Skocz do zawartości

Houston Rockets 2016/17


Mirwir

Rekomendowane odpowiedzi

Sezon 2015/16 nie był dobry dla Rakiet, nie był dobry dla fanów Rakiet, ale się skończył i już niedługo kolejny do którego podchodzę z optymizmem i nadzieją.

 

Gdyby ktoś chciał poczytać podsumowanie poprzedniego sezonu to odsyłam do

http://www.e-nba.pl/topic/4282-houston-rockets-201516/?p=419062

 

Była jeszcze pierwsza runda z Warriors moje podsumowanie w poniższym linku.

http://www.e-nba.pl/topic/4728-west-1st-round-2016-golden-state-warriors-houston-rockets/?p=422138

 

Dodajmy jeszcze trochę dziegciu, Harden po bardzo dobrym sezonie pod względem statystycznym nie znalazł uznania wśród głosujących do All-NBA, został za to MVP shaqin'a fool 2016.

 

Jeśli chodzi o tegoroczny draft, to dzięki awansowaniu do PO, wybór z pierwszej rundy powędrował do Denver, w drugiej rundzie Morey miał dwa wybory nr 37 oraz 42.

 

Z numerem 37 wybrał Chinanu Onuaku, nie znam się na rookie, ale jest coś co polubiłem w tym zawodniku. Rzucał FT ze skutecznością 47% i przestawił się na "granny style" (60%).

 

Poniżej mała próbka z hiszpańskim komentarzem.

 

https://www.youtube.com/watch?v=FTo-K_v4BEI

 

Z 43 numerem Houston wybrało Zhou Qi. Wybór natury biznesowej by utrzymać Houston jako klub nr 1 w Chinach, bo wysoki Chińczyk w tym roku nie powącha parkietu w NBA.

 

Morey podpisał na 3 lata nie wybranego w tegorocznym drafcie Garego Paytona II (w naszym e-nba.pl drafcie wybrałem go z numerem 37 :onthego: ) oraz  Kyle Wiltjer (F) oraz Isaiah Taylor (G)

 

 

Trener - Mike D'Antoni jako HC, jako pomocnika od defensywy wybrał Jeff Bzdelik, który wcześniej pomagał w Memphis. Trzeba dać im szanse.

 

Pojawienie się Mike D'Antoni przypieczętowało decyzje Howarda by dokonał opt out swojego kontraktu, podobno front office prowadził rozmowy z Howardem odnośnie tego by został.

 

Jak mogla wyglądać taka rozmowa:

 

Morey: Zostaniesz?

Howard:Nie!

Morey: Ok.

 

Houston zaoferowało "qualifying offer" dla D-Mo (czyli zostaje RFA) oraz odpuściło Jonesa, który został FA.

 

Harden próbował rekrutować Duranta, ale Houston nie znalazło się na liście drużyn które dostąpią zaszczytu spotkania z Kevinem (Plan A Moreya) Za to Holford ma spotkać się w piątek (plan B).

Oczywiście Morey ma więcej planów

 

 

Do FA niecałe 9 godzin....

 

A Lewandowski strzela gola Portugalii....

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Euro się skończyło, szaleństwo FA w sumie też warto by to jakoś podsumować, co się wydarzyło w Houston, bo trochę się działo.

 

Tuż po północy Houston w mocnym składzie Les Alexandra, Hardena  oraz dwóch HoF (Dream&Glide) nawiedziło dom Kenta Bazemore. Bazemore to podobno dość przekonujący gość (przekonał Currego by podpisał umowę z Under Armour), a biorąc pod uwagę, że Rakiety celowały w Ala Horforda, ten atak wydaje się mieć sens. Bazemore dostał propozycję 72/4, ale ostatecznie postanowił pozostać w Atlancie za 70/4.

 

Horford wybrał Boston i Houston musiało przejść do Planu P.

 

Ryan Anderson był kojarzony z Houston od lat. Stretch 4, potrafi przyzwoicie rzucać za 3 (.377 w ciągu kariery) nawet nieźle zbiera i potrafi rzucać FT, idealny zawodnik, który trafia w potrzebny. To niewątpliwie upg względem poprzedniego roku na pozycji nr 4, gdzie Houston miało Terrence Jonesa, który zaliczył jeden z najbardziej spektakularnych regresów w lidze czy Josha Smitha, który choćby bardzo chciał to stretch 4 nie był.

 

Z kontraktem 80/4 Anderson był (przez kilka dni) najwyżej opłacanym zawodnikiem w Houston.

 

Plan Moreya opierał się na pakietach - kolejną częścią pakietu był Eric Gordon combo guard z NOP. Po nie udanym eksperymencie z Ty Lawsonem, Morey zaprzestał poszukiwania PG, bo duet Harden+Beverly działa. A jeśli chodzi o Gordon potrafi rzucać za 3  (.383 w ciągu kariery), co jest umiejętnością pożądaną w "systemie" Houston. Morey lub D'Antonii widzi Gordona jako szóstego zawodnika i powiem szczerze kupuje to. Gdy Harden schodził z boiska to atak Rakiet przestawał istnieć. Gordon grający mniejsze minuty może będzie się łamał ciut mniej.

 

Houston podpisało też Nene jak wiadomo Nene to zwłoki od jakiegoś czasu, ale te kilka-kilkanaście minut na 5 mogą zagrać. Bo pierwszym centerem będzie Capela.

 

Do Houston powrócił również Pablo Prigioni, mimo, że ma ze 100 lat to dobry "weteran" bo ma dość niskie zużycie (bo liczba spotkań poza NBA nie jest aż tak ogromna) na kilka minut jak znalazł (ewentualnie jako mentor dla Garego Paytona II, jeśli zmieści się w składzie)

 

Wisienko na torcie jeśli chodzi o kontrakty w Houston jest przedłużenie Hardena na 3 kolejne lata. W przyszłym sezonie Harden grałyby 4 sezon ze swojego starego kontraktu (5 rok był PO) i Houston stanęło by przed wizją Hardena i FA. Dzięki temu przedłużeniu mamy Hardena na 3 lata (2019/20 PO). Generalnie można żałować, że nie zrobili tego na początku FA, bo może cześć FA spojrzałaby ciut łaskawszym okiem na Houston.

 

Zostaje jeszcze kwestia D-Mo, który jest RFA, po wysyłce do Detroit jego wartość na rynku nie jest zbyt wysoka i specjalnie nie ma na niego chętnych.

 

Terrence Jones podpisał z Pelikanami, może wraz z kolegą z "Wildcats" Davidem odnajdzie swoje "mojo" które utracił gdzieś w poprzednim sezonie.

 

Howard wybrał Hawks. W gruncie rzeczy duat Harden&Howard nigdy nie zadziałał tak jak powinien, ale cóż mówi się trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ mirwir

 

Ale zdajesz sobie sprawę że w Houston podstawowym centrem jest Capela przy którym Jordan na linii wygląda niczym Barry ....

Kurde facet ma problem trafiać z 30% skutecznością a jak on zejdzie to obrona Rakiet nie istnieje

 

Zestaw Harden - Gordon- Anderson to będzie najgorzej broniący obwód tej ligi...

 

Eric Gordon zdrowy nie będzie - jak zagra 60 meczów to cud no i wtedy pewnie w PO już będzie w szpitalu Poza tym w stystemi Mike no D zebranie samych 3 & no D to jest proszenie się o jedną wielką piękną katastrofę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dokładnie, ale jednak zagrał raptem 4 pełne sezony w tym jako rookie. Jak grał to był drugi po Shaqu, ale co z tego jak skończył w wieku 30 lat. Osiągnięć drużynowych też brak. Trochę przypadek Billa Waltona, ale ten jednak rozjebał ligę w ciągu tych kilku lat, które zagrał przed kontuzją.

 

Podsumowując - za karierę moim zdaniem nieco na wyrost, za całokształt - 100% HoF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, ale jednak zagrał raptem 4 pełne sezony w tym jako rookie. Jak grał to był drugi po Shaqu, ale co z tego jak skończył w wieku 30 lat. Osiągnięć drużynowych też brak. Trochę przypadek Billa Waltona, ale ten jednak rozjebał ligę w ciągu tych kilku lat, które zagrał przed kontuzją.

 

Podsumowując - za karierę moim zdaniem nieco na wyrost, za całokształt - 100% HoF.

Yao zagrał tylko 8 sezonów w NBA i skończył karierę praktycznie w wieku 29 lat, ale osiągnięcia indywidualne ma spore. Pomijając nominacje do ASG to 5 razy zaliczano go do pierwszych piątek na koniec sezonu (tyle co np Westbrooka),no i jest najlepszym koszykarzem w historii Azji.

facet zagrał 4 pełne sezony, łącznie 8. Niecałe 500 meczy. Jakby niebył dobry, dla mnie to za mało. 

Czyli Sabonisa tez nie powinno być w HoF?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ming zasłużył na bycie w HoF. Ktoś kto twierdzi inaczej po prostu nie wiem czym jest galeria sław. Tam się wcale nie idzie za karierę w NBA tylko za zasługi dla światowej koszykówki. Przykładowo w HoF jest taki ktoś https://en.wikipedia.org/wiki/Marques_Haynes koleś z Harlem Globetrotters, co nigdy w NBA nie grał. Już pomijam fakt, że w ogóle nie koniecznie trzeba zawodowo grać w kosza by się dostać do HoF i tak znajdują się tam przykładowo Jerry Buss, Jerry Colangelo czy komentator Chick Hearn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ mirwir

 

Ale zdajesz sobie sprawę że w Houston podstawowym centrem jest Capela przy którym Jordan na linii wygląda niczym Barry ....

Kurde facet ma problem trafiać z 30% skutecznością a jak on zejdzie to obrona Rakiet nie istnieje

 

 

Przez małpę nie zauważyłem posta. Ale dzięki wybraniu Yao do HoF trochę życia pojawiło się w tym temacie.

 

Przedstawiłeś przyszłość Houston w mrocznych kolorach, jako fan widzę to trochę inaczej.

 

Capela, DAJ i Barry, ciekawe zestawienie. Niewątpliwie faktem jest, że Capela słabo rzucał FT (W swoim pierwszym sezonie nie trafił pierwszych 15 rzutów w kolejnych 8 próbach trafił 4), ale ostatecznie dało 4/23 -> 17,9 %. W kolejnym sezonie było lepiej 80 trafionych na 211 prób 37,9%

 

W PO jest jeszcze lepiej mocne 50%. W Europie Capela rzucał FT >50%

 

Te 30% o których piszesz to jakieś mocno nieaktualne dane.

 

A DAJ jeśli chodzi o FT jest mniej więcej w tym samym miejscu co w collage-u.

 

Biorąc pod uwagę zmiany odnośnie "hack-a" oraz to, że od kilku sezonów w Houston centrzy słabo rzucali FT, to Capela i jego FT zupełnie mnie nie rusza.

 

 

Zestaw Harden - Gordon- Anderson to będzie najgorzej broniący obwód tej ligi...

 

Te zdanie to prawie mantra. Mimo, że ta trójka nie rozegrała jeszcze ani jednego spotkania.

 

 

Eric Gordon zdrowy nie będzie - jak zagra 60 meczów to cud no i wtedy pewnie w PO już będzie w szpitalu Poza tym w stystemi Mike no D zebranie samych 3 & no D to jest proszenie się o jedną wielką piękną katastrofę

 

Katastrofą był poprzedni sezon, a mimo tego Houston awansowało do PO.

Gordon to tylko jeden z klocków, a nie fundament Houston, najważniejszym zawodnikiem Rakiet jest i będzie Harden.

Poprzedni sezon był pewnym pstryczkiem w nos dla Hardena, choć zdecydowanie zbyt mocnym (brak powołania do All-NBA), ale ten kubeł zimnej wody sprawi, że w tym sezonie będzie lepszy.

 

Przewartościowujesz znaczenie obrony. Obroną obroną, ale jeśli drużyna nie rzuci więcej punktów niż przeciwnik to drużyna nie wygra wystarczającej ilości spotkań by awansować do PO. Przykład z Twojego ogródka Utah Jazz

 

Opp PTS/G: 95.9 (2nd of 30) 

Def Rtg: 103.9 (7th of 30)

 

A jak to wyglądało z ofensywniej strony

 

PTS/G: 97.7 (28th of 30)

Off Rtg: 105.9 (16th of 30)

 

I do 8 miejsca zabrakło 2 zwycięstw.

 

A w poprzednim roku próg wejścia do PO na zachodzie był bardzo niski.

 

 

facet zagrał 4 pełne sezony, łącznie 8. Niecałe 500 meczy. Jakby niebył dobry, dla mnie to za mało. 

 

Masz problem z Yao, jestem ciekawy co będzie za rok, bo brak jest mocnych nazwisk jak Shaq czy Iverson.

http://www.basketball-reference.com/friv/hof.cgi

Generalnie bieda.

 

A wybór Yao się broni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć Houston pewnie nie będzie obroną w top 10 to też nie popadałbym w skrajność w drugą stronę. Jeśli Beverley, Ariza i Capela będą bronić na poziomie na którym potrafią to powinno to jakoś wyglądać. Nie szałowo ale chociaż jako tako. Ciekawi mnie jak będą wyglądali tacy goście jak Harrell, Dekker czy McDaniels. Trevor młodszy się nie robi i przydałby się ktoś młody.

 

I wyjaśni mi ktoś co Rakiety planują zrobić z Donatasem? Weźmie QO czy jednak go podpiszą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wyjaśni mi ktoś co Rakiety planują zrobić z Donatasem? Weźmie QO czy jednak go podpiszą?

 

Na chwile obecną sytuacja wygląda tak, że D-Mo dostał QO od Houston 3,2 mln. A sam D-Mo chyba nie jest zbyt chętny za granie za taką kasę. Po za Houston, kasę ma 7 klubów, Phoenix, Brooklyn, Utah, Minnesota, Indiana, Denver i Philadelphia. Ale raczej mają wysokich obsadzonych lub nie chcą pakować się w zawodnika z ryzykiem, a D-Mo przy jest pewne ryzyko, po tym jak Detroit odesłało go, że względu na plecy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dwa spotkania preseason za nami. A Rakiety zgodnie z przepowiedniami zdobywają po 130 punktów (ale nie tracą jeszcze 131).
 
D'Antoni przed sezonem oświadczył, że Harden będzie PG i oprócz tego oświadczenie chyba dał mu jakiś manual o tym jak być PG. I jak na razie wygląda to bardzo dobrze dwa spotkania i w obu >10 asyst (dla porównania w poprzednim sezonie >10 asyst miał w 18 spotkaniach na 82)
 
Ofensywa wygląda naprawdę dobrze, co do obrony to na razie ciężko się wypowiadać, bo jedno spotkanie było z Chińczykami, a drugie z Knicks, który wymienili pół składu.
 
Harden w off-season zorganizował 2 mini-campy w których uczestniczyli praktycznie wszyscy zawodnicy podpisanie przed Houston.
 
Pozytywnie zaskakuje mnie Nene, który widać po przeprowadzce do Houston odzyskał sporo życia i widać, że ma ochotę powalczyć o S5.
 
I na deser.

 

https://www.youtube.com/watch?v=wSOQpB6ikHo

 

Mam nadzieje, że Gary Payton II utrzyma się w składzie.

Edytowane przez Mirwir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.