Skocz do zawartości

Kwiecień plecień.......


badboys2

Rekomendowane odpowiedzi

nie wiem czemu nie ma mojego posta z 7rano ale niewazne

jezeli odom bedzie gral tak agresywnie to zdobedziemy misia. do poprawy pozostanie tylko obrona zespolowa, ale dzis lamar pokazal ze przy gasolu jest zupelnie innym zawodnikiem.kogos takiego mu bylo trzeba.

 

van nie dziw sie. ostatni mecz w la wygral sam kobe rzucajac 52 i robiac wszystkow wiec sie dzis w 2 polowie przestawili na niego. taki mecz to moze byc sygnal dla innych ze... beda jaja w po:)

 

zastanawiam sie tylko czy my naprawde chcemy ten 1-2 seed. nuggets mavs?

czy moze lepiej zajac ta 3 i zapewnic sobie granie z rox...

 

 

z 2 strony czesto jakiekolwiek kalkulowanie obraca sie przeciwko kakulujacym

 

co do bynuma. don't worry. zadebiutuje w meczu z clipps bodajze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiam sie tylko czy my naprawde chcemy ten 1-2 seed. nuggets mavs?

czy moze lepiej zajac ta 3 i zapewnic sobie granie z rox...

 

 

bez przesady czemu mielibyśmy się obawiać pojedynku z drużynami takimi jak Mavs czy Nuggets :? nie rozumiem, też uważam, że Rockets mogliby być łatwiejsi, ale specjalnych problemów nie mieliśmy ani z Dallas ani z Denver, celem jest mistrzostwo i jeśli mielibyśmy kombinować jak uniknąć takich drużyn to nie jesteśmy na tyle dobrzy by je zdobyć. Nuggets Bryanta kryliby przez długi czas Anthony Carterem :lol: jak na niego reagują Mavs widzieliśmy dzisiaj, a to będzie prowadziło do masy łatwych punktów naszych wysokich i w efekcie do wygrania serii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van w sumie masz rację,ale dlaczego sobie tej drogi do finału nie ułatwić :D Ale lepiej grać i nie kalkulować i grać swoje. A co do Mavs- lepiej byłoby mieć łatwych rockets,bo Mavs to Mavs. Zawsze się z nimi ciężko gra i ostatnie 2 mecze co prawda wygrane,ale po baaardzo zaciętych meczach. Jak dla mnie głównym celem jest nie spaść jakoś głupio kilka miejsc w dół i nie spotkać się z Spurs przed finałem konferencji.Do tego czasu Drew już powinien byc wkomponowany w drużynę. Z innymi rywalami moim zdaniem powinniśmy dać sobie radę.Z niektórymi łatwiej a z niektórymi ciężej,ale powinniśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

van z tymi druzynami jest taki problem ze do nuggs dolaczyl nene a do mavs kidd.

z nuggets jest takie ryzyko ze nie daj boze beda mieli dzien i jest po ptokach. wystarczy ze kobemu nie siedzi badz sedziemu cos nie podpasuje i nie bedzie latwo. do tego dolaczyl nene i pod koszami wygladaja lepiej. co nie oznacza ze nie bylibysmy faworytami w meczu z nimi.

 

plus to oczywiscie ich brak obrony. pokazalismy w sezonie ze potrafimy z nimi wygrywac wiec z tych wszystkich ekip wydaja sie najlatwiejsi

 

mavs sie wciaz docieraja. wiem ze maja fatalny bilans ostatnio. z kiddem chyba 1-10 z zespolami +50% i ze tez z nimi wygrywalismy. ale to wciz ekipa ktora stac na duzo lepsza gre i jak zobaczymy ich w WCF to sie nie zdziwie. wprowadzenie rozgrywajka w ten system nie okazalo sie latwym zadaniem. ale oni wciaz moga wypalic. josh sie odnalazl, dirk gra jak najety. terry i kidd tez powoli robia swoje. a maja jeszcze stacka ktorego wczoraj im bardzo zabraklo. lue jak kazdy ex laker wrecz kocha przeciwko nam grac. potrafia bronic i maja tego dampiera ktory pod nieobecnosc bynuma mnie strasznie wqrwia. generalnie sa ekipa ktora obawiam sie najbardziej z tych z pozycji 6-9

 

rox nam w sezonei nie lezeli. ale chyba nie gralismy z nimi majac gasola.

dlatego ich na playoffs sie nie obawiam. jednak byloby trudniej z nimi niz z nuggs. oni bronia. i to jest jedyny problem. ich ataku sie nie obawiam.

 

reasumujac.

kolejnosc trudnosci w po.

mavs

rox

nuggs

 

by wygrac z nuggets wystarczy grac swoje w ataku.

by wygrac z rox wystarczy zdominowac strefe podkoszowa i pomeczyc sie troche w ataku., jednak z bynumem i gasolem problemow byc nie powinno.

by jednak wygraz z mavs trzeba spelnic wiecej warunkow.

 

nie zmienia to faktu ze w zestawieniu z kazda z tych 3 ekip widzialbym nas w roli faworyta.

tylko chodzi o to by w 1 rundzie trafic na mozliwie najlatwiejszego rywala zeby za bardzo sie nie zmeczyc, dotrzec, dac dojsc bynumowi, moze arizie i wejsc w 2 runde juz cos grajac.

 

wpadajac na mavs nie widzialbym szybkiej serii. raczej 6-7 spotkan.

 

z nuggs i rox jestesmy w stanie wygrac w 5 meczach.

 

 

spojrzalem w nasz kalendarz.

 

sacto, portland i clippers.

 

hornets maja warriors i jazz

suns maja dallas san antonio i houston

spurs natomiast graja w portland i graja z suns

 

zakladam ze my wygramy te 3 najblizsze spotkania. bedzie bardzo ciezko bo sacto zrobia wszytko by nas wqrwic, w portland wygrywa sie ciezko a clipps z brandem to juz tez inna ekipa jednak musimy ty zrobic 3-0.

 

pieknie by bylo gdyby hornets minimum raz przegrali. warriors maja noz na gardle, raz juz pokonali hornets wiec czemu nei teraz?:) a jazz poki co maja 2-1 z nimi wiec tez byloby milo.

 

suns nie wygraja wszystkiego z texasem. moga wygrac z rox, ale z mavs i spurs powinni poniesc porazke. fajnie by bylo gdyby zrobili to jednak tylko mavs. bo wygrywajac ze spurs musimy wygrac 22 by ich wyprzedzic gdybysmy skonczyli sezon z tym samym bilansem. nie wygramy z nimi tak wysoko. nie wiem czy w ogole z nimi wygramy ale generalnie wole by zaliczyli porazke z suns. a moze blazers zrobia niespodzianke??

 

tak czy siak moze dojsc do takiej sytuacji ze jeszcze przed bezposrednimi meczami ze spurs i hornets bedziemy mieli rowne bilanse.

 

nie przegrajmy tylko tych 3 spotkan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

van z tymi druzynami jest taki problem ze do nuggs dolaczyl nene a do mavs kidd.

no problemem bym tego nie nazywał :) Mavs praktycznie wcale penetracji nie mają z Kiddem, są wolniejsi samymi jumperkami meczów nie wygrają widziałeś dzisiaj mieli kapitalną skuteczność przez większość meczu, ale nie dali i tak rady wygrać, a tak dobrze rzucać to oni nie będą w każdym meczu

 

z nuggets jest takie ryzyko ze nie daj boze beda mieli dzien i jest po ptokach. wystarczy ze kobemu nie siedzi badz sedziemu cos nie podpasuje i nie bedzie latwo. do tego dolaczyl nene i pod koszami wygladaja lepiej. co nie oznacza ze nie bylibysmy faworytami w meczu z nimi.

pewnie dzień mogą mieć, a może i dwa, ale nie całą serię

 

ja tak szczerze mówiąc nie wiem czy nie lepiej jak Lakers w pierwszej rundzie zagrają te 6 spotkań, więcej okazji do ogrywania Bynuma, do poprawy zgrania itd akurat w naszej sytuacji szybka pierwsza runda wcale nie musi być najlepszym wyjściem

 

bo wygrywajac ze spurs musimy wygrac 22 by ich wyprzedzic gdybysmy skonczyli sezon z tym samym bilansem. nie wygramy z nimi tak wysoko.

 

nie mają znaczenia małe punkty w takiej sytuacji. Jak zrobimy 2-2 w serii z nimi liczy się w pierwszej kolejności bilans z drużynami z konferencji, który mielibyśmy od nich lepszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tak szczerze mówiąc nie wiem czy nie lepiej jak Lakers w pierwszej rundzie zagrają te 6 spotkań, więcej okazji do ogrywania Bynuma, do poprawy zgrania itd akurat w naszej sytuacji szybka pierwsza runda wcale nie musi być najlepszym wyjściem

Od razu zakładasz, że przejdziecie 1 rundę? Hehe, prawdopodobieństwo jest duże ale na Twoim miejscu podchodziłbym do tego z większą rezerwą.

 

Moim zdaniem najlepiej by Wam leżeli Rox - nie mają pod koszem nikogo, Gasol by robił co chciał a T-Mac mimo dwóch ostatnich dobrych występów miałby ciężkie zadanie przeciwko Kobemu, zapewne oddawałby masę rzutów i jego skuteczność w ewentualnej serii z Wami byłaby bardzo niska. Nie ma opcji, że Battier będzie zatrzymywał Bryanta w każdym meczu. A jeśli by się Bynum szybko wpasował to zapewne 4-0 bez kłopotów. Z Denver mogłoby być już gorzej, myślę, że nawet w 6-7 meczach mogłoby to się zakończyć. Mimo braku obrony, Nuggets mają dosyć spory potencjał w ataku i dzięki temu mogą napsuć sporo krwi, szczególnie u siebie. Chociaż mimo wszystko, wygralibyście z nimi serię na 90%.

 

Z Dallas może być bardzoooo różnie - nie zdziwiłbym się gdyby Mavs Was przeszli, nie zdziwiłbym się gdyby było 4-0 dla Lakers. Pewnie zostanę za to zjechany dosyć mocno ale potencjał talentu po stronie Dallas i LAL jest mniej więcej równy dla mnie. I taką serię najbardziej chciałbym oglądać - byłoby ciekawie. Niestety, na Suns w 1 rundzie raczej nie ma co liczyć - a szkoda, chciałbym zobaczyć jak Amare niszczy Gasola w pomalowanym :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VeGi za te slowa o dallas na pewno nie zostaniesz zjechany przeze mnie ;) 3 razy wygralismy z Dallas i 3 razy po ciezkich meczach... to mimo wszystko nie jest dobry znak. Wprawdzie bez Bynum'a ale gdzie byla nasza lawka na tych meczach? :/ Z Mavs moze byc ciezko mimo wszystko....

 

Nuggets beda latwiejsi, a Rox to juz szczegolnie

 

Mimo wszystko mozemy spasc jeszcze w dol... przed nami Kings/Blazers/Hornets/Spurs. Wszystkie te mecze sa trudne... :/ dobrze byloby wygrac wszystkie mecze i wejsc na pelnym gazie do PO no ale czas pokaze.

 

btw. odom wreszcie pokazal ze ma jednak jaja, ze ma charakter, wole walki i agresje. wczesniej tego nie bylo (poza ostatnimi meczami)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ja tak szczerze mówiąc nie wiem czy nie lepiej jak Lakers w pierwszej rundzie zagrają te 6 spotkań, więcej okazji do ogrywania Bynuma, do poprawy zgrania itd akurat w naszej sytuacji szybka pierwsza runda wcale nie musi być najlepszym wyjściem

Od razu zakładasz, że przejdziecie 1 rundę? Hehe, prawdopodobieństwo jest duże ale na Twoim miejscu podchodziłbym do tego z większą rezerwą.

 

jestem tego pewny, zdrowych Lakers nie pokona na zachodzie poza Spurs zaden zespol, nazywaj to arogancja czy jak chcesz, ale jestem o tym przekonany. Jezeli odpadna w pierwszej rundzie zdrowi to napisze tu jak bardzo się myliłem i dam już sobie spokój z pisaniem na forum o NBA i poszukam jakiegoś forum szachowego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszym przeciwnikiem w pierwszej rundzie byliby Rockets, bo imo wraz z Denver będą najłatwiejsi do pokonania. Na pewno nie chce żebyśmy wpadli na Dallas, bo zgodzę się z Vegim, że potencjał mają baaarrdzo duży. Z resztą skoro naszym celem jest wygranie wszystkiego, to nie powinniśmy się w ogóle przejmować przejściem 2 rundy. Właściwie to obawiam się tylko Spurs, a reszta spokojnie jest do ogrania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam w pierwszej rundzie chciałbym uniknąć chyba tylko Spurs. No i Suns też bym wolał ominąć, ze swoją siłą podkoszową mogą być groźni, dopóki Bynum nie będzie w pełni gotowy do gry.

 

 

A co do reszty...

 

 

Rockets, Warriors i Nuggets - to najłatwiejsi przeciwnicy. Houston bez Yao ma jednak za mało potencjału, żeby zagrozić nam w 7-meczowej serii. Golden State zmasakrujemy pod koszem. Denver to chaos i bieganina. Wszystkie te drużyny powinniśmy pyknąć w maks 5 meczach.

 

 

Dallas jest już groźniejszym przeciwnikiem. Zgadzam się, że mają duży potencjał, ale Lakers kompletnie im nie leżą i nawet kibice Mavs o tym mówią. Avery nie ma żadnej recepty na Bryanta, a ostatni mecz pokazał, jak dobrą bronią przeciw Dallas są screen and rolle, kiedy Dampier wychodzi wysoko, a pod koszem zostaj tylko Dirk.

 

 

Także uporządkowując drużyny w kolejności, od tego, którego chciałbym uniknąć w pierwszej rundzie, wyglądałoby to tak:

 

 

1. Spurs

 

2. Suns

 

3. Hornets

 

4. Jazz

 

5. Mavs

 

6. Rockets, Nuggets, Warriors

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jendras podpisuje sie pod twoim rankingiem.

jest tylko jedno al.

rozdzielilbym te zespoly z pozycji nr 6.

 

7,dalbym nuggets a 8 warriorsjednak.

 

jezeli obawiam sie rockets to tylko dlatego ze potrafia bronic. i dlatego stawiam ich wyzej od warriors. meczy mnie caly czas ten battier przeciwko ktoremu kobas mial ciezkie zycie w tym sezonie. rox moga namieszacale nie widze ich w 2 rundzie. skoro nie bylo ichtam z yao to czemu maja byc bez niego?

 

dzis kings ktorzy juz wczoraj pokazali ze niebeda dostarczycielem zwyciestw. nuggets sie przejechalia i myjeszcze mamy z nimi 2 mecze do konca sezonu. a nie musze przypominac ze jesli myslimy o 1 seedzie to max 1 porazkedo konca sezonu mozemy zalizyc........

 

sory za brakspacji ale dzis jestem na takm kompie na ktorym nie dziala ona najlepiej:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie to już naprawdę wali kogo dostaniemy w pierwszej rundzie, na Spurs nie trafimy od razu więc reszta nie ma już dużego znaczenia, nie ma co kombinować, o jakiś preferencjach co do rywali z pierwszej rundy można myśleć jak się jest na miejscach 6-8, ale panowie nie jak to my jesteśmy w roli drużyny z miejsca 1-3 :)

 

Chciałbym bardzo jednak serii z Suns w tych PO, zrewanżować im się w końcu, tak by to Lakers byli drużyną, która im zatrzaśnie okno w ostatnim sezonie, w którym jest ono jeszcze trochę uchylone, nie w pierwszej rundzie tak by Bynum mógł na pojedynki z Shaqiem wrócić formy, ale czy w drugiej rundzie czy w finale konferencji bardzo zależałoby mi na serii z nimi, chociaż jak zostaną gdzie są to obawiam się, że Jazz mogliby nam ich sprzątnąć wcześniej :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj planowe zwycięstwo co musi oczywiście cieszyć. Bardzo dobrze Kobe, Gasol, który pokazuje, że powrót do formy po kontuzji nie sprawił mu żadnych trudności, do tego kolejny świetny występ Lamara i wręcz rewelacyjny Radmana. W tej statystyce +/- miał on aż w tym meczu +35, co też pokazuje jak dużo znaczył w tym meczu. :)

 

Martwi trochę to, że wciąż wygrywają Hornets, bo jednak wciąż mają oni 2 mecze przegrane mniej i jeden więcej wygrany i nawet jeśli z nimi wygramy, to ich nie wyprzedzimy, potrzebna jest jeszcze ich jedna porażka i mam nadzieję, że ją w tym tygodniu poniosą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jest kolejne zwycięstwo. Radman dzisiaj zaszalał :D Oby coraz częściej zdarzały się mu takie mecze.Kobe i Pau swoje, Sasha tez dorzucił od siebie ponad 10 pkt. Walton złapał jakąś lekką kontuzję i nie zagrał,ale z jego ostatnią formą żadna to strata :)

 

Bynum tak jak obiecali pojawił się na rozgrzewce, grał 1 na 1 z Brianem Shawem. Wyglądało to mniej więcej tak http://pl.youtube.com/watch?v=xUA2oQqY4a8

 

Suns znowu przegrywają i jesteśmy coraz bliżej od wygrania dywizji.

 

A co do tego,na kogo wypadniemy w 1 rundzie-już od kilku tygodni mam dziwne przeczucie,że także w tym roku nie obejdzie się bez serii LAKERS_SUNS i że będzie to już w 1 rundzie :)

 

Tak jak się spodziewaliśmy nie zagrał ani minuty i w Portland też nie wystąpi.Drew mówił,że wszystko poszło dobrze,zaczał ponownie wczuwać się w pobyt z drużyną,atmosfere przed meczem. Jedyna gorsza wiadomość to,że kolano podczas lotu lekko napuchnięło,ale pewnie to normalne po takeij kontuzji.

 

BTW- on już jest w pełni zdrowy.Kolejny raz utwierdzam się w tym przekonaniu. Powód?? To,co powiedział Phill po meczu

 

Jackson said there wasn't much urgency to play Bynum.

"There's absolutely none now that we've clinched a spot in the playoffs," he said. "We're just not going to be forced to do that."

Więc wynika z tego,że jeżeli dalej walczylibyśmy o Po jak np. Wariors,to Bynum by grał. ACzyli juzż jest zdrowy i zdolny do gry,ale sztab LA woli poczekać.

Już nawet powstają teorie,że Bynum ma być naszym elementem zaskoczenia na 1 rundę PO.Osobiście to nie wierzę w to,bo wszyscy wiedzą jak gra Drew,a w dodatku wtedy nasza S5 nie byłąby zgrana i nie wiadomo jak by to było. Pożyjemy,zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze mowiac sledzilem wyniki wczoraji gdy zobaczylem ze suns prowadza+10 zmavs a hornets wygrali odpuscilem sobie i poszedlem spac.

 

cieszt strasznie zwyiestwo z suns.

szkdaze wariors nieurwali meczu hornetsom le wciaz mamyszanse na 1 seed.

 

co do meczu to zrobili poprostu swoje. ten uraz gasola moze nas sporo kosztowac bo jak widac z nim w skldzie wygrywamy spokojnie i pewnietego 5-5 by nie bylo....szkoda ale i tak szacun dla tejekipy za to co robi wtym sezonie:)

 

teraz wyjazd do portland. dobrze zenei b2b. mysle ze damy rade i do meczow ze spurs i hornets bedziemy krok za nimii mecze z nimi zdecyduja o 1 seedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jaja:)

patrze dzis na standings a tam po porazce suns spadli na 6 miejsce wiec rockets dotasliby dzisiaj.... jazz:)

nie wiem co gorsze ale generalnie nie jest to zabawne.

z 2 strony jak mamy wygrac to i tak wczesniej czy pozniej musimy ograc wszystkich:)

 

pozostaje czekac. ale coraz bardziej wierze ze nie przegramy juz w tym RS....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faq. nie mam poecia o co chodzi.

nie wiem jakim skladem bedzie musialo zagrac ptb bysmy nich wygrali.

szkoda bo byla naprawde duza szansa na 1 seed

pozostje nam wygrac wszystkodo konca i liczyc na to ze mavs jeszcze pokonaja no noh...

 

btw. w portland podobno zawsze pada.odkad kobas pamieta tam zawsze leje. moze to ma wplyw na naszych jak jada ze slonecznej kaliforni to odechcewa im sie po prostu. ehh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.