NAGRODY SEZONU 2007/2008

[Jmy]

http://www.nba.com/rookies/rankings.html

[KarSp]

tak, tak tylko jak mówione było o kolesiu znikąd przy argumentacji na MIP, to od razu on mi wpadł na myśl. Ale prawda, to się wyklucza.

Tam znikąd od razu. Normlanie go podpisali bo brakowało podkoszowców. W CBA błyszczał, potem prezentował się równie solidnie względem wymagań i nikt w Toronto chyba tego ruchu nie żałuje.

Tak żartobliwie bardizej ofkoz, żeby zaraz nie było żę się czepiam czy co.

PS. Moje typy mam nadzieję znajdą się tutaj w sobote.

[Maciek]

MIP to nagroda dla zawodnika, który poczynił w obecnym sezonie największe postępy w porównaniu z poprzednim sezonem, bądź poprzednimi sezonami...

 

Jeśli ktoś chce pisać, że jak się o kimś mówiło, że będzie dobry i faktycznie z sezonu na sezon stał się dobry, i tym samym nie może dostać nagrody, bo nie wziął się znikąd, to niech sobie pisze, ale będzie to jego prywatne zdanie, a nie żadna definicja do tej nagrody

[kore_old]

MIP to nagroda dla zawodnika, który poczynił w obecnym sezonie największe postępy w porównaniu z poprzednim sezonem, bądź poprzednimi sezonami...

 

Jeśli ktoś chce pisać, że jak się o kimś mówiło, że będzie dobry i faktycznie z sezonu na sezon stał się dobry, i tym samym nie może dostać nagrody, bo nie wziął się znikąd, to niech sobie pisze, ale będzie to jego prywatne zdanie, a nie żadna definicja do tej nagrody

I mysle ze dlatego wlasnie smieja sie z fanow Lakers Prosze - nie badzmy dziecinni, kto uwaza podobnie jak kolega ze w tym momencie Bynum zasluguje na nagrode MIP niech sie wypowie. Rozwija sie chlopak z czego i ja bardzo sie ciesze, ale to nie powod by ignorowac całą lige patrzac tylko na to co sie dzieje w LA.

 

Gdyby za takie planowe postepy dawano MIP to powinno je dostac polowa ligi. Gdyby takie bylo tylko moje prywatne zdanie to w tamtym roku powinni wreczyc to wyroznienie takiemu Deronowi Williamsowi. Dlaczego tego nie zrobili? Bo to nie tylko moje prywatne zdanie jak widac.

 

Chyba nie znasz za bardzo historii tych wyroznien. Dostawali je tacy gracze jak Monta Ellis, Boris Diaw, Bobby Simmons, Ike Austin, czy Gilbert Arenas. Jesli juz byl jakis mlody talent wybrany z dalszym numerem w drafcie to gdy byl wybierany jako MIP, gdy robil potężny przeskok w swoich osiagnieciach. Taki JO, Randolph czy T-Mac zwiekszali swoje statsy do 20-30 pkt, stawali sie liderami druzyn. To chyba mala roznica?

 

A Ty chcesz wreczac Bynumowi MIP za to ze ledwo łapie 10/10 wciaz bedac jedynie prospektem o ktorym sie mowi ze ma mnostwo pracy i POWINIEN byc z roku na rok lepszy. To co? Teraz MIP, a za rok jak bedzie 15/10 MVP? To co bedzie jak zlapie 20/10? No nie badzmy smieszni. Bo to by wygladalo co najmniej gluipio gdyby dali Bynumowi to wyroznienie teraz, jak wczesniej wywalczyl je wlasnie T-Mac samotnie prowadzac Magic, albo Zach pakujac w niemal kazdym meczu wspomniane 20 pkt i 10 zb.

 

To nie sa wybory "moj ulubiony zawodnik". I dobrze ze nie sa, bo prestiz jakichkolwiek nagrod by spadl do zera. A wystarczy ze juz MVP nie jest tak wartosciowe jak kiedys ;-)

 

pzdr

[Maciek]

Nie chce znów przyciągać uwagi moderatorow, którzy jak zwykle tutaj zareagują na skutek a nie na przyczynę, więc zapytam spokojnie - gdzie w zacytowanym fragmencie mojego wpisu, widzisz nazwisko BYNUM ??????????????

 

Prosze - nie badzmy dziecinni, kto uwaza podobnie jak kolega ze w tym momencie Bynum zasluguje na nagrode MIP niech sie wypowie.

Od tego jest ten temat, żeby się ludzie wypowiadali, jakbyś się przyjrzał wcześniejszym typowaniom/głosowaniom innych użytkowników, to byś zobaczył kto jak uważa, i nie musiałbyś ogłaszać plebiscytu pt. "kto się zgadza z głupim Maćkiem, który powoduje, że fani LAL są śmieszni?"

 

 

ps: nagrody przyznawane są pod koniec sezonu, a tutaj wpisuje się tylko i wylącznie swoje przewidywania co do tego, kto i co może osiągnąć w tym sezonie, a co za tym idzie, może dostać nagrodę

 

Chyba nie znasz za bardzo historii tych wyroznien

Za to ty znasz zarówno historie jak i definicję nagrody znakomicie, podobnie jak i fantastycznie opanowałeś czytanie czegoś, czego nikt nie napisał, i nie odpowiadanie na temat

 

 

ja pozdrawiam moderatorów, ciebie nie, i wiesz za co A jeśli sie zastanawiasz kiedy mi sie TO znudzi, to odpowiem ci ze niepredko, a tym, ze pozostawiasz to tak sobie jak teraz, tylko sobie laurke wystawiasz i to o tobie tylko swiadczy, nie o mnie

[kore_old]

hehe luz, czy moj post byl tak agresywny? Chyba nie, a tu taka reakcja, modzi tez od razu odzew, chill out 8)

 

A na Twe pytanie drogi Maćku odpowiem moze cytatem Twego podpisu:

 

Andrew Bynum MIP :!:

Oraz posluze sie rowniez wczesniejszym Twym postem:

 

MIP MIP ANDREW BYNUM MIP :!: :twisted:

 

8)

 

taka prawda

Jasno wynikalo dla mnie zatem z Twego ostatniego wpisu ze chodzilo o tego zawodnika bo juz glosniej jego nazwiska krzyczec nie mogles Wiec nie wiem czemu usilujesz robic z kogos idiote i wmawiac ze czegos nie ma i nie bylo jak to jest jasne jak slonce o kogo ci chodzilo. I nie zagluszysz tego krzykiem.

 

Nie wiem zatem o co sie ciskasz skoro rozmawiam z toba tak jak chciales - normalnie, merytorycznie, bez wyzwisk, z cytatami. 8) Wez sobie moze Prozac

[Maciek]

hehe luz, czy moj post byl tak agresywny? Chyba nie, a tu taka reakcja, modzi tez od razu odzew, chill out

 

bardziej niż mój... ja plebiscytu kore vs reszta swiata nie ogłosiłem, a pogrubiłem tylko nazwisko Bynum

Oraz posluze sie rowniez wczesniejszym Twym postem:

no tak, ja pytam gdzie w tamtym poście zobaczyłeś nazwisko Bynum, a ty cytujesz mój inny wpis :roll:

 

Jasno wynikalo dla mnie zatem z Twego ostatniego wpisu ze chodzilo o tego zawodnika bo juz glosniej jego nazwiska krzyczec nie mogles Wiec nie wiem czemu usilujesz robic z kogos idiote i wmawiac ze czegos nie ma i nie bylo jak to jest jasne jak slonce o kogo ci chodzilo. I nie zagluszysz tego krzykiem

Gdybym chcial napisać, że chodzi mi o Bynuma to bym napisal, że chodzi mi o Bynuma, i naprawdę nikogo do tłumaczenia moich myśli nie potrzebuje... w odpowiedzi na to, że bodajże ty i Lucasso napisaliście, że MIP to musi być ktoś o kim wcześniej słyszało trzech kibiców + rodzina zawodnika, to ja się z tym niezgodziłem i przytoczyłem to co niesie z sobą nagroda MIP i jaka jest jej definicja

 

Nie wiem zatem o co sie ciskasz skoro rozmawiam z toba tak jak chciales - normalnie, merytorycznie, bez wyzwisk, z cytatami. Wez sobie moze Prozac

Deklarować można wszystko, tylko z samego mówienia nic nie wynika

robisz plebiscyt, pogrubiony i anty, podczas gdy widze w przeglądzie tematu część postów z tego tematu i są tam:

a) Dwie osoby, które obok MIP napisały nazwisko Bynum w sensie pozytywnym

osobę która proponowała rookasa na MIP

 

Więc nie tłumacz mi, że grasz czysto, skoro odpowiadasz w taki sposób na tylko mojego posta, w którym na dodatek nic o Bynumie nie ma Gdybyś odpowiedział na tamtego, to ok, a cytujesz mojego posta z definicją nagrody i piszesz, to co napisaleś :roll:

 

 

prozacu nie potrzebuje, radość życia mam, a twoje naprawdę merytoryczne posty powodują, że chce mi się żyć jeszcze bardziej, bo twoja argumentacja w poprzednim poście bardzo mi się podobała, nie tylko z tego względu, że argumentacja w twoich postach to naprawdę rzadkość, ale po prostu była dobra

 

 

ps: i nikt wcale Williamsowi krzywdy nie zrobił, bo Monta Ellis zrobił większy postęp wbrew temu co mówiłeś, więc akurat kontrowersji tutaj ani analogii nie widze :roll: Jakbym nie patrzył, to Monta prawie potroił zdobycze punktowe i asystowe, a także stealsowe więcej zbierał, więc akurat wg mnie ta nagroda należała mu się bardziej niż Williamsowi i wielkiej ideologii bym do tego nie dopisywał

[KarSp]

MVP-Howard. W w dalszej kolejności LeBron(bilans zespołu), KG( problem dlaczego akurat on ma byc tym liderem i to dostac a nie akurat Allen czy Pierce? skrajna zespołowość i podział ról na 3 wielkich, KB(bilans zespołu), Nash( 3x MVP to przesada zbyt duza, tym bardizej ze są solidniejsi kandydaci w tym roku) i może jeszczce Iverson(grający jak ostatnio, jakby nie patrzeć top4 strzelców i top10 podających ligi, z tym że u niego tez jest problem bilansu i pozycji zespołu w generalce oraz Anthony'ego)

w nawiasach-co jest ich minusami jakby ktoś nie załapał.

 

MIP- nie wiem, może być ten Azubuike.

 

6th man- C. A. L. D. E. R. O. N. Dajcie mu tylko więcej grać. Możę być też klasyka czyli Manu i Barbosa.

 

ROTY- mimo że Moon jest z Toronto wybór na chwilę obecną jest zbyt jasny by móc to kwestionować..

 

COTY- SAM MITCHELL

 

 

no dobra żartowałem..

Stan Van(wiadomo czemu jeden taki purpurowy na niego głosuje 8) ) Gundy lub ew. Byron Scott, który robi świetną robotę z Hornets na razie a nikt go bodaj jeszcze w tym temacie nie wspomniał. 3 na Zachodzie(ten sam bilans z Jazz) i 13-7 mówi samo za siebie

[Kily]

Po miesiącu wykreował nam się zupełnie nowy i na tę chwilę chyba najpoważniejszy kandydat na trenera roku. To co zrobił McMillan wzbudza podziw. Kontuzja Aldridge'a? Kontuzja Roya? A co to za problem? I tak wygrywają z drużynami takimi jak Jazz (już 3 razy bez któregoś z tej dwójki najlepszych graczy), Hornets, Warriors czy Nuggets. Mimo takich problemów w ostatnich 17 meczach tylko jedna porażka. Z takim składem, który bogatszy o Randolpha wywalczył nr 1 w drafcie. Teraz tego numeru nie ma a jest takie coś. :shock:

[antek]

Co wy z tym Azuibike wyskoczyliscie? Przeciez on sie poprawile o ledwie 3 punkty, przy 10 minutach wiecej. Nie moze byc tak , ze dwa razy z rzedu jeden klub dostaję tą nagrodę. Wogole rotacja gsw nie sprzyjda bycie mipem, bo moze i ten afrykanin mial przeblyski i wystepy po +/-30 punktów, ale to były wyjatki, bo np nastepny mecz to 10 min dla Azuibikiego, a np 30 dla Air France'a czy innego Barnesa.

 

Co do Mipa, to narazie chyba na czele jest Udrih. Fakt, nie co "ubogi" ten rynek Mipów, bo nie ma w tym roku nikt nie ma takich sezonów jak chocby wymienieni wyzej Randolph, O'Neal czy McGrady. Pod nieobecnośc Bibby'ego i strate Price'a wydawalo sie ze Kings zostane absolutnie bez zadnego PG! Ale jak z podziemi dolaczyl do zespolu Udrih i gra rewelacyjnie, nie dość ze cyferki mu znacznie wzrosly, to i prowadzi Kings do calkiem niezlego bilansu.

 

Mvp. Chyba w tym momencie dalbym je Garnettowi, jesli utrzymaja bilans na pozomie +65 zwyciestw, jego zwyciestwo bedzie pewne. Fakt, faktem ma dwóch muszkieterów do pomocy, ale byly tez glosy, ze " z taka ławka nie maja czego szukać" czy " czy co to za PG z Rondo". Teraz jakby sie o tym mniej mowi, a gdy widze Celtics, to az rece skladaja sie do oklaskow z gry Garnetta. Moze nie jest pierwszym strzelcem, ale to na nim skupia sie najwieksza uwaga defensorów, a jak wiemy z podwojeni GK wie co zrobic z pilka i dlaatego takie tuzy jak Perkins czy Glen Davis graja bardzo fajnie. Do tego najlepsza obrona w lidze to tez efekt KG.

 

A cichym moim kandydatem jest Chris Paul. Nie dosc ze Szerszenie sa w czolowce zachodu, to ten jeszcze niepostrzezenie mze stac sie pierwszym graczem ze srednimi 20 punktów, 10 asyst i 3 przechwyty!. Nawet Allen Iverson w latach swej dominacji nie wykrecal takich statsów. Jesli do tego dodamy jaki wplyw na kolegow ma Paul (chocby olbrzymie postepy ofensywne Westa i przede wszystkim Tysona) to w nastepnym roku, jesli postep zespolu bedzie dalszy to bedzie sie o nim tyle mowilo co o Howardzie.

 

6th man. Manu Ginobili jest w tym momencie raczej pewnym kandydatem. Barbosa nie co obnizyl loty. A Calderon czy Terry zeby sie zalapac do tej kategorii, musielby wiecej meczy zaczynac na benchu.

 

Roty. Mimo wszystko Durant, nie oczekiwano od niego jakiejs super gry. choc shot selection moglby troche poprawić. ale widac u niego symptomy wielkiego talentu. Sorry, ale Horford, a przede wszystkim Moon sa raczej solidnymi role player w swoich zespolach, a nie pierwsza opcja ofensywna, liderem swojego zespolu, jak i przyszla ikona ligi, na ktorego go kreuje media.

 

Coty. Za ogrom pracy Nate McMillan, w poprzednim roku byli zespolem uzaleznionym od Randoplha, ktory jako quasi gwiazda nie pozwalal zaistniec innym graczom. Teraz po oddaniu Z, nagle okazalo sie ze Webster czy Outlaw to nie busty, jak ich powoli mozna bylo nazywać. A brendan Roy jest teraz w top 10 kandydatow do mvp. Dla mnie glowna zasluga tego wyczynu jest coach. Jesli dodamy ze za rok wroci Oden i powoli, beda schodzic olbrzymie kontrakty Milesów czy innych Raefów to widze w tym zespole potentata juz w niedalekiej przyslosci.

[master]

Nie moze byc tak , ze dwa razy z rzedu jeden klub dostaję tą nagrodę.

A niby dlaczego nie może?

 

Co do MIP-a to moim cichym faworytem jest Jason Maxiell. Raczej bez szans, ale w tym sezonie naprawde wykonuje świetną robotę.

[antek]

antek napisał:

Nie moze byc tak , ze dwa razy z rzedu jeden klub dostaję tą nagrodę.

 

A niby dlaczego nie może?

Napisalem raczej to z ironia, a moze nawet lekkim niedocenianiem gsw. Choc moim zdaniem Mip dla Kelenna jest prawie niemozliwy.

 

Co do MaXiela, to grą na pewno mozna go wyroznic jako jednego z kandydatów, ale klopotem jest stousnkowo mala ilość minut dla Maxiella, co mu w zdobyciu tej nagrody na pewno nie pomoże.

[Szak]

Jeśli dobrze pamiętam to w tym temacie albo innym pisałem gdzieś w listopadzie, że KG jest pierwszym kandydatem na MVP. Tylko, że musiał utrzymać swoją produkcję z tamtego czasu. Nie robi tego i moim zdaniem, jak tak dojedzie do końca, to MVP nie powinien dostać. To odnośnie tekstu na ESPN, gdzie chyba Stein dał mu tę nagrodę na Wschodzie. Jego drużyna wymiata, ale on ma statsy najsłabsze od wielu lat. Miami z Shaqiem też wygrało Wschód parę lat temu, a Diesel nie dostał za słabe statystyki na tle kariery. (wiem, że statsy to nie wszystko, ale nawet wpływ Diesla oceniam za wyższy) Poza tym KG ma dwóch all-starów do pomocy. Przed nim widziałbym zdecydowanie Howarda, a potem Jamesa. Ale to Wschód. Bo moim MVP na chwilę obecną w skali całej ligi jest Kobas.

 

MIP

Moim zdaniem Bynum. Coraz bardziej pokazuje, że może faktycznie jego zatrzymanie (i nie uleganie pokusom) da jakieś wymierne korzyści w bliższej, a nie tylko dalszej przyszłości. Jestem zwolennikiem dawania tej nagrody kolesiom, którzy mają przed sobą prawdziwą karierę z prawdziwego zdarzenia i którzy wykonali skok w stronę wielkości. A nie kolesiom, którzy nie grali nic, a potem nagle jeden dobry sezon, ale to i tak ze wskazaniem, że w przyszłości będą co najwyżej lepszymi role playerami - typu Bobby Simmons.

 

DPOTY

Jak zdrowie pozwoli, to Cambyman.

 

COTY

Nie ma innej opcji niż SVG

Hehe, jest - Nate McMillan z Portland

O ile Blazers wejdą do playoffs albo zanotują chociaż 50% zwycięstw na koniec.

 

ROTY

I tak dostanie Durant.

[2k4]

COTY

Nie ma innej opcji niż SVG

Hehe, jest - Nate McMillan z Portland

O ile Blazers wejdą do playoffs albo zanotują chociaż 50% zwycięstw na koniec.

 

[

Wtedy moim zdanie powinien on dostać, ale teraz patrząc na Orlando i Blazers, to.. nie ma innej opcji niż McMillan 8)

[Bastillon]

Ja krotko mam tylko pytanie.

 

Co myslicie o MIPie dla Kamana(? Czemu nikt go nie bierze pod uwage? Praktycznie tylko w tej kategorii jest duzo kandydatow... Reszta jest rozstrzygnieta badz prawie rozstrzygnieta.

 

MVP - KG, ROY - Durant, COY- Mc Millan(orlando gra coraz slabiej, a portland coraz lepiej...), DPOTY - tu jest tylko camby - KG

 

Z MIPem jest inaczej...

 

A jeszcze jedno pytanie. Na e-baskecie maja watpliwosci czy KG to lider Celtow, tez tak to widzicie? Jesli tak, to dlaczego?

[Julius]

MIP to zdecydowanie Salmons. Najbardziej pasuje do schematu. U Bynuma to naturalny rozwój, Salmons dopiero po 5 latach gry zaliczył nagle taki gigantyczny skok.

 

MVP - KG,

DPOTY - Camby/KG

COTY- McMilan/SvG - w zależnosci od bilansu, wkurze sie jesli Rivers

ROTY - ...Durant

6th - Korver :wink:

[Bastillon]

MIP to zdecydowanie Salmons. Najbardziej pasuje do schematu. U Bynuma to naturalny rozwój, Salmons dopiero po 5 latach gry zaliczył nagle taki gigantyczny skok.

U Kamana nie ma naturalnego rozwoju, a skok zaliczyl duzo wiekszy od Salmonsa:

05-06 - 12/10 na 52% i 1,4bl

06-07 - 10/8 na 45% i 1,5bl

07-08 - 18/14(8 pktow i 6 zbiorek progresu!!) na 47% i 2,9bl(podwojenie dotychczasowych osiagniec!!)

 

Obaj skorzystali na tym samym, braku kluczowych graczy, liderow.

 

Fakt Salmons tez zaliczyl duze skoki, ale nie az takie... Zaczal grac z poziomu przecietny backup na poziom solidny starter, a Kaman z przecietnego startera wskoczyl na all-stara, pierwsza opcje...

 

I zapomnialem jeszcze w poprzednim poscie... co z Outlawem jako 6th man? Jest gdzies statystyka 6th manow?

[kosmo]

MVP - Jak Boston koło 70 to Garnett a jak nie to KB albo LJ w zależności kto bedzie miał lepszy bilans

MIP- Bynum, Kaman może Outlaw, Salmonsa w akcji nie widziałem ale zobaczymy czy bedzie dalej tak dobrze grał jak wróci Artest i Martin

DPOTY - Josh Smith albo Chandler, może Garnett

COTY- Jak Portland nie spuchną McMilan albo SVG

ROTY - ...Durant

6th - Pewnie Manu i ławka Portland

[nawciarz]

A czemu nikt nie mówi o Udrihu rozmawiając o MIP? Koleś ledwo się utrzymał w NBA przed sezonem(niechciany w SAS to jeszcze do zrozumienia oraz w najsłabszej drużynie NBA Timberwolves), a teraz jest podstawowym rozgrywajacym w Sacto i już nikt nie czeka na powrót Bibby'ego. Co prawda rywali ma kiepskich na rozegraniu, ale 14punktów 5 asyst i do tego jeden przechwyt na mecz, to bardzo dużo na zawodnika, który o mały włos a zakończył by swoją karierę w NBA.

[Mich@lik]

A czemu nikt nie mówi o Udrihu rozmawiając o MIP?

MIP- Udrich)

 

Juz miesiac temu pisalem, zgadzam sie w 100% Udrih MIP! Żadem Abizubake czy inny Ellis, Kamman tym bardziej. Gość ledwo, co pogrywał a teraz jest podstawowym PG z fajną gra i fajnymi statystykami - niech coś Kings też wygrają :wink: