Skocz do zawartości

Kwiecień plecień.......


badboys2

Rekomendowane odpowiedzi

bb2 mam nadzieje ze mowiles to w sensie zartu ;)

 

a oni niech nauczu sie grac w obronie. 112 punktow przez portland... :/

 

NOH przegrywa i my tez... 1 seeda nie bedzie... wogol im co raz blizej koncowki tym co raz bardziej wydaje mi sie ze w PO nic nie zwojujemy... dziwne uczucie... ale moze to i lepiej, po co zapeszyc.

 

acha i Marcool Kobe musi dostac te MVP... pozniej ludzie zawsze beda mowic ze go nie zdobyl, ze co on osiagnal i wogole. Jest druzyna, potrzeba lepszej obrony, i wreszcie zdobywania nagrod. I gowno mnie obchodzi ze CP3 gra swietny sezon. Kobe gra swietny sezon 3 raz z rzedu no i nie moze byc inaczej... Inaczej to by bylo bardzo niesprawiedliwe, nieuczciwe, nie dac graczowi MVP, ktory powinien je juz dostac chocby tylko 2 lata temu. To jest MVP ale znajac lige i tak go nie dostanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niesety meczu nie oglądalem bo wiecie praca na 8 rano zabija nba... więc nie wiem jak mecz po statystykach raczej tego nie widać ale zapewne rzeczywiście brak obrony może być dużym faktrem przegranej - podejrzewam również że nieco za dużo rzutów było za 3 no ale i tak najwiekszym problemem była 50% skuteczność z gry PTB. Wiecie moim zdaniem Phil czasem kompletnie zagmatwa sprawe - nie wpuszcza graczy którzy daja nam przewagę(jak Mbenga) - ponadto gdyby Phil tak naprawde chciał wygrać Żachód to zapewne już gralby Andrew - właśnie co do Andrew moim zdaniem może nie granie nim teraaz pod koniec regulara troche może nie dać konieczniego zgrania z zespołem, powienien chociaż ze dwa mecze zagrać z drużyna z Gasolem w składzie a tak na PO gdzie większość zespołów będzie grała w pełnym rosterze i ograni będą - a my jak zwykle bedziemy mogli zwalić porażki na jakieś dziwne akcje zamiast porzadnie wykorzystać to że Andrew zdrowy prawktycznie jest - nawet jakieś 10 min jakby zagrał zdecydowanie by to zaprocentowało na PO

i wydaje mi sie że Phil mógłcoś tam sobie wymyślić i nie chce wygrać całej konferencji no ale to tyklko taka moja mała spiskowa teoria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeklęta Rose Garden :? Lucasso dlaczego piszesz o byciu pewnym wygranej ? akurat z Blazers pisałem, że to może być mecz pułapka i jego się obawiam bardziej niż meczu z Hornets no i niestety po raz kolejny wygrać w Portland się nie udało.

 

Hornets nam bardzo pomogli, ale niestety Lakers nie potrafili tego wykorzystać i zamiast sami móc decydować o tym kto będzie pierwszy muszą znowu liczyć na więcej porażek Hornets, a tych może już nie być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz wyjazd do portland. dobrze zenei b2b. mysle ze damy rade

albo

 

pozostaje czekac. ale coraz bardziej wierze ze nie przegramy juz w tym RS....

O to bardziej mi chodziło, niż o to co ty Van napisałeś ;) Najlepiej przed meczem nie piszcie nic wogóle, bo wszystkie wasze ostatnie porażki poprzedzały takie właśnie "spokojnie powinniśmy im dać radę"/"nie będzie z nimi większego problemu" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 1 - ciekawe czy ktos tam oprocz Ciebie widzi zapewnienie o wygranej? ja np. widze tylko przemeczowy optymizm. wiara a pewnosc to chyba co innego

 

po 2 - to napisala jedna osoba (bb2) a zatem nie "my" tylko "on" wiec czemu sie zwrACASZ do ogolu?

 

po 3 - chyba Ci sie nudzi ze wyciagasz takie rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Gdzie ja napisałem, że ktoś "zapewniał o wygranej"? :) Pokaż mi ten fragment, bo jakoś się nie mogę dopatrzeć ;) Może chodzi o ten?

Dlaczego zawsze kiedy jesteście pewni wygranej...

Przeczytałem go już z 10 razy i niestety nie widzę nigzie jakiejkolwiek wzmianki o "zapewnianiu u wygranej". Zapewnianie o wygranej byłoby wtedy, kiedy bb2 napisałby "jestem w 100% przekonany, że ich zlejemy. Nie mają z nami szans, już wygraliśmy", a ja napomknąłem o byciu pewnym zwycięstwa, co być może wbrew twoim wyobrażeniom, jest inną sprawą :) Jeśli mi nie wierzysz, to odsyłam do słowników, albo jakiegoś językoznawcy, on ci wytłumaczy jaka jest różnica pomiędzy "zapewnianiu" a "byciu pewnym" ;)

 

2. Mhm. Tobie nigdy się nie zdarzyło niczego podobnego napisać, prawda? Przepraszam, strasznie mi głupio ...

 

3. Niekoniecznie, po prostu, zauważyłem ostatnio taką tendencję. Słaby rywal, faktycznie powinniście z nim wygrać, ktoś o tym napisze - i jest niespodziewana porażka ... Czysty zbieg okoliczności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lucasso o co ci chodzi?!!!!

gdzie ty tam masz pewnosc siebie?

praktycznie przed kazdym meczem pada text ze powinnismy dac rade ale wynika to nie z zadufania ale zwyklej kalkulacji, i wiary. wiec nie dziwne ze pozniej mozesz napisac ze przed kazda porazka tak pisalismy.

 

generalnie to naprawde nie masz sie do czego przyczepic.

 

jesli marzymy o 1 seedzie to musimy wszystko wygrac.

 

dzis wazny mecz suns-spurs

kto by tu nie wygral to bede szczesliwy. wolalbym z 1 strony zeby spurs wygrali bo wtedy bedzie nam latwiej wygrac dywizje, z 2 strony wygrana suns otworzylby nam szerzej okno do zajecia 1-2 seeda.

 

najwazniejsze beda jednak mecze ze spurs i hornets. bedzie nam ciezko wygrac te dwa mecze ale wierze ze jestesmy w stanie tego dokonac. (nie zbyt pozytywnie lucasso?)

a na koniec hornets jeszcze graja z mavs wiec moze wtedy.... nie jest jeszcze tak zle jak by moglo byc, ale czulem ze te porazki z grizlies i bobcats odbija nam sie czkawka, czyli zmniejszenie szans na 1 seeda oraz mvp dla kobasa prawdopodobnie.

 

gdzis sie art ukazal odnosnie klimatu w portland i jego wplywu na postawe ekip ze slonecznych stanow:) wiec to nie jest z dupy wyjete:)

 

 

tak w ogole to musimy liczyc na porazki rockets.

ich najblizszy terminaz to sonics, suns,@nuggets, @jazz, clippers.

musza tu przegrac minimum 3 krotnie, i zajeli 6 miejsce w konferencji bysmy mysleli o ulatwieniu drogi w playoffs.

zaliczajac 3 porazki koncza sezon z 54-28

 

suns maja parwie to samo; @sa, @hou, gsw walczacy o zycie oraz portland.pewnie polegna w san antonio i przegraja raz albo z warriors albo z portland. to spowoduje ze nawet przy 3 porazkach rockets zakoncza sezon z bilansem 54-28 a to nie da im 5 miejsca. da im 6 miejsce bo my nawet przegrywajac ze spurs i hornets bedziemy mieli 55-27 i 3 seed.

 

pytanie brzmi:

co decyduje o kolejnosci gdy zespoly maja ten sam bilans. czy bilans gier pomiedzy soba, czy bilans gier z druzynami z wlasnej konferecji.

 

suns maja 2-1 poki co i w razie zwyciestwa nad rox beda mieli 3-1. wiec jesli zakoncza sezon z tym samym bilansem to beda wyzej czy zadecyduje bilans gier z konferencja i wtedy rockets beda z wyzszym numerem?

 

 

wazny jest tez kalendarz spurs. gdyby dzis przegrali z suns, nastepnie z nami to juz wtedy moglibysmy awansowac na 2 seed, nawet przegrywajac z hornets. a spurs jeszcze na koniec graja z jazz.

 

eh. dobra nie ma co gdybac bo wiele sie jeszcze wydarzy..........

 

 

 

edit:

ad3. lucasso. faktycznie mogles zauwazyc ostatnio taka tendencje bo poki co do tego momentu lakers wygrywali ze slabszymi ekipami w miare regularnie. wrecz najczesciej od roku 2004. dopiero brak gasola spowodowal te wpadki z grizzlies, czy bobcats. dlatego mozesz odniesc wrazenie ze ostatnio jest taka tendencja porazek ze slabszymi ekipami.

 

czy porazka z blazers jest wpadka? poczytaj moze moj text przed meczem z blazers na glownej to moze sie zastanowisz czy jestesmy pewni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaki ty jestes gosciu irytujacy... najpierw ci sie nudzilo to sie czepiles zapowiedzi przedmeczowych, teraz znowu ci sie nudzi to sie czepiasz jakichs roznic stylistycznych :? przeciez wiadomo o co mi chodzilo, o co tobie chodzilo i po co robic sztuczna dyskusje udowadniajac takie swoje pseudo-racje?

 

inna sprawa - uwielbiam po prostu kontrargument w stylu: "tobie tez sie to przytrafilo"...

 

ehhh... popisz sobie na 4um onetu lepiej ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok. zrobilem male podsumowanie. okno do wygrania zachodiu wciaz jest otwarte. tak samo otwarte jak okno do 5-6 seedu ale sa na to szanse.

 

jutro zadebiutuje podobno bynum.... ale nie o tym....

aby wygrac zachod musimy:

1.wygrac wszystko do konca. w tym mecze ze spurs i hornets. bedze trudno ale nie mamy wyjscia.

 

2. hornets musza przegrac 2 krotnie. z nami to raz a dwa? np w ostatnim dniu sezonu. beda grali z mavericks. ktorzy wciaz walcza o byc albo nie byc wiec miejmy nadzieje ze avery ich zmobilizuje. tymbardziej ze graja u sioebie!! oprocz tego graja w sacto gdzie raczej wygraja (choc kto wie moze jakis super hiper mecz rozegraja krolowie oraz clippers. generalnei graja 2 mecze gdzie jest duza szansa na ich porazki.

 

3.spurs musza przegrac minimum z nami. a dobrze by bylo by jeszcze przegrali np dzis z suns badz z utah w ostatni dzien sezonu. to dalo by im 27 porazek i nawet 5 seed:)

 

to tyle w sumie. jest kilka punktow do wypelnienia ale wciaz sa bardzo mozliwe.

 

niestety wszysko moze pojsc tez w 2 strone. 2 porazki u nas spowoduja nasz spadek nawet na 5-6 seed a wtedy nie bedzie zabawnie.

 

generalnie pozostaje trzymac kciuki.

dzis za phx i minnesote:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badboys2- skąd masz takei info o Bynumie?? :) Bo Phill dzisiaj mówił,że jest szansa,żeby Drew zagrał...ze Spurs.

 

A co do naszego miejsca-jak to na zachodzie wszystko jest możliwe. Za po juz nie wypadniemy,ale kwestia miejsca w RS jest otwarta.Wszystko może się jeszcze bardzo przetasować.

 

Juz chyba 2 szansa zbliżenia się ho NOH której nie wykorzystujemy; :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukasz nie mam zadnych nowych info.

poprostu phil mowil ze wystep bynuma w meczach w sacto i portland jest prawie niemozliwy jednak po powrocie bedzie mial szanse zagrac. w portland trenowal juz 1on1 z mihmem. mysle ze dzis pewnie bedzie uczestniczyl w normalnym treningu ekipy a jutro w meczu z clipps po rannych zajeciach, bedzie juz mogl wejsc na kilka minut. ze spurs moze zadebiutowac ale mysle ze lepszym rozwiazaniem byloby danie mu kilku minut w meczu z clipps.

 

zobaczymy jak to wszystko wyjdzie. podobno mogl juz wczesniej zaczac granie 1on1 ale tak jak w przypadku gasola starali sie wydluzyc okres rehabiliacji by nie bylo zadnych powiklan.

 

lepiej miec slabsze miejsce w po i silniejszy sklad

niz lepsze miejsce w po i slabszy sklad prawda?

 

z 2 srony tu nie wiadomo faktycznie co sie wydarzy. utah moze konczyc z 2 seedem. my mozemy skonczyc z 4,5 a nawet 6. generalnie trafic na rox bedzie bardzo ciezko choc patrzac na terminarze jest to chyba najbardziej prawdopodobna opcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha. W sumie Phill mówił,ze jak Drew będzie uczestniczył w normalnym ,całym treningu i kolano dobrze na to zareaguje to dostanie szansę.Oby było to już w meczu z Clippers.

 

Do końca czekają nas jeszcze 2 cięzkie mecze i one w dużej mierze zadecydują które miejsce zajmiemy.Ja nie wiem dlaczgo ale przeczuwam Suns.. tka jakoś dziwnie mnie oni męczą :D Może dlatego,ze chce,zeby ich szanse na mistrza zostały pogrzebane już w 1 rundzie i zeby dostali srogi rewanż za ostatnie PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak panowie Bo Pani Kasi nie widac ostatnio:( :( My tu gadu gadu ale Blazers w tym sezonie są wyjątkowo słabsi od nas a nam sie z nimi gra wyjatkowo(sorry za powtórkę) trudno. Ja Mysle że Phil powienien umieć wygrać z takimi Blazers nawet bez obrony dobrej z naszej strony

- ale nie zdyscyplnował rzucania za 3

- nie daje jeszcze pograć Bynumowi a jego wejście na parkiet choćby na chwile po prostu wprowadziłoby wieksza pewność siebie w naszych graczach

- czesto stosuje dziwne rotacje typu Luke na najlepszego z drużyny przeciwnej strzelca i kiepsko sie takie akcje kończą

- nie ustawia ostatnio zespolu odpowiednio na takich nieco goreszych rywali (może myśli sobie że sam KOBE starczy,

- w ogóle zauważyłem ze mała rotacja jest ostatnio - nasza ławka mało wspiera zespół zwłaszcza w porównniu z poczatkiem sezonu - oczywiście wiekszą rolę ma teraz Pau co zrozumiałe i lemiej gra Ramdanowicz ale jednak fakt pozostaje faktem

- mnie sie wydaje że ze 3 co najmniej porazki można bylo uniknąć gdyby zarzadzanie i pewne ustawienia Phila w pewnych konkretnych fragmentacjh meczów byly inne - np takie akcje jak zdjęcie Bryanta przez duża cześć 4 kwarty w meczu z CAVs

Mysle że pewnych rzeczy - formy danego dnia nie trafiania, głupiego sedziowania nie da sie zmienić trzeba je przyjąć na klate ale pewne sprawy pozostrają w naszym zasięgu powinniśmy walczyć o ich zmiane a czasem takiej walki nie widać

Być moze jakims tajnym planem Phila jest wcale nie wielka chęć do wygrania zachodu tym samym zdjęcia nieco odpowiedzialność z młodych mimo wszystko Lakers - sugeruje to jednak ż ePhil bardzo pewny jest formy na PO na co liczę ale ja w ta formę aż tak nie wierzę a WY??

słowem Phil chyba już myslami jest w PO tylko czy lakers sa gotowi na walke z każdym??mam nadzieje sorry za długi post ale rzadko pisze ma nadzieje że Mi wybaczycie :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie brzmi:

co decyduje o kolejnosci gdy zespoly maja ten sam bilans. czy bilans gier pomiedzy soba, czy bilans gier z druzynami z wlasnej konferecji.

 

w pierwszej kolejności bilans gier między sobą, jeżeli jest w nich remis następny w kolejności jest bilans przeciwko drużynom z konferencji (chyba, że drużyny są z tej samem dywizji to bilans meczów w dywizji), jeżeli bilans meczów w konferencji byłby taki sam wtedy liczy się bilans przeciwko drużynom, które łapią się na PO, a gdyby jeszcze ten jakimś cudem był taki sam wtedy chyba bilans przeciwko drużynom łapiącym się do PO w drugiej konferencji.

 

Tutaj jest sprawa akurat dość prosta jeżeli Lakers wygrają swoje pozostałe cztery mecze w tym oczywiście ze Spurs i Hornets będa mieli z nimi w serii 2-2, mając bilans przeciwko zachodowi 37-15, Spurs już w tej chwili mają 17 porażek z zachodem więc wygrywamy ewentualnego tie breakera, jeżeli chodzi o Hornets to mają w tej chwili 32-15, gdyby przegrali z nami i jeszcze jeden z pozostałych meczów skończyliby sezon z 35-17 przeciwko zachodowi co dałoby Lakers pierwsze miejsce. Szkoda wtopy z Portland bo tak wystarczyłoby tylko zrobić 4-0 w ostatnich meczach i niezależnie od tego co robiliby Hornets i Spurs bylibyśmy na pierwszym miejscu a tak nic się nie zmieniło od wczoraj i potrzebujemy wciąż dwóch porażek Hornets. Niestety będzie z tym problem, Mavs bardzo możliwe, że w ostatnim dniu już ani wyżej ani niżej z siódmego się nie ruszą i mecz oleją więc pozostaje liczyć na potknięcie Hornets z Minnesotą lub Sacramento bardzo możliwe, że dzisiaj szansa na pierwsze miejsce została zaprzepaszczona. Nie ma co kombinować z trafieniem na Rockets lepiej grać z drugiego w pierwszej z Mavs niż w drugiej rundzie ze Spurs bez HCA.

 

W sumie teraz jakoś o jednym jeszcze pomyślałem napisałem wyżej, że Mavs moga już będąc pewnym 7 miejsca olać mecz z Hornets, ale jeżeli przegrają ten mecz to grają z nami w PO :roll: hmm jakoś mam wrażenie, że Avery wolałby uniknąć opracowywania w pierwszej rundzie taktyki przeciwko Bryantowi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

van nie martw sie o dallas. nie sadze by odpuscili sobie ten ostatni mecz. co innego rok temu gdy juz mieli hca zapewnione. ale w tym roku koncowka sezonu jest dla nich bardzo ciezka, maja 2-11 przeciwko +50% wiec dla nich kazde zwyciestwo a tymbardziej nad liderem zachodu jest bardzo cenne ze wzgledu na podnieiesienie wiary w siebie. do tego moga przegrac z utah i w portland i wtedy sytuacja znow im sie skomplikuje bo kazda porazka wiecej bedzie oznaczala mozliwosc wypadniecia nawet za burte.

 

pozostaje czekac i patrzec jak dzien po dniu sytuacja sie zmienia. ale dawno nie bylo takiej sytuacji w ktorej na tydzien przed koncem sezonu 6 zespol mogl zajac nawet 1 seed

 

najbardziej boje sie jednak sytuacji w ktorej przegramy ze spurs, rockets wygraja to czego nie powinni i trafimy albo na suns albo na mavs. w przypadku suns moze dojsc przy naszych 2 porazkach do sytuacji w ktorej wyladujemy na 6 seedzie i bedziemy grali z suns bez hca....

 

 

edit:

tak jak mowilem:)

zebysmy zajeli 1 seed musimy wygrac wszystkie mecze (4), liczyc na porazke hornets w ostatnim meczu z dallas i spurs.

zatem magiczna liczba to 6. dzis juz 5 bo suns wygrali ze spurs co jest nam na reke. pozostaje wygrac nasze 4 mecze i liczyc na porazke hornets.

 

1/6 planu wykonana:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

van nie martw sie o dallas. nie sadze by odpuscili sobie ten ostatni mecz. co innego rok temu gdy juz mieli hca zapewnione. ale w tym roku koncowka sezonu jest dla nich bardzo ciezka, maja 2-11 przeciwko +50% wiec dla nich kazde zwyciestwo a tymbardziej nad liderem zachodu jest bardzo cenne ze wzgledu na podnieiesienie wiary w siebie. do tego moga przegrac z utah i w portland i wtedy sytuacja znow im sie skomplikuje bo kazda porazka wiecej bedzie oznaczala mozliwosc wypadniecia nawet za burte.

 

no właśnie aż tak tragicznej sytuacji to oni nie mają, mają tie breakera z Warriors i dwie porażki mniej więc trudno by im było spaść na 9 miejsce. Sytuacja może wyglądać jednak ciekawie bo będą moim zdaniem kombinowali jak nie wpaść na Lakers tylko na Hornets. Z jednej strony może się to ułożyć tak jak opisałem w poprzednim poście kiedy to wygrywając z Hornets zepchną ich na drugie miejsce i sami będą z nimi grać, jednak jeżeli coś wcześniej wtopią np. z Jazz i będzie szansa by Nuggets, którzy wygrają wszystkie swoje mecze ich wyprzedzili to aby grać uniknąc gry z Lakers mogą po prostu spaść na 8 miejsce przegrywając ten ostatni mecz :)

 

Jeżeli jednak dzisiejszy mecz wygrają z Jazz i Nuggets przegrają z Warriors to Mavs się już z tego 7 miejsca nie ruszą i w takiej sytuacji jeśli jednocześnie Lakers wygrają swoje pozostałe cztery mecz Mavs meczem z Hornets zadecydują z kim grają w pierwszej rundzie i kto wygrywa zachód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale wiesz ze takie myslenie, kombinowanie, liczenie z reguly obraca sie przeciwko zespolowi?:)

z 2 strony mavs moga odpuscic, ale jesli akoncza sezon kijowo (a kolejne porazki beda oznaczaly kijowo) do tego dojdzie wypad z playoffs w 1 rundzie to avery pozegna sie z praca trenera a i czystki w zespole nie wykluczone...

 

wiec znajac avery'ego bedzie chcial jak najwiewcej wygrac by zespol uwierzyl w siebie. tzn wolalbym zeby tak bylo bo to odpuszczanie o ktorym piszesz moze sie faktycznie zdarzyc.

 

a tak w ogole to ciezko to wsystko zaczyna wygladac u nas. te ostatnie 4 mecze beda dla nas naprawde niezlym testem. i sie okaze czy ten zespol ma jaja.

 

a o playoffs nawet nie chce myslec. bo bedzie naprawde ostra wycinka........ jest 5 solidnych kandydatow do finalow nba na zachodzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.