Skocz do zawartości

Kto mowi nie czyli wlasne propozycje trejdow


wiLQ

Rekomendowane odpowiedzi

Kogo konkretnie?

 

 

Choć by Exuma, jakoś ciągle w gościa wierzę a zmiana otoczenie mogła by być tym czego akurat potrzebuje. W takiej wymianie wszyscy wygrywają, Melo pasuje bardziej do walki z Warriors niż Love, Knicks dostają Favrosa który z Łotyszem pod koszem stworzą fajny duet a  i Kevin do Jazz powinien świetnie pasować. Myślę że wszyscy na tym wygrywają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć by Exuma, jakoś ciągle w gościa wierzę a zmiana otoczenie mogła by być tym czego akurat potrzebuje. W takiej wymianie wszyscy wygrywają, Melo pasuje bardziej do walki z Warriors niż Love, Knicks dostają Favrosa który z Łotyszem pod koszem stworzą fajny duet a  i Kevin do Jazz powinien świetnie pasować. Myślę że wszyscy na tym wygrywają.

Tylko po co w tym Knicks? Nie lepiej tylko Jazz i Cavs. Favors bardziej pasuje do Cavs niż Melo ale zasadniczo Cavs nie rozbije Big 3 chyba ze ta tendencja do porażek z silnym duetem podkoszowych będzie kontynuowana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to bym Fourniera wysłał gdziekolwiek, nie ufam typowi za grosz

Fournier jest pierwszym strzelcem drużyny, która ma praktycznie taki sam bilans, jak Blazers. Być może Crabbe z większą liczbą minut poprawiłby statystyki, ale stosunek ceny do jakości wypada w jego przypadku bardzo słabo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fournier jest pierwszym strzelcem drużyny, która ma praktycznie taki sam bilans, jak Blazers. Być może Crabbe z większą liczbą minut poprawiłby statystyki, ale stosunek ceny do jakości wypada w jego przypadku bardzo słabo.

Jako starter gra prawie 4minuty dłużej a liczba pkt spadla wręcz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast sie madrzyc sprobuj podac alternatywe to zobaczysz jakie to latwe sprzedac Melo do 2 druzyn.

 

Nie. Ale Cavs i Clippers wydaja mi sie byc idealna druzyna do przeplacenia za Melo bo sa w win-now i skupiaja sie na walce z Warriors, a wiec small-ball do czego akurat Melo pasuje.

 

Nie jest łatwe i dlatego nie pójdzie. Melo nie jest upgradem ponad Love, jeśli chodzi o poziom gry, do tego jest stary i ma wyższy kontrakt. Same minusy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie ma staty w 4q w porównaniu do MM i Tobiasa?

 

Bracia Morris z racji tego, że dostają wypłatę jednego koszykarza dzieloną na 2 grają tylko w pierwszych dwóch kwartach jeśli chodzi o punkty. A Harris, cóż to taki koleś, który jest na wszystkich zdjęciach, a nikt nie wie kto to jest.

 

A w skrócie to nie wiem jak to sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Melo nie pasuje do wygrywania w koszykówkę. Tak to wygląda obecnie wg mnie. Nie jest już w gronie najlepszych 20 graczy ligi, a Cavs mieliby za niego oddać Love'a, który ma lepszą trójkę i lepiej zbiera?

 

Win-now to sytuacja, w której Cavs powinni się wzmocnić. Taką wymianą wg mnie się osłabiają.

Ta propozycja zaklada, ze Cavs skupiaja sie na finalach przeciwko Warriors. W zeszlym sezonie Love gral 26 slabe minuty na mecz, a Melo by gral 38-40. Ten sezon Love ma lepszy niz poprzedni, ale przeciwko Warriors ciagle slabo pasuje. Co wiecej, w tej serii Melo nie tylko by zastepowal Love'a, ale takze jakiegos rezerwowego [RJeffa?].

 

Nie jest łatwe i dlatego nie pójdzie. Melo nie jest upgradem ponad Love, jeśli chodzi o poziom gry, do tego jest stary i ma wyższy kontrakt. Same minusy.

Hmmmmm, czyli obaj uwazacie Carmelo za nietrejdowalny balast?

 

http://www.espn.com/nba/tradeMachine?tradeId=zxabsyj

 

Detroit dostaje pierwszą opcję, bo wg mnie brakuje tam kogos z jajem.

LAC dostaje Harrisa, ktory wg mnie pasowalby do nich i solidnego startera w postaci Morrisa.

W offseason Griffin bedzie FAsem, wiec druzyna, ktora by go pozyskiwala musi zakladac, ze z nimi podpisze.

Pistons raczej nie sa takowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta propozycja zaklada, ze Cavs skupiaja sie na finalach przeciwko Warriors. W zeszlym sezonie Love gral 26 slabe minuty na mecz, a Melo by gral 38-40. Ten sezon Love ma lepszy niz poprzedni, ale przeciwko Warriors ciagle slabo pasuje. Co wiecej, w tej serii Melo nie tylko by zastepowal Love'a, ale takze jakiegos rezerwowego [RJeffa?].

 

Hmmmmm, czyli obaj uwazacie Carmelo za nietrejdowalny balast?

W przypadku kiedy do wyboru są tylko LAC i CLE to tak. Melo ma te same wady co Love, tylko jeszcze gorsze, do tego nie ma chociażby takiej trójki.

Porównania na linii Melo-Blake mi się nawet robić nie chce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia Morris z racji tego, że dostają wypłatę jednego koszykarza dzieloną na 2 grają tylko w pierwszych dwóch kwartach jeśli chodzi o punkty. A Harris, cóż to taki koleś, który jest na wszystkich zdjęciach, a nikt nie wie kto to jest.

 

A w skrócie to nie wiem jak to sprawdzić.

Tu masz link wzorowy

http://stats.nba.com/player/#!/202694/shots-dash/?Season=2016-17&SeasonType=Regular%20Season&Period=4

Gdzie w miejsce, które znajduje się tu wklejasz liczbowe oznaczenie konkretnego gracza

I teraz tak

Morris i Harris sa w 4 kwarcie podobni, trafiają po ok 1,5 rzutu co mecz

Z drugiej strony, Blake, DAJ i Redick trafiają po 0,6-0,8 takich rzutów

 

Czyli 

albo są leniswsi/gorsi

albo Clipps bardziej odjeżdżają i wspomniani gracze nie musza tyle grać/tyle rzucać

 

I z tym ostatnim bym się najmocniej zgodził

Clipps w pierwszych 3 kwartach z reguły rzucają 82,3 pkt i mają średnio przewagę na poziomie 7,0 pkt nad przeciwnikiem

Pistons adekwatnie 74,3 i są w dupę 2,2 pkt przed wyjściem na 4 kwartę

 

Dlatego Clipps moga grać ławką w ostatniej części meczu a Detroit goni starterami

I dlatego statystycznie Blake w 4 kwarcie za sezon regularny może wyglądać jak gówno. Stać go

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thx. Sprawdzałeś PO? Ostatnie dwa lata to dramat.

Nie, i to dlatego, że nie potrafię znaleźć sposobu na płynne przechodzenie między statami, które mnie kręcą. Z reguły jak do tego zasiadam to na bite 2 godziny na łącznie 6-7 stronach równolegle i się wkurwiam, bo po tych 2 godzinach zatracam sens poszukiwań

 

Daj linka do po pls

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, i to dlatego, że nie potrafię znaleźć sposobu na płynne przechodzenie między statami, które mnie kręcą. Z reguły jak do tego zasiadam to na bite 2 godziny na łącznie 6-7 stronach równolegle i się wkurwiam, bo po tych 2 godzinach zatracam sens poszukiwań

 

Daj linka do po pls

 

Dam Ci wędkę, nie rybę.

 

http://stats.nba.com/ wklepujesz nazwisko gracza search i wyskakuje profil zawodnika z statami. Zakładka shooting jest nie widoczna, ale jak wejdziesz na dowolne staty (nazwa tabelki np. traditional split) klikniesz i pokazują się staty z danego roku z danej "zakładki" i możesz łatwo przeskakiwać przez 7 kategorii (te które były na głównej stronie + ukryty shooting) klikając na nazwę zakładki.

Chcesz PO ustawiasz w season type kwarty w advanced filter klikasz run i gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszany w Palmie temat, ale to chyba jest najlepsza w miarę realna opcja dla Knicks:

http://www.espn.com/nba/tradeMachine?tradeId=hpvgkce 

 

Pick Bulls leci do NY.

 

Bulls grają rotacją MCW-Wade-Butler-Melo-Lopez + Taj-McBuckets i reszta.

Knicks tankują i mają 2 picki w top25 tego draftu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.