Kwiecień plecień.......

[badboys2]

dallas strasznei sobie skomplikowali ta sytuacje:)

oczywiscie majac do wyboru mavs i buggets wolalbym nuggets, ale cos tu jest nei takskoro ekipa przegrywa z sonics...

widocznie sa tak slabi:)

 

ale nie zmienia to faktu ze nie jest to wymarzony moj rywal na 1 runde i mam tylko nadzieje ze skoro sie wszytko uklada po naszej mysli to... mavs pokonaja jednak hornets. bez sensu, bo choc dzisiejsza porazka praktycznie zagwarantowalanam 1 seed to ta sama porazka spowodowala ze... mozemy wpasc nie na tego rywala na ktorego chcielibysmy.

 

mavs to ekipa ktora moze w kazdym momencie zaskoczyc i w po moze sprawic niespodzianke awansujac z pozycji 7-8. a tego bym raczej nie chcial.

 

z 2 strony skoro przegrywaja z seattle to nei wypada zebysmy z nimi przegrali.

 

 

a tak juz generalnie reasumujac cala sytuacje. to faq zstal jeden mecz i wygrywamy zachod:)doszlo to wlasnie do mnie:) a z gasoelmmamy chyba 22-5 czy jakos tak. ichyba jako jedyni wejdziemyw te playofy na zachodzie napelnej k...

spurs zadyszka

suns zadyszka

hornets

zadyszka

jazz w sumie graja swoje

mavs zadyszka

nuggets zadyszka

rox graja swojego maxa

 

teraz tylko miec nadzieje ze dobrze nam sie to dalej ulolzy.....

[Greg00]

Choć jak już wspomniałem, bardziej prawdopodobne na dzisiaj jest siódme miejsce Nuggs i gra prawdopodobnie z NOH.

co do tego kto z kim to ja mam wrażenie, że Mavs zrobią wszystko by nie grać z Lakers w pierwszej rundzie i w środę dadzą z siebie wszystko z Hornets. W każdym razie wydaje mi się, że właśnie Lakers z Nuggets zobaczymy w pierwszej rundzie.

imho nic się nie zmieni...NOH wygrywając jutro u siebie z Clippers gwarantują sobie 2 seed i do Dallas jadą po pietruszkę więc zmobilizowani Mavs bez problemu powinni sobie z nimi poradzić i wywalczyć 7 seed

 

jeśli tak będzie, to czołówka tabeli przy wymarzonych przez kibiców Jazz dwóch zwycięstwach z Hou i SAS będzie niesamowicie ścieśniona i niezapomniana:

1. LAL 57-25

2. NOH 56-26

3. UTA 55-27

4. PHO 55-27

5. HOU 55-27

6. SAS 55-27 (ew. 54-28)

...

7. DAL 51-31

8. DEN 50-32

[Graboś]

No rzeczywiście ta dzisiejsza porażka Mavs otworzyła kolejną opcję i jeszcze bardziej się wszystko zagmatwało, Nuggets dzisiaj wygrywając z Rockets praktycznie zapewnili sobie PO, teraz nie wierzę w to, że przegrają z Grizzlies, którzy nie moga nic stracić i nic zyskać. Natomiast Warriors mają jeszcze mecze z Suns i Sonics, a nawet jeśli wygrają oba, to muszą liczyć na porażkę Nuggets z Memphis.

 

Co do samego ewentualnego pojedynku Lakers - Nuggets, to z jednej strony na pewno byłaby to ciekawa seria(która nie będzie w tym roku ciekawa na Zachodzie :wink:), z drugiej jednak, Melo to po Kobem jeden z moich ulubionych grazy w lidze i nie chciałbym, że chłopak awansował po raz piąty z rzędu do PO i po raz piąty odpadał w pierwszej rundzie. Tyle, ze to nie ode mnie zależy, dostaniemy Nuggets, to trzeba będzie wyeliminować ten zespół. Wolałbym Mavs, bo wtedy Kobe by sobie poszalał, a poza tym oni nie mogą nam niczym zagrozić.

[badboys2]

grabos co ty wypisujesz??

obawiasz sie bardziej nuggets od mavs?

z calym szacunkiem ale mavs potrafia bronic. do tego maja terry'ego howarda czy dampiera ktorzy potrafia zaskoczyc. no i stacka. duzo bardziej odpowiada mi gra z denver gdzie pozwolimy im sie wyszalec ale zawsze rzucimy tych kilka punktow wiecej bo oni nie bronia.

 

ja rozumiem ze mavs slabo graja odkad maja kidda w skladzie, ale wciaz sa ekipa ktora moze duzo wiecej od nuggets.

 

zeby tylko nie bylo ze lekcewaze nuggets. beda mieli te 50w wiec zadna ekipa w nba nieodnosi przez przypadek 50w ale porownujac wszystkie ekipy zachodu nuggets wypadaja najslabiej. w po wygrywa sie obrona, a oni tej obrony nie maja. tyle w tym temacie.

[Graboś]

bb2, przeczytaj jeszcze raz mojego posta, przecież ja nigdzie nie napisałem, ze Nuggets są groźniejsi dla nas niż Mavs. Wolałbym po prosty wyeliminować w pierwszej rundzie Mavs, bo Nuggets od przyjścia do ligi Melo, to drużyna którą darze jakąś tam sympatią. Lubie oglądać tego gościa w akcji i jeśli miałbym wybór to chciałbym zarówno Lakers jak i Nuggets oglądać w drugiej rundzie.

 

Jeśli jednak będziemy musieli zagrać z Nuggets, to trudno, pokonamy ich i tyle.

[Van]

badboys przeceniasz moim zdaniem Mavs, już to pisałem, ale mam wrażenie, że wiele osób za bardzo patrzy na nich przez pryzmat tego kim byli przez ostatnich parę lat a nie na to kim są teraz. Nie żebym uważał Nuggets za groźniejszych rywali, ale uważam, że za bardzo przejmujecie się tym z kim możemy grać w pierwszej rundzie.

 

Mavs są od czasu sprowadzenia Kidda bandą jumpshooterów, nie mających kompletnie pojęcia jak bronić przeciwko Lakers do tego nie mają od oddania Harrisa szybkiego PG, z którym mielibyśmy problemy. Nie obawiam się Nuggets, ale nie uważam by Mavs byli od nich groźniejsi, to jest ta sama drużyna, która dała się pokonać słabszym Heat czy rok później słabszym Warriors, a teraz nie są nawet tak dobrzy jak byli wtedy. Z Nuggets moglibyśmy mieć większe problemy defensywnie z bronieniem pinballa czy Melo, wydają mi się silniejsi psychicznie, twardsi od Mavs. Mnie to lata mamy HCA ze Spurs i tylko to mnie interesowało

[2k4]

Ja szczerze powiedziawszy bardziej sie obawiam w tym momencie Denver. Jeszcze nie dawno po transferze Kidda myślałem, że Mavs będą bardzo grożni, ale u nich Kidd przygasł, a poziom całej drużyny poleciał bardzo w dół. Poza tym to są pipki i w playoffs przy presji sobie nie radzą, co pokazali rok temu z GSW. Denver są bardzo nieobliczalni, a do tego mają Iversona, czyli kolesia, która potrafi strasznie walczyć i motywować innych zawodników. Denver dysponują jednym z najlepszych ataków w nba, ale nie mają obrony, za to Dallas nie ma ani tego ani tego. Dodatkowo jak wszyscy wiemy do wygrania z Mavs wystarczy sam Bryant.. Z resztą nie ma co myśleć nad tym, która z tych drużyn jest groźniejsza. Przecież prowadzimy na zachodzie i tak już pewnie pozostanie, a szanująca się ekipa, która startuje w PO z 1 seedem nie powinna się przejmować drużynami z 7/8 miejsca. Czy nie tak? 8)

[badboys2]

van moze masz racje, moze faktycznie ich przeceniam i za bardzo postrzegam przez pryzmat sezonu wstecz

2k4 tez masz racje ze jako 1 seed nie powinnismy sie bac nikogo

i tak by bylo w kazdym innym przypadku niz tegoroczny. gdzie ta 8 druzyna nie wchodzi z bilansem w okolicach 41W tylko 50W.

tu praktycznie kazdego stac na WCF i to mnie jedynie martwi.

 

w zasadzie ciagle nie wiem na co nas stac.

chyba przez te wszystkie lata nabawilem sie jakiegos kompleksu ze gramy huja i tak naprawde nie mam pojecia co mozemy zrobic a teraz gdy prawie wygrywamy zachod wciaz nie wiem czy poprostu jestesmy tak dobrzy i faktycznie stac nas na awans do finalw nba czy to jakis dziwny zbieg okolicznosci.

 

mamy kupe plusow. nawet bez bynuma mamy ciagle wiecej do zaoferowania niz wiekszosc ekip. bilans gry z pau gasolem w skladzie za nami pezemawia wiec moze niepotrzebnie sie martwie. ale wciaz wolalbym uniknac mavs. moze faktycznie sie myle, moze faktycznie poradzimy sobie z nimi nawet latwiej niz z nuggets.

 

ale mam wrazenie ze akurat mecze z nimi decydowaly sie w koncowkach i w po karta niech sie odwroci 1-2 i jestesmy poza po.

 

z nuggets byly chyba 2 blowouty i jeden zaciety mecz z 50 ai'a.... ale to bylo za czasow bynuma...

[master]

z nuggets byly chyba 2 blowouty i jeden zaciety mecz z 50 ai'a.... ale to bylo za czasow bynuma...

Wytlumacz mi prosze, bo nie rozumiem: uważasz Lakers silniejszych z Bynumem bez Gasola, niż na odwrót?

[badboys2]

to jest master bardzo dobre pytanie.

z bynumem zrobili 25-11

z gasolem 21-4

bilans przemawia za gasolem. a i gra lakers jest chyba bardziej stabilna, tymbardziej ze efekt gasola to znaczna poprawa gry odoma. bynum nie mial tak duzego wplywu na poprawe jego gry

ale generalnei uwazam lakers z gasolem za lepsza ekipe

 

ale nie wiemy jak lakers z gasolem zareaguja na nuggets. nie zrozum mnie zle. poprostu wiem jak wygladali lakers z bynumem przeciwko nuggets a nie wiem jak teraz by sobie z nimi poradzili. nie jestem pewien czy na ekipy takie jak nuggets lepiej nadaje sie gasol czy bynum.

 

ale niezmienia to faktu ze jestem dobrej mysli...

 

obejrzalem sobie wlasnie ten mecz ze spurs jeszcze raz i jestem pod wrazeniem ich gry w obronie. lol. pytanie tylko czy utrzymaja to co pokazali w playoffs. a jutro kings. ktorzy beda grali b2b po meczu ze spurs dzisiejszym. mam tylko nadzieje ze kings wyczerpali juz limit niespodzianek w koncowce tego sezonu...

[Van]

akurat z Nuggets to się Bynum specjalnie nie nagrał, jeden z tych meczów był już po jego kontuzji i przed sprowadzeniem Gasola, a w drugim wiele nie wniósł miał wtedy to zatrucie, przez które dzień wcześniej w ogóle nie grał.

[badboys2]

no to van niezle mnie uspokoiles:)

faktycznie teraz skojarzylem ze bynum za duzo nam nie pomogl w tych 2 pozostalych meczach, choc gdy mial to zatrucie zrobil ladnego alleya w koncowce i dal czape carmelo pozbawiajac nuggs szans na W....

 

pozostaje zatem dzis wygrac i czekac na nastepnego rywala.

kings nawet bez artestow i innych meczyli wczoraj spurs, ale mam nadzieje ze dzisiaj nie sprawia jakiegos psikusa...

 

tak btw troche prawdy wg kobasa:

"This is a special crew. I have more bullets in the chamber now," Bryant said. "We had Smush Parker, who is not really playing now. We had Kwame Brown, who's in Memphis and not really playing much now. That was my point guard and my center, and in a pretty tough Western Conference, we still managed to win 45 games [in 2005-06] and get in contention. Now I'm fortunate to have weapons that my peers have had the last several years, with [Amare] Stoudemire and [shawn] Marion, [Tony] Parker and [Manu] Ginóbili. Now I have weapons."

[2k4]

"This is a special crew. I have more bullets in the chamber now," Bryant said. "We had Smush Parker, who is not really playing now. We had Kwame Brown, who's in Memphis and not really playing much now. That was my point guard and my center, and in a pretty tough Western Conference, we still managed to win 45 games [in 2005-06] and get in contention. Now I'm fortunate to have weapons that my peers have had the last several years, with [Amare] Stoudemire and [shawn] Marion, [Tony] Parker and [Manu] Ginóbili. Now I have weapons."

Chyba z żadbych ust jeszcze nie usłyszałem tak mądrych słów na temat ekipy z ostatnich dwóch sezonów. Każdy niby o tym wie, ale albo o tym nie mówił publicznie, albo jest haterem Lakers i miał inne zdanie na ten temat

 

Co do Sacto, to bardzo się boję, że trochę ich nie docenią i uznają, że 1 seed już mają w kieszeni, a wygranie dzisiejszego meczu to tylko formalność. Mam nadzieję, że tak nie będzie i Kobe wraz z Fishem wbiją reszcie do głowy, że muszą wyjść do gry na pełnej kur...

[Spri2]

Mi sie wydaje, ze chlopaki wiedza, ze koncowke trzeba przycisnac i dac przedsmak tegorocznych playoffs.. Tak bynajmniej wynika z ostatnich 2 spotkan z rywalami z gornej polki.. Zdazaly im sie wpadki z roznymi druzynami, ale akurat w koncowce grali tak, jak od nich oczekiwano. Nie zawioda w ostatnim meczu sezonu.

[badboys2]

nie ma opcji zebysmy przegrali ten mecz. w ostatnich sekundach 3 kwarty kings dostali kilka ciosow ktore oznaczaja knockdown i 4 kwarta to juz bedzie tylko formalnosc.

nie ma co duzo pisac o tym meczu. brak artesta, millera czy martina robi swoje. mozemy jedynie podziekowac chlopakom ze pukneli hornets i dzieki temu juz dzis zapewnimy sobie mistrzostwo konferencji:)

ale wyroznic trzeba big trio. kobe swoje, lamar kolejne DD, no i gasol. wlaczyl sie dzis half pipe a i rezerwowi robia swoje w tej 4 kwarcie.

 

kto by sie spodziewal przed sezonem?

57W??

3 zabraklo do 60, ale 60 peknie w przyszlym roku jak bedziemy w pelnym skladzie. ale przeciez nie dla sezonu zasadniczego sie gra.

 

podsumowujac jednak kwiecien trzeba chlopakom wystawic 5+. tak jak obstawialem na poczatku miesiaca. aby zajac ten 1 seed potrzebowalismy 8-0 badz 7-1. naszczescie wystarczylo 7-1:) inne ekipy sie wybily, hornets zlapali zadyszke i dzieki temu unikamy gry w tej 1 rundzie z ekipami ktore najmniej nam lezaly. dobrze by bylo gdy przy okazji suns wybili sie ze spurs w 1 rundzie.

 

 

 

teraz trzeba poczekac 24h zeby sie dowiedziec z kim gramy i rozpoczynamy w sobote/niedziele zabawe:)

faq 1seed. 4 lata czekania. w tym sezonie przezywalismy rozne chwile ale koncowka to najfajniejsza rzecz jaka nam sie zarzyla od dobrych kilku lat. pokazali ta koncowka ze w po moga ostro namieszac.

 

gratulacje panowie i 1 pani 8) :mrgreen:

 

ps. niezla obrone dzis znow gralismy. ja wiem ze rezerwy kings graly dzis, ja wiem ze swoje rzucili ale naprawde dobrze to wygladalo. przynajmniej u mnie na streamie. ale moe to ta jakosc. zobaczymy czy w po utrzymaja to.

 

i reasumujac ostatnie pol roku. xfactorem okazal sie odom. to co gra od przyjscia gasola to format all star. no doubt

[Jendras]

faq 1seed. 4 lata czekania.

 

Nawet 8 :]

[2k4]

Mamy 1 seed ! Tyle czekania, tyle nerwów, tyle nieprzespanych nocy w końcu się odpłoaca Nawet co mogę napisać, żeby wyrazić jak bardzo jestem uradowany

 

O dzisiejszym meczu nie ma co pisać więcej niż to, że zagrali poprostu nieźle. Odom świetnie po raz kolejny, Gasol też, Kobe trochę cienko ze skutecznością no i jeszcze half pipe +nasi rezerwowi. I ta paczka Radmana ;] Co do obrony to też graliśmy dobrze, ale do pewnego momentu w czwartej kwarcie kiedy już sobie odpuścili

 

Jeżeli by zostało tak jak teraz to mamy Denver, a póżniej kogoś z dwójki Utah, Rockets. Hmmm bardzo mi to odpowiada

[Spri2]

Bez watpienia to najlepszy sezon Lamara w Lakers. Wystarczylo zdjac z niego troche presji bycia "tym drugim" i prosze.. :wink:

Jak juz wspomnialem wczesniej, bylem spokojny odnosnie dzisiejszego spotkania, nie bylo opcji zebysmy nie pojechali tego do konca

W sobote/niedziele wolalbym, zeby Lakers grali z Denver. Spotkania Kobego z AI zawsze byly elektryzujace. Uwazam jednak, ze to bedzie w jakims stopniu powtorka z 2001 finals - obstawiam ze Allen & co. wygraja tylko jeden mecz.

Aczkolwiek obym sie mylil, bo zayebiscie lubie Iversona, niestety, jak juz ktos tutaj niedawno wspomnial, Play-Offs wygrywa sie obrona..

 

#1 seed - mozna spac spokojnie

 

Tak by the way - dzisiaj zapunktowali wszyscy

[Gość]

Mamy 1 seed ! Tyle czekania, tyle nerwów, tyle nieprzespanych nocy w końcu się odpłoaca Nawet co mogę napisać, żeby wyrazić jak bardzo jestem uradowany

Masz calkowita racje! W koncu kibice Los Angeles otrzymali swoja dlugo upragniona nagrode. Cieszmy sie z 1 miejsca na zachodzie (Best in the Wild Wild West)!!!!. Trzymajmy kciuki aby nasza druzyna weszla w pelni zmotywowana w post-season i rozpykala konkurencje do zdobycie pucharu Larriego O'Briena! 8)

[Air]

To jest sztuka zajac pierwsze miejsce w konferencji zachodniej. to jest naprawde wielkie osiagniecie w tym sezonie gdzie kazdy z 8-9 gral na wysokim poziomie. Dlatego tym bardziej czekam na MVP dla Kobasa. Niech tylko przejda pierwsza runde

 

Odom fajnie zbiera, uzupelnia braki pod koszem gdy nie ma Bynuma. Fajnie ze nasza 5 nie grala dluzej niz 30 minut. Wszyscy odpoczna, lawka sie rozgrzala, Chris 1-7 Fg ale fajnie ze cos zagral pewnie sie troche aby wczul, oby wrocil do lepszej dyspozycji.