Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2018/19


january

Rekomendowane odpowiedzi

Playoffs nie w tą stronę! Zamiast iść w górę, 11 seed.

 

Tank for Zion!

 

Oh wait. GM LBJ i tak go bedzie chciał oddać za kumpla.

 

Oba Morrisy są w CY. A ich agentem Mr.Rich. Ciekawe czy bliźniaki bedą chciały połączyć siły w Lakers.

 

22 to go. 15-7 styknie na PO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jendras? Coś ucichłeś ostatnio?

 

A co, mam wszystkich przekrzykiwać swoim zdaniem przy każdej możliwej okazji jak Ty?

 

Dla mnie nie wszystko jest czarno-białe, a winnych obecnej sytuacji jest więcej, wliczając w to Jeanie, Waltona i LeBrona. 

 

James niech się weźmie do roboty, bo jest współodpowiedzialny za cały ten bajzel. Kobe zrobił 7 SRS ze Smushem i Kwame, rok później wciągnął do play-off rozwaloną kontuzjami drużynę, a na koniec kariery, przed zerwaniem Achillesa znów tego dokonał. LeBron tymczasem wytyka palcami a sam opierdala się obronie. Fuck that.

 

btw. Ingram ostatnio wymiata. Kuzma gra dobrze. Russell jest all-starem, a Randle napieprza 20-10. Tak wspominam, bo dawno nie śmialiśmy się z prospectów Lakers. Anyone?

22 to go. 15-7 styknie na PO?

 

W obecnej dyspozycji ten zespół nie ma szans na taki wynik. 7-15 prędzej, chociaż i to brzmi optymistycznie. Lakers są totalnie rozwaleni, nie wiem co by się musiało stać, żeby jeszcze w tym sezonie pozbierali się do kupy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8sec violation i ewidentny goaltending noah na lebronie to takie wisienki na torcie:)

czekam na te wpisy, jak to liga chce ich wprowadzic do playoffs.

 

smutne jest to,ze spurs ssa na tyle, ze nawet ignazz zniknal

kings tez kilka porazek, i gdy otwiera sie realna szansa nadgonienia nie potrafia wygrac w memphis i nola...

 

dramatem jest gra lawki

a jeszcze wiekszym dramatem jest postawa weteranow. worthy juz skomentowal postawe rondo i tam musi byc gruby syf w szatni. o dziwo to nie mlodziez zalamala sie plotami tylko veterani. dzis przez 4minuty nie potrafili zdobyc punktu. totalnie tego nie ogarniam, sa rozsypani. nie ogarniam jakmozna pokonac celtics czy rockets przegrywajac z ekipami, ktore w zasadzie powinny tankowac...

 

patrzac na to co wyprawiaja mcgee z chandlerem zaczynam miec nadzieje, ze jordan faktycznie zostanie wykupiony i przyjdzie...

 

slowa lebrona zostaly wyjete z kontekstu, na co zareagowal juz dziennikarz, ktory zadawal mu to pytanie. nie odnosza sie do zawodnikow tylko odnosza sie do grania w organizacji a czyms co ma byc "distracting" jest gra o playoffs. niemniej jak to przeczytalem, zlapalem sie za glowe i od razu pomyslalem, ze zaraz ktos (rondo?) poleci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co, mam wszystkich przekrzykiwać swoim zdaniem przy każdej możliwej okazji jak Ty?

 

Dla mnie nie wszystko jest czarno-białe, a winnych obecnej sytuacji jest więcej, wliczając w to Jeanie, Waltona i LeBrona.

 

btw. Ingram ostatnio wymiata. Kuzma gra dobrze. Russell jest all-starem, a Randle napieprza 20-10. Tak wspominam, bo dawno nie śmialiśmy się z prospectów Lakers. Anyone?

 

ja

 

Russell i Randle nie są już Waszymi prospectami, oddaliscie ich bez żalu, wszyscy wiedzą jak było.

 

Ingram jest spoko, ale Kuzma to dalej totalny kasztan robiący puste staty na totalnie ujemnym impactcie, fajnie wszystko jest zwalić na Lebrona(i trzeba od niego wymagać), ale jednak reszta zespołu nie za bardzo mu pomaga, a to nie jest już radosne pitu pitu na wschodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy brak play-offów nie byłby w tej sytuacji dla nas lepszy.

 

Terapia wstrząsowa moooże zmusiłaby włodarzy do jakichś autorefleksji, wysoki pick pomógłby chociaż częściowo zrekompensować wyprzedawanie młodych talentów, a na taką plamę na życiorysie LeBron sobie zwyczajnie zapracował.


ja

Russell i Randle nie są już Waszymi prospectami, oddaliscie ich bez żalu, wszyscy wiedzą jak było.

Ingram jest spoko, ale Kuzma to dalej totalny kasztan robiący puste staty na totalnie ujemnym impactcie, fajnie wszystko jest zwalić na Lebrona(i trzeba od niego wymagać), ale jednak reszta zespołu nie za bardzo mu pomaga, a to nie jest już radosne pitu pitu na wschodzie.

 

Akurat Lakers mają przede wszystkim fatalny bilans ze słabymi zespołami, więc argument o pitu pitu na wschodzie możesz wyrzucić do kosza.

 

Co z tego, że Russell i Randle nie grają już w Lakers? Byli przez nich wybrani w drafcie i wyśmiewani regularnie na forum (czy raczej wyśmiewani byli kibice). Teraz to se mogą grać nawet i na Syberii, niczego to nie zmienia.

 

Tekstu o Kuzmie nawet nie komentuję, szkoda energii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a za co można było chwalić wtedy Russella i Randla? obaj mieli tyle przebłysków co złych spotkań, jak się nie ma cierpliwosci i robi ruchy na łapu-capu, to potem jest żal, więc nie nazywaj ich prospectami Lakers, bo oni przez tych Lakers zostali zutylizowani, możesz ich sobie nazywać prospectami Jendrasa jak chcesz

 

natomiast na gadanie o Kuzmie faktycznie szkoda energii, gość jest fatalny i nic tego nie zmieni

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wychodzi na to, że ekipą najbardziej zasługującą na PO jest młode Kings i dalej walczące Clippers.

 

Szczególnie ten drugi zespół teraz może się podobać bo mimo rozbiórki każdy gracz tam jest na dorobku i walczy albo o minuty albo nowy kontrakt.

 

Spurs grają w tym roku tragicznie na wyjeździe i to 1:8 w rodeo trip to rekord wszech czasów in minus a o wygranej  NY to i na Oscarach do Spike lee szeptano

gość od 1 grudnia czekał na wygraną w MSG a Knicks zrobili to jak ten bawił w LA

 

gra Lakers jest dla mnie dziś jeszcze trudniejsza do ogarnięcia bo o słabych spurs to choć mogę powiedzieć że rozumiem powody porażek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a za co można było chwalić wtedy Russella i Randla? obaj mieli tyle przebłysków co złych spotkań, jak się nie ma cierpliwosci i robi ruchy na łapu-capu, to potem jest żal, więc nie nazywaj ich prospectami Lakers, bo oni przez tych Lakers zostali zutylizowani, możesz ich sobie nazywać prospectami Jendrasa jak chcesz

 

yyy no młodzi gracze mają to do siebie, że nie od razu są wymiataczami, tylko najpierw pokazują głównie "przebłyski". Jak to jest Twój argument, to sam sobie laurkę wystawiłeś. 

 

A to że Lakers ich "zutylizowali", to - powtarzam - nie ma tutaj najmniejszego znaczenia.

 

natomiast na gadanie o Kuzmie faktycznie szkoda energii, gość jest fatalny i nic tego nie zmieni

 

Fakty temu przeczą, ale Ty oczywiście jak zwykle wiesz lepiej. :smile:

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no zwracam honor. Liga nie chce przepchnąć Lakersów. Tylko, że tu nie ma powodu do radości, bo porażka z Miśkami, którzy nie mają żadnego interesu w wygrywaniu podchodzi pod jakieś totalne kalectwo.

James to jednak niezły dzban, zamiast iść do choćby takich 76ers i bić się z Embiidem i Simmonsem o mistrza z Goldenkami, ten wybrał taki cyrk i sam zaczyna robić za niby śmieszną, a tak naprawdę żałosną małpę w tym cyrku.

Edytowane przez shadowy86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha to sorry, bo myślałem, że James chce jednak gonić Jordana. Jak się sam wypisuje z tego wyścigu to spoko. Niech mu słońce w Los Angeles służy

Gonić? Dla części osób już przegonił i Jordana i KAJ,a. Dla części cokolwiek by zrobił nigdy nie przegoni. Tym bardziej że jako główne kryteria oceny dyskwalifikujące go jako zawodnika w walce o GOAT bierze się  rzeczy nie związane z grą a np wypowiedzi do mediów . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a za co można było chwalić wtedy Russella i Randla? obaj mieli tyle przebłysków co złych spotkań, jak się nie ma cierpliwosci i robi ruchy na łapu-capu, to potem jest żal, więc nie nazywaj ich prospectami Lakers, bo oni przez tych Lakers zostali zutylizowani, możesz ich sobie nazywać prospectami Jendrasa jak chcesz

 

natomiast na gadanie o Kuzmie faktycznie szkoda energii, gość jest fatalny i nic tego nie zmieni

 

Przecież Jendrasowi chodziło o negatywną ocenę potencjału tych graczy, czego doskonałym przykładem jest chociażby ten post Ignazza

 

 

Panowie

 

W wielkim skrócie.

 

Różnica jest w postrzeganiu prospektów i fani Lakers maja najgorsze postrzeganie ich graczy z zawyżona ocena względem realnej pozycji.

 

Aby uzmysłowić to przecenianie graczy co rok spojrzałem na wybory wstecz i nagle się okazało ze coraz to znakomitszych graczy widziałem na liście draftow.

 

Skala dziwnych wyborów ( każdy zespół ma wtopy i złote strzały) mnie zaskoczyła. Ze dużo tego było.

 

A wy dalej bezgranicznie wierzycie w kolejne wybory przeceniając graczy i bez tej refleksji ze może jednak coś jest nie tak.

 

Nigdzie nie czytałem na forum bzdetów ze Brown jest aż takim kozakiem ze nie warto go w razie czego wymienić.

 

Z lakers jest inaczej.

Każdy z wyborów jest 2-3 lata nietykalny.

 

Tak było od Clarksona po Ingrama.

W międzyczasie okazało się ze się bardzo pomyliliscie z poprzednikami.

 

Ok.

 

Karawana jedzie dalej. Bo był taki plan czytam.

 

Ok.

 

Kuzma Ingram za Leonarda.

 

Nie.

Potem ze nie było oferty spurs

I inne tłumaczenia.

 

Nie macie już dosyć brnąc dalej w tym przekonaniu?

 

Jestem normalnym spokojnym kibicem spurs.

Lubiącym dobry basket.

Bez wrogów i złośliwości.

Ustabilizowana sytuacja w pracy i osobista.

W miarę ogarnięty z pasjami typu podróże.

Nie mający bólu dupy o nic w życiu bo raczej wyszło.

 

Wiec jeżeli się czegoś czepiłem to raczej z ważnego powodu.

 

Jaki to powód?

Nie lubię czytać głupot ale bardziej bolesne jest obserwowanie osób o betonowych poglądach.

A co roku dostarczanie kolejnych. I kolejnych. I kolejnych argumentów

 

Może zrobię tabelkę. Bo na oko złe wychodzi porównanie i nie boje się dyskusji w tej materii.

 

Znajdę czas. Zrobię.

 

Nie chodzi o porównania 1:1 graczy tylko waszych oczekiwań i opisów jako prospektów. I opisów innych fanów.

 

Każdy się jara swoimi.

Przecież pisałem o DDR jak tylko przyszedł do spurs i mam oczekiwania z nim związane

Każdy ma.

 

Dziś z tych młodych podoba mi się Tatum o którym nie czytałem takich laurek jak o ex lub graczach lakers.

Z których większość na razie jest słabsza.

I tych młodych i tych starszych co już odeszli.

Jednorazówka. Dwa błędy oceny. Ok.

Ale macie tak co rok.

 

Spokojnie sobie oceniamy rozmawiamy.

 

Taki problem ze nam inne zdanie?

Większym problemem jest wasza niezmienność dobrego samopoczucia i zadowolenia z młodych.

 

Dobrze ze jest Bron bo by tu tematu nie było.

 

Lakers są rewelacyjni w pozyskiwaniu gwiazd.

Dbaniu o dobra atmosferę gdy idzie.

Ale talenty z draftu wybierają złe a jeszcze gorzej szlifują.

Czy to aż taka bolesna rzeczywistość?

No i maja fanów co tu akurat najbardziej koloryzują.

 

Nie widzę tu nic obraźliwego.

Ale przepraszam jak uraziłem.

 

Z przeszłości można przytaczać te wpisy gdzie Russellowi co odważniejsi wieszczyli prostą kilkuletnią ścieżkę do Chin lub rolę co najwyżej szeregowego startera. Była też kiedyś dyskusja kto z dwójki Lakers, Sixers ma lepszych prospektów i tam Okafor, Noel czy Saric byli wyżej stawiani niż Randle.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie rzecz biorąc, u źródła problemów Lakers nie leży Magic Johnson sam w sobie, tylko hermetyczność organizacji, zatrudnianie tylko ludzi "z rodziny" i zamknięcie na wszystko co na zewnątrz.

 

Klub z takim rynkiem i pieniędzmi powinien mieć najlepszych fachowców na stanowiskach, których płace nie są ograniczane przez salary cap, a rywale powinni się wqrwiać nie o podchody do ich gwiazd, a o podkupywanie im najlepszych fachowców. 

 

Teoretycznie Magic może nadal się zrehabilitować za ten sezon, jeżeli jego charyzma, urok i nazwisko zadziałają na rynku FA i do Lakers dołączy kolejna gwiazda, tudzież dopnie się ostatecznie deal za Davisa, ale nawet jeśli to się powiedzie, to będzie rozwiązanie na skróty, dokładnie w stylu tego klubu - gwiazdy zamiast budowy czegoś trwałego. Każdy, kogo interesuje bardziej ta druga opcja, musi czekać na czasy, kiedy stery obejmą młodzi Bussowie (Joey i Jesse), bo oni sprawiają póki co wrażenie kompetentnych w swojej robocie. Tylko że do tego czasu z obecnej młodzieży w klubie raczej nikt już nie zostanie. Cóż, może to i lepiej dla samych zawodników. 

 

Z przeszłości można przytaczać te wpisy gdzie Russellowi co odważniejsi wieszczyli prostą kilkuletnią ścieżkę do Chin lub rolę co najwyżej szeregowego startera. Była też kiedyś dyskusja kto z dwójki Lakers, Sixers ma lepszych prospektów i tam Okafor, Noel czy Saric byli wyżej stawiani niż Randle.

 
Oj tak, Noela wszyscy wtedy brali przed Randle'm. :smile:

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypominam tylko nieskromnie, ze russella nie pozbyto sie bez zalu. pozbyto sie z zalem, natomiast glownym powodem bylo zrzucenie salary mozgova, co wowczas wydawalo sie niewykonalne. ja do dzisiaj nie mam o to pretensji do magica i pelinki, podjeli ciezka dezycje ale oplacila sie. jasne nie udalo sie w 1 lato sciagnac pg13 i lebrona le udalo sie sciagnac lebrona. nie po to podpisywali 1 roczne kontrakty i zostawili miejsce na maxa by oceniac ich juz teraz. ocenimy dopoiero za rok jak sie okaze z czym wyszli z tego masterplanu.

 

jak sie okaze, ze do lebrona nikt nie dolaczy i nie stworza mu szans na zdobycie mistrzostwa w 2020 czy 21 to ocenimy negatywnie i wtedy bedziemy mogli powrocic do poszczegolnych dealow. natomiast poki co sa w polowie tego planu.przyjdzie kd czy kyrie i moze byc fajnie. nie przyjda, bedziemy sie martwic. natomiast mowiono, po fiasku z pg13, ze ten sezon moze byc sezonem przejsciowym. jasne, ze ze nawet tacy optymisci jak ja nie spodziewali sie takiego dramatu ale mleko sie wylalo. trzeba posprzatac i jechac dalej.

 

smieszy mnie tylko to, ze caly czas wyjezdzaja tu ludzie z russellem, ci sami, ktorzy po nim(i po nas, fanach lakers) jechali wtedy gdy dar byl rookie i 2roczniakiem, ci sami, ktorzy teraz jezdza po lonzo, ktory jest 2 roczniakiem i jechali rok temu.

 

jakby nie bylo, czekaja nas ciekawe wakacje i moze faktycznie nie byloby zle gdybysmy znalezli sie w loterii...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.