Skocz do zawartości

Kwiecień plecień.......


badboys2

Rekomendowane odpowiedzi

Co za kiszka!! Teraz raczej nei ma szans na powrót Bynuma przed PO. Był u lekarza w NYC ale nie dostał pozwolenia na treningi z drużyną i powrót. Tak więc o naszej najlepszej S5 możemy zapomnieć do PO.

 

A tak btw- kiedy dokładnie zaczyna się 1 runda PO?

 

Edit- ok juz wiem-zaczynają się 19 ale my pewnie zagramy 20-go.

 

Nawet to ,że Drew nie złapie minut przed PO mnei tak bardzo nie martwi. Ale niestety jeżeli w takim tempie Drew będzie wracał to możemy powoli oswajać się z myslą,że w tym sezonie już nie zagra.

 

Bardzo chcę sie mylić,ale narazie tak to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po tym newsie nie mam juz pytan.

nie wiem na ile to sprawa kijowego stuffu medycznego w naszym teamie ale generalnie jestem wqrwiony.

 

juz wole w tej sytuacji zeby mi nie robili nadziei i jutropowiedzieli :"sluchajcie, z drew sprawa wyglada tak ze nie chcemy ryzykowac. niech sie spokojnie kuruje na przyszly sezon. odpuszczamy mu, niech zespol walczy bez niego. a noz widelec dadza rade"

 

a tak dzien w dzien czlowiek sie zamecza pytaniem kiedy wroci drew....

 

 

playoffs startuja 19 kwietnia.

 

nie wiadomo kiedy zaczynamy bo to zalezy chyba od tego z jakiej pozycji wystartujemy. no chyba ze sie myle i tv macza palce w ustawianiu terminarza wiec mozemy byc pewni ze kobe w playoffs= prime time czyli niedziela czyli 20 kwietnia.

 

ciezko. niby bez drew ten zespol fajnie funkcjonuje, ale obawiam sie ze jak sie dowiedza ze beda musieli sobie radzic w serii bez niego to moga stracic wiare.

 

choc qrwa mamy kobego. kobego ktory nawet bez bynuma ma najlepszy support w playoffs odkad la opuscil shaq.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, lepiej niech już nie roibą nadzieji jeżeli nie ma szans i niech powiedzą,że ten sezon już dogramy bez Bynuma.

 

Też nie wiem,czy to sprawa naszych medyków,ale...no nie wiem co to ma być. Chłopak wyglada na zdrowego, a jednak nadal coś jest nie tak. Już jestem tym zmęczony.

 

Ale wiem jedno-jezeli do nastepnej soboty Drew nie bedzie trenowałz drużyną to w tym sezonie pewnie nici z powrotu :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

it's these shoes?

it's got to be the shoes!?

czy jakos tak to lecialo.

 

takiego spacerku sie nie spodziewalem. dobrze ze odpoczeli

4-0 po raz 1 od mistrzowskiego sezonu. to cos znaczy:D

a tak serio 2/6 spelnione.

 

pozostalo zaledwie wygrac 3 mecze i liczyc na zwyciestwo mavs z hornets.

 

jutro 2 wazne mecze

rox-suns

lakers-hornets

bo ciezko liczyc na porazke spurs z sonics...

 

golden state poza layoffs. nie wiem czy wolalbym ich czy nuggets. ale 1 jest pewne. wole nuggets od mavs, czy suns.

by trafic na rockets musimy wygrac minimum 2 mecze z 3. ale o tym bedziemy mysleli jutro.

 

a jutro->dzis-> big game. statement game

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kutfa!!! chyba przyjdzie nam poczekac do przyszlego sezonu zeby zobaczyc Andrew w akcji :( Wszystkie nadzieje zwiazane z tym sezonem zostaja powoli odbierane z kazda kontuzja i straaaaasznym sie jej przeciaganiem. moze Dr. Buss powinien zatrudnic jakiegos chinskiego zielarzo-magika bo to zaczyna byc juz smieszne. oby przyszly sezon byl pomyslniejszy (zeby choc dal czas na zgranie sie zawodnikom) a jego final skonczyl sie misiem dla Lakers. Nawet nie zastanawiam sie co kryje sie w umyslach zawodnikow. Na zewnatrz moga mowic, ze graja mimo kontuzje, ze jest to poza nimi itd ale nie ma bata zeby nie byli zli na to co sie dzieje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zgadzam sie.

nie teraz.

wyjebmy ich po playoffs.

 

a swoja droga za duzo uzbieralo sie tych urazow ktorych leczenie sie przedluza.

 

w phx potrafia zrobic z potencjalnych kalek hiper grajkow (o'neal, hill, stoudemire, nash)

a u nas odliczamy dzien za dniem......

 

co do dzisiejszego meczu:

ostatnie 2 wizyty hornets w staples konczyly sie ich zwyciestwami srednio 15 punktami.

 

mam wrazenie ze dzisiejszy mecz nie bedzie zacietym spotkaniem. ktos peknie, ktos bedzie mial swoj dzien i skonczy sie 20 dla jednej z ekip.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś zostało spieprzone i tyle :? kontuzja, która nie wymaga interwencji chirurgicznej, ma go nie być 8 tygodni, kiedy nie ma go blisko 12 i jest już prawie gotowy do powrotu nagle okazuje sie po badaniu u innego lekarza, że nie wraca jednak jeszcze i nie wiadomo kiedy w ogóle wróci. Źle go zdiagnozowano na początku albo później źle przeprowadzano rehabilitację, a moze i jedno i drugie :? pamiętacie w 2004 podobna akcja była z kolanem Malone'a, źle zdiagnozowali jego kontuzję i później dupa.

 

ja nie wiem nie znam się na tym specjalnie, ale zawsze mi się zdawało, że w NBA zwłaszcza w takiej drużynie jak Lakers i w takim mieście jak Los Angeles mają najlepszych specjalistów. Kolejny już sezon spora ilość naszych zawodników traci wiele meczów z powodu urazów, do tego często ich nieobecność zwykle jest dłuższa często zdecydowanie dłuższa niż początkowo się zakłada. Ja rozumiem, że to jest sport i kontuzje się zdarzają, ale ta sytuacja z Bynumem jest co najmniej dziwna, to młody zawodnik, kontuzja nie wymagała operacji i jego faktyczny powrót może aż tak odbiegać od tego co początkowo zapowiadano :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa co najmniej dziwna. I chyba rzeczywiście w PHX mają jakiś cudowny sztab medyczny, to jak Amare doszedł do siebię po microfracture...

 

Najlepsza dla Was sytuacja to chyba w tej chwili trafienie na Rockets (czyli wejście z 3 wynikiem na Zachodzie prawdopodobnie). Dallas i Phoenix rosną w siłę. Aby trafić na Denver/GSW musicie wejść z 1 seeda a o to będzie cholernie ciężko. Jednocześnie trzeba uważać, bo jest jeszcze szansa dla Suns na HCA przy bardzo korzystnym obrocie sprawy (tj Waszych porażkach z NOH i SAS).

 

Chociaż równie dobrze Houston może wyprzedzić Suns i wtedy przy zajęciu 3 miejsca gracie z najlepszym obecnie frontcourtem w NBA, co przy braku Bynuma może skończyć się tragicznie (szczególnie jeśli Amare włączy swój najwyższy bieg). Sytuacja co najmniej zagmatwana ale taki cwaniak jak Phil powinien zakombinować tak aby nie wpaść na Suns w 1 rundzie(na 2 runde Bynum powinien już być ready).

 

Mam przeczucie, że NOH nie opuszczą już 1 miejsca... A o drugie zagracie bezpośrednio ze Spurs...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż równie dobrze Houston może wyprzedzić Suns i wtedy przy zajęciu 3 miejsca gracie z najlepszym obecnie frontcourtem w NBA

graliśmy już z tym frontcourtem Amare rzucil nam 37, Shaq rzucił 15 i tak meczu nie wygrali. Jasne to był pierwszy mecz Shaqa, ale więcej niż 50 to oni nam w serii raczej rzucać nie będą, a to Gasol z Odomem są w stanie zrównoważyć. Gasol fizycznie zdecydowanie ustępuje Shaqowi, ale Shaq z pilnowaniem Gasola będzie miał jeszcze większe problemy, tu wystarczy regularne granie wysokich zasłon czy to z Bryantem czy z rozgrywającymi i Shaq będzie ugotowany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, pick'n'rolle bronione przez Shaqa już od kilku lat są zabójstwem ale mimo to Suns ostatnio wygrywają ze wszystkimi. Nie wiem jak można wytłumaczyć ich zachowanie w 4 kwarcie z Mavs. Bodajże 16 nietrafionych z rzędu to chyba nawet Miami nie mieli w tym sezonie :wink: Do 4 kwarty pełna kontrola wydarzeń na boisku. No i niedawna wygrana ze Spurs. Szkoda by było, żeby jedna z tak dobrych drużyn jak Lakers czy Suns odpadła już w 1 rundzie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vegi ale ktos dobry bedzie w tej 1 rundzie jednak odpasc. umownie prxzyjmijmy ze mamy 5 ekip dobrych. hornets, spurs, suns, lakers, jazz a i jeszcze mavs. wiec w sumie z 6 ekip nie obaczymy 2 ekip. 2 z tych 6 ekip beda mialy wakacje po 1 rundzie. teraz pytanie do wlascicieli tych ekip co zrobia w wakacje. przeciez te 6 ekip dsyponuje swietnymi skladami ktore moga gwarantowas misia. a w po w 1 rundzie 1 spotkanie moze zadecydowac ze zamiast misia druzyna wypadnie w 1 rundzie....

 

duzo zalezy od dzisiejszego spotkania. jesli suns chca hca, a zapewne chca to beda musieli pokonac dzis houston. jak pokonaja to beda w najgorszym wypadku na 5 miejscu i beda mieli hca w serii z jazz. to dla nich bardzo pozytywne rozwiazanie, bo jazz sa w stanei pokonac a w polfinale nie trafiaja ani na lakers ani na spurs tylko na hornets ktorych pod koszami sa w stanie zabic.

 

dla lakers taka opcja tez jest lepsza bo dostaja potencjalnie najlatwiejszego rywala- rockets ale juz w 2 rundzie beda czekac spurs/mavs...........

 

ale najpierw trzeba wygrac z nowym orleanem a bedzie ciezko. paul zrobi wszystko by pokazac na terenie kobasa ze to on zasluguje na mvp...........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, pick'n'rolle bronione przez Shaqa już od kilku lat są zabójstwem ale mimo to Suns ostatnio wygrywają ze wszystkimi.

bo większośc ich rywale poza Spurs to leszcze :) oni nigdy nie mieli problemów z pokonywaniem slabszych drużyn, któe siłą ognia nie mogły im dorownać, ale z Shaqiem przegrywali już z Lakers, Hornets, Spurs, Celtics, Pistons, Jazz, Mavs.

 

Phil dobrze zna Shaqa i wszystkie jego słabości i to wykorzysta, Lakers mają przynajmniej na ławce trochę fizycznych wysokich w osobach Turiafa i Mbengi, których mogą rzucic by trochę się posiłowali pod koszem, Suns za to przeciwko takiemu Gasolowi zwłaszcza zaczynającemu akcje z high post nie mają nikogo. Wystarczy by nasi wysocy dotrzymywali im kroku, a to Bryantowi wystarczy, a mamy możliwości by wypadać lepiej również pod koszem od nich. Mniejsza z tym jednak bo jakoś nie widzę spotkania z Suns w pierwszej rundzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm już nic z tego nie rozumiem. Drew miał zagrać z San Antonio,a tu okazuje się,że z San Antonio może zagrać.............Ariza!!

 

Dzisiaj przejdzie badanie,ale z jego słów wynika,że wszystko już jest dobrze i powinien dostać zgodę na grę.

 

Nie mogę się połapać- gość o którym Phill mówił,że nie ma szans na powrót przed PO prawdopodobnie wróci w niedzielę,a Drew nie wiadomo kiedy :cry: W takim wypadku w naszym sztabie medycznym są i cudotwórcy i partacze :)

 

Ale narazie to jeszcze nic pewnego,poczekajmy na wyniki badań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może by tak wziąć po prostu nabrać trochę dystansu do tego co ktoś gdzieś powiedział, a nawet jak źródło jest w miarę pewne to na tym etapie mozna spodziewać się jakichś gierek taktycznych... więc ze spokojem czekajmy na to co będzie na boisku, a nie co godzinę szokujmy się kolejnymi zupełnie sprzecznymi informacjami 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz ja mam pytanie: co decyduje o zdobyciu krola strzelcow? srednia punktow na mecz czy calkowita ilosc zdobytych pkt? bo jak wiadomo w tym pierwszym LeBron wyprzedza KB ale Kobe ma tych punkcikow wiecej na koncie. IMO powinna sie liczyc calkowita ilosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.