Skocz do zawartości

Boston Celtics 2016/17


Regis

Rekomendowane odpowiedzi

wielka wielka czwarta kwarta w wykonaniu Bostonu. Bradley na Stefku , dobrze rotująca obrona. I co najważniejsze bez IT na parkiecie w dużych fragmentach tego meczu albo obrona na tyle szybko reagowała że Golden nie mógł eksponowac słabości Thomasa w obronie( przechwyty , faule w połowie parkietu)

Takie Boston chce się oglądać

Inna spraw ,że Golden wygląda bez Duranta przeraźliwie źle. Green wygląda sfrustrowany. Sędziowie w końcu mu gwiźdzą ruchome zasłony

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie czy Durant podjal w FA dobra decyzje...wiem ze podchodzi to pod herezje, ale gsw bez niego sa tragiczni...nie wierze ze gosc przez pol roku tak uzaleznil ten sklad od siebie...tak naprawde az tak wielkich zmian w szeregach gsw znowu nie bylo bo Bogut juz od miesiecy to chodzace szklo a poza Barnesem to nie oddali nie wiadomo kogo...czekam co ten bostonski czarodziej wyczaruje na FA w te wakacje i czy ten sos w 2018 sie nie wyleje, ale Bradley to top3 obroncow tego sezonu, jebany kocur, uwielbiam ogladac jego obrone 1 on 1, ulepszona wersja T. Allena...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie tak mówią, że GSW stracili tylko jakiś pionków typu Bogut,Barnes, Speights czy Barbosa, ale to nie były pionki.GSW działało jak dobrze naoliwiona maszyna, gdzie każdy element jest ważny.Teraz usunięto te klocki, na ich miejsce wsadzono przestrzałe i używane z bazaru po taniości(McGee, Pachulia, West, młodzi obwodowi których nawet nazwisk nie pamiętam) i trzy silniki napędowe(Curry, Klay, Draymond) zamieniono na jeden duży(Durant) i dwa mniejsze(Curry, Klay).Greena w tym sezonie w ogóle nie ma.Nie tworzy przewag.

Cienko to GSW wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i po co te pajacowanie do Browna? Panie Curry......

 

https://www.youtube.com/watch?v=FXXc1J31GN0

 

nie żeby coś, ale po meczu z Cavs ktoś z was(fanów Bostonu) jarał się jak Brown walił w parkiet rękoma zachęcając Lebrona do grania z nim 1 na 1, teraz czepiasz się tego, zdecydujcie się bo to zajeżdża trochę rozdwojeniem jaźni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kura ma prawo zjechać młodego, bo nie jest byle ogórkiem. Miał pecha, że finalnie Brown był "górą" dzisiaj. Młody niech się napina, ma być kozakiem.

Żal wtopy z Suns.

O co chodzi w sprawie Azja Brad? IT skrytykował Brada, a ten dostał wsparcie od Dannego? Bo mój englisz tak to ogarnął ale bez szczegółów i pewności czy mam rację

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie żeby coś, ale po meczu z Cavs ktoś z was(fanów Bostonu) jarał się jak Brown walił w parkiet rękoma zachęcając Lebrona do grania z nim 1 na 1, teraz czepiasz się tego, zdecydujcie się bo to zajeżdża trochę rozdwojeniem jaźni

 No rzeczywiście, klaskanie do Lebrona zachęcając do grania 1 vs 1 a rzucenie 3jki na twarz po czym ,, chamskie '' gesty w strone Browna przez Currego albo wykonanie gestu ,, paplania '' to to samo... Grubo.  :smile: Nie wiem, co to wgl za porównanie. A tak wgl to co było wtedy mowione o Brownie, że klaskał jak kiedyś KG i zachęcał Lebrona do gry 1 vs 1 było mowione o całokształcie meczu Browna jaki to był dobry mecz, co świadczyło o jego pewności, zresztą wtedy Boston tez z Cavs wygrał, a Ty nagle wyjeżdżasz czymś kompletnie z dupy i sie prujesz. Tym bardziej, że ja nie pisałem czegoś na zasadzie ,, masz Curry kur** za swoje''.. a z  lekką drwiną z tym, że sie doigrał. Dlatego te twoje porównanie.. to jakis kompletny młyn. 

Edytowane przez Wielo18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podwójne standardy everywhere. "Chamski gest paplania"? No skoro coś takiego zrobił to znaczy, że Brown pyszczył. Brawo, że wreszcie Curry zachował się jak na superstara przystało. Wcisnął smarkacza w ziemie, rzucił trudną trójkę z syreną i pokazał mu, kto jest MVP, a kto gówniarzem, co się dopiero uczy. Michael zrobiłby tak samo. Kobe zrobiłby tak samo. I pewnie wszyscy by się jarali jacy to z nich killerzy, trash talkerz i samce alfa. Curry gra miętko i jest wesoły - źle, Curry zrobił jak należało - źle. O co chodzi?

 

Brown dostał darmową, cenną lekcję - jak otwierasz jadaczkę, to lepiej żebyś potrafił poprzeć słowa czynami. 

chodzi o to,ze zachowal sie jak prymityw i mentalny mieczak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"I didn’t say a word to him. I promise I didn’t say a word to him," Brown said. "I was just out there playing D, doing my job. He looked at me and starting doing whatever. But, I mean, they needed that energy to get them going. I’m just glad we got the win tonight."


Wątpie by Brown tak cwaniakował i wchodził w Trash Talk, tym bardziej z Currym i tym bardziej na wyjeździe i jeszcze przy takim close, równym wyniku. Chłopak jest inteligentny i ułożony z tego co o nim sie mówi i widzi. To nie jakiś wyszczekany i pierwszy do ,, startowania '' pokroju choćby tez młodego Shabbaza Mohhameda czy też daleko nie szukać Smarta. Dlatego moim zdaniem, Curry po prostu ,, tak z dupy'' jakieś gestykulacje zaczął do młodego wykonywac bez żadnej przyczyny.. Widział, że Brown dobrze na nim siedzi a jemu i tak udało sie trafić. Brown wypiera sie, że nic nie mowił do niego i kompleetnie nie wie dlaczego była taka a nie inna reakcja.. ale dobra zakończmy już ten temat. Wynik końcowy podsumował wszystko.

Edytowane przez Wielo18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.