Skocz do zawartości

Listopad 2007


Lucc

Rekomendowane odpowiedzi

Kily: No to jak w takim razie ma trafiać trójkę za trójką na treningu, skoro w trakcie meczów z czystych pozycji rzuca takie cegły?

Nie wiem, zapytaj go. Ale ja Tobie udowodnie, ze rzucajac na rozgrzewce trafia jedna za druga. Jestem tego wiecej jak pewny.

Wierze :) To normalne jeśli chce sie być graczem NBA. Szkoda, że w czasie meczu się blokuje, i to od czasu kiedy trafil do Cavs. Najbardziej pamiętam, gdy w starciu z Detroit po podaniu Jamesa nie trafił czystej trojki ;p Ale tak samo LeBron, na treningu trafia wszystko :) Hmm, oglądałem filmik o Gibsonie na nbabroadband o Cavs, pokazywali jak ćwiczy na siłowni z trenerem, a później jak rzuca na hali... w ładnym stylu wpadal mu kazdy rzut za trzy :)

 

P.S: Jmy fajna relacja z pobytu w Chciago ;) Ehhh jak ja Ci zazdroszczę bycia w USA. Pozdrawiam! - hmm czy Ty czasem nagle nie zakochales się w bostońskich Celtach ;]?

 

P.S2 Dla mnie przykładem shootera jest DJ Gaduła Damon Jones, może to już nie ten stary Demon, a do tego Mike próbuje zmusić go do rozgrywania, to w końcu znalazł swoją rolę (po tym jak chciał przejść do Celtics) i dalej potrafi trafić za trzy, czy w clutch czy w normalnej akcji, on tworzy jakąś atmosferę... na Marsha już niektórzy mówią drewno :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierze To normalne jeśli chce sie być graczem NBA. Szkoda, że w czasie meczu się blokuje, i to od czasu kiedy trafil do Cavs. Najbardziej pamiętam, gdy w starciu z Detroit po podaniu Jamesa nie trafił czystej trojki ;p Ale tak samo LeBron, na treningu trafia wszystko Hmm, oglądałem filmik o Gibsonie na nbabroadband o Cavs, pokazywali jak ćwiczy na siłowni z trenerem, a później jak rzuca na hali... w ładnym stylu wpadal mu kazdy rzut za trzy

No dokladnie. Problem jest jak piszesz, pewnej blokady czasem stresu czasem spraw rodzinnych. A czasem po prosytu nie jestes superstarem. Tez ogladalem o Cavs taki przedsezonowy program, widzialem ich nowy kompleks treningowy. Heh, az sie chce trenowac w takich warunkach (50,000 square foot ) A i to o Gibsonie tez widzialem...

 

PS. Heh, nie wiedziale, ze w ogole ktos poza kibicami Sixers to czyta. Dzieki. Hey jesli chcesz moge napsiac Wam relacje z meczu Pacers - Cavs, myslalem nad tym ostatnio (to bedzie po 25) Mozesz to wrzucic na strone jesli chcesz, moge przeslac ci jeszcze kilka zdjec. Jak jestes zainteresowany to daj znac, jak nie to zaoszczedze sobie troche pisania. Hehe. W Celtach absolutnie nie, ale najsmieszniejsz jest to, ze jakis rok temu dostalem ich bluze, ktora przelezala caly ten czas w garderobie. I mysle, calkiem powanzie nad ubraniem jej na jakis mecz Celtow. Dlaczego nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierze To normalne jeśli chce sie być graczem NBA. Szkoda, że w czasie meczu się blokuje, i to od czasu kiedy trafil do Cavs. Najbardziej pamiętam, gdy w starciu z Detroit po podaniu Jamesa nie trafił czystej trojki ;p Ale tak samo LeBron, na treningu trafia wszystko Hmm, oglądałem filmik o Gibsonie na nbabroadband o Cavs, pokazywali jak ćwiczy na siłowni z trenerem, a później jak rzuca na hali... w ładnym stylu wpadal mu kazdy rzut za trzy

No dokladnie. Problem jest jak piszesz, pewnej blokady czasem stresu czasem spraw rodzinnych. A czasem po prosytu nie jestes superstarem. Tez ogladalem o Cavs taki przedsezonowy program, widzialem ich nowy kompleks treningowy. Heh, az sie chce trenowac w takich warunkach (50,000 square foot ) A i to o Gibsonie tez widzialem...

 

PS. Heh, nie wiedziale, ze w ogole ktos poza kibicami Sixers to czyta. Dzieki. Hey jesli chcesz moge napsiac Wam relacje z meczu Pacers - Cavs, myslalem nad tym ostatnio (to bedzie po 25) Mozesz to wrzucic na strone jesli chcesz, moge przeslac ci jeszcze kilka zdjec. Jak jestes zainteresowany to daj znac, jak nie to zaoszczedze sobie troche pisania. Hehe. W Celtach absolutnie nie, ale najsmieszniejsz jest to, ze jakis rok temu dostalem ich bluze, ktora przelezala caly ten czas w garderobie. I mysle, calkiem powanzie nad ubraniem jej na jakis mecz Celtow. Dlaczego nie?

Nie wiem, co z Marshallem jakoś nie jestem jego fanem, ale nie powinno mu to tak nagle uciec.. w końcu zrobil ten rekord 12 trojek (Boobie trafi 14 heh) No a nowy obiekt Cavs.. kurde cos wspanialego pisalem juz o tym link ale bodajże ponad 25mln$ to kosztowało...

 

Ja bynajmniej czytam ;p Jestem redaktorem i jeśli Kily się zgodzi to bardzo chętnie, bo lubię poczytać tego typu teksty :) Hmm to znaczy, że będziesz na spotkaniu Cavs - Pacers w Indianapolis? Ehh, super.. koniecznie wyślij zdjęcia:) Pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bede

Czyli zobaczysz rozgrzewke i na jej podstawie wysnujesz czy Marsh trafia zza 7.24m automatycznie... mam nadzieję, że w przyszłości też uda mi się zobaczyć kilka spotkań Cavaliers... :roll:

 

Nie mam za bardzo czasu na czytanie wszytkiego, ale naprawde niezle piszesz na Cavs. Widac, ze duzo serca w to wkladasz. Tylko tak dalej.

Dzięki Jmy, because we all love basketball!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie o tym mowie. A jak niby jest na czystej pozycji nie kryty to czym se niby ta sytuacja rozni?

Różni się tym, że moze przymierzać ile chce i niezależnie od tego czasu będzie ten sam stopień trudności, nie ma czegoś takiego że obrońca jest przy Tobie czy do Ciebie dobiegnie. Wbrew pozorom to bardzo, bardzo dużo i każdy na treningu i w takiej luźnej gierce trafia więcej, wiele więcej rzutów niż w meczu i pod presją. Ale nigdy nie uwierzę(chbya ze mi to udowodnisz az mi będzie głupio ;) ), że możę być taka róznica: trafianie trójki za trójką jak prawdziwy shooter, a z drugiej strony kompletna niemoc, fatalne procenty,a co drugi rzut to cegła a i często zdarzają się nawet nie dotknąć obręczy piłce...

 

Co z czego? Z czego wynika to, ze ktos traci forme?

Nie, z czego wynika, że może rzucać celną trójkę za trójką w sparingu, a w meczu już nie jest w stanie.

 

Dokladnie masz racje co do tej presji, zreszta tak jak pisalem (wczensije nie doczytalem do kocna)

Czyli co w Raptors umiał sobie radzić z presją a w Cavaliers już nie? Nie żartuj, dobrze wiesz,że jest to cecha wrodzona, albo się to ma albo nie, można lekko opanować ale nie na wielką skalę, by tam wymiatać i rzucać po 40 punktów nawet a tutaj nie móc trafić 2 z 10 trójek..

 

Ale odpowiadajac na Twoje pytanie, na to, ze ktos trafi forme moga miec wplyw 1.000 roznych czynnikow z ktorych jednym, podstawowym i glownym sa problemy osobiste/rodzinne. Na potwierdzenie masz przyklad Shaqa.

No ale forma to nie tylko rzucanie w meczu, ale też normlane trójki na treningu, rozgrzewce czy w luźnej gierce. Jak się nie ma dnia to w każdym momencie i w każdym miejscu będzie widać słabszą dyspozycję...

PS.No czekam z niecierpliwością na opis no i może jakieś podparcie się fotkami czy czymś. ;)

 

Problem jest jak piszesz, pewnej blokady czasem stresu czasem spraw rodzinnych.

Stres, ok się zgodzę, Ale czy zawodowiec po tylu latach w lidze nie umie nad tym już jakoś zapanować. No i dlaczego w Raptors nie było tego problemu a w Cavs jest?

A sprawy rodzinne? To chbya wpływa na ogólną dyspozycje a nie tylko grę na meczach, takze na formę treningową, przedmeczową itd.

 

 

EDIT

Aaaa, noi to że Marsh trafia na rozgrzewce na której ty będziesz to troszkę za mało by powiedzieć, żę trafia tak zawsze na treningach itp, bo to troszkę za mało na ogolna ocene by było. ;) To tylko jeden, pojedynczy mecz i pre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisales: no chyba że staje sobie na linii sam i rzuca, bez żadnej obrony czy presji, no ale nie w tym sęk, w grze nigdy takiej sytuacji miał nie będzie

Odpowiedzialem: Dokladnie o tym mowie. A jak niby jest na czystej pozycji nie kryty to czym se niby ta sytuacja rozni?

KarSp: Różni się tym, że moze przymierzać ile chce i niezależnie od tego czasu będzie ten sam stopień trudności, nie ma czegoś takiego że obrońca jest przy Tobie czy do Ciebie dobiegnie. Wbrew pozorom to bardzo, bardzo dużo i każdy na treningu i w takiej luźnej gierce trafia więcej, wiele więcej rzutów niż w meczu i pod presją. Ale nigdy nie uwierzę(chbya ze mi to udowodnisz az mi będzie głupio ), że możę być taka róznica: trafianie trójki za trójką jak prawdziwy shooter, a z drugiej strony kompletna niemoc, fatalne procenty,a co drugi rzut to cegła a i często zdarzają się nawet nie dotknąć obręczy piłce...

Nie ile chce, bo dobrze wiesz, ze kazdy przymierza, praktycznie tyle samo. "Wideopen" daje komfort psychiczny i to chyba jest najwazniejsze. Dlatego ja mowie, ze trafianie luzno na treningu od takiej czystej pozycji w meczu wlasciwie nie powinno sie za bardzo roznic. Ale do rzeczy bo chyba odbiegamy. pointa z tego wszytkiego ejst taka, ze ja wciaz twierdze, ze Marshall potrafi te trojki trafiac. Jakie klopoty i co z nim jest to nie wiem, ale napewno nie zapomnial. Moze i jest ni w formie, ale jak forma przyjdzie to znowu zacznie trafiac. Wachania formy w tym wieku,s zczegolnie u kogos kto nie gra regularnie, to normalka.

 

Nie, z czego wynika, że może rzucać celną trójkę za trójką w sparingu, a w meczu już nie jest w stanie.

Sam sobie to wytlumaczyles, czyz nie?

 

Czyli co w Raptors umiał sobie radzić z presją a w Cavaliers już nie? Nie żartuj, dobrze wiesz,że jest to cecha wrodzona, albo się to ma albo nie, można lekko opanować ale nie na wielką skalę, by tam wymiatać i rzucać po 40 punktów nawet a tutaj nie móc trafić 2 z 10 trójek..

Presja nie jest jedynym czynnikiem dla ktorej zawodnik taki jak Marshall moze nie byc w formie. Szczegolnei, ze nie jest toz awodnik wychodzacy w pierwszej piatce i nie jest juz najmlodszy.

 

No ale forma to nie tylko rzucanie w meczu, ale też normlane trójki na treningu, rozgrzewce czy w luźnej gierce. Jak się nie ma dnia to w każdym momencie i w każdym miejscu będzie widać słabszą dyspozycję...

PS.No czekam z niecierpliwością na opis no i może jakieś podparcie się fotkami czy czymś

Dalej jestem przy tym, ze na rozgrzewce, bez krycia pomimo braku formy bedzie je trafial. Opis bedzie, fotki tez. Mam nadzieje, ze uda mi sie zdobyc dobre bilety....

 

Stres, ok się zgodzę, Ale czy zawodowiec po tylu latach w lidze nie umie nad tym już jakoś zapanować. No i dlaczego w Raptors nie było tego problemu a w Cavs jest?

A sprawy rodzinne? To chbya wpływa na ogólną dyspozycje a nie tylko grę na meczach, takze na formę treningową, przedmeczową itd.

Nie bede sie powtarzal, ale tak jak napsialem wczensiej. I chetnie odpowiem na Twoje pytanie. W Raptors, mniemam, ze chodzi Tobie o sezon kiedy ten rekord ustanowil (04-05) kiedy byl zmiennikiem Rose'a bodj i niech sprawdze, wciaz gral 25 minut na mecz. Jeszcze sezon wczesniej prawie 40. Kiedy tracisz minuty, i wychdac na boisko lapiesz rytm, tempo i nagle sie okazuje, ze musisz schodzic wtedy dzieja sie takie rzeczy jak w przypadku Marshalla (11 minut na mecz). Chyba, ze jestes mlodym Manu Ginoblim. Ale Marsh ma swoje lata.

 

Spojrz na to:

 

03-04 (39.1 min na mecz) 16.2 pkt, 10.7 zb (jaki produktywny)

04-05 (25.3 min na mecz) 11.5 pkt, 6.6 zb (juz nieco mnie)

05-06 (25.6 min na mecz) 9.3 pkt, 6.1 zb (to juz w Cavs)

06-07 (16.8 min na mecz) 7.0 pkt, 4.0 zb ( i prosze)

07-08 (11 min na mecz) 2.5 pkt na mecz, 1.0 zb (bardzo)

 

Wiek + stopniowe ograniczanie minut = taka a nie inna produktywnosc.

 

Aaaa, noi to że Marsh trafia na rozgrzewce na której ty będziesz to troszkę za mało by powiedzieć, żę trafia tak zawsze na treningach itp, bo to troszkę za mało na ogolna ocene by było. To tylko jeden, pojedynczy mecz i pre.

Nie ma czego udowadniac bo dobrze wiesz ze on bedzie niekryty tarfial na rozgrzewce. Odpowiedz, na to co soba prezentuje najduje sie powyzej. Pozatym psychicznie, kiedy zawodnik widzi, ze sie juz wypala, ze juz nie te lata to tez uderza. I ze trzeba bedzie nidlugo myslec o zakonczeniu kariery. Ale najbardziej kiedy wchodzisz z lawki, musisz sie dopasowac do tempa, ktore jest narzucone. To jest najtrudniejsza rzecz. Sam zreszta wiesz, bo grasz w kosza. Zacznij mecz w pierwszej piatce i zobacz jakie beda efekty i zacznij inny wchodzac w drugiej polowie a gwarantuje olbrzmia roznice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey jesli chcesz moge napsiac Wam relacje z meczu Pacers - Cavs, myslalem nad tym ostatnio (to bedzie po 25) Mozesz to wrzucic na strone jesli chcesz, moge przeslac ci jeszcze kilka zdjec. Jak jestes zainteresowany to daj znac, jak nie to zaoszczedze sobie troche pisania.

Jesteśmy zainteresowani. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nas zlali konkretnie :shock: Jakaś ta nasza obrona cholernie statyczna była ... Denver rzucali sobie z kazdej pozycji, często jedynie ze stojącym obok obrońcą ... Fatalnie ze skutecznością s5 ... Nie licząc LeBrona, rzucili 7-25 rzutów ... Dobrze że z ławki pograł znów coś Simmons, Ira miał mecz życia ... Nawet Dwyane się załapał na 10 zbiórek :shock: ...

Mecz się podobać nie mógł, niestety bo "najlepszym ofensywnie meczu" z Clippers, daliśmy teraz ciała w ataku i musieliśmy się ratować jakimiś śmieznymi rotacjami żeby nie dostać +30 ...

Troszkę za dużo grali chyba wczoraj starterzy - zwłaszcza Z, bo widać było że jacyś tacy bez sił i jakby nic im się nie chciało ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja mowie, ze trafianie luzno na treningu od takiej czystej pozycji w meczu wlasciwie nie powinno sie za bardzo roznic.

Moim zdaniem też. A Marshall ma wiele wide openów, tym bardizej się dziwię więc twojej teorii.

 

pointa z tego wszytkiego ejst taka, ze ja wciaz twierdze, ze Marshall potrafi te trojki trafiac. Jakie klopoty i co z nim jest to nie wiem, ale napewno nie zapomnial. Moze i jest ni w formie, ale jak forma przyjdzie to znowu zacznie trafiac. Wachania formy w tym wieku,s zczegolnie u kogos kto nie gra regularnie, to normalka.

 

Dwie sprawy.

1. Ja nie twierdzę, że Marshall zapomniał jak się trafia. Ja jestem tylko przekonany, że jak nie trafia w meczahc to i to samo się dizeje na treningach. To ciąg przyczynowo-skutkowy. Forma na treningu->mecz.

2. Miejsce stracił w skłądzie a z tym regularne występy prezz to ze zaczął grać kaszanę. Znowu łańcuch przyczyna-skutek, słaba gra na treningach, słaba gra w meczach, wypadanie z rosteru.

Sam sobie to wytlumaczyles, czyz nie?

Nie, nie wytłumaczyłem sobie, bo tego nie rozumiem.

 

Presja nie jest jedynym czynnikiem dla ktorej zawodnik taki jak Marshall moze nie byc w formie. Szczegolnei, ze nie jest toz awodnik wychodzacy w pierwszej piatce i nie jest juz najmlodszy.

 

Oczywiście, stabilności formy nikt na razie nie oczekuje, trudno jednak żeby przez kilka lat nie nabrał formy i był w dołku. Zreszta wyjaśnij mi jak możliwe jest że na treningu i rozgrzewce jest w formie a w zwykłej grze już nie? :? To się logiki nie trzyma. Grał cienko to wypadł, nie widze powodów by wracał do obiegu poważnych minut z tym co prezentuje, bo sama wiara ze nie zapomniał i ze kiedys był niezły to troszkę za mało. Mnie interesuje to co jest obecnie, żyć przeszłością nie ma sensu,tak nie zbuduje się zespołu na tym ze ktos cos kiedys potrafił i może sobie przypomni, bo zatrudniać będziemy Paytona na lidera drużyny na przykład.

 

Nie bede sie powtarzal, ale tak jak napsialem wczensiej. I chetnie odpowiem na Twoje pytanie. W Raptors, mniemam, ze chodzi Tobie o sezon kiedy ten rekord ustanowil (04-05) kiedy byl zmiennikiem Rose'a bodj i niech sprawdze, wciaz gral 25 minut na mecz. Jeszcze sezon wczesniej prawie 40. Kiedy tracisz minuty, i wychdac na boisko lapiesz rytm, tempo i nagle sie okazuje, ze musisz schodzic wtedy dzieja sie takie rzeczy jak w przypadku Marshalla (11 minut na mecz). Chyba, ze jestes mlodym Manu Ginoblim. Ale Marsh ma swoje lata.

Jeden ważny szczegół. W Raptors w ostatnim seoznie i w Cavs w pierwszym dostał tyle samo minut. Grał podobnie. Dlaczego potem się to zmieniło pisałem wyżej, przestał być skuteczny, przestał wiec spełniać swoją rolę, jego przydatność spadła. To, że z minutami spadają statystyki jest logiczne, ale z czegoś te ograniczenie czasowe musi wynikać, wiadomo w tym wypadku z czego=kiepskiej gry.

 

Co do ostatniego punktu i wypalenia to trzeba obiektywnie stwierdzić, że Marshall rzeczywiście wygląda na wypalonego, często zniecjęconego i snującego się po parkieice. Z tym, że tak jest tez na treningach i rozgrzewce, nie widzę logicznego uzasadnienia dlaczego tu i tu miałoby być inaczej. A co do wejścia z ławki to oczywiście, ale z tego oc się orientuje to on przez całą karierę w Cavs i wcześniej w Raptors nie mógł liczyć na codzienne wychodzenie w S5, a mimo to sobie radził(tę informację sprawdz, ja nie mam czasu niestety, pisze tak z pamięci, za co z góry przepraszam, to jedno info )

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz trwa ... Ale przed rozpoczęciem dogrywki mogę powiedzieć jedno.

 

LEBRON JEST GENIUSZEM

 

Boże jakie emocje ... Przy tym faulu Turkoglu i chwili w której sędzie pokazał uniesiono 3 palce zacząłem skakać jak głupi po mieszkaniu xD

I LeBron wszystkie 3 trafił ;) Do tego dobra obrona na Lewisie w ostatnim rzucie i możemy czekać na wynik dogrywki ;) Lecę dalej oglądać :D (Błogosłwaić LP - świetna jakość :D)

 

 

 

Przegraliśmy. Nie skomentuje decyzji sędziowskiej przy ostatniej akcji ... LeBron wzięty w klesze, Hedo bije go łapach ... A sędzia zarządza rzut sędziowski na 0,7 s przed końcem ... Mam nadzieję, że to będzie pokazane w skrótach, tak żeby ci co meczu nie widzieli mogli sami zobaczyć co tam się wydarzyło ... Wielka szkoda, bo zagraliśmy naprawdę nieźle, LeBron znów pokazał się z genialnej strony, jednak ten doprawdy idtiotyczny gwizdek (btw - jesli juz mieli gwizdac rzut sedziowski, to powinno na zegarze byc 1,1 s, bo wtedy piłka opuscila rece LeBrona :) ) zniszczyl cala nasza prace. W stidio bardzo dlugo analizowano ta akcje i dosyc jednoznacznie wyszło, ze James był faulowany i w takiej sytuacji powinnismy zaczac z lini, z około 2,3 s do konca na zegarze ... No coz ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meczu nie widzailem, ogladam inny i rzcezywiscie mecz musialbyc przedni. Jedno co musze powiedziec, to ze zaczynaja sie tutaj dziac rzeczy typu podonnego jak w Philadelphii. Iverson mial swoje (moze nie triple double) mecze po 48 punktow i 10 asystami, czy to po dogrywce czy nie a Philadelphia i tak przegrywala mecze. A wynik idzie w swiat, nie statsy (czyli, ze ma znaczenie) Prowadzi to dosc oczywistych wnioskow. Samemu mozna team ciagnac na swoich barkach, doprowadzic nawet do finalu i przegrac albo nawet wygrac jeden mecz. Jednak jest to wybryk jdnorazowy i nie ma prawa sie powtorzyc. Chyba, ze ktos sobie to w miare szybko uswiadomi i LeBron nie bedzie musial tego bagazu na swoich barkach dzwigac przez 10 lat.... jak ten jeden szukajacy Odpowiedzi..

 

PS. NIe napisalem tego pod wplywem jednego meczu, ale po ogolnych przemysleniach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No takim graczem, kóry mógłby go u nas odciążać jest Gibson ... Ale po tym jak w pierwszej połowie ustrzelił chyba 14 punktów, to w 2 nie grał już prawie wogóle, gdyż nasz coach wwolał wystawić Pavlovicia. Sasha wprawdzie fatalnie nie zagrał, ale nie sadza sie na lawce kogos komu wybitnie idzie ;/

Szkoda tez, ze Ilgauskas sie wyfaluował i musielismy przesunac ustawienie, wlaczajac do piatki Devina Browna ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierdolone ZEBRY do k**** nedzy. Jak sedzia widzac cala akcje z tylu moze gwizdnac jump ball na 2-3 sekundy do konca? W dodatku jakim cudem po calej sytuacji sedziowie ustawili zegar na 0,7s? Zreszta jebac to, Hedo faulowal LeBrona w tak perfidny sposob, ze az sie czlowiekowi nie chce wierzyc jak w tak kluczowej akcji mozna gwizdnac jump ball nie widzac w ogole akcji (sedzia, ktory gwizdal stal na srodku boiska). Tym samym Cavs przegrali mecz bo pizda z gwizdkiem miala taki kaprys. Te mecze sa sprzedawane chyba, nic mnie tak nie wkurwia jak o wyniku decyduje sedzia... żal.pl... jebane nba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z drugiej strony do dogrywki doszło bo sędziowie dali Lebronowi trzy rzuty kiedy w takiej sytuacji zazwyczaj tego nie interpretują jako faul przy rzucie a i w tej ostatniej akcji sam nie wiem musiałbym to zobaczyć w lepszej jakości, ale nie macie się co specjalnie dziwić zazwyczaj sędzia faulu nie odgwiżdże w takiej sytuacji w ostatnich sekundach a gdyby to zrobił to wtedy druga strona miałaby do niego pretensje, że pomógł Cavs :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem Van ... Ja oglądałem mecz na żywo, w dobrej jakości i wyraźnie widać było, że LeBron był już w powietrzu kiedy Hedo go tam trzasnął ... Jak dla mnie 3 ft bez dyskusji, ale mogę być nie obiektywny :) Każdy niech sam oceni.

 

Co do akcji z końcówki to sie wypowiadalem swiezo po meczu, nie ma co sie powtarzac. Widzialem wtrakcie meczu te akcje z kilku roznych perspektyw i mozna bylo wyraznie zobaczyc jak Hedo najpierw bije po rekach LeBrona, pozniej chwyta go zdaje sie Bogans, James wyrywa się i odlatuje do tyłu rzucając z nadzieję, że trafi 2+1 ... A tymczasem sędzia gwizdnął tip ball'a ... Już wczesniej mowilem, ze jesli nawet mial to gwizdac i uznac pilke za sporna, to powinno zostac znacznie wiecej czasu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z drugiej strony do dogrywki doszło bo sędziowie dali Lebronowi trzy rzuty kiedy w takiej sytuacji zazwyczaj tego nie interpretują jako faul przy rzucie a i w tej ostatniej akcji sam nie wiem musiałbym to zobaczyć w lepszej jakości, ale nie macie się co specjalnie dziwić zazwyczaj sędzia faulu nie odgwiżdże w takiej sytuacji w ostatnich sekundach a gdyby to zrobił to wtedy druga strona miałaby do niego pretensje, że pomógł Cavs :)

Jak bedzie link do nbalp z archiwum z tego meczu to ci moge podrzucic ;>.

 

Co do tych trzech wolnych Lebrona to zostaly bodajze 3 sekundy na akcje i Magic, co sam trener Orlando przynal, chcieli koniecznie faulowac, aby tym samym zablokowac szanse Cavaliers na odrobienie tej trzy punktowej straty. James dobrze to wylapal i wykonal znakomity ruch starajac sie oddac jump shota kiedy widzial, ze Hedo go fauluje.

 

Natomiast to co sie dzialo juz w samej koncowce to smiech na sali. Po pierwsze James byl ewidentnie lapany za rece przez caly czas jak probowal silowo wejsc pod kosz. Nie wiem czy Hedo w ogole dotknal pilki, bo Lebron tak ja oslonil, ze co najwyzej zawodnik Magic mogl lapac go za rece. W kazdy razie na pewno James byl ciagniety za rece/nadgarstki przez polowe akcji co pokazala powtorka. Inna ciekawa rzecz jest taka, ze cala ta sytuacja miala miejsca na pograniczu 3s do konca meczu a nie 0,7s do konca. Przy stanie 0,7s Lebron zdolal sie odwrocic i przez plecy oddac rzut rozpaczy, ktory chybil nim zbrzmiala syrena koncowa. Jesli nawet na zegar zostaly by wrzucone te 2-3s to Cleveland mieliby szanse po jump ballu wygrac pilke i wciaz wziasc timeouta, a tak to byli bez szans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.