Los Angeles Lakers 2018/19

[mayor]

Dopóki Walton będzie na ławce to nic się nie zmieni.

Najwyższy czas wyciąć tego raka.

Równie dobrze na Jego miejscu może usiąść Suns Gorilla. Wyniki na pewno nie będą gorsze.

Tyron Lue and pro-Ty Lue political action committee(Super PAC) approved this message.

[badboys2]

LOL

walton out

ingram out

ball out

wszyscy out

ludzie ogarnijcie sie. przeciez to bylo logiczne, ze w pewnym momencie sezonu zabraknie lebrona i to bedzie moment, w ktorym powtorzy sie to, co przerabiali w cleveland w ostatnich latach.

 

przypominam, ze niespelna 2 tygodnie temu pokonali warriors. od tamtego czasi nie zmienilo sie nic, poza tym, ze wypadlo nam z gry kilku gosci z podstawowej rotacji, stad porazki. dziwie sie , ze niektorzy sie dziwia. jasne, ze fajnie by bylo gdyby niektorzy goscie w tym czasie pokazali cos wiecej i urwali 1/2/3 mecze problem w tym, ze chyba nie ma co liczyc na to, ze to nastapi.

 

wroci bron, wroci rondo z kuzma i wciaz beda ekipa, ktora bedzie mogla powalczyc z kazda ekipa na zachodzie, choc nie czarujmy sie, tym skladem pewnie zrobia playoffs a pozniej... nie zdziwi mnie juz nic od wypadu w 1 rundzie po awansu do wcf.

 

bardziej od tego jak teraz graja interesuje mnie to, czy zdecyduja sie na deale czy nie. bo szczerze mowiac sam nie mam pojecia co bym zrobil jako gm... z 1 strony jest bron i czas ucieka, z 2 strony jak za AD pojdzie polowa rosteru to ciezko bedzie to i tak w tym sezonie opakowac....

 

a w offseason moze sie okazac, ze i taki butler bedzie jednak dostepny...

[RappaR]

ludzie ogarnijcie sie. przeciez to bylo logiczne, ze w pewnym momencie sezonu zabraknie lebrona i to bedzie moment, w ktorym powtorzy sie to, co przerabiali w cleveland w ostatnich latach.

Ale tutaj nikt nie jest zdziwiony tym, co się dzieje. Po prostu korzysta się z okazji powypominać fanom Lakers ich teksty, że Ingram ma większą wartość od Davisa czy Kawhiego, a ogólnie ten skład bez Lebrona to tak minimum 40 winów by zrobił. 

A każdy bez klapek na oczach od dawna wiedział, że Lakers to tak naprawdę Lebron + czterej pancerni i pies. 

[matek]

teksty, że Ingram ma większą wartość od Davisa czy Kawhiego

Cytaty, sam jestem ciekawy. 

 

Tylko nie takie, że ktoś nie oddałby Ingrama z Ballem i pickami za Leonarda. 

[julekstep]

Cytaty, sam jestem ciekawy.

 

Tylko nie takie, że ktoś nie oddałby Ingrama z Ballem i pickami za Leonarda.

January cos tam pisal przed sezonem, ze Ingrama puscilby tylko za Giannisa

[RappaR]

Cytaty, sam jestem ciekawy. 

 

Tylko nie takie, że ktoś nie oddałby Ingrama z Ballem i pickami za Leonarda. 

Nie chce mi się szukać dokładnie postu, a na szybko nie znalazłem w szukaj, ale January napisał, że jedyny gracz za którego puściłby Ingrama, to Giannis. 

[ely3]

. Po prostu korzysta się z okazji powypominać fanom Lakers ich teksty, że Ingram ma większą wartość od Davisa czy Kawhiego, a ogólnie ten skład bez Lebrona to tak minimum 40 winów by zrobił. 

Potem prośba o dowód i ....

 

January cos tam pisal przed sezonem, ze Ingrama puscilby tylko za Giannisa

 

Nie chce mi się szukać dokładnie postu, a na szybko nie znalazłem w szukaj, ale January napisał, że jedyny gracz za którego puściłby Ingrama, to Giannis. 

 

Taaa --- nie wiem jak komuś zdanie A daje zdanie B

 

Ale tak to jest jak ktoś wpada się nabijać ze zdań które chyba istnieją tylko w jego głowie

A to że młodzi Lakersi pozbawieni Lidera dają ciała to może być po prostu przypadek..

 

Na pewno nie powód by wpadać do wątku i się nabijać

[julekstep]

Potem prośba o dowód i ....

 

 

 

Taaa --- nie wiem jak komuś zdanie A daje zdanie B

 

Ale tak to jest jak ktoś wpada się nabijać ze zdań które chyba istnieją tylko w jego głowie

Lol przeciez oczywiste jest domyslne "bo tylko on ma dostatecznie wysoka wartosc" w tym przypadku.

 

Tak to jest jak ktos szuka wszedzie okazji do bitew w swoich personalnych forumowych wojenkach

[LeweBiodroSmoka]

nie no pewnie, wszyscy mają płakać, bo "najlepszy młody core ligi" z Knicks wdupił

 

a z tym Giannisem to akurat prawda, tak jak stawienie Ingrama w I tierze praktycznie przed wszystkimi innymi szczylami

[ely3]

Lol przeciez oczywiste jest domyslne "bo tylko on ma dostatecznie wysoka wartosc" w tym przypadku.

 

Tak to jest jak ktos szuka wszedzie okazji do bitew w swoich personalnych forumowych wojenkach

Wartośc w wymiarze handlowym nie jest wartością w wymiarze sportowym

 

Więc to że ktoś kogoś by nie oddał nie oznacza z automatu ,że uważa go obecnie za kogoś lepszego niż Davis

 

To tak oczywiste ,że trudno mi zrozumieć po co w to brniesz

[fluber]

 

A to że młodzi Lakersi pozbawieni Lidera dają ciała to może być po prostu przypadek..

Jak już mowa o dowodach, to dowód tej tezy chętnie bym zobaczył Bo w sumie może bilans Cavs w tym sezonie to też jest po prostu przypadek?

[julekstep]

Wartośc w wymiarze handlowym nie jest wartością w wymiarze sportowym

 

Więc to że ktoś kogoś by nie oddał nie oznacza z automatu ,że uważa go obecnie za kogoś lepszego niż Davis

 

To tak oczywiste ,że trudno mi zrozumieć po co w to brniesz

Przeciez i w jednym i drugim przypadku chodzilo o wartosc w wymiarze handlowym lol.

[badboys2]

rappar juz to przerabialismy pare(nascie?) stron temu

wszystko zalezy od kryteriow  i tego co rozumiemy pod pojecie "lakers bez lebrona"

ci lakers, bez lebrona, nawet zdrowi mieliby chyba problem ze zrobieniem tego co przed rokiem. i to spory problem, no doubt.

 

natomiast budujac zespol w offseaon bez lebrona to zupelnie inna bajka i ciezko wyrokowac, co mogliby zbudowac i kto by przyszedl. wrozenie z fusow.

 

tak samo nie ogarniam oceniania graczy po 1/2 sezonach. wciaz nie wiemy co bedzie z ingrama czy balla. ingram wciaz ma narzedzia do tego, by byc all starem w tej lidze. mocno poprawil gre na poldystansie, w obronie tez zaczyna robic roznice. choc problemem jest inny gameplan i rola na boisku i partnerzy, ktorzy zmieniaja sie. nie mam problemu z oddaniem ingrama ale nie zdziwie sie jak za 3/4 lata bedzie legitnym all starem...

[Van]

A każdy bez klapek na oczach od dawna wiedział, że Lakers to tak naprawdę Lebron + czterej pancerni i pies. 

Na całe szczęście razem z Lebronem wypadł Rondo, w dwóch meczach nie grał McGee, teraz jeszcze Kuzma się popsuł bo inaczej musiałbyś pisać pewnie o zbyt małej próbce, słabych rywalach itd.

 

Tak w ogóle Rappar piszący o klapkach na oczach to naprawdę mocna rzecz.

 

Lakers w ogóle czy z Lebronem czy bez niego ciężko mi się ogląda w tym roku, większość meczów słaba defensywa, w ataku masa izolacji, brak pomysłu na grę no i wisienka na torcie czyli te ich rzuty wolne...

Edytowane 5 Stycznia 2019 przez Van

[RappaR]

Na całe szczęście razem z Lebronem wypadł Rondo, w dwóch meczach nie grał McGee, teraz jeszcze Kuzma się popsuł bo inaczej musiałbyś pisać pewnie o zbyt małej próbce, słabych rywalach itd.

 

Tak w ogóle Rappar piszący o klapkach na oczach to naprawdę mocna rzecz.

Nie, nie, nie. To nie tak działa. Ja nie muszę pisać nic, to Ty musisz pisać o kontuzjach, złych aurach pogodowych i fazach księżyca.

Czego właśnie dowiodłeś.

rappar juz to przerabialismy pare(nascie?) stron temu

wszystko zalezy od kryteriow  i tego co rozumiemy pod pojecie "lakers bez lebrona"

ci lakers, bez lebrona, nawet zdrowi mieliby chyba problem ze zrobieniem tego co przed rokiem. i to spory problem, no doubt.

Przerabialiśmy i fani Lakers twierdzili, że ten skład by zrobił lepszy bilans niż rok temu, sam lajkowałeś Jendrasowi posty:

 

Lakers mają aktualnie 9 bilans w lidze. January postawił ich na 8 miejscu.

 

Czy naprawdę mam tutaj wrzucać reakcje? No bądźmy poważni. 

 

Jasne, zespół, który rok temu wygrał 35 meczów mimo sporych problemów z kontuzjami, teraz byłby na dnie tabeli.

 

 

 

lol, to rzeczywiście dziwne, że z tankerami ma się lepszy bilans.

 

Pierwsze przykłady z brzegu dla drużyn, które nie zrobiły wielu zmian w składzie, a w tabeli zajmowały podobne miejsca:

 

Charlotte - bilans przeciwko nietankującym drużynom - 22-42. Obecnie siódme miejsce na wschodzie.

Clippers - bilans przeciwko nietankującym drużynom - 24-37. Obecnie czwarty zespół zachodu.

W przypadku Lakers naliczyłem 20-40 przeciwko nietankującym. 

 

 

lol, a rok temu Charlotte nie grało na wschodzie? Strasznie słabe wymówki.

 

Przed chwilą powoływałeś się na prostą relację, teraz nagle okoliczności bierzesz pod uwagę? 

 

Lakers w poprzednim sezonie mieli dużo kontuzji, gdyby nie to wygraliby +40.

[julekstep]

rappar juz to przerabialismy pare(nascie?) stron temu

wszystko zalezy od kryteriow i tego co rozumiemy pod pojecie "lakers bez lebrona"

ci lakers, bez lebrona, nawet zdrowi mieliby chyba problem ze zrobieniem tego co przed rokiem. i to spory problem, no doubt.

 

natomiast budujac zespol w offseaon bez lebrona to zupelnie inna bajka i ciezko wyrokowac, co mogliby zbudowac i kto by przyszedl. wrozenie z fusow.

 

Nie no - te parenascie stron temu Jendras bronil tezy, ze w teoretycznej sytuacji "ten sklad grajacy na maxa minus LeBron" to ok 40 W team.

 

Oczywiscie, ze w realnym swiecie takie cos by sie nie zadzialo a bez przyjscia LeBrona LAL by pewnie dosc szybko poszli w tank (bo po co sie zabijac o 12 pozycje na obecnym zachodzie). Teraz majac najlepszego (chyba jeszcze) gracza ligi nie wejsc do PO to troche przypal, ktory moze popsuc kolejne FA (ktore pewnie jest obecnie celem nr 1).

[Van]

Nie, nie, nie. To nie tak działa. Ja nie muszę pisać nic, to Ty musisz pisać o kontuzjach, złych aurach pogodowych i fazach księżyca.

Czego właśnie dowiodłeś.

hehe, nie wiem czy zauważyłeś, ale to nie ja napisałem coś pierwszy tylko napisałem w odpowiedzi do twojego posta, w których chcesz w wiadomym celu jak zwykle sprowadzić wszystko do braku Lebrona.

[Lucas]

nie no pewnie, wszyscy mają płakać, bo "najlepszy młody core ligi" z Knicks wdupił

 

a z tym Giannisem to akurat prawda, tak jak stawienie Ingrama w I tierze praktycznie przed wszystkimi innymi szczylami

To jest ten moment na wypominanie, że Ingram > Murray? Piszę z pamięci, ale kojarzę teksty o tym jak to Brandon dużo lepszy będzie i Jamal nigdy na ten poziom nie wskoczy. Nadal są młodzi, ale o Ingramie tego typu teksty chyba ciągle będą padały. To tak dla porównania parę statów obu panów z tego sezonu:

 

PIPM:

 

Murray 95 miejsce, +0.64

Ingram 350 miejsce, -1.12

 

TS%:

 

Murray 52%

Ingram 51%

 

Tu wielkiej różnicy nie ma, no ale Murray potrafi chociaż końcówki przejmować i zamykać mecze w #1 Zachodu

 

NetRTG:

Murray +5.35

Ingram -0.50

 

No ja tej przepaści nie widzę  

[matek]

January cos tam pisal przed sezonem, ze Ingrama puscilby tylko za Giannisa

 

Nie chce mi się szukać dokładnie postu, a na szybko nie znalazłem w szukaj, ale January napisał, że jedyny gracz za którego puściłby Ingrama, to Giannis. 

January. 

 

Ponabijać się z fanów Lakers. 

 

Ok. 

 

A Janek oddałby Ingrama i za DLO, więc nie tylko za Giannisa  

 

Moim zdaniem trzeba być niepoważnym, żeby nie chcieć oddawać Ingrama solo za top ligi, ale to moje zdanie. Inna sprawa, gdyby Lakers mieli na tamtym etapie oddać wszystkie swoje assety za jednego niepewnego Leonarda. Wtedy się to po prostu nie kalkulowało i każdy trzeźwo myślący przyznałby rację. 

[RappaR]

January. 

 

Ponabijać się z fanów Lakers. 

A od kiedy January nie jest fanem Lakers?

 

Moim zdaniem trzeba być niepoważnym, żeby nie chcieć oddawać Ingrama solo za top ligi, ale to moje zdanie. Inna sprawa, gdyby Lakers mieli na tamtym etapie oddać wszystkie swoje assety za jednego niepewnego Leonarda. Wtedy się to po prostu nie kalkulowało i każdy trzeźwo myślący przyznałby rację. 

Jak dla mnie to byłby no brainer. Jak masz star power martwisz się o resztę. Tym bardziej, że te assety nie były za dobre. Owszem, Lonzo może być drugim Kiddem, ale Kidd w obecnej koszykówce za dobrze by się nie odnalazł. Gdy Leonard to jednak sprawdzona firma, która bardzo chce mieszkać w Los Angeles, co poza Lebronem, w ostatnim czasie było jednak pewnym problemem w rekrutacji superstarów.