Luty, Luty, Luty bilans Lakers zepsuty..

[miniokator]

Gasol za dlugo siedzial na lawce w IV kwarcie...za duzo polegania na KB. Gdyby nie foul trouble Howarda mysle ze byloby srednio kolorowo. Po trzeciej kwarcie chcialem pisac ze boje sie co bedzie jak wroci Bynum....ale po tym co zobaczylem pozniej napisze...niech lepiej juz wroci Bynum. Dobranoc

[kasia]

Fajnie znowu ogladac mecz w ktorym 2 graczy lakers zdobywa 30 i wiecej punktow. Jako kibice lakers bylismy do tego przyzwyczajeni za czasow pana z suns. Z drugiej strony po powrocie Bynuma nie sadze zebysmy potrzebowali takich "wyczynow". Zespolowa gra to teraz nasza sila i fajnie bedzie to ogladac. Mysle, ze jezeli wygramy z CHA to zakonczymy ten wyjazd 3-0

[badboys2]

michalik nie wiem czy mnie sie wydaje ale to dzieki akcji odoma wygralismy?

a tak serio. swietna robota gasoa. owszme kobe zagral fenomenalne spotkanie. ten and1 na howardzie ala jordan i w ogole kupe ladnych akcji ale to gasol umozliwil nam zwyciestwo. zagral naprawde swietne spotkanie, do tego wylaczyl z gry howarda.

 

czulem ze magic przestana w koncu trafiac. ani na moment nie stracilem wiary. swoje zrobili role players. szkoda tej nerwowki ale taki mecz wygrac to cos:)

 

tymbardziej po tym co sie dzialo w 1 kwarcie. jesli nie wygrywa sie meczu grajac w nim the best franchise quarter ever to oznacza ze albo cos jest nei tak abo druzyna przeciwna zagrala naprawde solidne zawody. niech juz wraca ten bynum.

 

ale poki co 4-2 na wyjezdzie i chyba z gorki teraz bedzie...

 

w niedziele miami, ktore z matrixem moze byc grozne ale wypada to wygrac. tymbardziej ze nie maja odpowiedzi na gasola jesli ten zagra jak dzisiaj. pozniej charlotte i minn. ale bedzie dobrze. a moglo byc 6-0.........

[Mich@lik]

Ale w przekroju całego meczu nie byl nawet naszym 4rtm zawodnikiem. Kobe, Gasol, Radman, Saska.. :wink:

Ja od niego nie wymagam dużo, wiecej koncentracji i niech sie w D przynajmniej przyłozy inaczej OUT :roll: 8)

[2k4]

Fakt, Odom się dziś prawie wogóle nie angażował w zdobywanie punktów, ale dwa poprzednie mecze miał bardzo dobre więc niech jeszcze zostanie :wink:

 

Kobe grał jak bóg Trafiał jumperki, wieżdżał, dunkował, zrobił akcje ala jordan i do tego świetnie odgrywał do inncyh. Mimo to, to jednak Gasol był głównym czynnikiem naszego zwycięstwa, a najważniejsze to te 4 faule wymuszone na Howardzie Do tego jak na niego patrze, to już jestem pewien, że strasznie pasuje, do naszej taktyki Jest do tego poprostu stworzony.

 

Fish nam dał w drugiej połowie niezłęgo kopa na początku, do tego Radman zagrał barzo dobre zawody. No i warto jeszcze wspomnieć o Sashy, bo strasznie dużo odwagi nabrał i trafi już bardzo dużo tych swoich trójek, a jak pokazał dzisiaj, nawet z obrońcą przed sobą

 

Ale nasza ławka dzisiaj strasznie cieniowała, a Luke to już wogóle nie powinien się na parkiecie pojawić. Nie wiem czy to wynik kontuzji czy jego słabej gry, ale mam wrażenie, że Phil w niego zwątpił i daje szanse innym i mam nadzieję, że będzie tak samo gdy Ariza wróci

[Van]

pięknie nam natrzepali tych punktów w pierwszej kwarcie :? chociaż nie mogli tej skuteczności utrzymać i nie utrzymali

 

fajnie to już wygląda po tych paru meczach współpraca Bryanta z Gasolem zwłaszcza to ich grania pick and rolla i Pau jakoś mam wrażenie fajnie wyczuwa moment kiedy ściąć pod kosz by dostać idealnie w tempo podanie do Bryanta a jak jeszcze dojdzie Bynum :roll:

 

Mbenge chyba niedługo będą musieli albo zwolnić albo zostawić do końca sezonu, mam nadzieję, że go zostawią z Mihmem nie wiadomo co zawsze to lepiej mieć w składzie zapasowego 7-footera, poza tym może przydać się na Suns teraz idealnym rozwiązaniem na powstrzymywanie ich szybkich ataków będzie po prostu faulowanie Shaqa

[badboys2]

czy to nie ironia losu, ze bedziemy prawdopodobnie powstrzymywac shaqa za pomoca hack a shack w po?

z 2 strony ciekawe cz ybedzie w ogole warto choc jak znam zycie los tak bedzie chcial ze spotkamy sie z nimi w po:)

 

wczoraj ogladale mjeszcze spurs i suns. nie mam pojecie jak obie ekipy wygraly. a szkoda, bo ulatwiloby nam o sprawe. knicks i sonics mieli praktycznie wygrane mecze. i na pocieszenie porazki z atl pozostaje fakt ze jednak w tej lidze mozna przegrywac bardziej frajersko od nas:)

[Me Myself and I]

Kobe grał jak bóg Trafiał jumperki, wieżdżał, dunkował, zrobił akcje ala jordan i do tego świetnie odgrywał do inncyh.

owszem szło mu nieźle w porównaniu do ostatnich meczy, ale selekcja rzutowa momentami pozostawiała wiele do życzenia... szczególnie w IV kwarcie gdzie niektóe akcje były dajcie mi piłkę, odczekam do ostatniej sekundy i walnę fadeawaya z narożnika nad 3 obrońcami...

[2k4]

Kobe grał jak bóg Trafiał jumperki, wieżdżał, dunkował, zrobił akcje ala jordan i do tego świetnie odgrywał do inncyh.

owszem szło mu nieźle w porównaniu do ostatnich meczy, ale selekcja rzutowa momentami pozostawiała wiele do życzenia... szczególnie w IV kwarcie gdzie niektóe akcje były dajcie mi piłkę, odczekam do ostatniej sekundy i walnę fadeawaya z narożnika nad 3 obrońcami...

Eee tam ja się już do tego przyzwyczaiłem i wkurza mnie jedynie jeśli przegrywamy w końcówce, a Kobe nie trafia, forsując rzuty

[Me Myself and I]

i tak właśnie wczoraj było, czyż nie? na szczęście zakończyło się pomyślnie dla nas :twisted:

[Air]

Kobe grał jak bóg Trafiał jumperki, wieżdżał, dunkował, zrobił akcje ala jordan i do tego świetnie odgrywał do inncyh.

owszem szło mu nieźle w porównaniu do ostatnich meczy, ale selekcja rzutowa momentami pozostawiała wiele do życzenia... szczególnie w IV kwarcie gdzie niektóe akcje były dajcie mi piłkę, odczekam do ostatniej sekundy i walnę fadeawaya z narożnika nad 3 obrońcami...

Eee tam ja się już do tego przyzwyczaiłem i wkurza mnie jedynie jeśli przegrywamy w końcówce, a Kobe nie trafia, forsując rzuty

"Goku" ma racje mnie tez to do szalenstwo doprowadzilo dzisiaj a szczegolnie ta "3", ktora naprawde nie wiem po co odpieprzyl. Z drugiej strony to on pociagnal lakers w 3 kwarcie kiedy magic mieli 6-0 run i sie rozkrecali, on zrobil 2+1. Ale w 4 mogl lepiej rozegrac koncowke.

[Me Myself and I]

Mbenge chyba niedługo będą musieli albo zwolnić albo zostawić do końca sezonu, mam nadzieję, że go zostawią z Mihmem nie wiadomo co zawsze to lepiej mieć w składzie zapasowego 7-footera, poza tym może przydać się na Suns teraz idealnym rozwiązaniem na powstrzymywanie ich szybkich ataków będzie po prostu faulowanie Shaqa

Mbenga Provides Some Perspective

 

tak czytając jego historię to mogli by go zostawić, bo widać że wkłada w grę dużo serca, w ogóle można by powiedzieć "per aspera ad astra" (w pewnej perspektywie oczywiście) skoro siedział w więzieniu z wyrokiem śmierci :shock:

[P_M]

Odnośnie rzutów Kobe'go absolutnie się zgadzam

miał bodajże 5/6 na siłę forsowanych rzutów z tragicznych pozycji.

Wiadomo, że gdy trafi to się cieszymy, ale mimo wszystko powinien próbować, choćby przerzucać piłke szybkimi passami, nawet przez całą szerokość boiska, do wolnego partnera.

Przez takie rzuty przy okazji psuje sobie skuteczność, ale to tylko tak btw:)

 

Co do meczu to nie chce mi sie już pisać o nim bo in general większość została napisana

Jedna moja uwaga Lamar Out a na SF Ariza/Radmanovic i wybieramy to czego potrzebujemy, albo dobrego D, albo rozciągnięcia ataku i trójek Radmana. A Lamar nie daje nam a ni tego, a ni tego.

 

Mbenga musi u nas zostać, szalenie polubiłem tego kolesia i nawet podoba mi się jego gra.

Mógłbym powiedzieć, że to takie skrzyzowanie Ronny'ego z Bynumem. Chłop jak dąb i też ma w sobie mnóstwo pozytywnej energii i chce się uczyć i dać temu zespołowi wszystko co tylko potrafi, a to ważne.

[lukaszlk]

Witam wszystkich fanów LA

 

Jestem nowy na forum ale LAL kibicuje od 2003 roku. Tak tylko to pisze,żeby ktoś nie myślał,że po zakupie Gasola nagle fani Lakers zaczęli wyrastać jak grzyby po deszczu

 

Wracając do tematu. Dzisiaj gramy z Heat i jak dla mnie będzie W. Jedyne czego się obawiam to zmęczenia-w końcu nasz trip już trochę trwa.

Mimo tego jestem dobrej myśli- w końcu Miami to jedna z najgorszych drużyn w Nba.

 

A właśnie- są jakieś nowe informacje o kontuzji Bynuma? Mam na myśli jakiś szybszy powrót albo coś? Czy dalej środek marca?

[kore_old]

Witam wszystkich fanów LA

 

Jestem nowy na forum ale LAL kibicuje od 2003 roku. Tak tylko to pisze,żeby ktoś nie myślał,że po zakupie Gasola nagle fani Lakers zaczęli wyrastać jak grzyby po deszczu

 

Wracając do tematu. Dzisiaj gramy z Heat i jak dla mnie będzie W. Jedyne czego się obawiam to zmęczenia-w końcu nasz trip już trochę trwa.

Mimo tego jestem dobrej myśli- w końcu Miami to jedna z najgorszych drużyn w Nba.

 

A właśnie- są jakieś nowe informacje o kontuzji Bynuma? Mam na myśli jakiś szybszy powrót albo coś? Czy dalej środek marca?

Nie no skad tylko tak nagle zaczna sie pewnie rejestrowac nowi, "starzy kibice" Lakers ktorym sie nagle przypomnialo ze juz przeciez od lat sa zagorzalymi fanami LA. Zjawisko pewnie podobno do tego po 81 KB 8)

[lukaszlk]

Nie no skad tylko tak nagle zaczna sie pewnie rejestrowac nowi, "starzy kibice" Lakers ktorym sie nagle przypomnialo ze juz przeciez od lat sa zagorzalymi fanami LA. Zjawisko pewnie podobno do tego po 81 KB 8)

Ja już wcześniej kilka razy próbowałem się zarejestrować ale zawsze przy wpisywaniu kodu z obrazka wyskakiwał mi błąd i rezygnowałem, Jednak mecze LA śledzę aktualnie od 2003 roku. No w sumie może to dziwnie wyglądać,bo po wymianie Gasola już kilku kibiców LA się pojawiło. W sumie to powód do radości,że pojawiają się nowi fani Lakers. Ja tylko tak wspomniałem ,że kibicuję od 2003 żeby nie było niedomówień. 8)

 

Peace.

 

P.S- Czyli ma ktoś nowe informacje o powrocie AB?

[Me Myself and I]

Bynum was expected to be out at least eight weeks after sustaining a bone bruise in his left knee and a dislocation of his left kneecap Jan. 13 against Memphis. He would return the week of March 9 if he came back eight weeks from the time of the injury.

 

"That was kind of the thought when the injury happened," Lakers spokesman John Black said Friday. "We have no reason to change that right now. We will continue to monitor it.

 

"As far as the swelling goes, it looks more normal. He's definitely not running or jogging, but he's continuing treatment."

Czyli jak na razie wszystko po naszej myśli.

 

"We're going to make a push," Kobe Bryant said. "I think adding [Gasol] makes us a very strong team. Once we get 'Drew back, just incorporating him in the mix, then we'll be even better."

Bardzo mi się podoba podejście Koba jak mówi ostatnio że Drew jest ważną częścią drużyny i że czekają na jego powrót. Zgoła to inne podejście niż w wakacje :mrgreen:

 

Should Bryant play in the All-Star game next Sunday if his dislocated right pinkie still hasn't healed?

 

"No, he shouldn't," Lakers Coach Phil Jackson said quickly, perhaps only half-jokingly.

 

Then he took a longer stab at it.

 

"I'm sure Kobe wants to be part of this because of his continuous appearances there, but there's some things I'm sure he'll stay away from," Jackson said. "Three-point shooting, that might be tough."

Czyżby jednak 3-pt Shootout bez Koba?

 

Free-agent center DJ Mbenga will probably play his last game with the Lakers on Sunday in Miami. The team is not expected to sign him for the rest of the season after his second 10-day contract expires.

Szkoda

[lukaszlk]

 

Bynum was expected to be out at least eight weeks after sustaining a bone bruise in his left knee and a dislocation of his left kneecap Jan. 13 against Memphis. He would return the week of March 9 if he came back eight weeks from the time of the injury.

 

"That was kind of the thought when the injury happened," Lakers spokesman John Black said Friday. "We have no reason to change that right now. We will continue to monitor it.

 

"As far as the swelling goes, it looks more normal. He's definitely not running or jogging, but he's continuing treatment."

Czyli jak na razie wszystko po naszej myśli.

 

No to jeszcze "tylko" miesiąc do powrotu,ale dodać do tego czas na wejście w rytm meczowy po kontuzji to jeszcze będzie dłużej. Ale zawsze lepiej Z AB niż bez niego

[Jarooo]

Oczekujemy dużo po powrocie Bynum'a, a wszystko może okazać się nie tak różowe. Długa przerwa - nie wiadomo w jakim stopniu będzie to Drew z początku sezonu. Ja również nie mogę doczekać się, kiedy zagramy w pełnym składzie (a taki grajek jak Ariza?)...na papierze wygląda to świetnie, mam nadzieję i na parkiecie zafunkcjonuje na PO.

Bardzo dobre wrażenie w tej serii wyjazdowej robi Radman...nie dość, że swoje trafia to dodatkowo bardzo dużo widzi.

 

 

Vujacic? The machine :wink: tych dwóch zaczyna grać, tak jak się od nich oczekuje.

[badboys2]

jaroo ci dwaj jak tylko sa w rytmie meczowym robia swoje.o ileze strony radmana niejest to dla mnei zaskoczeniem otyle sasha.... na poczatku sie wszyscy ze mnie jarali ze w niego wierze a teraz chlop okazuje sie grajkiem wartym zatrzymania w tym zespole. jak tak dalej pojdzie i zrobi jeszcze postep, to moze byc graczem na miare steve'a kerra z bulls. strasznie dumny jestem z tego chlopaka. do tego stopnia ze niedlugo bede smigal w jego jerseyu po miescie z duma:) oby wiecej takich spotkan jak np. z magic gdzie wszedl rzucil 3 trojki i to wystarczylo.

 

co do nowych starych fanow lakers:) panowie dajmy wszystkim szanse:) im nas wiecej tym...lepiej? w jednosci sila

 

odnosnie bynuma to sie zupelnie nie obawiam jego powrotu. owszem moze byc na poczatku troche drewniany. w sensie nie bedzie czul pilki. aledo po spokojnie wejdzie w rytm meczowy. bardziej obawiam sie przejscia gasola na granie na pf i zgranie zkolejnym nowym partnerem ariza. miesiac jaki im zostanie na zgranie to moze byc faktycznie malo ale nie jest to niemozliwe.