Los Angeles Lakers 2017/18

[Mentor]

west: DAL, SAC, NOP, DEN, UTA a nawet SAS czy MEM byłaby szansa.

east: BRK, PHI, ORL, MIL, a nawet ATL, DET czy IND

 

Denver? Kosztem kogo miałby tam grywać w S5?

[dannygd]

Denver? Kosztem kogo miałby tam grywać w S5?

<br />Odpowiadanie na takie pytania to droga do nikąd, bo jak zaczniesz mi udawadniać że Nelson to all-def czy Mudiay to przyszły all-star to nie dojdziemy do porozumienia

[matek]

Aż tak nisko cenisz Clarksona, matek?

Chrzanię czytać tutaj wpisy, które pojawiłyby się gdybym wycenił go na top 20 pick. Rozumiesz  

 

Nie wiem kto na ile ceni Clarksona, ale pojawiaja się pierwsze plotki, że może być oddany latem. Jeżeli LAL pójdą po Balla to chyba jest to jakoś tam logiczne biorąc pod uwagę wiek Clarksona (nie to, że jest stary, no ale najstarszy z guardów z rotacji.

Ale co ma Ball do Clarksona? Przecież JC to max 6th man i w takiej roli większość go widzi, w żaden sposób nie koliduje z wyborem Balla. 

 

Bo jestem za maksymalizacją rozwoju młodych, a JC uważam tu za przeszkodę 

A w czym przeszkadza? Ktoś z tej ławki musi wchodzić... lepsze ponowne szukanie na FA lub w D-League? Lepiej mieć JC na kontrakcie, niż ryzykować kolejne przepłacenia. 

[Mentor]

<br />

 

Spoko, ja generalnie rozpatrywałem Clarksona w pierwszej kolejności jako SG, czy nie w tej roli częściej grywał w Lakers? Jakoś nie widzę go jako PG, ale może masz rację.

 

Ale nawet wtedy na miejscu Nuggets wolałbym grać Jamalem. To też nie jest klasyczny PG, ale jeżeli Jordan może być PG to Murray również. Zresztą grywał w tej roli z tego co widziałem, zdarzało mi się Denver oglądać.

Edytowane 2 Czerwca 2017 przez Mentor

[dannygd]

JC grajac na PG nie musi być glownym ball handlerem, on jest combo ale piłkę też dałbym Jokicowi

[dannygd]

Jak lepszy def ma poprawić per36 ;-) ?

Znasz pojęcie staty def? reb, stl, blk - rozumiem u Ciebie w per 36 one nie istnieją...

SAC, SAS, UTA, ATL, DET -> na pewno nie (Collison-Hield, Parker/Mills-Green, Hill-Hood, Schroder-Hardaway/Korver/Baze/Sefolosha whatever, RJ-KCP)

DEN, ORL, MIL, MEM, IND w full składach -> bardzo wątpię, bo do porównywalnego skilla dochodzi fit.

 

Właściwie więc jedynie Sixers, Nets (pod nieobecność Lina), ew Dallas (bo niżej niż Seth, ale przy smallballu możliwe że by go Rick używał choć wątpię), Pelicans.

Jak pisałem jałowa dyskusja - ja Ci napisałem gdzie, ale jak Ty będziesz mi udowadniał że:

- Collison który cała karierę gra lepiej z ławki niż w S5 i będzie zarabiał za chwilę 20 mln (niekoniecznie w SAC) to lepsza opcja

- kaleka Parker (który nie wiadomo czy zagra)czy mister 3p i nic więcej Milles (który też pewnie koło 20 baniek sobie zażyczy) byliby konkurencją

- Hood z mega regresem (o kalece Hillu nie wspomnę) i raczej pozycją SF

- Hardaway? Jest potencjał ale bez przesady, poza tym kto wie gdzie zagra, Sefolosha - 99% pojdzie do contendera, bazemore - to SF, nie przesadzaj

- Korver? Czy ja coś o CLE pisałem?

- Reggie Jackson którego Ish wygryzł? Do tego na Popa ich nie stać

- Nelson/Mudiay niby lepsi?

- Payton/DJ niby w ORL też?

- Dellavedowa to dobry fit? Jedynie mnie tam Malcolm ciekawi - oglądałem go w kilku meczach, ma koleś potencjał i Kidda za trenera! Niemniej JC może na SG grać, KRIS na SF, Jabari na PF a Giannis fałszywego C ballhandlera. Ciekawy skład byłby

- w MEM nie mają SG, a Allen z Vincem mają 100 lat i są UFA

- IND - chcesz powiedzieć że ballnandler undersized Monta, który nie umie z 3 rzucać jest przy Teague i PG13 lepszym fitem?

 

Niemniej nie o to chodzi, kluczem jest aby moim zdaniem pożytecznego gracza z ławki, max. 6th mana który ma super tani kontrakt i wciąż tylko 24 lata, oddawać z nic. Osobiście wolę Nwabę i Ennisa, ale ten drugi jest UFA i na pewno będą chętni na niego, a LAL nie jest problemem kontrakt JC ale debilne umowy z vetsami i obawiam się że bez oddania DAR nie pozbędą się tego ciężaru ;/

Edytowane 2 Czerwca 2017 przez dannygd

[dannygd]

January na dziś przewartościowujesz DAR (który oczywiście ma duży potencjał, ale coś tak mentalnie jak i fizycznie nie wygląda na future allstar), a nie doceniasz tego co daje JC. Oceniasz go po grze kiedy głównie grał z (jak to sam nazwałeś) szrotem, a potem bronisz DAR który z tym samym szrotem grał gorzej od JC. Bądźmy obiektywni... Kto niby w dzisiejszych LAL z lawy dałby energię zarówno w def jak i off z ławki? Co zrobi skład Ennis (o ile zostanie, a jak zostanie to pewnie za niewiele mniejsze $ jak JC), Nwaba, Deng, Black, Mozgow?

[Zdzich]

Krytyka Clarksona jest trochę przesadzona. Można mówić, że trzeci sezon to przełomowy, a on już aż taki młody nie jest i ten sezon był najgorszy z tych trzech, ale... po pierwsze to w każdym z tych sezonów miał inną rolę. W pierwszym miał być PG - scorerem i w tym czuł się najlepiej. Nieźle sobie w tym radził. Na pewno obiecująco na przyszłość. W następnym roku przenieśli go na SG po wybraniu Russella i tutaj zaczęły się kłopoty, bo niezbyt pasowali do siebie, ale pierwszy sezon w nowej roli, więc trzeba mu dać czas. No i trzeci sezon, czyli przeniesiono go na ławkę, co znowu zmieniło jego pozycję w zespole. Ciężko mu było się odnaleźć tym bardziej, że grał z Lou obok siebie, co nie wpłynęło na niego dobrze i za dużo się w niego zapatrzył. Poza tym czuł, że jego pozycja w zespole zaczęła spadać, więc siłą rzeczy widział więcej kosz niż kolegów i nieraz pałuje swoje rzuty na siłę. Tym bardziej, że Russell w S5 miejsca nie stracił, a wcale nie jest tak oczywiste, że jest lepszy od niego, przynajmniej dla niego. I w sumie Russell wygląda lepiej, ale niewiele. Young także nie wygląda jakoś kozacko w porównaniu do niego. Wszyscy są na dość zbliżonym poziomie, biorąc pod uwagę oczywiście różne role tych zawodników. Więc Clarkson ma prawo czuć się skołowanym i przez to wyglądać jak wygląda..

 

On nigdy nie zapowiadał się na wielkiego gracza. Ale widać, że mu takie ciągłe zmiany nie pasują. Ale można z niego zrobić nadal plusowego gracza wg mnie. Trzeba mu przemówić do rozumu, że jego rola nie może być tak jak chce, zwłaszcza z taką wydajnością i z taką obroną. A poza tym zmiana środowiska mogłaby z jednej strony pogłębić kłopoty z kolejnymi zmianami, ale z drugiej strony jakby trafił do nowego klubu z dobrym trenerem i z innymi zadaniami. I to nie jest uderzenie w Waltona. Może i jest dobrym trenerem, choć na razie tego jakoś nie pokazał jak dla mnie, ale do rzeczy - może po prostu nie mogą się dogadać lub Walton nie jest autorytetem dla niego? Albo nie może mu wybaczyć przeniesienia na ławkę? Albo jeszcze inny powód, że to nie trybi?

 

Clarkson nie jest i nie będzie all starem. Tak samo Randle. Ale obaj mogą wyrobić się na solidnych ligowców. Wszystko zależy od ich zaangażowania, pracy, środowiska i systemu. Obaj w takiej pozytywnej formie bardzo przydaliby się przy przebudowie Lakersów jako bardzo dobrzy rolesi. W innym wypadku ich rola powinna spadać w ekipie.

[dannygd]

January czytałem ten art. wcześniej, ale ma on wiele wad, które Ty powielasz w swoich wypowiedziach. Kilka na szybko:

- opisuje (w znacznej części) jak to złym fitem jest Clarkson do Denga czy S5, choć to nie jest kluczowa sprawa, bo JC nie ma grać w s5 . Zresztą licząc tylko takie kombinacje które co najmniej 12 min zagrały widać, że może być pożyteczny http://bkref.com/tiny/JwBaF i zwracam uwagę, że lepiej wygląda gra JC jako PG niż SG 

http://www.82games.com/1617/16LAL6.HTM#5man, a takie tendencyjne artykuły http://lakerfilmroom.com/jordan-clarkson-reality-regression/ do niczego się nie nadają, jeśli analiza nie jest głęboka. Tak jak zdzich pisał, jak można w ten sam sposób porównywać gracza z różną rolą w różnych s5 i różnych sezonach? Równie dobrze mógłbym zrobić porównanie DAR jak grał w S5 i z ławki, żeby udowodnić regres...

- opisuje S5 z początku sezonu jako tę która się sprawdzała, choć bardziej efektywne były inne http://www.basketball-reference.com/teams/LAL/2017/lineups/

- skupia się na graczach (JC, Young, Deng, Mozgov czy Randle) którzy z racji wieku czy ograniczonych umiejętności nie będą corem/franchise players dla LAL

- po co budować taktykę, z Dengiem i Youngiem, skoro żaden gracz w LAL nie ma podobnego stylu gry i predyspozycji? Może Nance defensywnie, ale raczej inna rola, Ingram - no way, Randle - nigdy w życiu.

 

Dlatego ja chciałbym, aby Walton podjął kilka męskich decyzji i określił się kim i co chce grać. Jego niechęć do Nance'a jest wręcz zatrważająca. Nie wiemy co z pickiem nr2, ale jeśli będzie nim Ball i s5 będzie taka: Ball, DAR, Ingram, Deng, Mozgov to ja się pytam o perspektywę takiego ustawienia? Kto zastąpi Denga? Gdzie niby ma zagrać za rok PG13? Czy Zubac to styl podobny do Mozgova?

Kto będzie rezerwowym PG jeśli nie podpiszą Ennisa? Albo jeśłi zagrają Ball, DAR, Ingram, Randle, Nance, to niby które pozycje z ławki będą grać Deng i Mozgov? Bo widzę tylko Brewera, który mógłby zmieniać Ingrama, reszta do stylu pasować nie będzie...

Więc jak juz piszesz na bazie tych wypocin lakerfilmroom to choć bądź konsekwentny, bo ja do stylu gry S5 z I pol sezonu 2016/2017 nie widzę aby pasował ani Ball, ani Ingram, ani PG13, ani Zubac czy Nance. Pytanie więc po co wyrzucą gracza jak JC który pasował do ustawień w 2 poł sezonu i ma dobry kontrakt - żeby kilka pozycji wyższy pick czy 2 rundę dostać??? 

 

Na dziś to szukałbym wymiany, żeby oddać kogoś z 2 Deng/Mozgov, a tych nie oddasz, bez zachęty. JC taką nie jest, DAR jak najbardziej i jeśli miałoby to dać PG13 czy Butlera, to jestem skłonny DAR poświęcić. W przypadku słabszego gracza, absolutnie go by nie oddał, a wciskał 28pick, Randla i Denga.

[BigManFan]

Clarkson jest przeciętnym kreatorem, kiepskim obrońca, nieefektywnym scorerem, wygląda na typa z przeciętnym IQ i przez trzy lata nie zrobił żadnego progresu w NBA, a sensownie wyglądał gdy dostał gałę w bottom3 teamie w lidze w końcówce sezonu gdy jego drużyna miała bilans 2-ileś tam porażek. Trzeba być fanem Brandona Knighta żeby na ten moment bronić tego Clarksona.

 

No ciężko byłoby go gdzieś upchać. 

 

Najlepsze, że ten jego kontrakt wydawał się spoko, ale teraz chyba już nie, gdy wychodzi na to, że przez trzy następne lata Lakers płacą 50 milionów za tercet Deng-Mozgow-Clarkson, gdy cała ta trójka jest dla LAL zbędna.

Edytowane 3 Czerwca 2017 przez BigManFan

[Reikai]

Kolejny raz widzę tweety niejakiego Schulza który twierdzi, że Lakers nie są podjarani Ballem i miusiałby na prawdę na workoutach ich zmieść z powierzchni ziemi, żeby go wybrali.

[BigManFan]

Nie wiem jak to wygląda w realu, ale dziennikarze muszą o czymś pisać, zwłaszcza ci zajmujący się Los Angeles, narrację Ball w Lakers chyba trudno już sprzedać.

 

@january, Fox to dla Was może okazać się lepszy fit niż Ball IMHO. Tzn. nie brałbym z dwójką, ale nie jestem fanem Balla w Lakers.

[Tłok]

coraz czesciej czyta sie o tym ze Lakers moga nie wybrac Balla, nie wiem ile w tym prawdy i ktora decyzja jest optymalna ale on rzeczywiscie lepiej pasuje do 76 niz do LaL, jakos tak czuje ze ten draft jest mocno napompowany i zespoly powinny brac jednak best fit zamiast bpa

[BigManFan]

Może źle się wyraziłem. Mnie po prostu nie przekonuje pomysł Balla w Lakers, przecież głównym playmakerem w HCO powinien być Russell. A to oznacza, że bierzecie Balla, odbieracie mu główny atut, robicie z niego spot up shootera, tyle, że sam potencjał Balla jeżeli chodzi o scoring jest strasznie ograniczony przez brak półdystansu i możliwości łamania defensywy. Do tego ciężko przewidywać jakim będzie obrońcą, na razie jest na poziomie ''całkiem okej ze sporym potencjałem''.

 

I to wszystko z drugim pickiem takiego draftu? 14-5-6 z dobrą obroną, zakładając pozytywny scenariusz?

 

Fox może być najlepszym obrońcą na 1 w lidze, wydaje się, że może zrobić duży progres rzutowy, a szybki murzynek atakujący kosz nie wygląda źle obok Russella który ma duży problem z atakowaniem obręczy.

 

Szczerze powiedziawszy kombinowałbym z Kings i spokojnie poświęciłbym Clarksona.

 

Clarkson + drugi pick za 5+10 brzmi całkiem fair. Tzn. dla mnie Clarkson jest bezwartościowy, ale dla takich Kings mogliby brzmieć rozsądnie, zwłaszcza, że do tego mogliby jeszcze wziąć Jacksona czy Tatuma.

W tym drafcie właściwie nie ma różnicy między 2 a 5, albo jeśli jest, to znacznie mniejsza niż z reguły. Dlatego nie pierdoliłbym się i nawet ew. rzucił jakiegoś Randle'a, przecież normalnie Lakers nigdy nie dostaną za niego 10. picku takiego draftu, a Kings mogliby się dać złapać.

[Van]

Co do Clarksona raczej pozbyłem się już złudzeń, że będzie kimś więcej, ale na 6th mana dającego ofensywnego powera z ławki nadaje się jak najbardziej. Nie widzę naprawdę problemu nawet jak Lakers wezmą Balla z miejscem dla niego

 

 

 Dlatego nie pierdoliłbym się i nawet ew. rzucił jakiegoś Randle'a, przecież normalnie Lakers nigdy nie dostaną za niego 10. picku takiego draftu, a Kings mogliby się dać złapać.

nie no super pomysł, oddajesz gościa, którego wybrałeś z 6 numerem parę lat temu, w którego inwestowałeś, rozwijałeś, który co najważniejsze robi z roku na rok postępy za 10 pick w drafcie tak byś mógł zacząć od nowa

[BigManFan]

O ile sama propozycja Randle + 2. pick jest pewnie przesadzona (skończyłbym na Clarksonie), o tyle Randle to na razie słabo broniący stat filler bez rzutu, a za rok trzeba będzie mu dać pewnie kilkunastomilionowe extension. No trochę słabo. 

[Van]

O ile sama propozycja Randle + 2. pick jest pewnie przesadzona (skończyłbym na Clarksonie), o tyle Randle to na razie słabo broniący stat filler bez rzutu, a za rok trzeba będzie mu dać pewnie kilkunastomilionowe extension. No trochę słabo. 

Randle grający z odpowiednim motorem to gość dający powera całej drużynie, dlatego tak ważne u niego jest by kondycyjnie był w jak najlepszej formie bo brakuje regularności. To będzie jego trzeci sezon, jak rzut podobnie jak i obrona nie będą na przynajmniej przyzwoitym poziomie to zgadzam się, że trzeba by się rozglądać za innymi opcjami. Teraz jest jeszcze za wcześnie, zwłaszcza, że postępy są

[Stryder]

albo dzwonić do Nets po kolejny trade down i rozwalić system oddając 10 + Mozgova za Brooka +22 (+27?).

Moim zdaniem obie akcje mocno optymistyczne z punktu widzenia Lakers ale o ile  w przypadku Sacto jeszcze jestem w stanie uwierzyc przy ich dziwnych decyzjach to tutaj to chyba lekko odleciałeś Nets musieliby być skończonymi idiotami żeby się na coś takiego zgodzić. Moim zdaniem za BL sa w stanie spokojnie dostać pick w okolicach 10  wiec branie przez nich kontraktu Mozgova i oddawania swojego picku to byłoby jakies szaleństwo.

[Stryder]

z tego co pamiętam to chcieli za niego 2 first rounderów dlatego nie zrobili dealu mysle ze 1 first round pick dostana spokojnie. Pytanie czy skoro chcieli 2 picki to zadowola sie jednym w okolicach 10. Dla mnie jego wartosc to spokojnie picki 8-14 mniej wiecej.

Tu problemem chyba jest bardziej to, ze akurat w tym drafcie malo kto z druzyn majacych te picki potrzebuje gracza takiego jak BL.

Mysle ze gdyby pick z nizszym numerem mieli Celtics lub Suns to by po niego uderzyli.

 

Predzej na miejscu Nets zgodzilbym sie na cos  w stylu 6 plus Biyombo za Lopeza co mysle ze Magic mogliby lyknac.

Edytowane 4 Czerwca 2017 przez Stryder

[fluber]

z tego co pamiętam to chcieli za niego 2 first rounderów dlatego nie zrobili dealu mysle ze 1 first round pick dostana spokojnie. Pytanie czy skoro chcieli 2 picki to zadowola sie jednym w okolicach 10. Dla mnie jego wartosc to spokojnie picki 8-14 mniej wiecej.

Tu problemem chyba jest bardziej to, ze akurat w tym drafcie malo kto z druzyn majacych te picki potrzebuje gracza takiego jak BL.

Mysle ze gdyby pick z nizszym numerem mieli Celtics lub Suns to by po niego uderzyli.

 

Predzej na miejscu Nets zgodzilbym sie na cos  w stylu 6 plus Biyombo za Lopeza co mysle ze Magic mogliby lyknac.

Chcieli za niego dwa picki w pierwszej rundzie pół roku temu. Teraz Lopez ma ostatni rok kontraktu, więc wymagania trzeba obniżyć. Mało która drużyna potrzebuje centra, mnóstwo jest przepłaconych, wiele ekip chce handlować swoimi środkowymi, wartość Lopeza jest niska. Niższa niż 10 picku w drafcie i nie wiem, czy Lakers będą chcieli oddawać 10 pick, gdyby go pozyskali właściwie tylko po to, żeby pozbyć się kontraktu Mozgova.

 

Ciekawsze jest co z Randlem, bo tak naprawdę, to za rok trzeba będzie mu ładnie kasą sypnąć i Lakers muszą się zastanowić, czy będą go wyrównywać, czy nie. Bo jeżeli nie, to handel jest warty rozważenia.