Skocz do zawartości

Seattle Jazz or Jazz Vegas


Maxec

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież Chargers już rok temu byli blisko przenosin do LA, ostatecznie przenieśli się tylko Rams a Chargers postanowili się jeszcze zastanowić.

 

Raiders są zespołem o tyle nietypowym, że nie są blisko związani z jednym miastem i chyba Los Angeles jest wciąż ich główną bazą kibicowską a z LA bliżej do Vegas niż Oakland

 

 

Seattle i Las Vegas to dobre lokalizacje, jeśli coś tam było lub będzie nie tak to na pewno nie z powodu braku potencjału w tych metropoliach.

"Dokładanie" tej hali jako dodatkowego argumentu jest głupie z twojej strony bo jest to rzecz która jest jednym z głównych czynników odpowiadających za argument nr 1 czyli stosunkowo niski poziom attendance.

 

 

Nie rozumiem nierozumienia tego parcia. Duża metropolia + sentyment za klubem który długie lata w NBA sobie istniał z lepszymi i gorszymi latami. Aż nadto powodów na parcie.

Wyjaśnij mi jakim cudem może być głupim dodanie hali skoro to była glowna przyczyna przenosin?

A z ciekawości czy klub w New Jersey tez powinno sie przywrócić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo interesujące stwierdzenie. Domyślam się, że byłeś w Vegas, i wiesz jak tam jest, a nie tylko to co zobaczyłeś na filmach :-)....

Jak ktoś napisał. Vegas i Seattle to dwie bardzo fajne lokalizacje na drużyne NBA.

Nie nie byłem, nie każdy może mieszkać w stanach jak Karol PTB :) Nie wiem może już jestem stary i aż nadto sentymentalny ale ni cholery nie pasuje mi tam drużyna NBA. Vegas to najmniej sportowe miasto w USA które owocować będzie przypadkową, rozrywkową publiką.  Karol, co przemawia za tym aby właśnie tam powstała drużyna ( oczywiście poza kasą) ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśnij mi jakim cudem może być głupim dodanie hali skoro to była glowna przyczyna przenosin?

A z ciekawości czy klub w New Jersey tez powinno sie przywrócić?

W New Jersey praktycznie nie ma miast z prawdziwego zdarzenia, są tylko Townships.,Jedyne 4 miasta powyżej 100 tys Newark,Jersey City,Elizabeth i Paterson to sypialnie Nowego Jorku.,Kiedy Nets grali w Izod Center to na mecz potrafiło przyjść 1016 kibiców to i tak dużo ,gdyż NJ Devils zgromadzili kiedyś na meczu w Izod Center tłum w ilości 344 widzów.,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśnij mi jakim cudem może być głupim dodanie hali skoro to była glowna przyczyna przenosin?

A z ciekawości czy klub w New Jersey tez powinno sie przywrócić?

 

Wspomnienie o hali nie jest głupie. Głupi jest sposób w jaki to zrobiłeś bo wspomnienie o hali zacząłeś od "dołóż do tego" a na to "tego" duży wpływ miała właśnie kiepska hala. Zwyczajnie sztucznie mnożysz argumenty dla swoich potrzeb.

 

Ja nie czuje parcia na klub w New Jersey, jak ktoś czuje to jestem w stanie to zrozumieć choć bardziej rozumiem parcie na Seattle bo jednak Nowojorski zespół miejski nie stracił na ilości franczyz a Seattle tak. Do tego Supersonics wydali mi się zawsze bardziej wyraziści od New Jersey Nets ale to już kwestia gustu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby Supersonics miało oddanych kibiców to by nie było takiego problemu

 

Bo frekwencje mieli zawsze jedną z niższych ( najwyżej ok 20 miejsca) a na dodatek revenue z kibica też szału nie robiło. Dołóż starą halę w której był problem z gastronomią i klub nie miał jak zarabiać.

 

Więc akurat kibice wpierw niech rzucą kamieniem w siebie

 

Kiedyś Jalen Rose z Simmonsem robili ranking klubów i była tam mowa o miastach rozrywkach i tam za najgorsze uznano nudne Salt Lake , Cleveland . Dla graczy Las Vegas nie było złe. Więc w sumie jakie masz argumenty anty?

No to trzeba zapytać Rosa i Simmonsa co brali pod uwagę pisząc o nudnym Salt Lake City i Cleveland patrząc na to z perspektywy gracza a nie turysty. Szatnie małe, parkiety nie te ? Cleveland już od dawna uważa się za jedno z najnudniejszych miast w USA na dodatek z ogromnym bezrobociem ale co to ma do aspektu sportowego ? Jak widać po majstrze dla Cavs to z tej nudy nawet fajnie klepią w parkiet. Starych hal pod koniec lat 90 tych było sporo, fakt umiem czytać i wyczytałem ,że w Seattle chodziło o halę bez cateringu ale czy to na pewno tylko to ? Boston Garden to była istna tragedia począwszy od braku wentylacji , drewnianych krzesełek, słabego cateringu kończąc na jednej windzie i kilku toaletach - nikt nie myślał ,że z tego powodu Boston może już nie być biało zielony.Każda taka sprawa ma drugie $ dno $.

Edytowane przez MarcelW.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Boston Garden to była istna tragedia począwszy od braku wentylacji , drewnianych krzesełek, słabego cateringu kończąc na jednej windzie i kilku toaletach - nikt nie myślał ,że z tego powodu Boston może już nie być biało zielony.

Hehehe, AIR Game w Finałach 1984 r. i Jabbar z maską tlenową we Fleet Center

 

 

post-10-0-10237700-1485424073_thumb.jpg

Edytowane przez Maxec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie czuje parcia na klub w New Jersey, jak ktoś czuje to jestem w stanie to zrozumieć choć bardziej rozumiem parcie na Seattle bo jednak Nowojorski zespół miejski nie stracił na ilości franczyz a Seattle tak. Do tego Supersonics wydali mi się zawsze bardziej wyraziści od New Jersey Nets ale to już kwestia gustu.

Z polskiej perspektywy ciężko chyba czuć ten klimat, dla nas to tylko nazwa, oni to mieli mieście, było to "ich". Zupełnie inny jest też dla mnie przypadek Nets - od początku zawieszonych między NY i NJ, zachowujących nazwę, historię, nawiązujących strojami do starych lat, a Thunder, którzy są w zasadzie nowym bytem w świecie NBA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomnienie o hali nie jest głupie. Głupi jest sposób w jaki to zrobiłeś bo wspomnienie o hali zacząłeś od "dołóż do tego" a na to "tego" duży wpływ miała właśnie kiepska hala. Zwyczajnie sztucznie mnożysz argumenty dla swoich potrzeb.

 

To mamy inne podejście do głupoty bo ja prędzej uznałbym za taki fakt że cieżko pisać o super fanach skoro wg Ciebie brak parówek ma wpływ na niską frekwencję

 

Masz jakieś badania które pokazują ,że brak cateringu ma wpływ na frekwencje? Bo moim zdaniem to specyfika miasta. Są takie gdzie od lat frekwencja jest niska jak np Indiana czy Houston i są takie gdzie od lat jest max wysoka jak Dallas

 

Uważam że wspominanie o oddanych fanach w sytuacji kiedy nawet w latach 90 tych nie było ich w TOP10 frekwencji jest nieuzasadnione

 

No i poza tym to Setalle supersonics grają w tej lidze tyle że się nazywają teraz Oklahoma Thunder - taka kolej życia. Lubiłeś Supersonics to kibicuj Thunder

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jako fan Jazz powinieneś kibicować Pelikanom, w końcu klub z Nowego Orleanu.

Nie, no właśnie porównanie bez sensu  :rugby:

Przecież nie stworzono w SLC nowej organizacji tylko LHM kupił ją w całości z NO, zachowując stroje i historię.

Tymczasem Thunder nie dość, że byli nową organizacją z nową nazwą, to jak widać powyżej, są wątpliwości na ile poczuwają się do jakiegoś "legacy" po SS.

Świetnym przykładem są tutaj Hornets. N.O. Hornets byli bezpośrednim następcą CH i jakoś tych sympatyków zjednało, zwłaszcza gdy pojawił się CP3, a sama organizacja wprost nawiązywała do przeszłości . Jednak parcie na klub w Charlotte najpierw dało powstanie tych nieszczęsnych Bobcats, a następnie - przywrócenie starej nazwy. Podobna jest sytuacja w Jazz. Owszem, kibicuję druzynie ale poza SLC to raczej już nie byłoby to. Świetnie to ujęła Steve Miller, mówiąc, że: "The Jazz are not our family's team. They are a community asset. They are the Utah Jazz"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Sonics to ich % wypełnienia hali od 2002 roku.

2002: 90,5%

2003:  91% 

2004: 91,6% 

2005: 96%

2006: 94%

2007: 93%

2008: 78% - rok w ogłoszeniu ostatniego sezonu w Seattle

 

Więc akurat argument o hali może być kluczowy. Jeśli masz 90% wypełnienie w zespole, który od 2002 roku nie ważne, czy dno, czy PO, to raczej sensowny wynik. Mimo strasznej hali, która nie spełniała warunków bycia przyjaznej dla kibiców.

 

Pacers od 2006 roku do 2014 nie było w stanie wypełnić hali w 90%, a były sezony w których wypełnienie było poniżej 80%. 

 

Winę za przenosiny nie ponoszą fani, a właściciele, którzy ewidentnie mieli już w dupie zespół. 

No ale te 90 % nie było w TOP 10 a czasem i nie było w TOP15 wypełnienia hal - zakładam że wiesz o tym

Ta hala nie była nieprzyjazna kibicom tylko nie spełniała wymogów NBA oraz właścicieli klubu.

 

 Miasto nie chciało dać kasy na nową no to się przenieśli

 

@ Maxec

 

Thunder poczuwa sie do historii Sonics bo mają banery i szanują zastrzeżone numery ale z szacunku do nowych kibiców nie chca eksponować tytułu ktory został zdobyty w Seattle. Tak jak to interpretuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jedno K za dużo

Dla mnie klub przeniesiony powinien mieć wyzerowaną historię. Szczególnie w takim przypadku i jak OKC. Prawo do nazwy Supersonics należy do miasta Seattle. Potem masz takie kwiatki jak Jazz w Salt Lake City czy Lakers w Kalifornii.

Fani NHL to dopiero mają wesoło. Ile klubów z Kanady wykupiono do Stanów.

to z K było do elego. ciekawe jak on to robi, ciężka absorbująca praca i ręka na pulsie w sprawach forum.

Edytowane przez ptak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie byłem, nie każdy może mieszkać w stanach jak Karol PTB :smile: Nie wiem może już jestem stary i aż nadto sentymentalny ale ni cholery nie pasuje mi tam drużyna NBA. Vegas to najmniej sportowe miasto w USA które owocować będzie przypadkową, rozrywkową publiką.  Karol, co przemawia za tym aby właśnie tam powstała drużyna ( oczywiście poza kasą) ? 

Mieszkam w Polsce, ale byłem w Vegas. Vegas jest jedna z najwiekszych aglomeracji w Stanach. Około 2 mln ludzi. Nie ma klubu w liczącej się lidze NFL, NBA, MLB, NHL. Mnóstwo osób odwiedza to miasto i mnóstwo się tam dzieje. Drużyna na pewno miałaby publikę.

Raczej nie jest możliwe założenie tam drużyny, z tego powodu, że w Nevadzie zakłady bukmacherskie są legalne i mógłby być konflikt interesów.

 

Ciekawy wpis jest o Vegas na wikipedi -> podmenu Sport.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Las_Vegas#Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to trzeba zapytać Rosa i Simmonsa co brali pod uwagę pisząc o nudnym Salt Lake City 

Nie wiem czemu Sal Tlay Ka Siti nazwali nudnym miastem.,W grudniu byłem na "The Book of Mormon" to od śmiechu przez tydzień podroby mnie bolały,a w połowie pierwszego aktu 10% oburzonych widzów opuściło EON Theatre.,Moim zdaniem SLC to Butt Fucking Naked amerykańska stolica rozrywki.,  

Edytowane przez mayor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może troche idealizujemy Seattle jako miasto?

 

pearl jam, grange, trafkowe klimaty, tęsknota za zielonymi czapkami I para Payton&Kemp jako zbójnicki zestaw...

 

osobiście zawsze ciepło myślę o tamtych czasach ale może jest to jakaś pokraczna pozostałość "złotej ery lat 90tych?" 


lubię to miasta za bardzo nie mając wiedzy o nim...

 

Vegas? byłem! I jest gorzej niż na filmach... GORZEJ... czuje się stęchlliznę I taki klimat Sopotu bez remontu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.