Kwiecień plecień.......

[Graboś]

Bardzo fajny mecz, szczególnie w wykonaniu Kobego, który zarówno pod względem statystycznym, jak i w rzeczywistości poprowadził nas do zwycięstwa. Zdobyć 36 punktów przy 16 oddanych rzutach, do tego 13 zbiorek, 7 asyst. MVP coraz bliżej.

 

Poza tym wreszcie wrócił Gasol i wszystko zaczyna jawić się wreszcie w jasnych barwach.

Teraz kolejny bardzo ważny mecz z Mavs, mam nadzieję, że po raz kolejny z nimi wygramy, niby Dirk wrócił, ale i tak sa od nas słabsi, to, że dziś wygrali po raz pierwszy z kimś znaczącym, nie zmienia faktu, ze jeśli podejdziemy do tego ,meczu na 100%, to powinno być dobrze.

 

No i oby Bynum wrócił jak najszybciej, już się nie mogę doczekać, żeby zobaczyć w akcji nasze trio Kobe-Bynum-Gasol albo jeszcze lepiej kwartet, bo przecież Odom też pokazuje, że potrafi grać jak gwiazda.

[Malik]

Sorry za to że powiedziałem że go wypożyczyli, ale jak dla mnie to jest to coś podobnego do pożyczki bo kontrakt ma trwać do końca sezonu więc krótko trochę.

[Malik]

Nie było większych problemów z Portland ( Lakers 104-91 Portland), no i nawet Kobe się wykazał bo zdobył aż 36pkt. a Gasol też nieźle, 10 pkt. Brakuje nam tylko jednej wygranej aby dostać się to Playoffs to oznacza że awans mamy prawie w kieszeni. Oby tak dalej, go Lakers, go !!!

[kore_old]

Uwielbiam tego goscia za caloksztalt wypowiedzi. Jego posty sa po prostu boskie :twisted:

 

Sorry za to że powiedziałem że go wypożyczyli, ale jak dla mnie to jest to coś podobnego do pożyczki bo kontrakt ma trwać do końca sezonu więc krótko trochę.

BEZCENNE.

 

14 lat - coz za piekny wiek 8)

 

ps. co do meczu to krotko - widac Pau okazuje sie byc fajnym 'difference-makerem'

[Gość]

 

Racja kore, widocznie ten tzw. "gasol effect" na szczescie ciagle dziala.

 

Malik, wystep w post-season mamy juz zapewniony (dzieki wczorajszej wygranej z POR).

[badboys2]

mambo jeszcze nie mamy:)

wciaz jesli przegramy wszystko do konca sezonu bedziemy poza playoffs...

ale moze juz jutro sie to zmieni:D

[2k4]

Po pierwszych dwóch kwartach myślałem, że będzie bardzo zacięty mecz i nie łatwo będzie wygrać. Jednak na szczęście dla nas okazało się, że LAL w końcu wzięli się za obronę, bo to robili w pierwszej i drugiej kwarcie to katastrofa.

 

Gasol ładnie się wprowadził, ale widać, że jeszcze nie skacze tak jak powinien itd. Jeszcze kilka meczów i wszystko będzie ok

 

Nie ma po co się tu rozpisywać, bo trzeba byłoby po raz kolejny dużo osób chwalić, a niby po co ? Lepiej na nich ponarzekać kiedy coś spieprzą :wink: Ale oczywiście to nastąpi dopiero w następnym sezonie 8)

[Gość]

Wybaczcie, wydawalo mi sie ze czytalem gdzies ze juz mamy to miejsce w swojej garsci a teraz kurde powaznie sie obawiam

[Malik]

No właśnie, tym bardziej że dzisiaj gramy trudny mecz z Dallas.

[draGon]

Z Dallas raczej wygramy mam taką nadzieje Zobaczymy jak se poradzi Nowitzki albo J. Terry ale Kobe ich przyćmi hehe xD

Ale ostatnio możemy wygrać z każdym ale i przegrać z każdym ale licze że wygrają

[badboys2]

prosba do nowych forumowiczow, zanim dostaniecie ostrzezenie od admina.

postarajcie sie by w waszych postach bylo cos wiecej niz tylko jedno zdanie.

pozdrawiam.

 

nie spodziewam sie latwego meczu z dallas. bardzo chca wygrac. po raz 1 odkad mavs prowadzi johnson sa w sytuacji w ktorej przegraja z nami serie w sezonie wiec beda gryzc parkiet by do tego nie doszlo.

warto wygrac ten mecz bo porazka bedzie oznaczala ze jesli doszloby do takiej sytuacji ze na koniec sezonu mielibysmy taki sam biland to mavs graliby z wyzszej pozycji.

po trzech meczach mamy 2 zwyciestwa i minus 1 w punktach.

[lukaszlk]

Ajajaj..... w 2 kwarcie zagrali taki piach ,że sie na to nie chciało patrzeć :x Za dużo dajemy im poszaleć pod naszą tablicą. Dirk dzisiaj gra przeciwieństwo do meczu w Dallas- trafia narazie wszystko. Mam nadzieję,że sie postara zeby było idealnie na odwrót i w końcówce zacznie pudłować.

Jak narazie Lamar gra bardzo dobrze,Pau zresztą też. Kobe coś niemrawo-zaczął od dwóch celnych trójek i myślalem,ze od początku poszaleje,ale ale mam nadzieję,że w 2 połowie jak zwykle pokaże klasę.

 

Spurs przegrali i jak naraize nie umiemy tego wykorzystać.

 

Edit- Powiem jedno- jeżeli Lamar ma zamiar grać tak w PO to............. będzie mistrz!!Do tego dojdzie zdrowy Bynum,zmotywowany na Po jak zawsze Kobe,i Gasol.

 

To co zrobił razem z naszym 2 składem w 3 kwarcie i 4 kwarta to poprostu coś wspaniałego. Myślałem że w 4 kwarice Kobie będzie rządził niepodzielnie. Gasol troszke słabiej w 4 kwarice,ale w trudnej sytuacji 2+1 rzucił.

 

Bynum siedział już na ławce (w garniaku,no ale zawsze to ławka )

 

A dirkowi przez cały mecz wpadało,wpadało,a jak Lakers ich doszli o raz nie wpadło i wykorzystaliśmy to

 

Panie i Panowie- OFICJALNIE MAMY PO!!!!!

[badboys2]

uuuA!!!

CO ZA MECZ!!

najlepszy mecz calego naszego big trio odkad mamy gasola. faq.widac ze cwiczyli rozbijanie podwojen kobego bo to co zagrali w 2 polowie lamar z gasolem to poezja:)

 

wyciagnelismy naprawde trudny mecz. nowik trafial jak zaczarowany do pewnego momentu:) w koncu lamar na nim siadl i najwazniejszych rzutow nie trafil. fenomenalne spotkanie. przedsmak playoffs. 3-1 z mavs wow. najbardziej obawialem sie spotkan z nimi. sa qrwsko kgrozni, ale bez harrisa to nie ta sama ekipa. choc nie zmienia to faktu ze wciaz moga okazac sie czarnym koniem playoffs.

 

w 2 polowie potrzebowalismy wsparcia dla naszego trio. w 1 polowie nie spisal sie radman, fisher tez srednio. o luke'u nie wspominam. dzieki bogu farmar z vujacicem sie obudzili i w sumie dzieki im zagraniom utrzymywalismy sie w grze.

 

naprawde swietny mecz, ktory mam nadzieje wiele nauczy naszych zawodnikow. a dallas mam nadzieje ze wygraja w niedziele z phx.

 

fajnei ze spurs przegrali. szkoda ze hornets zdolali wygrac z knicks ale pozostaje wciaz kilka spotkan, plus bezposrednie mecze z hornets i spurs, wiec wraca nadzieja na 1 seed.

 

6 to go.....

 

55/60 official:)

[2k4]

Jest, jest, jest !

 

Mamy zapewnione po, mamy 3-1 z Dallas, mamy dogonionych Spurs i mamy 3-1 z Dallas. No coś pięknego

 

Ale, żeby nie było tak wesoło, to powiem, że po tej drugiej fatalnej kwarcie miałem ochotę wyłaczyć kompa i iść spać, ale jak widać opłaciło się wytrwać

 

Lamar dziś zagrał jak superstar, po prostu fenomenalnie. Grał jak natchniony, do tego strasznie agresywnie, jakby to nie on był . Mniemam, że gdyby dziś nie wykonał tak świtnej roboty, to Kobe musiałby +45 rzucić żebyśmy wygrali.

 

GAsol też dzisiaj świetnie sobie poradził. Powiedzcie mi, jaki inny wysoki potrafi tak świetnie podawać ? Nie widać było po nim już tej kontuzji więc wszystko w dobrym kierunku idzie.

 

Reszta oprócz Kobego i Farmara nic praktycznie nie zagrała. Byli praktycznie nie widoczni. No oprócz Sashy jeszcze, bo coś tam rzucił plus jeszcze strasznie mnie wkurzył w jednej akcji. Nowik jest z piłką na 6 metrze i broni go Lamar, a ten łoś przebiega między nim, a Lamarem, tak żebyt Dirk miał czas na oddanie nawet dwóch rzutów. Ale wybaczę mu za tą trójkę z faulem :wink:

 

Błagam o jeszcze więcej takich meczy w wykonaniu naszej trójki, błagam !

[KB81]

Oby więcej takich meczy. Nareszcie odzyskuje wiare w to, że możemy wygrywać końcówki w najważniejszych meczach.

 

Dallas dzisiaj zagrało świetnie, nie doceniłem ich. W 3 kwarcie nam sie udało troche nadrobić dzieki świetniej obronie przez chwile, ale później moment nieuwagi i Dallas znów odskioczyli. W 4 kwarcie, pewnie jak większośc z was, myślałem, że Kobe zacznie gać swoje, ale on kolejny raz udwowdnił, że jest MVP. Te kilka sytuacji gdzie umyślnie po podwojeniu, zanim podał do Gasola na lewe skrzydło, celowo wyciągał obrońców jeszcze kilka metrów wyżej. Niesamowicie mi się to podobało. Podania Paua to poezja...

 

Lamar zagrał dzisiaj tak jak chce. Nie bede pisał, że to nieprawdopodobne, bo on tak może moim zdaniem grać co dzień. Może nie na takiej skuteczności, ale te 15 pkt to dla niego pryszcz. Trzeba zauważyć, że kiedy dostał piłke na półdystansie, to zamiast szukać partnerów, od razu wjeżdżał z Novitzkim w trumne i zwyklu kończyło sie to pkt z gry lub z linii.

 

Gasol również zagrał już tak, jak powinien po kontuzji. Ciekawy jestem, czy on moze te jumperki ładować jeszcze tak z 2 metry dalej. Wtedy nie musielibyśmy się martwić o dołożenie Bynuma do tej układanki. Mimo świetnej gry Lamara, zastanawiam sie, czy poradzi sobie na trójce, bo chociaż ostatnio broni świetni, to właśnie na SF może być jednak za duży. To samo tyczy się tez jego rzutu z dystansu. Jednak to można poprawić w wakacje, bo wiemy, że Lamar umie rzucać.

 

Kobe podobał mi sie dzis nie mniej od Paua i Lamara. Zagrał tak jak powinien. Nie trafiał na jakiejś niesmowitej skutecznośći, ale doceniam go za ten występ nawet bardziej niż za wiele +50 games

 

Teraz 3 mecze z draftowymi zespołami na wyjeździe i wracamy do Staples na rozstrzygające mecze z New Orleans i San Antonio.

[2k4]

Mimo świetnej gry Lamara, zastanawiam sie, czy poradzi sobie na trójce, bo chociaż ostatnio broni świetni, to właśnie na SF może być jednak za duży. To samo tyczy się tez jego rzutu z dystansu. Jednak to można poprawić w wakacje, bo wiemy, że Lamar umie rzucać.

 

 

Dla mnie to właśnie będzie wielki plus Lamara, a nie minus. Będzie miał dużą przewagę wzrostu nad innymi "trójkami". Jeżeli będzie to potrafił wykorzystać to da mu to bardzo duże możliwości jak i w ataku tak i w obronie, bo jest zwinny i dynamiczny jak na swój wzrost i jakoś specjalnie pod tym względem nie odstaje od innych SF'ów. Wiadomo większość może być trochę szybsza, ale bronił już przeciwko sf'om i nie pamiętam żeby ktoś wtedy na niego narzekał. Poza tym jak z tyłu będą stały nasze dwie wieże to nie każdy się tam będzie pchał i próbował mijać Odoma :wink: Tak podsumowują, uważam, że sobie bardzo dobrze poradzi na 3 u boku Gasola i Bynuma. Może nie będzie tak efektywny jak na pf, ale jego poziom gry raczej nie spadnie znacząco Do tego taktykę zna więc nie będzie musiał się nią martwić już.

[KB81]

Mimo świetnej gry Lamara, zastanawiam sie, czy poradzi sobie na trójce, bo chociaż ostatnio broni świetni, to właśnie na SF może być jednak za duży. To samo tyczy się tez jego rzutu z dystansu. Jednak to można poprawić w wakacje, bo wiemy, że Lamar umie rzucać.

 

 

Dla mnie to właśnie będzie wielki plus Lamara, a nie minus. Będzie miał dużą przewagę wzrostu nad innymi "trójkami". Jeżeli będzie to potrafił wykorzystać to da mu to bardzo duże możliwości jak i w ataku tak i w obronie, bo jest zwinny i dynamiczny jak na swój wzrost i jakoś specjalnie pod tym względem nie odstaje od innych SF'ów. Wiadomo większość może być trochę szybsza, ale bronił już przeciwko sf'om i nie pamiętam żeby ktoś wtedy na niego narzekał. Poza tym jak z tyłu będą stały nasze dwie wieże to nie każdy się tam będzie pchał i próbował mijać Odoma :wink: Tak podsumowują, uważam, że sobie bardzo dobrze poradzi na 3 u boku Gasola i Bynuma. Może nie będzie tak efektywny jak na pf, ale jego poziom gry raczej nie spadnie znacząco Do tego taktykę zna więc nie będzie musiał się nią martwić już.

Lamar punktuje raczej po dokładnych podaniach do niego w trumne. Nie jestem pewien, czy da radę robić to samo, penetrując z obwodu. Fajie by było, jakby mogł grać pod koszem z SF przeciwnika za plecami. Ale do tego byłoby potrzebne, żeby Gasol wyszedł i zrobił troche miejsca. Dlatego właśnie jestem ciekawy zasięgu rzutu Paua.

[lukaszlk]

Jak narazie,to Lamar pewnie zostanie tam gdzie jest. I zmieni się to MOŻE w 2 rundzie PO. Powód- jak wróci Bynum,to będzie on wchodził z ławki.A jeżeli nie zagra w żadnym meczu do PO,to Phill pewnie nie będize chciał i nie będzie miał czasu na wprowadzenie Bynuma do S5.

 

Bynum dzisiaj już się rozgrzewał z drużyną itd,ale nie zagrał. Phill powiedział,że Drew może nie zagrać w żadnym spotkaniu do PO :evil: :evil: Ale swoją drogą Phill i te jego wiadomości o kontuzjach Bynum jest bardziej optymistyczny,i mówi,że powinien być gotowy na ostatnie 2 mecze :?

 

A Ariza nie ma szansy zeby wrócić do PO.

 

Swoją drogą sztab LA już przesadza-na tej rozgrzewce u Bynuma nie było widać żadnego oszczędzania kolana.Dla postronnego widza to on jest już gotowy do gry. Tak samo na tym filmiku z rehabilitacji- jeżeli jego kolano jest w stanie unieść jego i jeszcze dodatkowo co najmniej 70 kg,to jakim cudem on jeszcze nie gra??Biega już na 100% masy ciała- żeby zagrać pewnie musiałby biegać z Sashą na plecach.

 

Wiem,wiem,że nie znam całej sytuacji i sztab medyczny zna się na swojej robocie,ale dla mnie to troche denerwujące- 20 letni gracz zdiagnozowany na przynajmniej 8 tygodni przerwy MOŻE wróci po 13 tygodniach. Dlatego zastanawiam się,czy to nie zbytnia przesada ze strony sztabu medycznego.

 

No ale ok,niech się Drew kuruje, ważne żeby wrócił gotowy do gry na 100% (chyba,że lekarze chcą jeszcze więcej) żeby się znowu urazu nie nabawił. Narazie pojedzie na tripa i zobaczymy jak się sprawa rozwinie.

[Van]

jak zobaczyłem w czwartej kwarcie Waltona na parkiecie to już się wystraszyłem potem jeszcze nie trafił nie pilnowany tego jumperka, zwalił layupa na szczęście Phil się opamiętał i nie pozowlił muwygrać tego meczu dla Mavs.

 

Lamar chyba najlepszy mecz w ogóle w barwach Lakers, bezbłędne wykorzystywanie słabości rywala czy skupienia obrony na KB, o to właśnie chodzi ciągłe bycie w trybie ataku, nawet jak nie kończył tylko odgrywał to cały czas stwarzał zagrożenie i starał się rzucać. Tak w ogóle to śmiesznie wygląda ten paniczny strach Mavs przed Bryantem, to podwajanie go nawet na połowie parkietu

 

Gasol strasznie dużo wnosi do naszego ataku już nawet nie tylko o te jego punkty chodzi, chociaż oczywiście to też bardzo ważne, ale to jak potrafi czytać grę, ile widzi, umiejętność odegrania idealnie w tempo czy wyjścia samemu do podania.

 

Spurs dostali baty od Jazz więc pozostaje czekać na potknięcie się Hornets, dobra okazja będzie w niedzielę kiedy będą grali z walczącymi o PO i zdesperowanymi Warriors, no i oczywiście miejmy nadzieję, że Lakers czegoś głupiego nie zrobią w Sacramento czy Portland

[Gość]

Andrew Bynum and Trevor Ariza, two Lakers still on the mend, won't play in any of the final six regular-season games. - wedlug nba.com. Ja nie moge myslalem ze zobaczymy #17 wczesniej a tu taka beznadziejna wiadomosc Pomimo tego wierze ze zjawi sie na parkiecie chociaz na chwile jeszcze przed PO, nie moga zrobic tego wszystkim fanom, za duzo bylo czekania. Najpierw mowili, ze 8 tygodni a teraz sie przedluzylo az do post-seasonu... Get Well Andrew.