Los Angeles Lakers 2018/19

[BothTeamsPlayedHurd]

Do zdobycia misia to jeszcze potrzebne jest coś takiego jak roster. No sam jestem ciekaw co za tuzy się tu pojawią na minimalnych kontraktach.

[Milin]

No a gdyby odpuścili teraz Davisa to nie byliby w dupie? 

Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.

To i tak najsensowniejszy ruch od lat. Wzięli młodego i zaraz po KL najlepszego obecnie dostępnego gracza w sumie tylko za Ingrama i picki.

 

[TripylDabyl]

Ludzie w co wierzycie? To jest pi****lenie o Szopenie. Kawhi musiałby być chyba bez mózgu by pójść do Lakers. By wgl odejść z Toronto. On tu jest gwiazdą i taką pozostanie, naprawdę nwm co by musiał zrobić ale chyba nawet morderstwo i gwałt by nie wystarczyło. Nie ma sensu po raz trzeci zaczynać czegoś na nowo, zwłaszcza gdy jest w Raptors czyli świetnie zarządzanej organizacji z genialnymi kibicami którzy go uwielbiają takim jakim jest. Natomiast w alternatywnych Lakers, ma duże oczekiwania, otoczkę Hollywood, rozkapryszonych fanów i dwóch top 10 graczy z których obaj są Alpha drogami (no może Davis nie). To nie ma sensu. Poza tym Kawhi ponoć nie chce do Lakers i już bardziej sensownie imo są Clippers. Także błagam was dajcie wy już spokój, już sensowniej jest rozważać czy po ewentualnym odejściu Kemby, Jordan wróci do NBA by ratować Hornets.

[memento1984]

4 godziny temu, Hoolifan napisał:

No chłopie serio, po kiego są te wszystkie chamskie docinki pod adresem Los Angeles? Młodzież poszła do Nowego Orleanu, więc teraz przerzuciłeś się na wyśmiewanie miasta, do którego Cleveland to ma podjazd jak Hrubieszów do Krakowa czy innego Gdańska. LA złe, bo mural zastawiają straganami, bo strzelają się na ulicach, bo mają droższe pieczywo. Zmień płytę albo odpuść sobie wątek Lakersów, bo ewidentnie Ci on nie służy.

Przez to pieczywo im nie odpuszcze!

[ptak]

5 godzin temu, Hoolifan napisał:

No chłopie serio, po kiego są te wszystkie chamskie docinki pod adresem Los Angeles? Młodzież poszła do Nowego Orleanu, więc teraz przerzuciłeś się na wyśmiewanie miasta, do którego Cleveland to ma podjazd jak Hrubieszów do Krakowa czy innego Gdańska. LA złe, bo mural zastawiają straganami, bo strzelają się na ulicach, bo mają droższe pieczywo. Zmień płytę albo odpuść sobie wątek Lakersów, bo ewidentnie Ci on nie służy.

Kolega z Ohio ma problem. Zobacz jego wypowiedzi w temacie Celtics. Mam go na ignorze, bo jego skowyt jest nie do zniesienia.

[Mich@lik]

A ja myślę, że ta bomba co miała wczoraj wybuchnąć to po prostu będzie podwójny reunion. LBJ i KI, AD i DMC... chciałbym się mylić.

[matek]

Chyba chodziło o przyszły poniedziałek, jak ruszy już FA. 

I podpisanie Irvinga (i Cuza), to byłoby takie "po prostu"? Dobre

[Geronimo]

Zobaczymy, Windhorst dla odmiany sugeruje, że graczem idealnie skrojonym pod Lebrona i AD, a przy okazji i pod możliwości finansowe Lakers jest Russell Pamiętam, że zwykle pisało się tutaj o nim jako o głosie Lebrona, więc kto wie, czy w razie gdyby inne opcje takie jak Leonard czy Irving nie wypalą, Lakers jeszcze się z DLO nie przeproszą.

[Van]

10 minut temu, Geronimo napisał:

Zobaczymy, Windhorst dla odmiany sugeruje, że graczem idealnie skrojonym pod Lebrona i AD, a przy okazji i pod możliwości finansowe Lakers jest Russell Pamiętam, że zwykle pisało się tutaj o nim jako o głosie Lebrona, więc kto wie, czy w razie gdyby inne opcje takie jak Leonard czy Irving nie wypalą, Lakers jeszcze się z DLO nie przeproszą.

Na powrót DLO myślę, że szanse są minimalne, żeby nie powiedzieć zerowe. Jego agentem ciągle jest Mintz, sam Russell też na pewno nie zapomniał tego co gadał Magic, ale nie powiem opcja pod względem fit naprawdę fajna, ale w tych okolicznościach nie ma co się nad tym rozwodzić. 

[Jendras]

Windhorst chyba nie ma już takiego dojścia do LeBrona jak kiedyś.

Teraz w tej kwestii lepiej sugerować się McMenaminem i Haynesem.

btw. najnowsze ploteczki:

“… if I had to handicap it, I think if they cannot get Kawhi or Kyrie, they will potentially pivot to those high-level role players …”

-The Athletic’s NBA Insider Sam Amick on the Lakers possible strategy for the summer on The Tampering podcast that was posted today.

Amick added “folks that I have talked to had sent this impression, that there was this saying … in terms of LeBron’s supporting cast, ‘that it was about the game and not the name’

(cont)

and this was this new mentality that they were kind of sharing around in media circles … lesser names that give you depth …”

Przewija się nazwisko Beverley'a, sam zainteresowany potwierdza:

Według Pincusa cena za niego to ponad 10 milionów w pierwszym sezonie.

Edytowane 18 Czerwca 2019 przez Jendras

[Geronimo]

Ok, Bav to na pewno fajny kandydat. Tuż po wymianie ktoś (nie pamiętam kto) rzucał też nazwiskiem nie kogo innego jak Brooka Lopeza.

[Jendras]

Beverley + Lopez + ktoś na dwójkę to byłaby całkiem fajna opcja, gdyby trzeci maks nie wypalił, tylko obawiam się, że tym kimś byłby wtedy KCP.

[ignazz]

Danny Green grał z LBJ. 

[Jendras]

Green ostatni raz kiedy dostał nowy kontrakt zanotował spory regres. Nie ruszałbym go za żadną znaczącą kasę. 

[KeepItDirty]

Danny nie ruszy się nigdzie bez Kawhiego. 

A po tych finałach to nie wiem czy byłby dobrym uzupełnieniem. Grał straszny piach.

[Van]

Jeżeli nie ma opcji na jakiegoś super stara to kto wie czy faktycznie otoczenie AD i LBJ weterananami, którzy tez jeszcze coś znaczą nie jest lepsza opcja. Ostatecznie przy takiej dwójce Kuzma jako trzecia opcja w ataku to nie żadna tragedia jak tamtych dwóch po 50-55 punktów co noc powinno robić. Ważne by miał kto im robić miejsce i bronić więc Beverly, Lopez i powrót McGee + nawet od biedy ten KCP i reszta kontrakty za minimum. 

[Jendras]

Problem w tym, że ja średnio ufam Pelince i Rambisowi w temacie wyboru role playerów. 

Skończy się Rondo i KCP (choć tu akurat to bardziej byłby LeGM niż Pelinis) na obwodzie. 

Edytowane 18 Czerwca 2019 przez Jendras

[dannygd]

14 godzin temu, MarcusCamby napisał:

Durant był przegrany i chciał się odkuć. To jakieś usprawiedliwienie.

Ja tylko gwoli przypomnienia, tam w OKC było drugie dno o którym mało kto mówi w kontekście decyzji Duranta. Wszystko rozgrywało się tak naprawdę o postawienie na Westbrooka który był niereformowalny i z którym KD nie był szczególnie "blisko", a odpuszczanie graczy jak Harden, Ibaka na których Durexowi zależało.

Porażka z GSW, relacje z RW, wizja jego ext. która zablokuje SC, deal Ibaki, to wszystko miało wpływ na decyzję. A że w 2016 roku GSW było jedynym sensownym wyborem... 

[BMF]

Nieprawda, Durant mógł wybrać Boston, który w następnym sezonie wygrał 53 mecze, a do tego miał masę assetów po wymianę po kolejne gwiazdy. 

[Mirwir]

Boston nie miał cap space, żeby Durant mógł ich wybrać(mówi o tym Simmons w ostatnim podcascie). Oczywiście Boston mógł jakoś zrobić cap space, ale Ainge wolał czekać na inną okazje na all-in.