Skocz do zawartości

[NBA Finals] Golden State Warrios - Cleveland Cavaliers 2015/16


Mirwir

Mistrz NBA 2015/16  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Mistrz NBA 2015/16



Rekomendowane odpowiedzi

Lebron ma wszystko, żeby się pokazać w tej serii i ma wszystko, żeby nie wycierać sobie gęby jak przegra.

 

kiedyś liczyłem, że do tej pory w karierze spotkał się jakoś 13 razy z mocnym zespołem - 6 razy wygrał 7 przegrał, ale duża część porażek to była nie jego wina, bo albo podchodził do nich jako totalny underdog (Spurs 2007, Celtics 2008) albo grał na tyle zajebiście, że trudno winić go za indolencję Boobie Gibsona (Magic 2009) czy kontuzje (Warriors 2015). Tak naprawdę dwie porażki, za które Lebron powinien do dziś być na pielgrzymce pokutnej na kolanach to oczywiście Celtics 2010 i Mavs 2011. Porażka z Warriors 2016 to na pewno nie będzie ten kaliber, ale mimo wszystko Lebron nie dopisze sobie gwiazdki do tej porażki jak rok temu.

 

to bardzo proste - jesteś top1, King James, best career eva i grasz ciągle w prime - to nie możesz przegrać tego typu serii. Wszystko zależy od stylu, bo jeśli Lebron wypruje sobie flaki on live, a Kevin Love zrobi kupkę 2/15 to trudno będzie mieć pretensję. Ale you know what I mean - to jest ta seria, kiedy Lebron MUSI trafiać TE Jumpery, bo trochę c***owo zasłaniać się brakiem skilla rzutowego w tych okolicznościach.

 

 

a Cavs oferuja mu w tym roku wszystko:

 

best lineup - Irving JR Lebron Thompson Frye

chcemy iść na shootout - Irving JR Lebron Love Frye

chcemy iść na wojnę - Delly JR Shump Lebron Thompson

small ball? bardzo proszę - Irving Delly Shump Lebron Thompson

ultra small ball? phiiiii - Irving Delly JR Shump Lebron

fuck them on the glass lineup - Delly Shump Lebron Thompson Mozgov

weird lineup - Shump JR Lebron Thompson Frye

 

Lebron może wyciągać karty jak z rękawa i jeśli ktoś będzie cold as ice - to zawsze może pobawić się Jeffersonem Mo Williamsem czy Jamesem Jonesem. A co tam, jakby Lebron sobie zażyczył - to i Mike Miller bez buta by wskoczył pomóc na 2 minuty jak Bill Murray Jordanowi w Space Jam.

 

 

oczywiście JR będzie musiał kontynuować dobre defensywne zawody (praca nad Korverem to 2016 NBA best mindfuck), walić trójke jak pojeb, Frye to samo, Irving pewnie i agresywnie po swoje, Thompson z pieprzem w gaciach 24/7 i ten nieszczęsny Kevin Love cokolwiek pozytywnego raz na kilka chwil w każdej kwarcie.

 

łatwo nie będzie, ale czujecie to - Cavs są zdrowi, Cavs mają kim i Cavs mogą tutaj powalczyć

 

 

także tego, panie Piróg Królu zapraszam z tronu na parkiet i czas potańczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak Kyrie i James nie beda wyraznie najlepszymi zawodnikami w serii i w kazdym meczu i po kazdym meczu nie bedziemy siedziec i mowic - 'ale rozjebal system' 'ale seria' to ku#wa nie liczcie ze Warriors przegraja 

 

gra na tym poziomie jest tylko mentalna - jak Draymond przeczyta ze Dellavedova i Frye outhustluja Warriors tak jak to robili Roberson i Adams to mozemy sie 'sztucznie' podniecac 

 

Warriors juz drugi raz nie zagraja badziewia na takim poziomie by ich jakies ludziki z piatek planu roznosily i ustawialy bieg historii - sorry panowie ale nie po pierwszym mistrzostwie 

 

wiec albo Lebron i Kyrie cos maja na te Finaly albo bedzie naprawde dupa bolala 

 

jak dla mnie Lebron nic nie ma...bo jakby kiedykolwiek cos mial 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak Kyrie i James nie beda wyraznie najlepszymi zawodnikami w serii i w kazdym meczu i po kazdym meczu nie bedziemy siedziec i mowic - 'ale rozjebal system' 'ale seria' to ku#wa nie liczcie ze Warriors przegraja 

 

gra na tym poziomie jest tylko mentalna - jak Draymond przeczyta ze Dellavedova i Frye outhustluja Warriors tak jak to robili Roberson i Adams to mozemy sie 'sztucznie' podniecac 

 

Warriors juz drugi raz nie zagraja badziewia na takim poziomie by ich jakies ludziki z piatek planu roznosily i ustawialy bieg historii - sorry panowie ale nie po pierwszym mistrzostwie 

 

wiec albo Lebron i Kyrie cos maja na te Finaly albo bedzie naprawde dupa bolala 

 

jak dla mnie Lebron nic nie ma...bo jakby kiedykolwiek cos mial 

 

 

a teraz biegiem do buka, szybko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ai3 załatwił wygraną Cavs w pierwszym meczu. Nie wstawajcie w nocy, szkoda zarywać nocki. :grin:

 

A tak z innej beczki, najwyższa pora żeby JR w końcu trafił te 7, 8 trójek. Cały rok na to już czekamy. ;)

to chyba mowisz w perspektywie finalow.

jesli tak, to chyba logiczne ze na finaly trzeba bylo poczekac caly, okraglutki rok, nie ?

: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fatalna atmosfera na trybunach.

Publika przyszła na festiwal Three Point Shoots i dla nich inna koszykówka jest trudna w odbiorze., Ja jak idę co roku przed świętami na balet "The Nutcracker" to patrze na nogi tancerek ,gdyż na tańcu się nie znam.,

Edytowane przez mayor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Curry nawet nie punktując robi robotę.. Skupia na sobie wzrok i uwagę Cavs..

 

Często wbiega "into paint" prowokując jednego dodatkowego zawodnika do opuszczenia obrony i tym samym pozostawiając "Wide Open" komuś z np. ławki GSW. To między innymi stąd biorą się te punkty. :smile:

 

To działa świetnie.. Curry buduje mentalną przewagę, bo Cleveland wie, że nie można gościa lekceważyć.

 

Dodatkowo bardzo podoba mi się w tym meczu gra Livingston'a - celne rzuty z półdystansu, fajnie się pozycjonuje i odnajduję w środku. Do tego bardzo wysoka skuteczność rzutowa przy dość rozłożonej punktacji ( 7'miu Warriors ma ponad 10 oczek rzuconych ). :D

 

Szkoda, że Cavs tak podupadli w 4Q, bo zapowiadało się wyrównanie do samego końca..

Edytowane przez Raven2156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lebron wyglada jakby odbyl podroz w czasie do 2011 i serii z Dallas.

we didnt witness any greatness tonight, ouch.

Lawka Cavs, thumbs down.

Lue nie przerwal tego gownianego ISO, thumbs down.

znowu Curry na plecach rolesow : )

 

dzisiaj smutno, jak po g1 GSW-OKC

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Curry nawet nie punktując robi robotę.. Skupia na sobie wzrok i uwagę Cavs..

 

Szkoda, że Cavs tak podupadli w 4Q, bo zapowiadało się wyrównanie do samego końca..

 

Wszystko fajnie, tylko decydujący run GSW zrobili gdy Currego nie było na boisku. Ławka GSW zagrała świetne zawody + Barnes zagrał jakby w końcu przypomniał sobie, że jest w CY.

To jest urok GSW, że nawet jak wyłączysz Currego i Klaya to potrafią zdobywać punkty. Cavs zagrali zbyt stacjonarnie w ataku co ułatwiło obronę GSW.

 

1-0 dla GSW seria trwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoja droga, jakby jakis marny roles mial taki mecz jak Curry dzisiaj, to byscie dobrego slowa o nim nie powiedzieli. A tutaj jakies piardy "inteligentnie, skupial uwage" 3/8 za trzy i 1/7 (!) przy obreczy. Ciezko powiedziec ze byla to elitarna obrona Cavs, bo akurat na nim znowu starali sie mu grac na nerwach. Curry ewidentnie jest sfrustrowany w ciagu spotkania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.