Skocz do zawartości

Zachod 2007-2008


danp

Rekomendowane odpowiedzi

odnośnie Rockets Greg sam nie wiem posiadanie Francisa specjalnych korzyści ani Magic ani Knicks nie przyniosło, ale zobaczymy moim zdaniem on i James byli zbędni poprawa ofensywy powinna być choćby po dodaniu Scoli i przede wszystkim po tym jak Adelman drużynę otworzy bardziej na atak niż Van Gundy ich problemem nie był moim zdaniem brak strzelców na obwodzie, ale bardziej ofensywna filozofia trenera jak dla mnie przedobrzyli, ale jak będzie któż to wie.

 

Hornets ja ich widzę na 8 miejscu jak się nie posypią nie niżej ani nie wyżej, wskoczą na miejsce Warriors z zeszłego sezonu, w optymalnych warunkach nie widzę ich wyprzedzających drużyn, które były na pozycjach 4-7.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnośnie Rockets Greg sam nie wiem posiadanie Francisa specjalnych korzyści ani Magic ani Knicks nie przyniosło, ale zobaczymy moim zdaniem on i James byli zbędni poprawa ofensywy powinna być choćby po dodaniu Scoli i przede wszystkim po tym jak Adelman drużynę otworzy bardziej na atak niż Van Gundy ich problemem nie był moim zdaniem brak strzelców na obwodzie, ale bardziej ofensywna filozofia trenera jak dla mnie przedobrzyli, ale jak będzie któż to wie.

 

wiesz Van ja będę się upierał, bo mam akurat dobry pogląd na tę drużynę po siemiomeczowej serii z Jazz....nie bardzo widzę jak Rockets mieliby się otworzyć ofensywnie z Alstonem, Headem i Battierem (który tak po prawdzie jako trójka powinien też coś grać pod koszem) na obwodzie do wsparcia McGrady'ego........czwórki w osobach Hayesa i Howarda też praktycznie żadnego wsparcia nie dawały i tam po prostu nie miał kto rzucać...wydaje mi się, że pozyskanie dwóch niezłych strzelców powinno im pomóc...Francis fakt, po odejściu z Houston nie błyszczał, jednak może po powrocie na stare śmieci, gdzie grał dobrze się odrodzi? myślę też, że dzięki obecności Yao chemia będzie dobra i niczym taki Isiah Rider-szalony strzelec Francis pomoże czasem zespołowi (mam nadzieję, że nie zaszkodzi ; ) )...wiesz, na pewno od przybytku głowa nie boli i lepiej mieć na obwodzie Jamesa i Francisa niż Heada, Snydera czy Lucasa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hornets na pewno sa ciekawą ekipą i według mnie powalczą w tym sezonie o PO. Wiadomo, ze trójka Spurs, Suns, Mavs jest poza zasięgiem. Według mnie silniejsi są takze Jazz, Rockest jeśli wszytsko będzie w porządku, bo tam jednak doszło do zmian i nie wiadomo czy wszystko zagra tak jak powinno. Poza tym Nuggets powinni już grac lepiej niż ostatnio i oczywiście Lakers także przez Hornets. :)

 

Jak by na to nie patrzeć, jeśli nie stanie nic nieprzewidywalnego, Szerszenie powinny walczyć o ósme miejsce. U nich ważnym czynnikiem jest też zdrowie, bo w ostatnim sezonie zdecydowanie tego u nich zabrakło. Jeśli zdrowi będą Stojakovic, Chandler, Paul to powinni zagrać w PO. Dołączył do nich jeszcze Mo Peterson, także razem z Peją powinni trochę porzucać z dystansu.

 

Drużyna bardzo ciekawa, ale przy tej konkurencji jaka jest na Zachodzie, nie da się ich umieścić wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz Van ja będę się upierał, bo mam akurat dobry pogląd na tę drużynę po siemiomeczowej serii z Jazz....nie bardzo widzę jak Rockets mieliby się otworzyć ofensywnie z Alstonem, Headem i Battierem (który tak po prawdzie jako trójka powinien też coś grać pod koszem) na obwodzie do wsparcia McGrady'ego........czwórki w osobach Hayesa i Howarda też praktycznie żadnego wsparcia nie dawały i tam po prostu nie miał kto rzucać...

Dla mnie to wygląda tak Greg jeżeli masz w drużynie zdobywającego 25 punktów centra, i na obwodzie dokładającego 25 punktów wszechstronnego SG/SF to kim by takiej dwójki nie otoczyć to atak problemem po prostu być nie powinien a jeśli jest to jest to wina trenera. Tu w końcu nie grały jakieś ofensywne ofermy bo i Alston/Head i Battier jako support są całkiem nieźli, teraz dodany na PF Scola i również z tej pozycji punkty powinny się pojawić, Wells przy Adelmanie też pewnie odżyje. Inna sprawa to mam spore wątpliwości czy kiedy jest na parkiecie James i/lub Francis Yao będzie prawidłowo wykorzystywany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ze zdrowiem Paula będzie wszystko w porządku to na tym 8 miejscu mogą spokojnie wylądować, ale ich dużym rywalem na to miejsce będzie GSW, którzy na miejsce Richardsona, który jakby nie było był ich drugą opcją, mają Ellisa i Belineliego, niby źli nie są, ale na pewno są gorsi i dużo mniej doświadczeni od Richa, a to możę mieć duży wpływ na to, że to właśnie Hornets wykopią ich z 8 miejsca.

 

Hornets mają bardzo dobry skład na papierze i jeżeli wszystko ze zdrowiem i zegraniem zawodników będzie ok, to za niecały rok powinni pojawić się w po.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na Mistrzow:

Dołączona grafika

 

Trzy mini fakty:

1.Powtorka. Spurs zdominowali lige, w ostatnich 9 sezonach wygrali 4 tytuly Mistrza NBA, ale nigdy nie udalo im sie obronic tego tytulu, wygrac lige rok po roku, czy w koncu im sie to uda?

2.Szef defensywy. Bruce Bowen byl znaczacym graczem w latach sukcesu SAS, ale w wieku 36 lat wyglada na to ze zaczyna tracic na wartosci...

3.Tim Duncan jest omijany jako MVP ligi, ma juz 4 mistrzowskie pierscienie ale nie wygral nagrody MVP od 2003 roku.

 

Oceny poszczegolnych pozycji w skali 1-10:

Trener: 9.5

Point Guards: 9.0

Shooting Guards: 9.5

Small Forwards: 7.5

Power Forwards: 9.5

Centers: 7.0

 

Dokonania miedzysezonowe (skala 1-6): 4

 

najwieksza strata: Jackie Butler, James White, Louis Scola

najwieksze wzmocnienie: Ime Udoka

 

Wydarzenia, znaki zapytania i wrozenie z fusow:

Wydarzenia: Spursi w ostatnich sezonach wybrali znaczacych graczy w drafcie, w koncowce pierwszej rundy albo na poczatku drugiej. W tym sezonie prawdopodobnie znalezli dobrych graczy w drafcie (PF Tiago Splitter i SM Marcus Williams).

Problemy: Jak duzo czasu zajmie Tony'emu Parkerowi dojscie do siebie po "gwiazdorskim slubie"?

(danp-a moze wiekszym problemem jest, kiedy Evka zostanie w koncu pokazywana na trybunach z tymi jej udawanymi emocjami, placzami na pokaz itd?)

Krysztalowa kula: Powtorka, czyli w koncu obroniony Tytul Mistrza NBA

 

Ranking PoludniowoZachodni: 1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spurs to w tym momencie jedna z najlepszych drużyn w NBA względem umiejętności, ale nikt nie dorównuje jej, że tak powiem w sferze "psychicznej". Żadna drużyna nie jest tak dobrze poukładana, skompletowana i zgrana. Ważną kwestią, jak już autor zauważył będzie Bowen. Ten koleś jest przez wielu uważany za jednego z najlepszych obrońców w NBA ( ja go za aż takiego super obrońcę nie uważam, chociaż swoje w def potrafi) i podporą, ale za niedługo przestarzałą podporą defensywy SAS. No i jeszcze ważna rzecz, ich kibice w końcu doczekali się atletycznego SF'a w postacie Udricha, który może nie jest ucieleśnieniem marzeń SASmaniaków, ale najgorszy nie jest i może sporo pomóc. Ciekawi mnie jeszcze jak sobie poradzi ten Splitter w realiach NBA.

 

Niby nie wypada zapeszać, ale jeżeli Lakers ich nie powstrzymają to wygrają i w tym roku, 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra czas na mój ranking zachodu nie będzie to tak dokładne jak zrobiłem rok temu, ale trudno, krótko o treściwie ;)

 

1. Mavs - skład zachowany i nie ma powodu by wątpić w to, że znowu nie wygrają powyżej 60 meczów w regular a w PO to już kto ich tam wie.

 

2. Suns - ci jak się im Nash nie popsuje albo nie zwolni również powinni w okolicach 60 zwycięstw się zakręcić i oczywiście jak co roku finały w telewizji 8)

 

3. Spurs - chociaż nie jestem tu tak na 100% pewny czy w tym regular nie spadną niżej, już w zeszłym wolno sie rozkręcali, ale w PO jak zwykle wysoki poziom i główny faworyt do finału nawet jeśli poza pierwszą trójcę by wypadli

 

4. Lakers - jak rok temu widzę ich właśnie tutaj i wierzę, że zdrowi są w stanie tu wylądować, ale od miejsca 4 do 7 wszystko się może zdarzyć i rozumiem całkowicie jak na tym miejscu ktoś będzie widział inna drużynę. Jeżeli Lakers jednak w tych okolicach nie wylądują to bardzo możliwe, że za rok nawet ja będą widział ich jakieś 10 miejsc niżej :?

 

5. Jazz - silna drużyna, ale może im brakować doświadczenia Fishera jak również jego gry na SG bo wciąż mają na tej pozycji dziurę, do tego nie wiadomo czy do gry stawi się Kirlenko z zeszłego sezonu czy ten z mistrzostw Europy.

 

6. Rockets - mogą nawet wylądować na trzecim miejscu spychając niżej Spurs i całą resztę, ale mogą również nie mieć HCA, trudno przewidzieć na co stać ten zespół potencjał by zdziałać wiele jest, ale poukładanie tego w całość może być trudne.

 

7. Nuggets - będą walczyć z Jazz o zwycięstwo w dywizji i kto wie może im się to uda, ale za dużo na tym obwodzie chętnych do rzucania, Atkins w miejsce Blake'a :?

8. Hornets - powinni jeśli im zdrowie dopisze walczyć z Warriors o to miejsce i wydają mi się bardziej kompletną drużyną dlatego właśnie oni tutaj.

9. Warriors - zrobili wielką niespodziankę zaliczając bardzo udany finish i eliminując Mavs, ale nie wiem czy dadzą radę ten wyczyn powtórzyć

 

10. Grizzlies - nie odbieram im szans na awans do PO, mają spory potencjał, ale wydaje mi się, że w tym roku to jeszcze będzie za mało

11. Queens - są w dość nieciekawej sytuacji, za słabi na PO a za dobrzy na wysoki pick w drafcie

12. Clippers - nawet jeżeli Brand wróci w trakcie sezonu do pełni formy to nie dadzą rady nadrobić strat do reszty podobnie jak Grizzlies bez Gasola rok temu

13. Timberwolves - tutaj trzy ostatnie miejsca nie mam kompletnie pojęcia jak rozmieścić te drużyny, które zdecydowanie stawiają na przyszłość, ale ponieważ Oden nie gra to Wolves personalnie wydają mi się najsilniejsi

14. Sonics - może zaskoczą i będą trochę wyżej, ale ich główny cel w tym sezonie to pewnie będzie ogrywanie Duranta i innych młodych graczy

15. Blazers - szkoda tej kontuzji Odena, ale zespół prezentuje się ciekawie, sporo młodych dobrze rokujących graczy, jak za rok dorzucą kolejnego wybranego wysoko w drafcie gracza a Oden bez komplikacji wróci do gry za parę lat pewnie oni będą na szczycie tabeli zachodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, czas najwyższy już na przedsezonowe rankingi - mój jest jak niżej

 

1. Phoenix - już o nich pisałem, dla mnie główny kandydat do mistrzostwa...w RS będą wymiatali, okolice 65W a w playoff co roku robią postępy i o ile 2 pierwsze lata przegrali wyraźnie, to w ostatnim sezonie byli już od krok od przejścia SAS i zapewne zdobycia tytułu....gdy dodamy do tego rok przestępny jeśli chodzi o SAS :wink: to nie widzę kto miałby im przeszkodzić oprócz...

 

2. Dallas - no właśnie - mocna ekipa, kompletna drużyna, to oni będą szli łeb w łeb w Suns...i być może to oni będą w tym starciu lepsi, ciężko wyrokować...jeśli te dwie drużyny spotkają się w finale zachodu to obejrzymy niesamowitą serię

 

3. Utah - tak. rok temu było 5. miejsce, teraz suma ubytków i nowych zawodników chyba jednak wychodzi na plus...okazuje się, że może nie trzeba było Petersona bo przyduszony na ławce w rookie season Brewer, który w dodatku z powodu kontuzji stracił całą summer league pokazuje, że potrafi grać (19ppg po 4 meczach preseason) i już teraz stać go na ok. 10 ppg i nie gorszą obronę od Fishera.....gdy dodamy do tego planowy rozwój Boozera (spodziewam się 26/14) i przejście Williamsa na kolejny etap (oczekuję 20/10), pogodzonego z zespołem i pewnego siebie AK+Millsapa czyniącego postepy i stabilnych Okura i Harpringa (fajnie także jakbo choćby w obronie zdążył zaistnieć Fesenko) to widzę Jazz wygrywających 55-60 meczów

 

4. Houston - także już o nich pisałem - myślę, że rok przełomowy dla tej druzyny....jak teraz im nie wyjdzie po wzmocnieniach i zmianie filozofii gry, to znaczy że ten duet już chyba nic nie osiągnie i czas na jakiś trade...stawiam 55 W

 

5. San Antonio - w RS będą się wolno rozkręcać i raczej grać w kratkę... widać przepaśc między wielką trójką a resztą zawodników...dodatkowo ich najważniejsi rollsi zrobili się już nieźle zaawansowaną wiekowo paczką (Bowen, Barry - 36, Horry -37, Finley - 34) i raczej nie wydaje się by mogli dawać takie samo wsparcie jak w poprzednich latach..kontuzja kogokolwiek z wielkiej trójki może być gwoździem do trumny tego zespołu w tym sezonie....obecnie trochę chyba brakuje im wartościowych zmienników z czego zawsze słynęli

 

6. Lakers - na papierze mają mocny, wyrównany i prawie kompletny skład...ale czy wszyscy będą zdrowi? czy Odom, Kwame, Mihm, Radmanovic, Bynum będą grali na miarę oczekiwań? gdyby tak było, Lakers z Jacksonem na ławce mogliby nawet zdobyć HCA...ale czy tak będzie, to chyba nawet fani Lakers muszą być mocno niepewni znając perypetie swoich ulubieńców i ich rollercoasterową formę...nie wiem, czy to nie ich powininem był dać na 7. miejscu zamiast...

 

7. Denver - właśnie. wielka niezrealizowana drużyna...Camby nie robi się młodszy, a nawet za młodu nie był tytanem zdrowia...Martin ani się obejrzeliśmy a zaraz stuknie mu 30...wielkim znakiem zapytania jest jak będzie się prezentował po tak długim rozbracie z koszykówką i w sytuacji braku prawdziwego rozgrywającego, który jest kluczowy dla gry tego dosyć jednowymiarowego zawodnika...nie chcę dodatkowo czepiać się Iversona ale z sezonu na sezon na pewno nie gra lepiej i nie wiem czy będzie w stanie swojej drużynie jak zajdzie taka potrzeba wygrywać mecze jak to bylo w Philly....w przypadku Nuggets naprawdę ciężko wyrokować...skład mają naprawdę mocny, dobry trener, ale jakoś nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ten zespół nie jest do końca poukładany

 

8. New Orleans - ciekawa, zbilansowana drużyna, dużo zawodników w prime age....będą wygrywali z najlepszymi i przegrywali z najsłabszymi..będa toczyć zacietą walką z Memphis o 8. miejsce ale tym drugim chyba zabraknie atutów

 

9. Memphis - nie ulega bowiem wątpliwości, że Memphis to dobra mieszanina trzech dobrych praktycznie już weteranów (Gasol, Miller, Stoudamire) i obiecującej młodzieży (Milicic, Gay, Kinsey)..ale chyba to jednak mimo wszystko za mało na PO

 

10. Golden State - wciąż nie rozumiem sensu oddania Richardsona, kto wie czy nie najbardziej wartościowego i pozytywnego gracza tej drużyny...nie będą już takim zaskoczeniem dla innych zespołów jak w ostatnim sezonie i widzę dużo frustracji i ejections wiadomych zawodników...ale młodzi (Ellis, O'Bryant, Bellinelli, Azubuike) będzie się ogrywać, więc przyszłość tego zespołu nie jest zła tylko niech na Boga skołują kogoś dobrego na PF!

 

11. Sacramento - stagnacja, to słowo najlepiej opisujące ten zespół...czas na zmiany, spodziewam się jakiegoś głośnego trade'u z udziałem Bibby'ego czy Millera, który może nieco odmieniłby kierunek w którym zmierza ten zespół...jest to bowiem jedna z bardzo niewielu ekip na zachodzie, która nie ma przyszłości

 

12. Minnesota - na ogól będą zawodzić ale zagrają trochę dobrych meczów tak że nikt nie będzie żałował oddania Garnetta..przyszłość jest zdecydowanie przed tym zespołem

 

13. Clippers - kontuzja Branda niczym uraz innego praktycznie jednoosobowego lidera drużyny Gasola zepchnie ich prawie na samo dno Zachodu...drużyna która także wymaga odświeżenia, tym razem na niskich pozycjach - gdyby za chimerycznych Maggette i Cassella mieli solidną i równą 2 to byliby na kilka lat pewniakiem do PO

 

14. Blazers - kontuzja Odena to ogromny cios dla tego zespołu...wielka szkoda tego całego roku - tak to do pary z super obiecującymi Aldridge'em, Royem i Frye'em czy także solidnym Rodriguezem będziemy oglądali LaFrentza/Przybillę....no nic, niech się młodzi zgrywają a Oden za rok do nich dołączy i może szybko będzie odrabiał zeległości i Blazers już w przyszłym sezonie wrócą do PO

 

15. Seattle - będą straszne baty, ale talentu i młodości nie brakuje...wyniki nie są ważne, ważny czas jaki będzie spędzać na parkiecie młodzież (Durant, Green, West, Sene, Swift)....to oni będą trzonem nowych Sonics, z których za rok-dwa oprócz Collisona i może jeszcze Ridnoura może już nikogo nie być w składzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greg z tym rozwojem w Jazz to chyba trochę przesadziłeś, Williamsa z 20/10 jeszcze jestem sobie w stanie wyobrazić, ale te 26/14 Boozera :?

 

nawet takim wielkim PF jak Malone, KG, Duncan, Barkley się nie udało, zwłaszcza liczba zbiórek dość spora, bo punkty to jeszcze nie wykluczałbym, ale i tak raczej ok 23 na mecz bym się po nim spodziewał jednak nie jedno i drugie. 26/14 nierealne moim zdaniem, pogodzić w jednym sezonie takie zdobycze punktowe z taką ilością zbiórek nawet chyba wielu środkowym się nie udawało nie wiem czy poza Chamberlainem, Jabbarem i M. Malone'm, ktoś tego dokonał, Shaq był blisko, Mikan może te 50 lat temu, ale nie chce mi się sprawdzać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja też podziele się moimi oczekiwaniami:

 

1. Dallas Mavericks- super poukładany zespół z MVP poprzedniego sezonu, mam nadzieję jeszcze lepszym Joshem Howardem, z nowymi doświadczeniami po przegranej w pierwszej rundzie. Tak jak przed rokiem w RS o miano najlepszej ekipy na zachodzie będą walczyć z Pheonix.

 

2. Pheonix Suns - z pewnością wygrają koło 60 meczy, ale widzę ich jednak za Dallas, raczej nikt tam dużych postępów nie zrobił, a Nash coraz młodszy się nie robi.

 

3. Spurs - ubiegłoroczny mistrz, który w RS się nie przeemęcza, ale jak przyjdze co do czego to pokazuje charakter.

 

4. Lakers - tak, na prawdę Lakers :P jeżeli Kobe nie odejdzie i nie będzie żadnych poważniejszych kontuzji to tak jak rok temu do 40 meczu chyba, byliśmy na czwartym/piątym miejscu, tak i w tym roku po pozbyciu się Parker, dodaniu Fisha, Mihma, Crittersa oraz z postępem Bynuma jesteśmy w stanie własnie na tym miejscu się uplasować.

 

5. Houston - to jest ekipa zagadka, jak dla mnie. Mają dwie wielkie gwiazdy, mają zadaniowca i świetnego obrońćę w postaci Battiera, pomocnika Yao, czyli Scolę oraz multum graczy obwodowych, którzy lubią grać piłką i zdobywać punkty. Jeżeli to wszystko się właściwie zgra to mogą wylądować nawet w top 3 zachodu.

 

6. Utah - niestety muszę ich umieścić dopiero tutaj, ale Jazz to świetna ekipa, z Boozerem i Williamsem na czele i to oni razem z Lakers i Rockets będą walczyć o 4 miejsce, ale myślę, że wylądują tutaj.

 

7. Denver - na papierze wygląda jak ekipa do top 3, bo jakby nie patrzeć, to mają DPOTY z zeszłoego roku, który jednak się już starzeje, mają dwie gwiazdy w postaci Iversona, który też już co raz lepiej grać nie będzie i w postaci Carmelo, jednego z najlepszych SF'ów w tej lidze. Mają Nene i Martina na PF. Zobaczymy jak zagrają, ale czegoś im brakuje, może zgrania, czy nowej taktyki? Nie wiem, ale w rzeczywistości grają dużo gorzej niż powinni.

 

8. Hornets - przy braku kontuzji mogą o 8 miejsce zawalczyć z GSW.

 

9. Warriors - jak już większość zauważyłą, popełnili duży bład oddając Richardsona, ale jeżeli Bellineli lub Ellis, czy też Azubuike będą godnie go zastępować to mogą wylądować nawet na 7 miejscu.

 

10. Memphis - jest Gasol, jest Miller, Stoudamire, Warrick, a do tego dochodzi Milicic, Gay oraz 4 numer tego rocznego draftu Conley Jr., który może zostać gwiazdą tej ligi. Może nie w tym roku, ale w następnym mogą być ważną ekipą na zachodzie.

 

11. Minnesota - bardzo zmieniony skład, pełen młodości i perspektywy. Wielkie szansę na świetną drużynę w przyszłości, ale jeszcze nie teraz.

 

12. Blazers - brak Odena to wielki minus, ale jest jeszcze ten Aldridge, który w tym sezonie zabłyszczy. Mają Frye'a oraz Roy'a.

 

13. Sacramento - drużyna nie za dobra, z Martinem w roli lidera, ale potrzebuje natychmiastowego odświerzenia, bo kiepsko to widzę.

 

14. Sonics - wraz z Blazers najbardziej obiecująca ekipa, na czele z Durantem i Greenem. Pozbyli się w tym roku dwóch najlepszych graczy, ale zostali jeszcze West, Ridnour, Collison. Jednak myślę, że to oni będą walczyć z Clippers o 14 miejsce.

 

15. Clipppers - ekipa, która podobnie jak Sacramento potrzebuje natychmiastowego odświerzenia,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greg z tym rozwojem w Jazz to chyba trochę przesadziłeś, Williamsa z 20/10 jeszcze jestem sobie w stanie wyobrazić, ale te 26/14 Boozera

ok, niech będzie 25/13, choć tak naprawdę wielkiej różnicy to nie robi we wkładzie w sukcesy drużyny :) (choć z drugiej strony wiemy jak wiele może czasami znaczyć jedna zbiórka :wink: )

generalnie spodziewam się po prostu dalszego rozwoju tego zawodnika....jest wciąż młody ale już ograny, wchodzi w najlepsze lata+coraz lepiej zgrywa się z Williamsem..wg mnie jego średnie punktoe mogą iść w górę podobnie jak te Malone'a z analogicznego okresu jego gry w Jazz..wtedy Mailman jako 26-29 latek zdobywał ok. 30ppg , m.in. (niektórzy nawet powiedzą, że "głównie") dzięki wspaniałej współpracy ze Stocktonem, który zapewniał mu mase łatwych punktów...Boozer obiektywnie jest pewnie graczem nieco mniejszego kalibru od Malone'a (głównie w obronie jest przepaść no i zdrowie nie to) ale w ataku także ma wiele ciekawych manewrów, dobry rzut z półdystansu co przy wielu pick n' rollach z Williamsem może dawać bardzo okazałe zdobycze (dużo okazalsze niż dotychczasowe 20ppg)...na deskach wydaje się być za to nieco lepszy i przy dalszej grze od kosza Okura (Eaton grał jednak blisko) łapie też sporo w ataku i myślę, że stać go na te 13 a nawet wspomniane 14 (coś na miarę Garnetta)...

tak czy inaczej nie ma co sie kłocić o cyfry, bo to i tak wróżenie z fusów - chodziło mi o to, że spodziewam się w jego wykonaniu postępu i to wyraźnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chcę dodatkowo czepiać się Iversona ale z sezonu na sezon na pewno nie gra lepiej i nie wiem czy będzie w stanie swojej drużynie jak zajdzie taka potrzeba wygrywać mecze jak to bylo w Philly

 

A gra gorzej?

 

dobry trener

Dobry żart.

ale jakoś nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ten zespół nie jest do końca poukładany

 

To chyba włanie rola trenera.

 

Strasznie dziwią komantarze. Wszystko fajnie i ładnie, ale mimo wszystko 7-me miejsce, a argumentacja "tak, bo tak". Niezgrani? W porządku, ale grali ze sobą tylko pół sezonu, a powoli zaczynało miec to juz ręce i nogi, więc niby dlaczego nie mieliby zanotować progresu, tym bardziej że wraca Martin? Bo jedyne czego na dzień dzisiejszy się obawiam, to tego, że połamie się a to Martin znowu, a to Camby lub Nene. JR Smith mógłby się połamać, bo głupi jest na potege, no ale że nikomu źle nie zycze, to niech go gdzieś wytransferują. Najlepiej z Atkinsem w parze ;-)

 

Swoją drogą Atkins to jeden z najgłupszych ruchów kadrowych w te lato. Już pomine to, że odpuszczono sobie ważnego dla zespołu Blake'a, ale zastąpienie go Atkinsem to totalna porażka i nie bardzo jaki jest w tym cel. Nic tylko się modlić, że jeszcze jakieś roszady w rosterze będą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

master Nuggets na 7 miejscu głównie z tego powodu co napisałeś na końcu swojego posta stracili Blake'a i zastąpili go Atkinsem a to czysta głupota. Ta drużyna teraz nie ma nikogo kto myśli głównie o kreowaniu innych, jedynym rozgrywającym tam będzie teraz Iverson, on będzie kreował prawie wszystkie akcje drużyny a nawet z czasów Sixers pamiętasz pewnie, że lepiej żeby on grywał częściej jako SG, mniej z piłką a tu już nie ma normalnego rozgrywającego obok niego tylko jest Atkins.

 

Tej drużynie był i jest potrzebny rozgrywający, taki prawdziwy, nawet średniej klasy jakim był Blake, bez kogoś takiego nie wiem czy w tej drużynie wszystko będzie na tyle dobrze funkcjonowało żeby wszyscy byli zadowoleni i ktoś nie zaczął w końcu się rzucać, że jest za mało wykorzystywany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt, Iversona akurat mogłem się nie czepiać, bo FG% miał akurat najwyższe w karierze grając w Nuggets...raczej chodzi mi generalnie o to, że młodszy się nie robi i raczej będzie pewnie częściej dostarczał po 20ppg niż 30...aczkolwiek może to wyjść temu zespołowi nawet na lepsze, jesli swoje będą robili Martin i Nene (bo Anthony to wiadomo że będzie) a Iver będzie potrafił miewać po 10apg

 

co do Karla akurat to ma na pewno uznaną markę...finał NBA z Seattle, finał konferencji z Milwaukee i 58,8% W w karierze są jego sporymi sukcesami i mają swoją wymowę...generalnie ja go postrzegam jako solidnego coacha, odpowiednią osobę na odpowiednim miejscu w Denver....jak sam zauważyłeś, gdy wreszcie byli w prawie pełnym składzie grali nieco lepiej..obawy nas wszystkich to jednak 1) czy będą zdrowi i 2) czy współpraca tak wielu dobrych zawodników będzie się dobrze układała (kto tam teraz potrafi podawać piłkę?)....poddajemy to wszyscy pod wątpliwość bo jednak ten team gra już nie pierwszy rok razem (Miller nie pełnił dużo mniejszej roli od Iversona) a sukcesów jednak nie było więc to każe poddać pod wątpliwość czy teraz nagle będą wszystko wygrywać i będą lepsi od Jazz, Rockets czy Lakers by zanotować postęp w porównaniu do poprzedniego sezonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt, Iversona akurat mogłem się nie czepiać, bo FG% miał akurat najwyższe w karierze grając w Nuggets...raczej chodzi mi generalnie o to, że młodszy się nie robi

Generalnie to tak się mówi od jakiś tzrech lat, sam kiedyś tak twierdziłem, ale teraz już nie byłbym taki pewny :)

 

co do Karla akurat to ma na pewno uznaną markę...finał NBA z Seattle, finał konferencji z Milwaukee i 58,8% W w karierze są jego sporymi sukcesami i mają swoją wymowę...generalnie ja go postrzegam jako solidnego coacha, odpowiednią osobę na odpowiednim miejscu w Denver....

O ile jeszcze nie będe się czepiał czasów Seattle, to już wyczyn z Bucks to pic na wode. Roster miał dobry, ale wyrównane finały to raczej tylko zasługa kontuzji AI niż samych Bucks, inna sprawa że prawdopodobnie gdyby grali z Raptors w finale,też by polegli. Ja go nie postrzegam jako odpowiedniej osoby, bo nie bardzo widac jakąś koncepcję. Ktoś tyle gwiazd musi poukładać, nie wydaje mi się żeby Karl był do tego zdolny.

 

Jeszcze co do samych Nuggets. Po transferze AI i powrocie Melo zaczęli już powoli rokować jakieś nadzieje, do Utah im dużo nie brakowało, wręcz o ile dobrze pamiętam odrabiali. Także ja jestem optymistą, generalnie mam prawo jeżeli spojrzeć sucho na sam papier: AI, Melo,Martin, Nene,Camby i moi "ulubieńcy" JR Smith i Atkins (taki mały żarcik... ). Obwód super, pod koszem równie mocni o ile Martin dojdzie do jako takiej formy. A o rozgrywającego to bym się za bardzo nie martwił, siłą Nuggets wydaje się być szybka koszykówka a'la Suns, do tego Iverson spokojnie wystarczy. Gorzej jak się zaczną zabierać za atak pozycyjny i Camby będzie walił jumpery z 6-tego metra a Smith byleby dalej niż 7,24. Ale to jeszcze jakoś mozna indywidualnie pociągnąć. Zresztą do końca grudnia jeszcze mają czas, wtedy jeszcze cała liga się zgrywa i gra "co popadnie bo mecze przedsezonowe przypominają bardziej ligę letnią, czyli kogo zwolnić, zatrudnić, kto się nadaje a kto nie, o zgrywaniu się i taktyce nie ma co romzawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt, Iversona akurat mogłem się nie czepiać, bo FG% miał akurat najwyższe w karierze grając w Nuggets...raczej chodzi mi generalnie o to, że młodszy się nie robi i raczej będzie pewnie częściej dostarczał po 20ppg niż 30...

Myślę, że wiek tu nie ma nic do rzeczy. Gdyby AI grał w Sixers to by w tym sezonie dalej rzucał te 30ppg bez problemów (moim zdaniem) ale w Nuggets pewnie będzie miał średnią kolo 22 bo to wynika z tego, jaki jest zespół i że Karl pewnie będzie chciał rozłożyć siły po równo i jak już sam mówił, oszczędzać AI w tych łatwiejszych grach. Już widzę jak mnie ludzie będą wkurzali pisząc, że AI na starość już wysiada :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.