[04/05] FBL #1 : Gadu - Gadu

[Stromile]

Stromile - gratuluję 3-peat.

Myślę, że mimo wszystko jeszcze ciutkę za wcześnie, zwłaszcza, że różnica między najlepszą trójką nie sięga więcej niż 1,0 fp jak ostatnim razem sprawdzałem. W każdym razie bardzo ciekawa końcówka.

 

Cieszy mnie za to fakt, że w następnym sezonie przypadnie mi ktoś z dwójki KG - LBJ .

 

I szczerze mówiąc osoba z nr1 będzie miała mały ból głowy kogo brać. Kto by się spodziewał, że ktoś zbliży się do KG tak szybko? Pod koniec poprzedniego sezonu mówiłem o 2-3 sezonach The Gift zanim zbliży się do The Big Ticket, a on już prawie prawie...

[spabloo]

Ktoś mi rzuca kłody pod nogi . I kiedy ja to teraz nadrobię .

 

[Stromile]

Tydzień 24 (9 - 15 IV 2005r.):

 

• Żółw - 94,6 fp ( 27 meczy )[/*:m:t5mzgzq0]
• Stromile - 92,5 fp ( 24 meczy )[/*:m:t5mzgzq0]
• Szakil - 84,0 fp ( 29 meczy )[/*:m:t5mzgzq0]
• Rigel - 76,1 fp ( 31 meczy )[/*:m:t5mzgzq0]
• MuM - 73,7 fp ( 20 meczy )[/*:m:t5mzgzq0]
• Vitaly - 70,4 fp ( 32 meczy )[/*:m:t5mzgzq0]
• Borys - 69,9 fp ( 38 meczy )[/*:m:t5mzgzq0]
• gimmie - 69,7 fp ( 33 meczy )[/*:m:t5mzgzq0]
• Spabloo - 69,1 fp ( 32 meczy )[/*:m:t5mzgzq0]

• Niesklasyfikowany:
• Marcus - 81,8 fp ( 14 meczy )[/*:m:t5mzgzq0]

Graczem Kolejki w FBL #1 został: Żółw

[Stromile]

Klasyfikacja generalna, stan na 16 IV 2005r.

 

• Stromile - 80,9 fp ( 637 )[/*:m:1pg8u6zj]
• Borys - 79,6 fp ( 632 )[/*:m:1pg8u6zj]
• MuM - 79,6 fp ( 567 )[/*:m:1pg8u6zj]
• Spabloo - 79,4 fp ( 630 )[/*:m:1pg8u6zj]
• Szakil - 78,9 fp ( 635 )[/*:m:1pg8u6zj]
• Rigel - 78,0 fp ( 631 )[/*:m:1pg8u6zj]
• Żółw - 78,0 fp ( 629 )[/*:m:1pg8u6zj]
• Vitaly - 74,9 fp ( 623 )[/*:m:1pg8u6zj]
• gimmie - 69,9 fp ( 630 )[/*:m:1pg8u6zj]
• Marcus - 66,6 fp ( 639 )[/*:m:1pg8u6zj]

[Stromile]

Żółw słowa dotrzymuje i drugi rok z rzędu ściga w końcówce czołówkę - już drugi tydzień z rzędu zostaje Graczem Tygodnia ze średnią >90fp (w zeszłym 91.4 w tym 94.6).

 

Na miejscach 2-4 niesamowita walka. Chyba do ostatniego dni będzie się toczyła walka o nr2 w najbliższym drafcie i kogoś z duetu LeBrob/ KG.

 

Borys z tej trójki jest punktowo w najlepszej sytuacji, ale ma bardzo przetrzebiony skład. Duncan co prawda wrócił, ale chyba w regulat już nie zagra na 100%. Dodatkowo połamał mu się godzinę temu Okafor (kolano) - na razie nie wiadomo na jak długo. Webber cieniuje od miesięcy. Trzyma go tylko równo grający Hughes, Marbury, Thomas i ostatnio Mo Pet.

 

Spabloo jest w troszkę lepiej sytuacji, bo mimo, że Shaq jest nie w pełni zdrów ma kim grać i może nadrobić debet. Pytanie tylko - czy zdąży?

 

W najlepszej sytuacji jest zdaje się Szakil. Co prawda na dzień dzisiejszy ma najniższą średnią, ale zdecydowana większość jego zawodników ma świetne końcówki sezonu.

 

Moja prognoza:

2. Szakil

3. Spabloo

4. Borys

 

Gdyby ktoś powiedział na początku tego roku, że Borys wypadnie poza podium, odrzekłbym, że jest szalony. Jak widać z każdym nowym sezonem człowiek doświadcza nowych rzeczy.

[gimmie]

Moja prognoza:

2. Szakil

3. Spabloo

4. Borys

 

Gdyby ktoś powiedział na początku tego roku, że Borys wypadnie poza podium, odrzekłbym, że jest szalony. Jak widać z każdym nowym sezonem człowiek doświadcza nowych rzeczy.

Ja tylko wspomnę że autorem tego "sukcesu" być może poczęści jestem ja Jarząbek:P

 

Brawo Żółwiu szkoda że bede musział czekać rok czasu aż znów razem zdemolujemy ligę pierwszą Po dość niefrasobliwym sezonie zespół Jazz szykuje się do podboju ligi 2 w przyszłym sezonie. Małym sukcesem można powiedzieć jest upragnione przez pół długi czas miejsce 9. Chętnie zamienie się na 7 jeśli ktoś chętny

 

ps

A Stro chyba ze zedytujemy zasady .. przecież z ekstraklasy nie powinna spadać więcej niz jedna ekipa

[Żółw]

Brawo Żółwiu szkoda że bede musział czekać rok czasu aż znów razem zdemolujemy ligę pierwszą

 

Trzymam Cię za słowo A żebyś dotrzymał obietnicy, wystarczy, że nie będziesz robił za dużo wymian w sezonie :wink:

 

A co do mojej świetnej końcówki (sezonu oczywiście 8) ) to dodam jeszcze, że nie dość iż jak błyskawica dogoniłem Rigla i mam średnią identyczną jak on co do miejsca po przecinku to jeszce dziś obydwoje wyciągneliśmy z naszych trzech grających zawodników identycznie po 57 (jemu zawalił Ginobili, a mi Mobley). Cóż za emocje :!: [/b]

[Borys]

Widze,ze juz niektorzy zalozyli, ze bede 4. Tutaj ktos pisze,kto jest autorem tego sukcesu...

 

A ja wam mowie,ze nikt nei jest autorem, bo 2 miejsca nie oddam. A Stro tezch sie strzeze!!! :twisted:

 

A srednia moja bym sie nie sugerowal, czemu? Bo do tej pory bylem zmuszony dawac jak najwiecej graczy do gier, poniewaz na poczatku malo ich rozgrywalem.

 

Zauwazcie,ze co tydzien ja rozgrywa najwiecej meczy graczami, bo wlasnie wrzucam prawie wszystkich do gier,zeby na koniec nie zostac z nie rozegranymi spotkaniami.

 

Teraz zas juz moja sytuacja wyglada ok (tylko na pozycji C, brakuje mi 2 meczy). Takze teraz bede grac tylko najlepszymi i sami zobaczycie ze srednia z tego tygodnia nie bedzie juz przypominac tej z porzednich.

[Stromile]

No i proszę, kolejny dowód na to, że w końcówce sezonu potrafia się dziać cuda w FBL - nawet Borys coś napisał w tym topicu

 

Mała korekta mojej prognozy:

 

2. Szakil

3. Borys

4. Spabloo

 

Przyczyna prosta - Spabloo ma Shaqa i Goodena z usterkami, a Borys odzyskał Jermaine'a (co prawda to co najwyżej tylko 80% normalnego Jermaine'a ale to i tak lepiej niż Joshy Smithy itp, którymi gra ostatnio Borys).

[spabloo]

Przyczyna prosta - Spabloo ma Shaqa i Goodena z usterkami

Lepiej dla mnie byłoby gdyby w nocy w ogóle nie zagrali. Strach pomyśleć, że ostatnio najlepiej w mojej drużynie spisują się Lue i debiutanci. Co prawda jeszcze nie wszystko stracone, ale biorąc pod uwagę że Shaq już prawdopodobnie nie zagra, Francis jak zagra to i tak pożytku z niego ostatnio żadnego, Walker się oszczędza na playoffs po kontuzji, Gooden coś złapał, Gasol jako rekonwalescent też może być oszczędzany, to nawet najgłębszy skład w takiej sytuacji nic nie poradzi. A jeszcze dwa tygodnie temu wszyscy byli w świetnej formie :|...

 

Jedno wiem na pewno. W przyszłym sezonie Shaq nie będzie grał w mojej drużynie :twisted: . A z tego co widzę to między wyborem z numerem trzecim, a czwartym nie będzie wielkiej różnicy.

[Szakil]

oj oj oj....Zostalo juz praktycznie 10 meczow do wykorzystania...Kto z nas zajmie 2 miejsce? Hmmm trudno odopowiedziec na to pytania, chociaz ja osobiscie obstawiam Borys i raczej sam martwie sie o swoja 3 lokate...poza tym cos ostatnio niektorzy gracze takze zaczeli grac w kratke, jak np Richardson, ktory po przyjsciu Barona Daviesa wyraznie odszedl w cien, a wczesniej dawal mi po 80-90fp...no coz jak narazie nalezy poczekac i tylko sciskac kciuki...nie tylko za FBL ale za moja mature tez

[Stromile]

 

D-Miles wczoraj 205.6fp :shock:

 

Szkoda, że na benchu zostało :wink:

[Szakil]

ostatnia noc...jeszcze wiele moze sie zmienic...kto dzisiejszej nocy okaze sie szczesciarzem ten zgarnie 2 miejsce i kogos z pary KG/LBJ w przyszlorocznym drafcie...Czy ktos pomysla o remisie?czywiscie zartuje, bo taka sytuacja jest niemozliwa, prawie...no, ale coz obstawie swoja kolejnosc jaka widze po jutrzejszym dniu

1.Stromail (dlugo w cieniu Borysa, ale gral rowniej od niego wiec zwyciezyl)

2. Borys ( poczatek sezonu znakomity, potem powolne spadki formy i ostatecznie stracil przewage z poczatku sezonu i szczesliwie wyladowal na drugim miejsc)

3.Szakil (licze na te pozycje...po fatalnym starcie mialem dobry srodek zeonu, w ktorym odrobilem straty z poczatku, pozniej mala stagnacja, ale podium osiagniete)

4 Spabloo ( nie zycze mu zle, ale mam nadzieje ze bedzie za mna:) przez dlugie miesiace wcieniu Borysa i Stromaila, choc walczyl z nim jak rowny z rownym...srodek sezonu i koncowka troche slabsza ale tak jak w przypadku Borysa i Stro z winy kontuzji)

5 Rigiel ( caly sezon solidny z przeblyskami, ale to nie wystarczylo o wlaczenie sie do walki o podium, ale nalezy pogratulowac stalej roboty)

6 Zolw( kapitalna koncowka, jednak straty z poaczatku sezonu okazly sie zbyt duze, moze gdyby dopalacz wczesniej zadzialal, powalczylby o miejsce na podium

7 Vitaly ( mniej wiecej w polowie sezonu zlapal rytm, ale to wystarczylo tylko do uchronienia sie przed spadkiem)

8 MuM niestety spada z ligi...choc ma wysoka srednia, jednak nie rozegral wielu meczy...ciekwy jestem jak wygladalaby jego srednia gdyby latal laty w zespole, ale coz narazie sie z tym panem pozegnamy z FBL #1

9Marcus poczatek sezonu slaby, chociaz z tego co pamietam prowadzil po pierwszym dniu reszta przecietna choc byly male przeblyski

10 Gimmie...ktos kto wstrzansnal ta liga...jednak nie pomoglo mu to na zamieszanie w stawce swoim zespolem, namieszal tylko wymianami...opuscil chyba draft, wiec widac jak wiele stracil...

 

Tak to wyglada moim zdaniem...moze jutro sie okaze ze tabela wyglada inaczej...ale tak czy siak chcialbym wszystkim pogratulowac, ze bezpiecznie dotrwalismy do konca sezonu...nasi wierni kibice nie bili sie miedzy soba...az szkoda konczyc sezon...

[spabloo]

Hehe - bardzo mi miło, że Wasze prognozy się nie sprawdziły. Szczególnie Stromile'owi nie poszło najlepiej :twisted: . Mam nadzieję, że w przyszłorocznym drafcie też będziesz tak wybierał .

 

Szakil - miałeś dziś pecha (3 zawodników nie wyszło na parkiet, u mnie tylko jeden), ale obaj mamy nauczkę na przyszłość żeby przed ostatnimi dniami mieć wszystkie mecze wykorzystane. Ja ciułałem po 50 FP/mecz, ty nie wykorzystałeś 3 meczów. Za rok będę się starał uniknąć takiej sytuacji.

 

Dzięki wszystkim za grę. Teraz mam pół roku, żeby się zastanowić czy Duncan zasługuje na to abym go wybrał z nr 3 .

[vitaly]

Ja różwnież bardzo dziekuje za grę, uważam iż ten sezon był na naprawde wysokim poziomie. Nie obyło sie bez emocji. Dlamnie osobiście widać iż poziom jednak był za wyskoki jednak i tak zrobiłem postep w stusunku do poprzedniego sezonu, tym razem bezpiecznie utrzymalem sie w lidze w zeszlym walczylem o utrzymanie do ostatnie kolejki.

Niewatpliwie moim najwia pomylka byl wybor AK47 w pierwszej rundzie, chlopak nie dosc ze nie mial przelomowego sezonu na ktory liczylem to jeszcze w wiekszosci stracony przez kontuzje. Brakowalo mi rowniez Centra - duet Camby-Curry no coz na pozycji tej zabraklo mi az 7 spotkan - koncowka sezonu bez gry.

Na plus musze przyznac iz swietnie spisywal sie Marion i przyzwoicie Bibby.

 

Tak wiec mam teraz troche czasu na przemyslenie kolejnych wyborow draftu i mam nadzieje iz w przyszlym roku zrobie kolejny postep tym razem awansujac na 6 pozycje.

 

Dziekuje wszystkim za gre, i do nastepnego sezonu

[Żółw]

I znów musze przyznać, że bawiłem się świetnie przez cały sezon A końcówka zabawy wciskała już całkowicie w fotel :!:

 

Ja jeszcze tylko dodam od siebie, że między mną i Riglem była niesamowicie mała różnica bo zaledwie 24 pkt :!: :shock: Gdyby tak trener dziś w nocy dał pograć więcej Iversonowi lub Alston coś by zrobił pożytecznego na parkiecie to jakże byłbym szczęśliwy, że mój pościg zakończył się tak ładnym finiszem.

 

Ogólnie musze przyznać, że pyszałkowato myślałem przed sezonem iż będę wyżej na koniec zabawy, jednak moi doradcy draftowi ostro dali ciała i dopiero moja duża ruchliwość na rynku FA i dobre wymiany pozwoliły mi kończyć sezonu z uśmiechem.

 

Raz jeszce dzięki za zabawę i podczas gdy Spabloo będzie się zastanawiał nad wyborem Duncana, ja przez te 6 miesięcy będę nadal myślał czemu wziołem w 1 rundzie Francisa :wink:

 

Ps. I znów nie mogę się juz doczekać kolejnego sezonu, tym bardziej, że będę wybierał z wyższym numerem niż w tegorocznej edycji.

 

Ps2. Szkoda, że spada Gimmie, ale mam nadzieję, że za rok znów się spotkamy i porobimy jakieś wymiany (rzecz jasna w 1 lidze)

[Rigel]

Ja też dziękuję wszystkim za super zabawę Ogólnie jestem w miarę zadowolony z efektów. Rok temu wybierając w drafcie z nr 9 zająłem 4 miejsce w FBL #2, teraz wybierając z nr 10 zająłem miejsce 5, więc status został zachowany. Też miejsce o 5 wyższe od numeru w drafcie. A w przyszłym roku będę wybierał z piątką :twisted: mówi wam to coś :?: :twisted: :wink:

Ja jeszcze tylko dodam od siebie, że między mną i Riglem była niesamowicie mała różnica bo zaledwie 24 pkt :!: :shock: Gdyby tak trener dziś w nocy dał pograć więcej Iversonowi lub Alston coś by zrobił pożytecznego na parkiecie to jakże byłbym szczęśliwy, że mój pościg zakończył się tak ładnym finiszem.

Gdyby, gdyby... gdyby mi nie połamali się Odom i Szeryf, gdyby Manu grał cały sezon tak jak na początku i pod koniec, gdyby Cassell spełnił pokładane w nim nadzieje, gdybym po słabym początku zbyt pochopnie nie pozbył się P.J. Browna, gdyby babcia miała wąsy... Przyznaj po prostu, że byłem lepszy i już, he, he :wink: A tak na poważnie to rzeczywiście walka była do ostatniego meczu. Zauważ, że tylko my dwaj i zwycięzca Stro wykorzystaliśmy w pełni przysługujący limit meczów. A różnica 24 FP to rzeczywiście :shock: Jak się okazało, ważny był każdy mecz :!:

Ps2. Szkoda, że spada Gimmie, ale mam nadzieję, że za rok znów się spotkamy i porobimy jakieś wymiany (rzecz jasna w 1 lidze)

Ja tam nie żałuję, wreszcie na grę nie będą miały wpływu jego czary i gusła w stylu Voodoo :wink: Ale z drugiej strony z kim ja będę handlował :?: A, co tam, Gimmie, powodzenia w FBL #2 i wracaj za rok :!:

[Szakil]

kurcze wszystkiego sie spodziewalem, ale nie tego :twisted: Wolalbym zeby Ci wszyscy gracze zagrali i mialbym mniej fp o Spabloo, bo teraz zastanawiam sie a co by bylo gdyby jednak zagrali...cholera 3 graczy az nie zagralo mi dzisiaj...Borysa bym pewnie nie dogonil, ale kto wie moze Spabloo bym wyprzedzil...no coz tak to bywa, ale ogolnie tez jestem zadowolony, bo poczatek sezonu mialem fatalny i dopiero potem troche sie rozpedzilem.Mam nadzieje ze 4 pozycja w drafcie nie okaze sie najgorsza i uda mi sie zbudowac w miare dobry zespol...A wiec do zobaczenia za rok...tzn w przayszlym sezonie

[Peter]

Ja jeszcze tylko dodam od siebie, że między mną i Riglem była niesamowicie mała różnica bo zaledwie 24 pkt

Ja gram w fbl#3 i walczyłem o awans z Kabe do ostatniego dnia i przegrałem z nim 12fp :wink:

[Żółw]

Ja gram w fbl#3 i walczyłem o awans z Kabe do ostatniego dnia i przegrałem z nim 12fp :wink:

O kurcze, to dopiero musiało boleć Już się chciałem zapytać czy nasza różnica była jakąś może najmniejszą w historii, ale jak widać wasza już zupełnie zwala z nóg

 

Nie Riglu nie przyznam, że byłeś lepszy :twisted: Co najwyżej mogę stwierdzić, że miałeś więcej szczęscia :twisted: A przyznam się jeszcze, że się zasmuciłem jak sobie przypomniałem, że przeciez rok temu Cię ścignołem, a teraz niestety nie uszanowałeś hierarhii :wink:... Ale przypomnisz sobie jeszcze o mnie w następnym sezonie 8)