Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2018/19


january

Rekomendowane odpowiedzi

wiadomo, nadal i tak nie kupuje, ze chcieli go teraz oddac za Davisa - bardziej Pelicans chcieli troche napsuc krwi Magicowi puszczajac plotke, albo jego nieomylna wysokosc Magic chcial "zdyskredytowac" Pelicans, ze nie wzieli wszystkiego co LAL maja do zaoferowania (majac w dupie jak taki Ingram to przyjmie).

Drugie podejście po Davisa niestety bez Ingrama się nie obejdzie.

A Magic pewnie da się wydymać i Go puści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dwoje babka wróżyła, bo zgarniając Davisa w lutym można go było mieć na dwa Playoffowe runy. Jeden już przepadł :)

To świetny argument...

 

 

Na negocjacje w lutym.

 

W lato nikt tego już nie podejmie aby zbijać cenę.

Wygra najlepsza oferta a ofert będzie po prostu więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony tak, bo do gry wchodzą Celtics i może Knicks z jakimś atrakcyjnym pickiem, który mogą dostać w loterii. Z drugiej strony gdy na rynku pojawią się takie nazwiska jak Durant, Irving, Kawhi, Butler etc., nie wiem czy priorytetem będzie rzucanie wszystkiego za AD :)

 

Ogólnie ja nie jestem przekonany czy cena za Davisa nagle skoczy, bo poprzeczka i tak jest już wysoko zawieszona, ale też rozumiem, że takiego scenariusza nie można wykluczyć. Takie trochę wróżenie z fusów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dwoje babka wróżyła, bo zgarniając Davisa w lutym można go było mieć na dwa Playoffowe runy. Jeden już przepadł :smile:

 

Zgadza się, teraz Davis będzie w tej samej pozycji, co George czy Kawhi przed wymianami - ostatni rok kontraktu. 

 

IMO maks na jaki mogą liczyć to Tatum lub pick Knicks jako główny element pakietu.

W sensie Durant lub Kawhi tak?

 

No któryś z dostępnych all-starów. Najlepiej jeden z nich. :smile:

 

Z tym że Durant moim zdaniem wyląduje w Knicks albo zostanie w Golden State.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, teraz Davis będzie w tej samej pozycji, co George czy Kawhi przed wymianami - ostatni rok kontraktu. 

 

IMO maks na jaki mogą liczyć to Tatum lub pick Knicks. 

 

No któryś z dostępnych all-starów. Najlepiej jeden z nich. :smile:

 

Z tym że Durant moim zdaniem wyląduje w Knicks albo zostanie w Golden State.

 

Teraz w licytacji byli praktycznie tylko Lakersi i wszyscy wiedzą co osiągnęli. Latem na pewno dojdzie Boston zapewne też Nowy York, a nawet Clippers mogą się podłączyć. Lebron też pewnie dalej będzie nalegał na trade Davisa i dzięki obecnej grze :rugby:  mogą mieć dużo mocniejszy asset niż w lutym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakers nie mogą zaoferować więcej, bo już zaoferowali wszystko co mają. :)

 

Dochodzi Boston oczywiście, ale poza tym dlaczego miałoby być więcej ofert niż przed deadline?

 

Clippers będą mieć to samo co teraz, w Knicks sprawa może iść w dwie strony w zależności od wyniku loterii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakers nie mogą zaoferować więcej, bo już zaoferowali wszystko co mają. :smile:

 

Dochodzi Boston oczywiście, ale poza tym dlaczego miałoby być więcej ofert niż przed deadline?

 

Clippers będą mieć to samo co teraz, w Knicks sprawa może iść w dwie strony w zależności od wyniku loterii. 

Lakersi mogą mieć pick w loterii :orange: ,  a Clippersi za Harrisa pozyskali dodatkowe picki, które mogą dać, plus ewentualnie swój jak nie wejdą do PO.

A samo wejście Bostonu do negocjacji zdecydowanie powiększy wybór ofert.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No powiększy o jedną. :smile:

 

Clippers przecież pozyskali te picki przed deadline, mogli od razu uderzyć z tym po Davisa. Swoją drogą, jeśli to jest przykład tych lepszych ofert, no to powodzenia. :smile:

Jedna ale za to jaką.

 

Clippersi pozyskali te picki dzień przed deadlinem, ale pozyskali też kilku graczy, których nie mogli łączyć w wymianie, więc mógł być problem ze złożeniem odpowiedniej oferty, żeby się salary zgadzało.

 

Pisałem już to nie raz chyba, że Pelicans uważają młodzież, za słabiutkie assety , a jedyny jako tako ceniony nie bardzo chce grać w Nowym Orleanie. Więc picki z Bostonu czy Clippers to mogą być dużo lepsze oferty niż to co dawali Lakers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna ale za to jaką.

 

No, dlatego napisałem, że Tatum i picki to moim zdaniem maks, jaki Pelikany mogą wyciągnąć latem.

 

Pisałem już to nie raz chyba, że Pelicans uważają młodzież, za słabiutkie assety , a jedyny jako tako ceniony nie bardzo chce grać w Nowym Orleanie. Więc picki z Bostonu czy Clippers to mogą być dużo lepsze oferty niż to co dawali Lakers.

 

Były informacje, że część osób w organizacji (w tym coaching staff) chciała wymiany z Lakers. Dla mnie tam nie o względy sportowe poszło, ale jeżeli faktycznie picki, które cholera wie czy w ogóle będą wysokie, są dla Pelicans dużo więcej warte, niż pakiet oferowany przez LA (który przecież picki również zawierał), to w sumie dobrze wpisuje się to w sposób zarządzania tym klubem w ostatnich latach. :smile:

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No powiększy o jedną. :smile:

 

Clippers przecież pozyskali te picki przed deadline, mogli od razu uderzyć z tym po Davisa. Swoją drogą, jeśli to jest przykład tych lepszych ofert, no to powodzenia. :smile:

 

Dokładnie :smile:

 

Na dobrą sprawę najpoważniejszym graczem w walce o Davisa mogą stać się Knicks, bo w przypadku trafienia picku z TOP2, na handel mają Ziona/Barretta, czyli naprawdę atrakcyjny asset. W przypadku trafienia gorszego picku (3-5), do samego wyboru w drafcie mogą dorzucić Knoxa czy Ntilikinę, więc taka paczka też powinna Pelikanom wystarczyć.

 

W kiepskiej sytuacji jest teraz Boston, bo atmosfera wokół zespołu gęstnieje i szczerze mówiąc nie chce mi się wierzyć, że Kyrie podpisze z nimi nową umowę. Jeśli tak by się stało, to sens oddawania Tatuma jest żaden, bo konkurencja w czubie konferencji jest bardzo mocna, a w przypadku odejścia Davisa, w 2020 Celtowie mogą zostać z Brownem, Smartem i Haywardem. 

 

Lakers więcej niż w lutym nie powinni rzucać, bo ostatnia oferta i tak była moim zdaniem przesadzona, a LAL są w tych negocjacjach stratni właśnie o jeden playoffowy run, który Davis mógł im zapewnić. Składanie lepszej oferty przy tak wielu graczach do wzięcia z FA byłoby idiotyczne :smile:

Edytowane przez Hoolifan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jedyny max, który Russell by na pewno odrzucił (+Nets by wyrównali przecież jak coś) :grin:

 

Lakers nie powinni rzucać tyle co w lutym.

Będąc dokładniejszym : Ingram nie powinien być w tej wymianie w ogóle wspomniany.

 

Bez Ingrama to Pelicans nie mieliby w ogóle po co siadać do stołu. Jakby oddali Davisa za Balla&Kuzmę&KCP i dajmy na to Zubaca, to Dempsa powiesiliby tam na strunie fortepianowej (w końcu kolebka Jazzu) :smile:

Edytowane przez Hoolifan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Ingram utrzyma obecny poziom gry do końca sezonu i będzie dołączony do pakietu za Davisa to oferta Lakers będzie lepsza niż przed deadline i jedną z lepszych wogóle.

Przed deadline Ingram grał zdecydowanie gorzej i więcej mówiło się o Kuzmie czy nawet Ballu w kontekście wymiany.

 

Mam jednak nadzieję że taka propozycja ze strony Lakers wogóle nie padnie i pójdziemy po kogoś z trójki Irving, Leonard, Durant.

 

Najlepszy byłby Kawhi ale największe szanse są chyba na Irvinga (szczególnie gdy Celtics dadzą ciała w playoffs).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.