Skocz do zawartości

Rondo top30 na świecie?


spinaker

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie. Nie ma co podważać tego, że GSW jest najlepsze, bo 5 meczy ograniczało SAS, podczas gdy takie Minny nie dało rady bronić HOU.

Ten skład z Klayem Currym Greenem i Durantem był na przestrzeni ok.100 meczów w poprzednim sezonie najlepszą obroną ligi. Próba dość spora. 

 

Moim zdaniem Warriors w pełnym składzie, czyli tym z 2 ostatnich spotkań to najlepsza obrona ligi. To tylko opinia. Tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Highlighty "dużego meh" z dwóch ostatnich meczów przeciwko Warriors, najlepszej obronie ligi:

 

I co się zmieniło po tych dwóch meczach w opinii, że Rondo to dobry gracz w playoffach, ale uwzględniając jego grę w RS i fit to w skali ligi /meh/?

 

Zwłaszcza że w g2 miał chyba 8 strat i wyglądał dużo gorzej niż sam boxscore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co się zmieniło po tych dwóch meczach w opinii, że Rondo to dobry gracz w playoffach, ale uwzględniając jego grę w RS i fit to w skali ligi /meh/?

 

Zwłaszcza że w g2 miał chyba 8 strat i wyglądał dużo gorzej niż sam boxscore.

 

Moim zdaniem gracz grający dużo lepiej w play-offs niż w RL to nie meh, a Pelicans są 5-2 w play-offs grając wyłącznie z TOP 3 Zachodu mając 4 wyjazdy.

 

No i ten fit jest moim zdaniem dość mocno wyolbrzymiany. Dwaj najlepsi gracze Pelicans trafiają w sezonie regularnym 2,2 trójki na mecz na skuteczności 33,8%. W play-offs wygląda to podobnie - 18/57 za 3 i grają obok Rondo. 3 man lineup Davis - Holiday - Rondo jest w tych play-offs +10,2 per 100 posiadań. 

 

Sądzę, że Rondo jest na tyle inteligentnym graczem i na tyle doświadczonym, że jest się w stanie dopasować do każdego, jeżeli mu się tylko na to pozwoli.

 

Miał 7 strat, a i tak miał najlepszy +/- w zespole. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem gracz grający dużo lepiej w play-offs niż w RL to nie meh, a Pelicans są 5-2 w play-offs grając wyłącznie z TOP 3 Zachodu mając 4 wyjazdy.

 

 

Dobre z tym top3 zachodu ;p 

uważasz że blazers by weszło do II rundy PO jakby grali z każdym poza Pelicans, Houston, Warriors?

pff, albo chociaż że blazers vs ktokolwiek by weszli do II rundy PO? ;)

doubt it..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre z tym top3 zachodu ;p 

uważasz że blazers by weszło do II rundy PO jakby grali z każdym poza Pelicans, Houston, Warriors?

pff, albo chociaż że blazers vs ktokolwiek by weszli do II rundy PO? ;)

doubt it..

 

Trudno to ocenić, czy Blazers zagrali tak słabo, czy Pelicans tak dobrze, zatem wstrzymam się z opinią na ten temat. Natomiast faktem jest, że Blazers zakończyli sezon regularny na 3 miejscu na Zachodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno to ocenić, czy Blazers zagrali tak słabo, czy Pelicans tak dobrze, zatem wstrzymam się z opinią na ten temat. Natomiast faktem jest, że Blazers zakończyli sezon regularny na 3 miejscu na Zachodzie.

Już przed PO pisałem, by brać jednak wynik z RS Blazers przed nawias, bo jednak ich największą siłą była mała ilość kontuzji czołowych graczy, a wiadomo co się działo u rywali.

 

Wszyscy po za Lillardem zagrali mocno przeciętny sezon, no i w PO ten balon pierdolnął z hukiem, zwłaszcza że sam Lillard bardzo zawiódł w decydującej batalii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak niektórzy cisną po tych PTB, a prawda leży po środku... Ktoś to 3.miejsce musiał zająć. Kandydaci do tych miejsc to Spurs, które przez długi czas zajmowali tę pozycję, ale potem przyszedł cięższy terminarz i spadli, a Kawhi nie wrócił i tak. Minnesota, którą prowadził zdrowy Butler, a który się połamał miesiąc przed końcem RS. Utah, które zaczęło sezon fatalnie i ratowali się genialną drugą częścią sezonu. I jeszcze OKC, gdzie gość znowu polował na TD na koniec sezonu; gdzie nie było żadnego systemu mimo dodania All-Stara i gdzie jeszcze wypadł najlepszy obrońca. Z tego wszystkiego PTB miało chyba najmniej kontuzji i pecha. Więc zajęli #3. Wynik nieco ponad stan, ale przy tak wyrównanym poziomie Zachodu, to brak problemów okazał się największym handicapem.

 

Poza tym Pelikany to bardzo niewygodny matchup dla nich. Zwłaszcza posiadanie mocnego defensora na obwodzie i wysokiego, skocznego centra, co przeszkadza jak już minie się pierwszą linię obrony. Dlatego cały plan NOP polegał na niszczeniu go po obu stronach parkietu - w ataku go ciągle naciskać, a w obronie wykorzystywać jego słabość i jeszcze go męczyć i pogrążać bardziej. McCollum próbował go zastąpić, ale pytanie - kto zastąpiłby jego? No właśnie... W momencie, gdy Lillard nie był w stanie zagrać choćby przyzwoicie to bardziej sabotował aniżeli pomagał ekipie. Dał ciała strasznie, chociaż NOP do tego dążyli i im się to udało.

 

Nie robiłbym też z nich tak fatalnej drużyny, że na PO by nie zasługiwali... Cały czas kręcili się w górnej połówce i trzymali formę cały sezon. I stawiam, że na Zachodzie to chyba nikt z ich potencjalnych rywali (oprócz Jazz), by tak nie zamknął Lillarda, jak to zrobił Holiday z Rondlem. Więc pewnie w innych parach (choćby z OKC czy Spurs czy Wilkami) też mogliby odpaść, ale sweepa bym się nie spodziewał. Ten wynik 4-0 też jest pewnego rodzaju przekłamaniem, bo aż tak rewelacyjne Pelikany nie były. Po prostu w każdym meczu były o ten "kawałek" lepsze, ale dominacji jakieś wielkiej nie było. Zabrakło Lillarda na choćby akceptowalnym poziomie i wtedy ta seria mogłaby potrwać (co najmniej) 1-2 mecze więcej, a wtedy i wydźwięk tych PO byłby inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem gracz grający dużo lepiej w play-offs niż w RL to nie meh, a Pelicans są 5-2 w play-offs grając wyłącznie z TOP 3 Zachodu mając 4 wyjazdy.

 

No i ten fit jest moim zdaniem dość mocno wyolbrzymiany. Dwaj najlepsi gracze Pelicans trafiają w sezonie regularnym 2,2 trójki na mecz na skuteczności 33,8%. W play-offs wygląda to podobnie - 18/57 za 3 i grają obok Rondo. 3 man lineup Davis - Holiday - Rondo jest w tych play-offs +10,2 per 100 posiadań.

 

Sądzę, że Rondo jest na tyle inteligentnym graczem i na tyle doświadczonym, że jest się w stanie dopasować do każdego, jeżeli mu się tylko na to pozwoli.

 

Miał 7 strat, a i tak miał najlepszy +/- w zespole.

Blazers to realnie nie jest top3 Zachodu, zakładając że wszystkie ekipy są zdrowe to mogliby nie zrobić playoffow.

 

Pelicans to jedyny zespół w tych playoffach, który może dać Rondo taką rolę w ataku, a jak Rondo potrafi się dostosować do gry w innym systemie widzieliśmy w Dallas.

 

Więc jak wyżej, bardzo dobrze gra Rondo w playoffach, ale to jedyny zespół gdzie może pełnić taką rolę w ataku, a biorąc pod uwagę jeszcze jego przeciętną grę w RS (czytaj przez 82 mecze Twój główny playmaker nic nie gra i potem na jedną-dwie serie zmienia się w playoff Rondo), to nic ciekawego, dużo bardziej wolałbym takiego Rubio, a to mniej więcej poziom średniej ligowej na PG w obecnej lidze.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pelicans to jedyny zespół w tych playoffach, który może dać Rondo taką rolę w ataku, a jak Rondo potrafi się dostosować do gry w innym systemie widzieliśmy w Dallas.

 

Więc jak wyżej, bardzo dobrze gra Rondo w playoffach, ale to jedyny zespół gdzie może pełnić taką rolę w ataku

Ale dlaczego jedyny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spo, Pop, McMillan i Stevens nie daliby mu grać w tej roli w swoich zespołach (grają zupełnie inną koszykówkę), w Bucks i Wolves to słaby fit, a reszta ma lepszych PG.

 

Mieliśmy jeden sezon gdzie Rondo po 2008 roku gra w innej roli niż dominujacy playmaker na parkiecie i skończyło się na konflikcie z trenerem i byciu ordynarnym cancerem na parkiecie i poza. I tyle z jego wielkiego bball IQ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje że rondo to slaby fit do davisa i jrue i gdybysmy nie widzieli na wlasne oczy ze to dziala to bys pisal o rondo to samo co przy bucks i wolves.

 

Wade i butler nie mieli prawa rok temu dzialac przy rondo a boston nie istnial do kontuzji rondo w serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieprawda, Holiday (combo guard który lubi grać obok innego ballhandlera), Davis (być może najlepszy finisher w NBA) i kilku shooterow to świetny fit dla Rondo. Nie widzę lepszego w obecnej lidze.

 

Bulls rok temu byli słabi przez 82 mecze i bardzo dobrzy przez 2, to już do Ciebie należy decyzja która dawka jest dla Ciebie więcej warta. Tamci Bulls w tym roku nie zrobiliby playoffów, więc to i tak żaden kontrargument.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.