Utah Jazz 2016/17

[ely3]

Zluzuj nieco gary.

 

Dirk miał koszmarny początek sezonu, kiedy walczył z kontuzjami i wtedy też myślałem, że to już jest koniec i oglądami zwłoki a nie koszykarza. Jednak mniej więcej od początku roku Dirk nam się pozbierał (przypomnę tylko, że drużyny NBA rywalizują nie tylko z Jazz, ale również z 28 innymi zespołami, także jeśli Dirk słabo wypada przeciwko Utah to nie znaczy, że jest gorszy od Farewell Kobe), a Mavs zaczęli wyglądać jak zespół zainteresowany przyjęciem oklepu od Warriors w pierwszej rundzie. Ten ich fatalny początek miał też związek z kontuzjami, które jak na pewno widzisz choćby na przykładzie Jazz mogą mieć ogromne znaczenie.

 

Wiesz ale ja dużo Mavs oglądam i Dirk w obronie nie podnosi nawet rąk. A w ataku nawet w dzisiejszym meczu rzadko trafia ten swój słynny rzut. Rzut po koźle też mu siadł. To w tej chwili przede wszystkim gracz spot-up shooter bo dziś w nocy nawet Hayward w izolacji potrafił powstrzymać go przed oddaniem rzutu

Ma ostatnie dwa tygodnie całkiem przyzwoitej gry ale i tak robi 14 pkt w 31 minut

 

Mi tak zwyczajnie żal patrzeć na niego . Powinien zakończyć karierę rok temu ( ale wiem że 25 milionów piechotą nie chodzi )

[karpik]

Wiesz ale ja dużo Mavs oglądam i Dirk w obronie nie podnosi nawet rąk. A w ataku nawet w dzisiejszym meczu rzadko trafia ten swój słynny rzut. Rzut po koźle też mu siadł. To w tej chwili przede wszystkim gracz spot-up shooter bo dziś w nocy nawet Hayward w izolacji potrafił powstrzymać go przed oddaniem rzutu

Ma ostatnie dwa tygodnie całkiem przyzwoitej gry ale i tak robi 14 pkt w 31 minut

 

Mi tak zwyczajnie żal patrzeć na niego . Powinien zakończyć karierę rok temu ( ale wiem że 25 milionów piechotą nie chodzi )

A mi nie żal, bo pomimo tego, że nie można już przez niego prowadzić ofensywy, to potrafił się całkiem nieźle wkomponować w zespół i jest w nowym roku plusowym zawodnikiem. Można coś takiego powiedzieć o Kobe z zeszłego roku?

 

Nie wiem jakie miałeś wobec niego oczekiwania, ale ja się cieszę, że Dirk potrafi jeszcze momentami ciągnąć grę jak choćby ostatnio z Blazers, ale jednocześnie zdaje sobie sprawę ze swoich obecnych słabości i nie odwala żadnego cyrku.

[ely3]

A mi nie żal, bo pomimo tego, że nie można już przez niego prowadzić ofensywy, to potrafił się całkiem nieźle wkomponować w zespół i jest w nowym roku plusowym zawodnikiem. Można coś takiego powiedzieć o Kobe z zeszłego roku?

 

Nie wiem jakie miałeś wobec niego oczekiwania, ale ja się cieszę, że Dirk potrafi jeszcze momentami ciągnąć grę jak choćby ostatnio z Blazers, ale jednocześnie zdaje sobie sprawę ze swoich obecnych słabości i nie odwala żadnego cyrku.

Mi chodziło o czysto sportowe porównanie a nie otoczkę objazdowego cyrku- z tym z ubiegłoroczmym trenerem to Lakers ogólnie byli cyrkiem objazdowym z nastawieniem na przegrywanie

 

Carlisle np bardzo spowolnił tempo gry Mavs by właśnie taki Deron czy Dirk mogli nadążać za akcjami

[karpik]

Mi chodziło o czysto sportowe porównanie a nie otoczkę objazdowego cyrku- z tym z ubiegłoroczmym trenerem to Lakers ogólnie byli cyrkiem objazdowym z nastawieniem na przegrywanie

 

Carlisle np bardzo spowolnił tempo gry Mavs by właśnie taki Deron czy Dirk mogli nadążać za akcjami

Czysto sportowo też Dirk wygląda znacznie lepiej, bo jest (przynajmniej ostatnio) plusowym zawodnikiem, czego nie można powiedzieć o Kobe.

[elwariato]

@Ely mnie godnie zastępuje, lata temu też byłem takim optymistą ale to było dawno i nikt już nie pamięta teraz tak jak @Qcin napisał są nowi młodzi z tych dużych łośrodków Słowem może teraz faktycznie większe powody do optymizmu są, a nie że zaraz @Ely pomimo odpowiedniego doświadczenia życiowego jest jakimś naiwniakiem

 

PS Mi się wydaje włąśnie że ta zima to byłby czas aby coś pocisnąć i zrobić z tej ekipy faktycznego contendera... z max opcją Haywardem to w tej kiepskiej lidze będziemy tylko dobrzy, jakieś wcf się przypałęta i tyle, takie moje zdanie 

[iglo13]

 JAzz zagrało koszmarnie od połowy 3 kwarty. JAkieś idiotyczne straty typu strata 4 pkt w sekundę bo JJ wrzuca w plecy Exumowi przy wyprowadzeniu piłki czy ten naprawdę debilny błąd Burksa przy prowadzeniu plus 2 i mniej niż 24 sekundy na zegarze.

I żadne tłuamczenie nei wchodzi w rachubę. Powinni też mecz wygrać i tyle

 

Powinni ten mecz wygrać bo gdyby nie zrobili błedów to powinni ten mecz wygrać. 

 

Tak to widze

[ely3]

Powinni ten mecz wygrać bo gdyby nie zrobili błedów to powinni ten mecz wygrać.

 

Tak to widze

Jak sie prowadzi 20 w połowie 3kwarty to powinno sie wygrać a nie tak idiotycznie uwalić 4kwarte. Ba jak sie prowadzi 4na 19 sekund do końca to powinno sie wygrać. Nie ma żadnego tłumaczenia bo mieli Mavs na talerzu

[Cloud]

Jak sie prowadzi 20 w połowie 3kwarty to powinno sie wygrać a nie tak idiotycznie uwalić 4kwarte. Ba jak sie prowadzi 4na 19 sekund do końca to powinno sie wygrać. Nie ma żadnego tłumaczenia bo mieli Mavs na talerzu

Jest. Obsrali się. Nie potrafili zamknąć meczu i to o nich źle świadczy.

 

Do zobaczenia w nocy z soboty na niedzielę!

Edytowane 10 Lutego 2017 przez Cloud

[ely3]

Jest. Obsrali się. Nie potrafili zamknąć meczu i to o nich źle świadczy.

 

Do zobaczenia w nocy z soboty na niedzielę!

No ale to właśnie napisałem - dla mnie nie mogą się niczym wytłumaczyć ani brakiem graczy ani zmęczeniem - niczym poza własną indolencją bo akcja Burks to w ogóle był idiotyzm

 

Tak jest do zobaczenia - oby obie ekipoy grały w pełnych składach

[DeltaCenter (zablokowane)]

Nie chciałem takiej burzy rozpętać, po prostu dostrzegam czasem, że jest kilka osób którym ogromną satysfakcję sprawiają porażki Jazz. Widzę co niektórzy to pewnie rano po obudzeniu się najpierw sprawdzają wynik Jazz a potem swojej ulubionej drużyny.

Krótko tu jestem, ale widzę że ely3 ma ogromną wiedzę i za to go cenię, a że przy okazji też jest fanem Utah Jazz to tym lepiej.

 

Wracając do tematu to czy jest szansa że w tym sezonie Joe Johnson przekroczy barierę 20 tyś. punktów?

[Maxec]

@Ely mnie godnie zastępuje, lata temu też byłem takim optymistą ale to było dawno i nikt już nie pamięta teraz tak jak @Qcin napisał są nowi młodzi z tych dużych łośrodków Słowem może teraz faktycznie większe powody do optymizmu są, a nie że zaraz @Ely pomimo odpowiedniego doświadczenia życiowego jest jakimś naiwniakiem

 

 

Co nie pamięta? Kto nie pamięta ?

A czepianie się Ely3 jest bez sensu. Jestem na tym forum od 15 lat i nie takie rzeczy widziałem

Ely3 ma wielką wiedzę o Jazz i ciągnie jazzowy wątek właściwie sam bo wielu starych, mormońskich weteranów (Elwariato, Greg00, Luka, gGimmie) tego forum, w tym ja, znacznie ograniczyli albo nawet zwinęli swą działalność. I chwała mu za to.

[ely3]

 

Wracając do tematu to czy jest szansa że w tym sezonie Joe Johnson przekroczy barierę 20 tyś. punktów?

Wracając do meritum - tak moim zdaniem jest dużo na to szansa bo na 29 meczów brakuje mu 220 pkt do tej granicy. Jak najbardziej realne

Zwłaszcza , że Snyder bardzo często ustawia go w 4 kwartach na czwórce zamiast Favorsa

 

EDIT: Na prośbę Julekstep usunąłem cały wątek nie związany z NBA - jak ktoś się czuje urażony bo mu usunąłem jakiś post to serdecznie przepraszam

[Cloud]

 

Tak jest do zobaczenia - oby obie ekipoy grały w pełnych składach

Na to nie ma szans. Bradley nadal poza składem. Crowder też możliwe, że nie zagra (przez jakieś sprawy rodzinne). 

[ely3]

Na to nie ma szans. Bradley nadal poza składem. Crowder też możliwe, że nie zagra (przez jakieś sprawy rodzinne). 

Szkoda - w Jazz wraca Hill ,którego tylko profilaktycznie usadzili na mecz z Mavs

[LeweBiodroSmoka]

A hayward po co ma iść do gorszego Bostonu czy Lakers.

Szukam tych cytatów Ely po nocach żeby tylko było merytorycznie, mam nadzieję, że to deceniasz. No i żeby nie było - rozumiem, że Boston bez Bradleya i Crowdera trzeba było po prostu olać. Nuggets np dzisiaj Cavs też olali. Jak już się uczyć to tylko od najlepszych.

[ptak]

jak się wyśpię to się pośmieje.

Na dodatek nie grał Brown bo jakąś kontuzję załapał.

Edytowane 12 Lutego 2017 przez ptak

[Cloud]

Hayward do Celtics może przyjść ze względu na Stevensa - oni już ze sobą pracowali i chyba się lubią. 

 

A dzisiaj pełna kontrola. Myślałem, że będzie ciężej w Utah. 

Edytowane 12 Lutego 2017 przez Cloud

[ptak]

Prowadzenie od samego początku. To co zrobiła nasza ławka to po prostu szok. Olynyk i Green już wcześniej mieli świetne mecze, ale Young to już był do odstrzału przez większość fanów.

Dziwnie czyta się narzekania na występ Thomasa, że tak słabo.

Fajnie prezentuje się parkiet Jazz.

[DeltaCenter (zablokowane)]

Snyder dziś na konferencji wyglądał jak zbity pies. Wdarło się widzę rozluźnienie przed all star game. 34 punkty po pierwszej połowie. Tragedia.

Tych 3 ostatnich meczy we własnej hali bardzo się obawiałem i niestety na razie pierwsze dwa w plecy, a zostało jeszcze zawsze trudne Portland.

Znowu zepsuty humor na cały dzień. Na dodatek jeszcze w betsach 1 z 4 meczy nie wpadł. Szykowałem jedną niespodziankę i zamiast na Netsów trzeba było postawić na Nuggets i Hawks. Kilkaset euro było do wygrania.

Edytowane 14 Lutego 2017 przez DeltaCenter

[elwariato]

widziałem ostatnie spotkania i serio ta ekipa jest co najwyżej dobra, solidna/dobra...  i tyle. Jak ktoś myśli że to jest materiał na contendera to się serio zawiedzie