Los Angeles Lakers 2017/18

[fluber]

 to w pewnym momencie postawili na nim kreske i go zaczeli karac, "ze tu jest", oobnizajac mu jszcze wartosc z bliskiiej zeru, do ujemnej ( Moz ----> Nets  = + Ruussel)

 

Dokładnie, na to nikt wcześniej nie zwrócił uwagi, że sadzając Mozgova do końca sezonu jeszcze obniżono jego wartość. Najśmieszniejsze jest to, że Mozgov w Lakers zdobywał więcej punktów, zbiórek i asyst niż w swoim cy w Cavaliers, więc nawet trudno powiedzieć, że obniżył poziom, czy zawiódł oczekiwania.

 

 

gdzie sa ci, co pisali, ze kontrakt mozgova jest nietradeowalny?! gdzie?!

a tak serio, na te chwile cofamy sie o rok, tracimy caly sezon, ktory tankowalismy by zdobyc DLO do tego + jakis czas na rozwoj etc

 

 

Zgadza się, jeden rok tankowania został bezpowrotnie stracony za cap space, który można było mieć po prostu nikogo nie podpisując, a już na pewno nie podpisując Mozgova za 64 miliony dolarów w trzeciej godzinie offseason.

 

Lakers na 100% wybiorą w drafcie Balla i wszystkie te zasłony dymny, które można było wykorzystać przy jakimś trade down zniknęły. Czy Ball jest aż tak dobry, że trzeba mu czyścić przedpole? Czy może aż tak słaby, ze trzeba wyrzucić podstawowego PG i trejdować po centra z trójką, żeby był użyteczny?

Edytowane 21 Czerwca 2017 przez fluber

[Chytruz]

Zgadza się, jeden rok tankowania został bezpowrotnie stracony za cap space, który można było mieć po prostu nikogo nie podpisując, a już na pewno nie podpisując Mozgova za 64 miliony dolarów w trzeciej godzinie offseason.

 

XD

 

Never gets old.

[kcp78]

Sugeruję, że Twoim zdaniem Ingram + Deng za George'a to dla Lakers bardzo dobry deal. 

bylby dobry,owszem. tylko...po kiego grzyba takie dywagacje?! heh...

[LONGER01]

Co Wy z tym LeBronem, przecież on sie nigdy nie ruszy ze Wschodu przez który co roku przechodzi jak taran

[badboys2]

fluber to nie jest tak, ze lakersom nie pasowal DAR

mysle, ze pasowal ale oni chca budowac zespol od podstaw, by tego dokonac trzeba naprawic bledy kupchaka i mlodego bussa. niestety, mleko sie rozlalo, karty na stole, piwo nawarzone. poswiecili russella, napewno nie byla to latwa decyzja ale umozliwia im to teraz wiecej ruchow. bez tego byliby w miejscu, nie ruszyliby o krok do przodu. teraz sie cofaja ale zaraz zrobia 3 kroki wprzod. tak sytuacja mniej wiecej wyglada.

 

dzis nikt z obozu lakers nie broni umow mozgova i denga. sa fatalne, wszyscy o tym wiedza i cala odpowiedzialnosc spada na poprzednikow. dobrze jednak, ze poczyniono 1 trudny krok w dobrym kierunku. koszt jest ogromny ale najwyrazniej nikt nie chcial przyjac mozgova z mniejszymi asetami.

 

ja rozumiem, ze wielu osobom nie na reke jest odrodzenie sie lakers ale wreszcie wstajemy z kolan.

niedawno wyzmiewano kontrakt mozgova i uwazano, ze jest nie do ruszenia.

teraz tego problemu nie ma. imo to lepszy ruch niz brak ruchow i czekanie na rozwoj mlodych z zapchanym salary...

a ile naprawde ugral magic z pelinka, to sie okaze dopiero jak zobaczymy co zrobia z tym 28 pickiem i co bedzie z lopezem.

 

jezeli te asety pozwola im zdobyc innych wartosciowych grajkow to bedziemy juz inaczej ten deal postrzegali. wiec poki co mozna dac slaba ocene ale niewykluczone, ze za jakis czas zmienimy na 5/6.

[fluber]

fluber to nie jest tak, ze lakersom nie pasowal DAR

mysle, ze pasowal ale oni chca budowac zespol od podstaw, by tego dokonac trzeba naprawic bledy kupchaka i mlodego bussa. niestety, mleko sie rozlalo, karty na stole, piwo nawarzone. poswiecili russella, napewno nie byla to latwa decyzja ale umozliwia im to teraz wiecej ruchow. bez tego byliby w miejscu, nie ruszyliby o krok do przodu. teraz sie cofaja ale zaraz zrobia 3 kroki wprzod. tak sytuacja mniej wiecej wyglada.

 

 

Ale jakich ruchów? nie trzeba było robić tego dealu, żeby podpisać George'a za rok, nie trzeba było robić tego dealu, żeby podpisać George'a w tym roku ( bo pick 28 w drafcie można było dostać, nie oddając Russella). Zatem ten deal ma na celu co? 

 

 

 

dzis nikt z obozu lakers nie broni umow mozgova i denga. sa fatalne, wszyscy o tym wiedza i cala odpowiedzialnosc spada na poprzednikow. dobrze jednak, ze poczyniono 1 trudny krok w dobrym kierunku. koszt jest ogromny ale najwyrazniej nikt nie chcial przyjac mozgova z mniejszymi asetami.

 

 

Skoro oddają Mozgova przed tym offseason, to jedyny sensowny powód jest taki, że w to offseason chcą kogoś podpisać. 

 

 

 

ja rozumiem, ze wielu osobom nie na reke jest odrodzenie sie lakers ale wreszcie wstajemy z kolan.

niedawno wyzmiewano kontrakt mozgova i uwazano, ze jest nie do ruszenia.

teraz tego problemu nie ma. imo to lepszy ruch niz brak ruchow i czekanie na rozwoj mlodych z zapchanym salary...

a ile naprawde ugral magic z pelinka, to sie okaze dopiero jak zobaczymy co zrobia z tym 28 pickiem i co bedzie z lopezem.

 

 

Lakers wstawali z kolan, jak wybrali Russella, wstawali z kolan, jak wybrali Ingrama, a teraz wstają z kolan, bo oddają Russella i będą mieć cap space? To jest cofnięcie się o jeden rok, o czym pisałeś. A po oddaniu Russella to ja mam w dupie, co oni zrobią z tym 28 pickiem. Lakers nie mieli zapchanego salary, przecież oni w kontraktach na offseason 2018 mieli w kontraktach ile? Nawet nie 50 milionów.

 

 

Bardzo mi się spodobał komentarz Johsnona na twitterze w tym całym młynie:

 

https://twitter.com/MagicJohnson/status/877379533459963904

 

Generalnie ma Russella w dupie:)

[BigManFan]

Gwoli ścisłości, nikt nie pisał, ze kontrakt Mozgowa jest nie do ruszenia - a że jest nie do ruszenia, chyba, że Lakers oddadzą Ingrama, Russella albo Balla.

[Van]

fluber to nie jest tak, ze lakersom nie pasowal DAR

mysle, ze pasowal ale oni chca budowac zespol od podstaw, by tego dokonac trzeba naprawic bledy kupchaka i mlodego bussa. niestety, mleko sie rozlalo, karty na stole, piwo nawarzone. poswiecili russella, napewno nie byla to latwa decyzja ale umozliwia im to teraz wiecej ruchow. bez tego byliby w miejscu, nie ruszyliby o krok do przodu. teraz sie cofaja ale zaraz zrobia 3 kroki wprzod. tak sytuacja mniej wiecej wyglada.

 

dzis nikt z obozu lakers nie broni umow mozgova i denga. sa fatalne, wszyscy o tym wiedza i cala odpowiedzialnosc spada na poprzednikow. dobrze jednak, ze poczyniono 1 trudny krok w dobrym kierunku. koszt jest ogromny ale najwyrazniej nikt nie chcial przyjac mozgova z mniejszymi asetami.

 

ja rozumiem, ze wielu osobom nie na reke jest odrodzenie sie lakers ale wreszcie wstajemy z kolan.

niedawno wyzmiewano kontrakt mozgova i uwazano, ze jest nie do ruszenia.

teraz tego problemu nie ma. imo to lepszy ruch niz brak ruchow i czekanie na rozwoj mlodych z zapchanym salary...

a ile naprawde ugral magic z pelinka, to sie okaze dopiero jak zobaczymy co zrobia z tym 28 pickiem i co bedzie z lopezem.

 

jezeli te asety pozwola im zdobyc innych wartosciowych grajkow to bedziemy juz inaczej ten deal postrzegali. wiec poki co mozna dac slaba ocene ale niewykluczone, ze za jakis czas zmienimy na 5/6.

badboys, stary na pewno dobrze sie czujesz??? słońce dzisiaj mocne, ale o czym Ty piszesz? pamiętasz jak gadaliśmy i cieszyliśmy się ze ściągnięcia Gasola? to bylo wstanie z kolan, a dzisiaj polegli, nie da się tego inaczej określić. Nie był ten ruch potrzebny, czy PG ściągną czy nie.

 

Nawet lepszego picku Nets nie potrafili wyrwać ...

[badboys2]

fluber, dlatego proponuje ocene tego dealu za jakis czas, o czym pisalem...

moze maja juz kolejne kroki opracowane,

moze tu nie rozchodzi sie tylko i wylacznie o pozyskanie PG

widze, ze nie bardzo to do ciebie dociera.

 

edit:

@van, to samo, ja jeszcze poczekam z ocena.

Edytowane 21 Czerwca 2017 przez badboys2

[fluber]

fluber, dlatego proponuje ocene tego dealu za jakis czas, o czym pisalem...

moze maja juz kolejne kroki opracowane,

moze tu nie rozchodzi sie tylko i wylacznie o pozyskanie PG

widze, ze nie bardzo to do ciebie dociera.

 

 

Nie za bardzo rozumiem, o czym piszesz. o tym, ze z tym 28 pickiem mogą wyciągnąć future HOFa? To nawet wtedy ta wymiana będzie do dupy, bo pozyskali 28 pick, a nie future HOFa. Może inaczej, czy mógłbyś podać przykład takiej serii trejdów zaczynającej się od kompletnego mindufucka, takiego jak ten? Czy coś takiego zdarzyło się w przeszłości? Na co czekają w takim razie, skoro mają opracowane kolejne kroki?

[Julius]

majac w glowie big picture, trade fenomenalny. pozbywamy sie najwiekszego ciezaru w druzynie, do tego jeszcze dostajemy wartosciowy pick i lopeza, ktory powinien poprawic gre i nasz bilans a to uderza w rywali bo moze nie zakonczymy w bottom5. jasne, ze chcialem zobaczyc w s5 balla i russella ale jezeli myslimy o tym, by za rok miec w skladzie PG i lebrona to trzeba bylo zrobic taki trade. a brook jest tez fajnym assetem na przyszloroczne lato, moze sie przydac do jakiegos dealu w formie s'n't.

 

Ta, chyba dla Nets ;]

 

Ja Cię stary rozumiem, też czasami sobie próbuję takie rzeczy tłumaczyć w ten sposób, bo inaczej c*** spala człowieka. To jest rodzaj wyparcia. Taki bezpiecznik, żeby nie dostać pierdolca.

 

Ten trejd można będzie ocenić pozytywnie WYŁĄCZNIE, jeśli coś z tym sallary dumpem zrobią już teraz, jeśli użyją już dziś tych picków. Rozumiem, gdyby za Russella dostali na tyle dużo, że trzeba było się spieszyć. Oni tylko zrzucili 1 kontrakt i dostali właściwie 2nd roundera w zamian za #2 draftu, który wcale nie jest jeszcze koszykarsko spalony. 

 

To jest fuckup, to jest pochopne działanie, to jest powtórka z podpisania Mozgova. Nie ma dealów 100% c***owych, zawsze jest jakas pozytywna narracja. Poczekajmy do draftu, potem do deadline, jeśli Magic/Pelinka nie ściągnie jakiegoś grubego nazwiska dzięki tym assetom, czy George'a przynajmniej to jest kupsztal.

 

Lopez-Nance-Ingram-George-Lonzo  można uznać za jakiś sukces, ale tutaj znowu... czy sądzicie, że Brook Lopez to jest gość, który będzie do Balla pasował? Próbują wziąć rzucającego C, żeby robił w HCO spacing i miejsce na wjazdy? Ja powiedziałbym raczej, że z Lonzo powinni pójść w smallball, agresywną obronę, dużo transition game i grania w open court, gdzie Ball czuje się dobrze, zamiast czekać aż Brook doczłapie się na drugą stronę...

 

Lopez-Nance-Ingram-George-Lonzo nie wy

[SlaKB]

Spokojnie Julius, nie ma co rozważać stylu gry Lakers z Georgem bo niewiadomo czy on tu w ogóle będzie, ale jakby coś to przecież poza Lopezem to do biegania z Lonzo będzie jeszcze trzech zawodników.

[fluber]

 

Ten trejd można będzie ocenić pozytywnie WYŁĄCZNIE, jeśli coś z tym sallary dumpem zrobią już teraz, jeśli użyją już dziś tych picków. Rozumiem, gdyby za Russella dostali na tyle dużo, że trzeba było się spieszyć. Oni tylko zrzucili 1 kontrakt i dostali właściwie 2nd roundera w zamian za #2 draftu, który wcale nie jest jeszcze koszykarsko spalony. 

 

To jest fuckup, to jest pochopne działanie, to jest powtórka z podpisania Mozgova. Nie ma dealów 100% c***owych, zawsze jest jakas pozytywna narracja. Poczekajmy do draftu, potem do deadline, jeśli Magic/Pelinka nie ściągnie jakiegoś grubego nazwiska dzięki tym assetom, czy George'a przynajmniej to jest kupsztal.

 

 

Ten deal wybroni się tylko wtedy, jeżeli Lakers wyślą Lopeza i pick 27 i 28 za George'a, choć i tak będę uważał go za zły, jeżeli nie podpiszą drugiego superstara w offseason 2018.

 

 

 

Lopez-Nance-Ingram-George-Lonzo  można uznać za jakiś sukces, ale tutaj znowu... czy sądzicie, że Brook Lopez to jest gość, który będzie do Balla pasował? Próbują wziąć rzucającego C, żeby robił w HCO spacing i miejsce na wjazdy? Ja powiedziałbym raczej, że z Lonzo powinni pójść w smallball, agresywną obronę, dużo transition game i grania w open court, gdzie Ball czuje się dobrze, zamiast czekać aż Brook doczłapie się na drugą stronę...

 

Lopez-Nance-Ingram-George-Lonzo nie wy

 

Nets grali w zeszłym sezonie bardzo szybko i Lopez dawał sobie radę. Po drugie Lopez wcale nie musi biec pod kosz tylko może stawiać zasłony na obwodzie i grozić rzutem. I tak beznadziejnie zbiera, więc żadna strata jak nie będzie pod koszem. Do tego Randle z pewnością skorzysta na tym, że będzie miał więcej swobody pod koszem. Brook akurat powinien wspomóc rozwój Balla, a nie go zahamować.

[TheRocket]

http://www.lakersnation.com/lakers-rumors-paul-george-trade-no-longer-imminent-before-the-nba-draft/2017/06/21/

 

No to ten tego, dupa zbita.

[matek]

Skoro oddają Mozgova przed tym offseason, to jedyny sensowny powód jest taki, że w to offseason chcą kogoś podpisać. 

Ale ten transfer nie ma wpływu na to, ile kasy mogą wydać w tym offseason.

 

Nie dziwię się, Pritchard korzysta na tym z kim negocjuje.

january, odpocznij trochę od tematu, bo wyraźnie widać, że za mocno się angażujesz i przeżywasz całą zabawę. 

[memento1984]

XD

 

Never gets old.

 

ja nawet nei wiem czy on wtedy zdarzyl wyladowac w Cleveland z podrozy z Oakland/Vegas....

 

[fluber]

Ale ten transfer nie ma wpływu na to, ile kasy mogą wydać w tym offseason.

 

 

Masz rację, zapomniałem o Lopezie. No to nie widzę sensu w tej wymianie, poza taką, że w przyszłym tygodniu wyciekną zdjęcia Russella z jakiejś ostrej biby w szatni Staples Center i Lakers mieli go naprawdę dosyć.

[człowiek...morza]

Lopez-Nance-Ingram-George-Lonzo  można uznać za jakiś sukces, ale tutaj znowu... czy sądzicie, że Brook Lopez to jest gość, który będzie do Balla pasował? Próbują wziąć rzucającego C, żeby robił w HCO spacing i miejsce na wjazdy? Ja powiedziałbym raczej, że z Lonzo powinni pójść w smallball, agresywną obronę, dużo transition game i grania w open court, gdzie Ball czuje się dobrze, zamiast czekać aż Brook doczłapie się na drugą stronę...

 

W NCAA z Walshem, czyli stosunkowo podobnym graczem(podobna mobilność, dobry półdystans) to hulało bez problemu, więc i Brook powinien pasować. Dla mnie dobry fit, który ograniczy też mankamenty Balla w HCO.

Edytowane 21 Czerwca 2017 przez człowiek...morza

[wygnaniec]

 

Zgadza się, jeden rok tankowania został bezpowrotnie stracony za cap space, który można było mieć po prostu nikogo nie podpisując, a już na pewno nie podpisując Mozgova za 64 miliony dolarów w trzeciej godzinie offseason.

 

 

to chyba nawet było bliżej 3 minut niż godzin

[Hoolifan]

A ja kompletnie nie rozumiem czemu tak wjechaliście na badboysa, bo moim zdaniem w jego poście jest dużo racji. Jasne, zwroty typu "organizacja wstaje z kolan" to trochę łapu-capu, ale merytorycznie to co napisał trzyma się kupy.

 

Rok temu Kupchak&Buss zakopali w ogródku bombę, którą Magic&Pelinka muszą teraz rozbroić. Mieli dwie opcje do wyboru: 

 

a) Poczekać do końca kontraktów i liczyć, że ktoś się w przyszłości nimi zainteresuje

Zacisnąć zęby i zrzucić je przepłacając

 

W normalnych okolicznościach prawdopodobnie wybrano by pierwszy wariant i pozwolono młodzieży na spokojny rozwój. Problem w tym, że okoliczności nie są normalne, bo w LA zapowiedział się George, który z miejsca przenosi drużynę na wyższy poziom. Oprócz tego pojawiły się plotki związane z LeBronem, a na rynku dostępny będzie Cousins (krnąbrny, ale all-star) oraz być może Westbrook (ot rzucam nazwisko)

 

W związku z zapowiedzią George'a na rynku zrobił się chaos, bo cena za wypożyczenie go na rok z Pacers nie jest wielka, a na takim dealu można zyskać bardzo dużo. Zakładam, że managment Lakers szybko przekalkulował sobie, że bardziej opłaca im się zgarnąć PG13 już teraz, niż ryzykować jego ewentualną utratę. Jeżeli nie mieli pewności co do Russella, za to widzą duży potencjał w Ballu, to decyzja o zrzuceniu fatalnej umowy Mozgova w pakiecie z D'Angelo jest całkiem logiczna. 

 

Zanim ktoś się przyczepi, że wybielam Magica&Pelinkę - ja takiej wymiany bym nie przeprowadził. Lubiłem Russella i wolałbym handlować pickiem niż nim, szczególnie że to miał być jego przełomowy sezon. Największe pretensje mam jednak o to, że zgarnęli od Nets gorszy pick i będę miał jeszcze większe pretensje, jeśli za tą wymianą nie pójdzie kolejny ruch w postaci ściągnięcia George'a. Póki co czekam i patrzę na ręce, licząc, że po tym offseason przestaniemy być w końcu pośmiewiskiem ligi.