Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2018/19


january

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, Mirwir napisał:

Oczywiście Boston mógł jakoś zrobić cap space, ale Ainge wolał czekać na inną okazje na all-in.

Boston chciał pozyskać Duranta (nawet spotkali się z nim razem z Tomem Bradym), KD mógł ich wybrać, a po pozyskaniu Horforda, a przed decyzją KD, sporo mówiło się, że jak odejdzie z OKC, to do Bostonu, chociaż pozostanie w OKC było wg mediów pierwszą opcją. Kolejność przed decyzją Duranta to było OKC > Warriors > Boston, ale Boston był jak najbardziej realną opcją.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, BMF napisał:

Boston chciał ...

To doskonałe podsumowanie ostatnich kilku lat Celtów. Boston chciał. Ainge miał wszystkie assety świata i było kilka okazji aby zamienić te assety na gracza w ścisłego topu PG, KL czy nawet Butler, który dwukrotnie był wymieniony. Danny czekał i czekał, a na zachodnim wybrzeżu Lakers generalnie robili dziwne i niezbyt mądre akcje.

Jednak mimo wszystko to LeBron i Davis będą grali w Lakers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Irving odejdzie, a wszystko na to wskazuje, to bez wybuchu Tatuma lub innych dobrych okoliczności Boston może zaraz zjechać z najlepszej przyszłości w NBA do półki Miami, z kilkoma przepłaconymi rolsami (Rozier, Brown). Ich plus taki, że są młodsi. 

W sumie często można się spotkać z takim przekiszeniem assetów i w naszych keeperach, gdzie ludzie nie potrafią pociągnąć za spust lub wyceniają kosmicznie nawet pick w drugiej dziesiątce, a po dwóch sezonach muszą spuszczać część niewypałów na FA, bo nikt już za nich nie chce nic ciekawego oddać i proces zaczyna się od nowa, cały czas w dolnej połówce tabeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, pomimo dużej antypatii do Ainge'a, pomimo jego ewidentnych błędów, nie jestem aż tak krytyczny jego działań w Bostonie, bo pozyskanie Irvinga i Haywarda to były bardzo dobre ruchy, a w negocjacjach o Butlera czy George'a pewnie mieli ten sam problem, co teraz Lakers w negocjacjach AD - mieli najwięcej assetów, więc rozmówca chciał od nich więcej assetów niż od innych, co determinowało konserwatyzm Ainge'a (co nie znaczy, że nie powinien danego ruchu zrobić). Inna sprawa, że faktycznie - z 'następców Warriors' Celtics spadli do poziomu ot co organizacji w dobrej pozycji na przyszłość, a to chyba dla wszystkich fanów Celtics grube rozczarowanie.

Ale KD mógł wybrać Boston, gdzie miałby team z top4 ligi (razem z nim, bez niego zrobili 53W i ECF), a do tego #3, #1 i #8 (który zapowiadał się dużo lepiej przed sezonem 17/18) po wymianę po kolejne gwiazdy, a w przeciągu roku od podpisania kontraktu z Warriors, na rynku do wzięcia byli Butler, George, Irving i Cousins. Obrońcy Duranta właśnie non stop piszą, że alternatywą dla Warriors było zostanie z tym niedobrym Westbrookiem (inna sprawa, że to był team z realnymi szansami na tytuł, bądźmy poważni), a Celtics gwarantowali świetne perspektywy jeżeli chodzi o zbudowanie mistrzowskiego teamu wokół KD. Durant nie chciał takiego wyzwania.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmowa już poszła dalej, ale ja tylko wrzucę swoje grosze.

Mnie się ta wymiana podoba. Lakers potrzebowali wzmocnienia na teraz, a Pelicans wyciągnęli assety (albo bieda assety, jak niektórzy mówią - to tak BTW mój kandydat na hasło roku ;) ) dające szerokie pole na przyszłość i budowanie. Wilk syty i owca cała. Niby dużo Lakers dali, ale jak się mieli frustrować i marnować ostatnie litry w baku LeBrona, to musieli działać i jest good. Sam Davis z prostego sumowania statsów daje chyba tyle co Ingram i Ball razem wzięci. A Hurt to żadne cudo. Do tego pierdolił coś ostatnio, że nie podoba mu się granie pod trenerem, który sam nie był zawodnikiem i tym podobne dyrdymały, równolegle jak Lakers zatrudniali Vogela.

Ale jak czytam o ściąganiu z powrotem Russella... Hmm, niezbyt mi się to widzi. Po cholerę go trejdowali...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jendras napisał:

Spurs ponoć chcieli Browna i Smarta (pewnie też jakieś picki) od Bostonu. Było brać.

Fakt że zielone śmierdziele miały sporo pecha po drodze, ale jednak niewykorzystane kobiety* się mszczą.  

*czy tam okazje, whatever.

jakby nie patrzec bold move ze strony Lakers, czapki z glow, ze sie nie wystraszyli. Boston ma zupelnie duzo mniej do oddania a trzymaja sie tych ubogich asetow jak tonacy brzytwy - az tak sie Ainge wystraszyl po klesce z Kyrim (gdzie duzo nie oddali na tamta chwile) czy ktos inny po zawale pociaga sznurki ?

najwazniejsze, ze ten sezon bedzie mocno wyrownany pomiedzy konferencjami/druzynami, napewno wiecej emocji dla wiekszej ilosci fanow.

tak jak January napisal, potrzebny rzut bo gra w 2 punkty to wykonczy albo Jamesa albo AD.

Bullock mial mega spadek, ale doszedl w najgorszym mozliwym momencie a jest i tak chyba 100x lepsza opcja niz powrot KCP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Hoolifan napisał:

No chłopie serio, po kiego są te wszystkie chamskie docinki pod adresem Los Angeles? Młodzież poszła do Nowego Orleanu, więc teraz przerzuciłeś się na wyśmiewanie miasta, do którego Cleveland to ma podjazd jak Hrubieszów do Krakowa czy innego Gdańska. LA złe, bo mural zastawiają straganami, bo strzelają się na ulicach, bo mają droższe pieczywo. Zmień płytę albo odpuść sobie wątek Lakersów, bo ewidentnie Ci on nie służy.

docinki wzgledem mlodziezy byly tylko z powodu ekspektacji i timeline. po przybyciu LBJ to jasnym bylo, ze to nie miejsce dla nich. najwieksza strata to Ingram, bo wchodzi w ten slynny wiek/sezon, ze moglby cos kontrybutowac.

co do zdjecia to chcialo mi sie smiac, jak ktos podkleil drugie (nie ja), z cyklu oczekiwania vs rzeczywistosc - jedno jest jakas ustawka pod lajki i tych twoich ziomkow z Hrubieszowa, Krakowa czy Warszawy (!) marzacych o LA4EVER zza oceaniu. drugie to smutna, szaro brudna amerykanska rzeczywistosc - padlo akurat na zdjecie z LA ale schemat jest ten sam praktycznie wszedzie w US.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat osobiście uważam, że Lakers nie powinni iść na siłę w trzeciego superstara, bo wtedy nie wiadomo kim będą wtedy grali. Będą potrzebować do S5 - PG, SG i SF/PF na pewno. Plus 6th mana i ławkę. Kasy dużo nie będzie bo pewnie finalnie wyjdzie pomiędzy 25-30mln. 

Najchętniej bym to widział tak

PG - Beverley 

SG - ????

SF - Lebron,

PF- Kuzma 

C- Davis 

Beverley to powinien być priorytet, gość idealnie pasuje. Największy problem jest na SG - bo ciężko kogokolwiek znaleźć do S5 kto by się nadawał, ciekawe za ile można podpisać Bullocka czy KCP, bo poza superstarami na SG wśród UFA panuje bieda. Składa powinni uzupełniać gracze jak : Austin Rivers, Rondo, Terrence Ross, Seth Curry, Sefolosha/Ariza, M. Morris, T.Gibson, Aminu, Brooke Lopez. Lakers pewnie wiele kasy nie zostanie więc pewnie będą proponować dłuższe umowy i brać tych najtańszych. Ogólnie wielkiej filozofii nie ma broniący gracze z trójką (do S5) czy w ogóle gracze z trójką (ławka)idealnie pasują do Lebrona i oby po prostu management obudował Lebron i Davisa takimi graczami dodał Beverleyego i powinno to super hulać. 

Tak naprawdę do S5 to w pierwszej kolejności potrzebni są dobrzy defensorzy(Bevelery, Aminu, Sefolosha) bp Davis i Lebron powinni gwarantować 55+ punktów na grę. Na ławkę ktoś z dobrym scoringiem szczególnie na 6 mana (Ross) i back-up PG może Austin Rivers który obstawia 2 pozycje. Jestem bardzo ciekawe jak to poskładają. 

Edytowane przez Dante
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, badboys2 napisał:

 

nie ma opcji, by lakers znalezli miejsce na 3 maxa. pels ich wydymali, griffin nie..... bang!

fajny ten offseason w jezioranach!

 

Jesli chodzi o maxa to nie ma opcji ale probuja zrobic miejsce oddajac wagnera i resztę na kontrakt bliski maksymalnego. Ostatecznie jak oddadzą wszystkich to braknie im 200k. Tylko ramona cos mowila ze davis nie chce odpuscic tych 4 milionow a bez tego to i tak nic nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, fluber napisał:

Jesli chodzi o maxa to nie ma opcji ale probuja zrobic miejsce oddajac wagnera i resztę na kontrakt bliski maksymalnego. Ostatecznie jak oddadzą wszystkich to braknie im 200k. Tylko ramona cos mowila ze davis nie chce odpuscic tych 4 milionow a bez tego to i tak nic nie da.

Szkoda ze nie ma Magica. On by wszystkich oddał zrobił capspace a potem się dowiedział ze Davis nie odpuści 4M. 

Niezaleznie od GM znowu mimo zrobionej wymiany są niejasności i wątpliwości co do kompetencji bo wszystkie te niuanse powinny być dawno rozwinięte i powinien tylko pójść komunikat. 

A tak to znowu taka nieprofesjonalna prowizorka. 

Ta uwaga nie tyczy się tylko lakers ale te rozważania czy może Pels zgodzą się czy nie , czy się zmieści czy nie dawno powinno zostać rozstrzygnięte i ogłoszone przez jakiegoś speca od komunikacji z prasa i kibicami 

a tak mamy kolejny raz fale domysłów. 

Da radę maxa czy nue da 

w takim klimacie taki Leonard słysząc „ moze damy radę” moze się zniechęcić na starcie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.