Playoff 2018 -Pierwsza runda na Zachodzie- Thunder-Jazz

[ely3]

Ta seria jest dziwna jak na razie

 

W pierwszym meczu Thunder potrzebowało kosmicznego meczu George'a który trafił 8/11 trójek.

 

W drugim meczu Jazz wygrało bo zatrzymało całe Big 3 Thunder na 0/14 w 4 kwarcie. Samego PG na 0/7

 

Szczerze powiedziawszy nie wiem czego się spodziewać w meczu nr 3. Kolejnej eksplozji ofensywnej kogoś z Thunder czy świetniej obrony Jazz

Jazz gra mimo wszystko słabo w ataku. Oba mecze się męczą. Oczywiście ze wszystkich sił próbuja atakować Melo a Thunder z całych sił próbują im to uniemożliwić.

Te mecze w dużej sferze to szachy w obronie. Kto kogo przechytrzy,

Oczywiście to że Donovan zdobył 20 z ostatnich 35 pkt Jazz było też jakimś kosmosem. Zaczął agresywnie atakować kosz bo zauważył że Thunde się tu trochę gubi i są spóźnieni.

 

Dziś Jazz zagra w swoich City Editon. Cały parkiet będzie też w City Edition. Wszystkie krzesełka sa zmienione kolorystycznie. I wszyscy fani dostana koszulki w kolorze kzesełka na którym siedzą

 

Ten mecz dziś to będzie męka dla oczu

[karl]

Dziś Jazz zagra w swoich City Editon. Cały parkiet będzie też w City Edition. Wszystkie krzesełka sa zmienione kolorystycznie. I wszyscy fani dostana koszulki w kolorze kzesełka na którym siedzą

 

Ten mecz dziś to będzie męka dla oczu

Meka dla oczu?

Przeciez wyglada to rewelacyjnie: https://www.facebook.com/utahjazz/videos/10160570736990268/ 

[Hoolifan]

Te stroje + parkiet + klimat PO = dobry mecz się w nocy szykuje

[ely3]

Meka dla oczu?

Przeciez wyglada to rewelacyjnie: https://www.facebook.com/utahjazz/videos/10160570736990268/

Parkiet to Jazz powinno sobie zainstalować na zawsze ale

wszyscy kibice ubrani w ostre barwy plus krzesełka w czerwieni to trochę ciut przesada

 

https://www.ksl.com/?sid=46304698&nid=294

[Maxec]

A mi się to podoba. Po latach bieli/szarości/zieloności/niebieskości wreszcie Jazz mają uniformy i barwy godne XXI w. Wreszcie przestali w SLC grać swinga a przeszli na free jazz. Ornette Coleman by się ucieszył ;-)

[ely3]

Kiedy Adams siadał za 3 faul Thunde r było plus 12. I wtedy Rubio wziął mecz pod pachę i sam praktycznie wyciągnął Jazz na +7. 15 pkt w drugiej kwarcie. Pierwsze TD w playoff. Ostatni raz Jazzman miał TD w 2001.

Świetna obrona Jazz. Gobert w tej serii w końcu gra na dobrym poziomie. Do tego Ingles zaczął trafiać i ofensywa Jazz wyglądała w drugiej połowie jak świetnie naoliwiona maszyna

 

To był naprawdę dobry mecz w wykonaniu Thunde. Bardzo dobrze grał Carmelo. PG. Rezerwowi Felton chyba trafił 4 trójki.Ale Jazz dziś miało Rubio. Facet trafił nawet trójke równo z syreną końcową 3 kwarty.

26-11-10 i fantastyczna znów obona na RW.

A ktoś pisał ,że Jazz nie może puszczać ofensywy przez niego bo facet w PO nie ma prawa istnieć..

 

Dziś była świetna ofensywa Thunder w pierwszej połowie i genialna dusząca wręcz obrona Jazz w drugiej ( gdyby nie dwa idiotyczne faule clear path Donovana i Jae faulujący PG przy wybiciu piłki to Jazz miałoby +20 już w 3 kwarcie)

 

Jedni i drudzy mają potencjał - Jazz bo popełnia wciąz 7-8 głupich strat. Thunder bo muszą lepiej chronic Adamsa przed faulami. Z nim mają bardzo dobrą obronę i kogoś z kim mogą rolować do kosza. Bez niego są na straconej piozycji a przynajmniej tak to wygląda po meczu nr 2 i meczu nr 3

 

Świetny mecz Jazz - Bardzo dobry Thunder ogólnie polecam z całego serca --

[Zdzich]

Jedni i drudzy mają potencjał - Jazz bo popełnia wciąz 7-8 głupich strat. Thunder bo muszą lepiej chronic Adamsa przed faulami. Z nim mają bardzo dobrą obronę i kogoś z kim mogą rolować do kosza. Bez niego są na straconej piozycji a przynajmniej tak to wygląda po meczu nr 2 i meczu nr 3

 

Nie wiem, czy to w ogóle możliwe bez Robersona... PG w obronie wygląda średnio, a Brewer, RW i Melo dają się mijać jak dzieci we mgle, a Adams musi to wszystko próbować łatać. W gruncie rzeczy Jazz grają podobnie, ale Rubio, Ingles czy nawet Mitchell rzadziej dają się tak łatwo mijać, a jak już się to zdarzy to nadal naciskają. Tym bardziej, że Thunder strasznie zabijają extra passy... Mitchell lub Rubio grają pick'n'rolla i uwaga OKC skupia się na ball handlerze i pickującym, a z drugiej strony wyskakuje jakiś cutter albo przesuwa się Ingles na obwodzie, by go znaleźli do podania, albo jeszcze Favors/Gobert lecą na loba lub zbiórkę... W Oklahomie jak już Westbrook na picku ma piłkę i poda to ten gracz już musi kończyć. Tak grają. I dzięki takiej grze Jazz już mają kilkanaście łatwych punktów zanim się zaczyna mecz.

 

Te jab stepy Mielonki to aż oczy bolą.. Nikt już tego nie stosuje.. Nie w takiej skali. To powinien być jeden jab i pójście w kozioł w następnym ruchu, rzut albo podanie. A on stoi na mid-range'u, dostaje piłkę, robi face up i robi 3 jaby, a w tym czasie reszta stoi, a bezcenny czas płynie. A na końcu jest i tak wymuszony rzut przez ręce. Ja wiem, że zawsze to grał, ale co to za argument? Centrzy grali całe lata pod koszem czy na mid-range'u, a taki Horford (też nie młody) ograniczył półdystans i albo pakuje się pod kosz albo jak nie jest pilnowany to karze rywala trójkami. A ta pierdoła stosuje ten archaizm, który nawet nie jest skuteczny... A trener i reszta patrzy i się godzi. Był taki moment w tym sezonie, że to ograniczył i myślałem, że się trochę ogarnął, ale gdzie tam... Iso-Melo to się do tankowania nadaje tylko i nic poza tym.

 

A Westbrook ciągle ma jakieś pretensje do wszystkich - do sędziów, do rywali, do kolegów.. A to on najwięcej pierdzieli w tej drużynie. No póki co to on zatapia tę drużynę. A z meczu na mecz jest coraz bardziej sfrustrowany. I sądzę, że o to chodziło Snyderowi - od początku serii Westbrook ma pod górkę w ataku i widać, że coraz bardziej mu to ciąży, a on nie umie grać rozsądnie - im więcej problemów, tym więcej egoizmu. Albo oczyści głowę i w G4 OKC mają spore szanse (bo talentu i tak mają bardzo dużo) albo znowu wyjdzie taki sam (albo i gorszy) i Jazz mają jeszcze bardziej ułatwione zadanie.

[ely3]

Tak mi się skojarzyło

 

[Qcin_69]

[Reikai]

http://bleacherreport.com/articles/2772082-kevin-durant-likes-instagram-comment-saying-russell-westbrook-was-okcs-problem?utm_source=facebook.com&utm_medium=referral&utm_campaign=programming-national

Russ kolejna motywacja dziś po TD Rubio teraz to.

[ely3]

Obawiam się dziś furii. Furri RW , który będzie się starał atakować kosz raz za razem. Furii PG , który spróbuje zagrać tak jak w pierwszym meczu. Furri Adamsa w atakowaniu tablicy bo jak na razie przegrywa i to wyraźnie stacie z Gobertem

 

Gobert jest MVP tej serii. Wszedł w głowę RW , który unika wjazdów pod kosz. Sprawił ,że RW nie zdobywa pkt w pierwszych 7 sekundach akcji a to jest duża część jego ofensywy. Odciął Thunder od zbiórek na atakowanej tablicy

 

Niemniej dziś Jazz będzie musiało stawić opór zdeterminowanych wściekłych graczy Oklahomy - To może być wielki pojedynek

I mimo wszystko nie wiem czy Jazz jest na tyle mocne by ten atak odeprzeć

 

Choć nie ukrywam, że Snyder jak na razie wygrywa te szachy z Donovanem. Rozbija większość jego koncepcji po meczu nr 1 i na dodatek bardzo dobrze reaguje na kryzysowe sytuacje w meczach 2 i 3

[rw30]

 

Świetny mecz Jazz - Bardzo dobry Thunder ogólnie polecam z całego serca --

 

 

chyba sobie żartujesz

 

sezon na włosku, a Thunder apatyczni i jakby wyjebane mieli, nie wiem, w takich momentach trenerzy albo jakiś roles zaczynają się kłócić z sędziami żeby dodać drużynie trochę energii, czy w ogóle cokolwiek, a Thunder po runie Rubio w 2 kwarcie już w zasadzie nie wrócili do meczu.... tzn w 3kw jeszcze byli blisko, ale zupełnie bez życia. 

Zupełnie tego nie rozumiem, ale jakby wygrali G4 to w sumie można o G3 zapomnieć. A czy Utah będzie w stanie zagrać kolejny taki mecz w ataku - ciężko stwierdzić, choć życzę im tego, bo Okla zwyczajnie rozczarowywuje mnie, i to nie chodzi mi o poziom gry, czasem zdarza się że mecz nie wyjdzie, ale o effort / intensity / focus

Edytowane 23 Kwietnia 2018 przez rw30

[ely3]

Mecz się jeszcze nie zakończył ale Jazz już ma 3-1 w serii. Gracze Thunder wyszli nabuzowani ale energii im wystaczyło na 1,5 kwarty

Rubio sprytnie łapał Russella na faule i ten miał 4 w połowie drugiej kwarty.

Ingles wkurzał George'a i ten miał 5 strat w pierwszej połowie.

 

W pierwszej Jazz grało słabo a i tak jakimś cudem było +6 bo Ingles odpalił dwie wielkie trójki na koniec kwarty

 

A druga połowa to już był popis Mitchella i obrony Goberta. Absolutnie zmietli Thunder i praktycznie cały czas było ok +20

Sedziowie pozwolili na wiele niepotrzebnej agresji. Na to by RW rzucał zawodnika. Było 6 graczy Thunder na parkiecie i nadal nie jestem pewien czy RW nie powinien za to wylecieć. Ogólnie trochę techników. Dużo furstracji ale tylko jeden Crowder wypadł

 

Ogólnie Jae w ataku był dzis taki sobie ale w obronie zrobił kapitalną robotę. Royce był świetny po obu stronach parkietu

 

A Donovan no cóż - dziękujemy Denver za to ze oddali nam dwóch najlepszych graczy w tej serii bo Gobert jest MVP a Donovan już teraz gra lepiej niż BIG3 Thunder

 

Nie wiem czy Hayward teraz nie siedzi sobie w Bostonie i się nie zastanawia czy na pewno wybrał lepszy zespół

Jazz od powrotu Goberta gra wyśmienity basket

 

Wiadomo że jeszcze wszystko się może wydarzyć ale chyba Jazz przejdzie do drugiej rundy a tam seria z Houston

[Qcin_69]

mamy to !! co zaecz Jazz, całej drużyny! wiecej bapisze jutro, bo nie spałem od 24h i chyba zaraz padnę, ale warto było ! FANTASTYCZNY MECZ

[karl]

33 pkt (13-28 z gry), 7 zb, 4 as, 0 str, 1 bl + big plays

 

Takie tam, z 4. meczu PO.

[MJ1]

Mecz się jeszcze nie zakończył ale Jazz już ma 3-1 w serii. Gracze Thunder wyszli nabuzowani ale energii im wystaczyło na 1,5 kwarty

Rubio sprytnie łapał Russella na faule i ten miał 4 w połowie drugiej kwarty.

Ingles wkurzał George'a i ten miał 5 strat w pierwszej połowie.

 

W pierwszej Jazz grało słabo a i tak jakimś cudem było +6 bo Ingles odpalił dwie wielkie trójki na koniec kwarty

 

A druga połowa to już był popis Mitchella i obrony Goberta. Absolutnie zmietli Thunder i praktycznie cały czas było ok +20

Sedziowie pozwolili na wiele niepotrzebnej agresji. Na to by RW rzucał zawodnika. Było 6 graczy Thunder na parkiecie i nadal nie jestem pewien czy RW nie powinien za to wylecieć. Ogólnie trochę techników. Dużo furstracji ale tylko jeden Crowder wypadł

 

Ogólnie Jae w ataku był dzis taki sobie ale w obronie zrobił kapitalną robotę. Royce był świetny po obu stronach parkietu

 

A Donovan no cóż - dziękujemy Denver za to ze oddali nam dwóch najlepszych graczy w tej serii bo Gobert jest MVP a Donovan już teraz gra lepiej niż BIG3 Thunder

 

Nie wiem czy Hayward teraz nie siedzi sobie w Bostonie i się nie zastanawia czy na pewno wybrał lepszy zespół

Jazz od powrotu Goberta gra wyśmienity basket

 

Wiadomo że jeszcze wszystko się może wydarzyć ale chyba Jazz przejdzie do drugiej rundy a tam seria z Houston

 

Trochę prostując - Westbrook złapał trzeci faul w połowie 2q - to nie był jego faul tak wgl, on czysto zablokował z pomocy, to chyba Abrines sfaulował, a czwarty faul RW był 2 minuty przed końcem 2q i zszedł wtedy Ingles nawet 3 trójki trafił w 1,5 minuty pod koniec 2q

 

Thunder grali słabo - oddawali piłkę wciąż do George'a/RW i coś próbowali stworzyć, ale nie z Jazz takie numery Melo klasycznie... 5/18 FG, 0/6 3PTSM i w obronie objeżdżany bez litości Brewer tak dobrze w RS się wkomponował, a dziś 2 rzuty w 22 min...

 

Donovan (Billy, żeby było jasne ) musi zrobić wreszcie jakieś adjusment, bo chyba wciąż OKC gra to samo, a Jazz są na to dobrze przygotowani i widać to po wynikach - 3W z rzędu. Jest jakiś X-factor z ławki OKC? Da się coś znaleźć, bo nie za bardzo widzę... chyba, że wskrzeszą Robersona OKC muszą zmienić styl gry, bo grając tak jak dziś nic nie ugrają i może się skończyć 1-4 i nie będzie to zaskoczenie.

 

Edit: Ciekawostka: OKC miało 10 asyst... przy 14 stratach. To chyba dobre podsumowanie tego meczu w wykonaniu OKC, choć oczywiście obronę Jazz i głównie Mitchella w ataku trzeba docenić

Edytowane 24 Kwietnia 2018 przez MJ1

[Eld]

O ja prdl

Bandwagon Mitchella na całego. Gobi drugiego.

PG13 już podobno spakowany.

Melo opt-in. 29.000.000 powodów aby zostac w OKC.

W przyszłym roku zwalnia się jeden spot w PO. Ktoś chętny prócz Barył?

Edytowane 24 Kwietnia 2018 przez Eld

[jamalcegłacrawford]

Z tej serii już nic nie będzie. Można zamknąć temat, a Melo wysłać tam, gdzie jego miejsce - na śmietnik historii. Oglądanie jego "gry" jest po prostu bolesne 

[karl]

W przyszłym roku zwalnia się jeden spot w PO. Ktoś chętny prócz Barył?

No Lakers. Po zamknieciu sezonu, maja nadwyzke w budzecie o 100 ziko, chyba. Cos z tego ukrec pewnie.

 

 

 

PS. sorry ale nie moglem sie powstrzymac.

[Koelner]

szanuję Utah Jazz za to , że nie pamiętam aby tankowali chyba ,że w 14' ale i tak wyciągnęli tylko dwóch Australijczyków ;]

zajebista ekipa , mimo że liczyłem na OKC w starciu z GSW czy Rockets to niech Jazz wygrywają ;]