Skocz do zawartości

beGM - Free Agency - komentarze


Tomek9248

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Lucas napisał:
 

Myślę, że przynajmniej w wypadku Clippers (choć to gdybologia + artykuł opiera się w dużej części na jednym źródłe (są fragmenty, gdy jest podkreślane, że więcej sources), więc nie można też tak ufać, że w 100% tak było, jakby to był faktycznie Harrell to no miał prawo oceniać to wszystko mocno jednoznacznie i stronniczo) to nawet nie chodzi o sam handel, a w całym tekście z Athletic można zauważyć przede wszystkim dwie rzeczy, specyfikę charakteru przede wszystkim Kahwiego, a z drugiej strony to, że Beverley, Harrell i Lou to też dość mocne charaktery.

Moim zdaniem to w przypadku takiego Lillarda (co do Hardena to już bym polemizował) to nie byłoby zgrzytów w nowej szatni, chociaż to oczywiście tylko gdybologia i jakaś tam moja opinia, której nie da się zweryfikować w zasadzie.

Harden dostał swojego ziomka Duranta, z którym jak wiemy chcę grać. Także ze strony obu graczy sytuacja win-win.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Sylvinho. napisał:

Harden dostał swojego ziomka Duranta, z którym jak wiemy chcę grać. Także ze strony obu graczy sytuacja win-win.

Tu bardziej chodzi mi o to, że ponoć były kwasy Harden - Howard, kwasy Harden - CP3 i teraz coś się mówi o kwasach Harden - Westbrook, więc być może Brodacz nie jest najłatwiejszym zawodnikiem dla otoczenia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Lucas napisał:
Moim zdaniem to w przypadku takiego Lillarda (co do Hardena to już bym polemizował) to nie byłoby zgrzytów w nowej szatni, chociaż to oczywiście tylko gdybologia i jakaś tam moja opinia, której nie da się zweryfikować w zasadzie.

Nazwiska Lillarda i Hardena rzuciłem ot tak, to tylko looźne przykłady bez żadnych aluzji do konkretnych graczy. Chodzi mi o samo rotowanie ważnymi graczami i oczekiwanie u nas tego, ze będą grali tak samo lub jeszcze lepiej jak/niż w macierzystych klubach (gdzie przeważnie nie sa albo w ogóle tradeowani, albo bardzo sporadycznie). 

Od 2 lat ten temat u nas wałkuję i grochem o ścianę.. :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Qcin_69 napisał:

Nie powiesz mi, ze byś w Zepterze takiego Dotsona nie chciał :)

Bez przesady, mysle ze Dotson za rok bedzie mial jeszcze szanse wymiatac w Eurolidze, moze trafi do Alby Berlin i bedzie mozna na zywo zobaczyc jego talent. My tak szybko tam nie wrocimy ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, january napisał:

Piszemy o typku co go  wyjebali z rotacji RL Knicks (przypominam - rok temu grali tam przypadkowi ludzie zebrani z przystanków metra w NY) bo był tak słaby?

 

jakby kncisk z reala byli czegokolwiek wyznacznikiem poza c***owymi decyzjami xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, karpik napisał:

A czy przypadkiem Heat, na których się wzorujesz, nie zmienili w zeszłym sezonie całej starting 5 i dzięki temu doszli do finałów? Może jednak stabilizacja jest overrated?

Ciężko tak naprawdę jednoznacznie powiedzieć kto był graczem s5 rl Heat w poprzednim sezonie :) Mógłbym tu napisać długa rozprawkę, ale kto to będzie czytał.. 

Dragic - kontuzje

Wade - koniec kariery

Richardson - polecał za Butlera

Winslow - kontuzje +poleciał za Crowdera

Whiteside - był z nim problem, bo rosła rola Adebayo

McGruder - takim był graczem s5, że go zwolnili, zeby zejść z luxury tax w ostatnich dniach sezonu.

Tam wtedy 15 graczy grało przynajmniej raz w s5. Najwięcej - Richardson w 73 meczach, później Winslow i Whiteside po 53 mecze (ale przykładowo Hassan rozpoczynał, a kończył Bam), McGruder - 45, a inni już w mniej niz połowie meczy w sezonie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Alonzo napisał:

Ciężko tak naprawdę jednoznacznie powiedzieć kto był graczem s5 rl Heat w poprzednim sezonie :) Mógłbym tu napisać długa rozprawkę, ale kto to będzie czytał.. 

Dragic - kontuzje

Wade - koniec kariery

Richardson - polecał za Butlera

Winslow - kontuzje +poleciał za Crowdera

Whiteside - był z nim problem, bo rosła rola Adebayo

McGruder - takim był graczem s5, że go zwolnili, zeby zejść z luxury tax w ostatnich dniach sezonu.

Tam wtedy 15 graczy grało przynajmniej raz w s5. Najwięcej - Richardson w 73 meczach, później Winslow i Whiteside po 53 mecze (ale przykładowo Hassan rozpoczynał, a kończył Bam), McGruder - 45, a inni już w mniej niz połowie meczy w sezonie. 

No, ale sam chyba przyznasz, że drastyczne zmiany w Heat przyniosły pozytywny efekt. Może więc przeceniasz tę stabilizację i nie powinniśmy Ci dawać bonusów za stawianie wciąż na tych samych zawodników?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, karpik napisał:

No, ale sam chyba przyznasz, że drastyczne zmiany w Heat przyniosły pozytywny efekt. Może więc przeceniasz tę stabilizację i nie powinniśmy Ci dawać bonusów za stawianie wciąż na tych samych zawodników?

..ale ja jeszcze nie dostałem żadnych bonusów :) 

Przypominam, ze Kelly Oubre już od 3 lat po 30min. dłubie w nosie na boisku i nic innego nie robi, KAT - 3 razy w playoffs i nadal biega w pampersach które dostał od Lowrego, który ma wieloletnie zapasy, bo on również nadal nie potrafi przejść I rundy (trochę ironia losu, ze to Lowry m.in. w tych Finałach z Toronto pracował u nas na legacy Leonarda :) ), do tego Gordon który w sumie też nie wiadomo co robi na boisku i Mitchell który w tym roku u nas cierpiał za brak Bojana Bogdanovicia :) (choć to nie u mnie grał Bogdanovic). 

Jeszcze rok lub max 2 lata uda mi się utrzymać tą piątkę razem. :) 

Mam pecha, że KAT jako lider gra/grał w fatalnej drużynie - teraz kibicuję temu Jaśka Russellowi jak nigdy. :) Do tego Oubre wreszcie może się sprawdzić w - przynajmniej teoretycznie - playoffowym teamie. W rl zmieniał już 3 raz klub, a u nas Dnc ściągał go prawie na początku powstania BeGM. Gordon ma cały czas nieokreślona pozycję w rl Orlando, gdzie u mnie idealnie nadaje się do zadań defensywnych (sporo było w ostatnich miesiącach textów jak to by bardzo pasował do KATa) + Lowry jako floor general i Mitchell mający obok siebie sporo talentu ofensywnego w moich Magic. 

Wiem, że zostanę tu wyśmiany, ale uważam, ze miałem najlepszą drużynę na Wschodzie w tym sezonie u nas (efekt kontuzji Antka). Szkoda, ze takiego teamu jak mojego nigdy nie będzie nam dane obejrzeć Wyszło jak wyszło.. :( Obaczymy co przyniesie nowy sezon. Liczę na chłopaków :) 

W rl Heat w tych silnych drużynach dokładane były pojedyncze klocki, Pat też zawsze przywiązywał się do graczy. ja też starałem się dodawać odpowiednich role playerów:

W pierwszym sezonie - Cody Zeller, McGruder, Matthews, Robin Lopez, Barea (pech z kontzją), Ellington i Haslem;

W drugim sezonie - Joseph, Prince, Nunn, Grant Williams i Noel

Teraz - Okeke, Temple i Birch. 

Oubre i KAT nie byli graczami z mojej bajki, ale ich mam (przejąłem z całym dobrodziejstwem inwentarza), zatem obudowuję tak jak potrafię :) 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim GMowie zaczną świętować kogo to nie podpisali, to ja bym poczekał na ewentualne deklaracje @kolader odnośnie trzeciej tury.

Nets wielce prawdopodobne, że wejdą w turę z 60mln cap space i na kogoś to trzeba wydać...

Także mogą być jeszcze opcje odrzucenia kontraktu u niektórych.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.