Skocz do zawartości

[East 2nd round Cleveland Cavaliers (2) - Toronto Raptors (3)]


Mirwir

  

46 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Cavs vs Raptors

    • Cavs w 4
    • Cavs w 5
    • Cavs w 6
    • Cavs w 7
    • Raptors w 4
      0
    • Raptors w 5
      0
    • Raptors w 6
    • Raptors w 7


Rekomendowane odpowiedzi

Toronto to idealny przykład na to, że PO świetnie dzieli zawodników na mężczyzn i chłopców. Choćby Toronto zajęło na koniec pierwsze miejsce w lidze, to oni psychicznie nie są przygotowani na walkę o najwyższe cele w PO. Lowry i DeRozan to duet, który może kręcić fajne cyferki w regularze, ale jak przychodzi co do czego, to chowają głowę w piasek i wyglądają żenująco. Naprawdę żałuję, że Bucks odpali w pierwszej rundzie, bo oni gryźliby parkiet do samego końca i może na samej ambicji udałoby im się cokolwiek ugrać. Nawet jeśli nie, to dałoby to nadzieję, że zdobędą w ten sposób cenne doświadczenie.

 

Raptors zawsze w PO grają beznadziejnie i to nie przypadek, że rok temu wypromował się Biyombo, teraz swój moment miał Powell, a najbardziej zdeterminowany wydaje się być Ibaka. Szkoda, że tak to wygląda, bo Toronto jako kanadyjski rodzynek ma duży potencjał marketingowy, a nie zapowiada się na to, żeby była okazja go w najbliższym czasie w pełni wykorzystać.

 

Jeśli Cavs przegrają w tej serii jakiś mecz, to będzie to wynikiem ich lenistwa lub chęci zakończenia serii u siebie, żeby ekipa mogła sobie wyskoczyć na imprezę od razu po spotkaniu. Nudna seria :smile:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raps nie pójdą do przodu z takim systemem gry opartym na izolacjach i minimalnej ilości asyst. Kiepski ruch bez piłki, statyczność w ataku. Momenty, w których zaczynają grać szybciej (było kilka takich w serii z Bucks), przynosiły wymierne korzyści, jest ich niestety za mało. Nie wiem, może zmiana trenera na jakiegoś z inną filozofią gry ?

 

Jeśli Cavs przegrają w tej serii jakiś mecz, to będzie to wynikiem ich lenistwa lub chęci zakończenia serii u siebie, żeby ekipa mogła sobie wyskoczyć na imprezę od razu po spotkaniu. Nudna seria :smile:

Też o tym myślałem, ale wydaje mi się, że jednak nie będą się pieścić i wygrają dwa kolejne mecze w Air Canada Center i będą odpoczywać kolejny tydzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no trener to tam powinien poleciec przynajmniej 2 lata temu, niestety sukces druzyny (jakby nie bylo dla nich 2 lata temu 49 wygranych a rok pozniej ECF to ogromne sukcesy byly) sprawil, ze Casey zostal na swojej pozycji, zwlasszcza ze i Lowry i DDR pozytywnie sie o nim wypowiadali, a tak naprawde od lat jest jednym z gorszych trenerow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no trener to tam powinien poleciec przynajmniej 2 lata temu, niestety sukces druzyny (jakby nie bylo dla nich 2 lata temu 49 wygranych a rok pozniej ECF to ogromne sukcesy byly) sprawil, ze Casey zostal na swojej pozycji, zwlasszcza ze i Lowry i DDR pozytywnie sie o nim wypowiadali, a tak naprawde od lat jest jednym z gorszych trenerow

A moim zdaniem overachieving Raptors to zasługa Caseya właśnie. Przecież poza Lowrym i DeRodzynem to od lat nie było w tej drużynie nikogo konkretnego i zmarginalizowanie Valanciunasa uważam za jego największa porażkę. Tymczasem szalony postęp Rodzyna odbył się na jego warcie i największe osiagnięcia w historii klubu również.

 

Przecież oni nie mają indywidualnie tyle talentu, żeby realnie zagrozić Lebronowi, nawet gdyby nie było tam Irvinga albo Love'a. A po przeciwnej stronie też ma nie byle kogo, bo największy koszykarski umysł XXIw. spośród zawodniko-trenerów w osobie LeKroka i niesłabego Tyrone'a Lu. A z Twojej wypowiedzi wynika, jakby mieli wszystko co potrzebne żeby jebnąć Cavs tylko trener przeszkadza.

 

Zmiana trenera przydałaby się, żeby jakiś powiew świeżości wpuścić jeśli okaże się, że zostają z takim samym składem. A nuż znajdzie się ktoś, kto zaplanuje coś mocno niestandardowego i Raptors zrobią niespodziankę ale jeśli odejdzie Lowry, to nie widzę problemu, żeby Casey zaczął układać klocki od nowa ale już bez instrukcji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to niezla interpretacja wypowiedzi 10/10

ani tam nie ma nic o Cavs ani o LeBronie ani o tym jaki maja potencjal, wyrazilem tylko i wylacznie zdanie o trenerze nic o skladzie nic o niczym innym

ale skoro Z MOJEJ WYPOWIEDZI TAK WYNIKA to tylko pogratulowac wyobrazni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że można nie być fanem Caseya i jego ofensywy, ale, no wiecie, skoro kolejny raz z poziomu czołowej ofensywy RS, Raptors uprawiają w playoffach zapasy w błocie, a może ze dwa razy zdarza się, że Lowry i DeRozan w tym samym momencie grają dobrze - to jednak trochę lipa i zmiana trenera gruntownie wiele nie zmieni.

​Innymi słowy, Lowry i DeRozzan są zbyt c***owi w playoffach żeby zwalać to na trenera, a skoro tak, to trochę ciężko żeby zespół bez legit allstara miał nie dostawać łomotu od drużyny gdzie biega zawodnik ~top5 alltime z lepszym skądinąd supportem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że można nie być fanem Caseya i jego ofensywy, ale, no wiecie, skoro kolejny raz z poziomu czołowej ofensywy RS, Raptors uprawiają w playoffach zapasy w błocie, a może ze dwa razy zdarza się, że Lowry i DeRozan w tym samym momencie grają dobrze - to jednak trochę lipa i zmiana trenera gruntownie wiele nie zmieni.

​Innymi słowy, Lowry i DeRozzan są zbyt c***owi w playoffach żeby zwalać to na trenera, a skoro tak, to trochę ciężko żeby zespół bez legit allstara miał nie dostawać łomotu od drużyny gdzie biega zawodnik ~top5 alltime z lepszym skądinąd supportem.

 

tu nie chodzi o łomot z Cavs chodzi wlasnie o zderzanie sie ze sciana w PO ZAWSZE czy to jest Hawks, Pacers, Bucks czy Cavs. Nie jest wazny rywal, oni w PO sa po prostu c***owi, a to w duzej mierze przez to ze oni nie maja praktycznie zadnych zagrywek ofensywnych ich cale RS opiera sie na klepaniu pilki i ISO DDRa + Lowry ktory gra na 110% w RS i na PO nie wrzuci wyzszego biegu, bo go nie ma.

to jest tez ten temat jak ludzie pisza ze Lowry jest takim kozakiem, bo wyglada czasem mega dobrze jak gra na pelnej intensywnosci, a potem jak ta intensywnosc po drugiej stronie parkietu jest taka sama to jest wlasnie zderzenie sie ze sciana i wtedy znowu pojawiaja sie komentarze smieszukajce ze jak mozna bylo mowic ze Lowry jest lepszy od Walla czy innego czolowego PG Wschodu.

 

i to jest "wina" zawodnika poniekad, ale tez w duzej mierze trenera ktory generalnie jak wszystko wychodzi to sie cieszy, a jak nie wychodzi nic to niestety juz pomyslu nie ma i chowa glowe w piach.

 

time menagement ma fatalny

zagrywek po timeoutach zero

temat valanciunasa byl juz tu walkowany

lineupy tez i utawienia tez ma "cudowne" przykladem jest wieczne trzymanie DeMarre Carrolla w s5 i na parkiecie po 20 minut w spokaniu kiedy gosc ani w obronie sobie nie radzi, ani w ataku nic nie tworzy

az dziwne bylo ze w osatnim spotkaniu po raz pierwszy w tym sezonie Carroll wchodzil z lawki, ale nadal w s5 nie pojawil sie PJ Tucker

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, ale ja nie bronię Caseya, a jedynie zwracam uwagę, że głównym problemem Raptors jest dwóch bieda-allstarów. To jest inny case niż np. Wittmana w Wizards, który miał dużo talentu, a nie potrafił poukładać ofensywy, przyszedł Brooks - Wizards są świetni w ataku, a Wall to allstar pełną gębą. Bo Raptors rokrocznie są świetni w ataku w RS.

 

Z tego co kojarzę, rok czy dwa lata temu Lowry miał koszmarny slump a statystyki syngery pokazywały, że marnował na potęgę open looki. DeRozan nie ma skillsetu na pierwszą opcję w ataku zespołu w playoffach co przy jego słabej obronie powoduje że żaden z niego allstar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, ale ja nie bronię Caseya, a jedynie zwracam uwagę, że głównym problemem Raptors jest dwóch bieda-allstarów. To jest inny case niż np. Wittmana w Wizards, który miał dużo talentu, a nie potrafił poukładać ofensywy, przyszedł Brooks - Wizards są świetni w ataku, a Wall to allstar pełną gębą. Bo Raptors rokrocznie są świetni w ataku w RS.

 

Z tego co kojarzę, rok czy dwa lata temu Lowry miał koszmarny slump a statystyki syngery pokazywały, że marnował na potęgę open looki. DeRozan nie ma skillsetu na pierwszą opcję w ataku zespołu w playoffach co przy jego słabej obronie powoduje że żaden z niego allstar.

Casey ma swoje za uszami... Ma zawodników na dobrą obronę. Lowry przychodził do Toronto jako dobry obrońca. Caroll. Ibaka , Valanciunas..

A obrona wygląda totalnie zagubiona.

Ale porażki w PO to jednak głównie z powodu tego co wyrabia Lowry z Rozanem

 

Obaj zaliczają obsuwę na poziomie historycznym i to rok w rok. Jeden taki zawodnik to problem ale jeśli obaj Twoi liderzy to jest to kpina.

Toronto musi się na poważnie zastanowić czy warto płacić maxa Lowremu latem bo z nim nie osiągną nigdy sukcesu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toronto musi się na poważnie zastanowić czy warto płacić maxa Lowremu latem bo z nim nie osiągną nigdy sukcesu

Przecież Raptors nie mają żadnego pola manewru, abstrahując od tego są happy to be here, to płacąc 60 milionów za DeRozana, Valanciunasa i Carrolla nie mają żadnej lepszej albo nawet porównywalnej alternatywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Raptors nie mają żadnego pola manewru, abstrahując od tego są happy to be here, to płacąc 60 milionów za DeRozana, Valanciunasa i Carrolla nie mają żadnej lepszej albo nawet porównywalnej alternatywy.

Mają --- dać więcej piłki w dłonie Josepha,,, Puścić Lowrego i za rok spróbować inaczej ...

 

Masai to mistrz wymian - pewnie uda mu się gdzies upchać Carolla. Rozan nie nadaje się na lidera a danie 30 baniek Lowremu tylko pogłębi problem i dół w którym są

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pogłębi problem i dół w którym są

 

ehe

 

w zeszłym sezonie Toronto pierwszy raz awansowało do ECF

 

teraz pierwszy raz w swojej historii drugi rok z rzędu przechodzą 1szą rundę (a odpadnięcie w PO z cavs to max na jaki może sobie pozwolić 90% drużyn w lidze)

 

z tego co widzę drużyna wzbudza duuuuże zainteresowanie - na meczach ludzie są nie tylko na stadionie ale też pod, mają dużo funu (przez co właściciele pewnie mają dużo $$$)

 

....a ludzie i tak piszą, że Toronto ma jakiś problem....c'mon

problem to mają teamy jak Magic, Nets, Lakers, Hornets, Pistons, Kings itp* (czyli już teraz są w dupie a jakichś większych perspektyw nie widać)

 

* korciło mnie dodać 76ers ale mają jakieś 5% szans na totalne odpalenie :smile:

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki dół...? Taaak, Raptors w tym składzie nie zagrają o tytuł, ale w dalszym ciągu mają zespół na finał konferencji jeżeli uda się ominąć wcześniej Cavs. Żeby mieć ekipę na coś więcej, musieliby pozbyć się także DeRozana, a to jest nierealne - Raptors nie mają assetów, marketu i kasy na jakikolwiek sensowny rebuilding, a rezygnowanie ze świetnego w RS Lowry'ego byłoby w ich przypadku z grubsza bez sensu.

​Please, nie dla każdego celem jest walka o tytuł. Raptors mają perspektywy na to żeby przez następne lata być zespołem na poziomie 50-55 W i w ich sytuacji to są dosyć zajebiste perspektywy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dół to za duże słowo ale Wizards zrobili krok do przodu Boston będzie tylko lepszy... Bucks mają szanse pójśc krok wyżej

A Raptors ?

Co oni osiągną z Lowrym?

Gdyby w jego miejscu mieliby Thomasa byliby teraz w miejscu Bostonu... Mają w teorii papiery na coś więcej niz łomot od Cavs ale nie z Lowrym


A kibice kochają koszykówkę niezaleznie czy Raptors walczą o pierwsza rundę czy TOP5 draftu... Jedna z najlepszych grup kibicowskich w NBA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kibice kochaja Bo jest jeden jedyny klub na caly kraj. To jest cos niesamowitego dla nich. I tak jak niektorzy pisza, PO co roku dla nich I grube RS to jest to co chca, ddr I lowry Im to daje.

Carolla to zaden Masai ani nawet griffin nie ozeni, chyba ze jakis expansion season za rogiem.

On upchnął Bargnaniego

 

Lowry rok w rok zalicza trzęsionkę w PO a ktoś uważa że z nim cokolwiek osiągną? Że sa na poziomie Bostonu... Grubo zwłaszcza w sytuacji kiedy Boston prowadzi 2-1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On upchnął Bargnaniego

 

Lowry rok w rok zalicza trzęsionkę w PO a ktoś uważa że z nim cokolwiek osiągną? Że sa na poziomie Bostonu... Grubo zwłaszcza w sytuacji kiedy Boston prowadzi 2-1

 

No brawo, ale jedni grają z Cavs, a drudzy Wizards. Powiedzieć, że to lekka różnica to nie powiedzieć nic.

 

I co by nie mówić, to Toronto Raptors rok temu w finale grali, a w tym mają skład nawet mocniejszy. Po prostu drabinka się inaczej ułożyła. W rywalizacji Boston - Toronto stawiałbym na tych drugich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.