nie zagłębiałem w temat, ale sam Juć mówił w wywiadach, że jak po dłuższym czasie wraca z Europy to po kilku chwilach w Denver czuje się totalnie zmęczony i ludzie się go pytają czy czasem nie jest chory, więc coś jest na rzeczy

 

 

Przeciez przy potencjalnym game7 w finale to na zawal zejdziesz

 

potencjalnym czym?

 

ja wiem, że to z boku wygląda dziwnie, bo pewnie jestem jedynym gościem w tym kraju, który zarywa średnio około 60 nocek co sezon aby oglądać Nuggets, no ja już tak mam, podchodzę do sportu bardzo emocjonalnie, jak chodzę na Pogoń to też zawsze dre ryja na piknikowych sektorach

 

a co do meczu z Sotą, pewnie to kwestia kumulacji tego wszystkiego w mojej głowie, gdy wydawało się, że już jest po frytach gdzieś w okolicach wtopy z Grizzlies, nagle wszystko zaczęło się odwracać, kapitalne mecze z Bucks i Thunder i cyk, mecz o wszystko, może człowiekowi odwalić po czymś takim

 

a same PO oglądałbym już pewnie w miarę na luzie, bo nie miałbym większych oczekiwań, a trochę szkoda, bo można by Dubs czy Rox te dwa mecze wyrwać przy sprzyjających okolicznościach

[LeweBiodroSmoka]

Jok z TD 35/12/10 bez spudłowanego fg po raz pierwszy od lutego 67' gdy zrobił to Wilt

 

mecz bez większej historii gdyby nie kontuzja Bartona, prawdopodobnie biodro (prawe) lub pachwina, tak czy inaczej wyjechał na wózku 

 

jakby mało było połamańców

 

aha, w pewnym momencie nasi starterzy vs ławka 99 do 6, także tego, może mamy gdzieś głębie, ale raczej nie w rosterze

Edytowane 21 Października 2018 przez LeweBiodroSmoka

[julekstep]

Jok z TD 35/12/10 bez spudłowanego fg po raz pierwszy od lutego 67' gdy zrobił to Wilt

 

I bez żadnej straty!

[LeweBiodroSmoka]

I bez żadnej straty!

 

Bartona opłakuj, a nie się podniecasz winem z kasztanami* ;/

 

*poniosło mnie, ale Booker to jeszcze długo nie będzie gracz z topu, strasznie irytujący kolo

Edytowane 21 Października 2018 przez LeweBiodroSmoka

[julekstep]

Bartona opłakuj, a nie się podniecasz winem z kasztanami* ;/

 

*poniosło mnie, ale Booker to jeszcze długo nie będzie gracz z topu, strasznie irytujący kolo

 

Wiesz, że to jedyny ziutek z s5 po którym nie będę płakać

 

Mam nadzieję, że Craig będzie w jego miejsce grać bo Lyles dziś sabotował (jeśli to coś poważnego ofc)

[LeweBiodroSmoka]

Wiesz, że to jedyny ziutek z s5 po którym nie będę płakać

 

Mam nadzieję, że Craig będzie w jego miejsce grać bo Lyles dziś sabotował (jeśli to coś poważnego ofc)

 

Lyles się nie nadaje na trójkę, można też rozważyć murray beasley harris lub morris murray harris, ale Malone pewnie nic nie będzie kombinował i coś spierdoli

[allen]

To jest ten czas, żeby dac pobrać kilka minut mojemu faworytowi z draftu!

 

Tylko ciekawe jak z jego zdrowiem tak naprawę? Macie jakieś przecieki?