[NBA Finals] Golden State Warrios - Cleveland Cavaliers 2015/16

[josephnba]

Czy kogoś doszczętnie pojebało

A mając na myśli kogoś pisze o ludziach którzy z Curryego robią goata i to jeszcze ktoś śmie twierdzić że ma szanse dorównać LeBronowi

Czy was ktoś ostatnio zgwałcił? Zescie rozumy postradali

 

Dla Lebrona ta porażka (jeśli przegraja) faktycznie będzie ciążyla i wypchnie go być moze poza top5 all time 4ever, ale ewdntualne zwycięstwo Warriors w żaden sposób nie zmniejszy różnicy między Kura a Jamesem

Ludzie, my tu mówimy o jednym z najlepszych graczy Ligi!

 

Jasne ze fajnie będzie pośmiać się z jamesa i całego Cavs jeśli przegraja (opinia hejtera zobowiązuje), ale każdy kto pisze o wyższości Currego all time nad Jamesem jest debilem level expert I powinien dostać dozywotniego bana na tym forum i przerzucić się na onet

 

Rzekłem

Edytowane 31 Maja 2016 przez josephnba

[Kubbas]

Widzę, że nikt Cię tu nie rozumie   Jeśli Stephen wygra, to raczej podmieni Dirka na 10-tce.

Dirk ma lata grania na poziomie, Curry ma tych lat 3

 

Jedno jest pewne: LeBron po raz pierwszy od dawna nie ma żadnych wymówek w razie porażki. Żadnych. Ma swojego ulubionego trenera, zdrowych i w prime Love'a i Irvinga, super rezerwowych. No i cali Cavaliers są mega wypoczęci.

 

Jeśli to przegra...man. Nie zazdroszcze

Media w stanach już rzucają oswiadczeniami jako ze przestana go nazywac krolem jesli przegra, ogolnie ja sie z tym wszystkim zgadzam ale duzo zalezy od okolicznosci w jakich przegra, jednak to jest sport druzynowy.

[Pozioma]

Co się dzieje w tym temacie, po południu w pracy, z czystej ciekawości, zajrzałem czy on już został powołany i było 7 postów, leci już 8 strona.

 

Żeby wbić się w życie tego tematu i odpowiedzieć na wszystko to musiałbym robić chyba notatki z poprzednich postów :-)

 

Jak widzę szanse, liczę na Cavs, jeśli będą w stanie walczyć na trójki, nie przegrają deski a James będzie grał dobrą serię to mają powiedzmy do 50% szans. Tylko te ich trójki są inne od trójek GSW. Tutaj oprę się tylko na wzrokowym i mentalnym teście. Prędzej Cavs i ich 3p w osobach Irvinga, J.R., Love i Frya zatną się w końcówce niż te same zagrania SC i KT, to samo, gdy trzeba będzie gonić wynik. Gdy mówimy o początkowej fazie meczu, bez presji wówczas to Cavs powinni być rzutowo lepsi. To moje odczucie mówi dużo, jeśli się sprawdzi to nie wróżę niczego dobrego Cleveland.

 

Jakie usprawnienia powinni zrobić przed finałem Cavs? Z racji, że ich założeniem jest wyrwanie GSW przewagi parkietu to pierwszy mecz zagrałbym w normalnym zestawieniu. Jeśli dostaną w nim baty to wręcz postawiłbym na S5 Delly, Shump, J.R., LBJ i TT z Irvingiem i Lovem na ławce jako totalny z niej impact. Po pierwsze zrobili to z przymusu już rok temu a historia lubi się powtarzać, po drugie to w rękach Kerra byłaby odpowiedź na to zestawienie.

 

Jeśli chodzi o Currego i jego miejsce w historii oraz czy obecnie jest najlepszy to nie mam złudzeń, jeśli zdobędzie tytuł i nawet na tym zakończy to już będzie min. TOP15, nawet jeśli jego prime będzie krótki to zarazem najbardziej niszczycielski w historii (2 tytuły, rekord RS, 2 MVP w tym jedno jednogłośne, chyba ciut bardziej przekonujące niż te Nasha:)). Czy jest w tym sezonie lepszym graczem niż Lebron? Ogółem owszem, nawet znacznie chociaż Lebron od 2-3 miesięcy gra na zbliżonym, na pewno nie gorszym poziomie. Tutaj mamy właśnie błędne wrzucanie zawodników do jednego wora, Olajuwon nie rzucał za trzy jak Mark Price czy Abdul-Rauf (często opisywany jako prekursor Curry'ego) a jednak był znacznie lepszym od nich zawodnikiem. Co więcej, mimo, że epoki się zmieniają to nikt nie może doścignąć pod względem umiejętności Olajuwona czy Jordana, żaden SG czy C nie zbliżają się nawet do nich (Shaq to zupełnie inny kawałek mięcha). Pozycja Stepha czyli rzucający rozgrywający, czasem nazywany combo jest wciąż świeża, powiedzmy, że powstała dopiero 25 lat temu, przez ten czas się rozwijała w różne strony (Iverson, Westbrook), aż udoskonalił ją Curry. Samo to, że ma w zespole podobnego strzelca w osobie Thompsona dowodzi, że nie jest niezwykły i niedościgniony, po prostu gra pierwsze skrzypce, ktoś kiedyś (za 5-10 lat) pobije jego rekordy, być może stanie się coś niedobrego i za 2 lata zrobi to sam Klay.

 

Co do wpływu tego finału na obecność LBJ w TOP5, 10, 100 czy poniżej to jest to jedna wielka porażka forum. Lebron pierwszych finałów nie mógł wygrać i Jordan, gdyby potrafił do nich tak szybko awansować też nie dałby rady. Dallas - pełna zgoda, James pogubił się, zagrał po prostu mega słabo. Potem dwa MVP, następnie jako jedyny stawił się z SAS (jak łatwo jest powiedzieć, że był słaby, skoro jego vis-a-vis zgarnął MVP, inną rzeczą jest, że tylko Bron nie przegrał na swojej pozycji). Zeszły rok widział i pamięta już chyba każdy, oczywiście, masa błędów, niecelnych jumpów, przestrzelonych rzutów z pod kosza, też strat, ale on ciągnął ten wózek w sposób po prostu męczeński, oddał każdy kawałek serca i duszy, wyrwał dwa mecze. Jak dla mnie Lebron w finałach jest w bokserskiej klasyfikacji 4-1-1 (12,13,14,15,-08,-11). No i pytanie, jeśli znowu pokarze serce, skuteczną grę, wygra coś w końcówce itp, ale niestety Love i Irving się nie stawią i Cavs przegra 4:3 to on spadnie o kilka miejsc?

 

Nikt nie odpisuje to dodam coś jeszcze, gdybym był Lebronem to całą karierę grałbym z Delym i TT, awansowałbym 2 czy trzy razy do finału i każdy pytałby jak ja tego dokonałem, niezależnie od wyniku.

Edytowane 1 Czerwca 2016 przez Pozioma

[mayor]

Pełna zgoda z kolegą @Pozioma,.Nie wiem tylko za co LeBron ma pokarać serce ? Pewnie koledze chodzi o pokazanie serca.,(wtedy pokaże)., W zeszłorocznych finałach LeBron zagrał o wiele lepiej niż Curry.,Co prawda LBJ zagrał w sumie prawie 20 minut dłużej od SC , ale w poprzednich finałach  LBJ zdobył 215 punktów,80 rebounds,53 asysty versus Curry tylko 156 punktów ,31 rebounds 38 asyst.,

Edytowane 1 Czerwca 2016 przez mayor

[ely3]

Ale miałby spacing, a ta drużyna nie bazuje tylko na Currych. Miałby wolną rękę w swoich pickach, wjazdach i tak dalej. Po prostu ekipa z all-time talentem.

 

Każda drużyna na wschodzie była lepszą obroną niż Blazers i Rockets, a Hawks byli lepsi niż OKC i najlepsi w lidze po ASG. Ale przede wszystkim dlatego, że znowu po BC powtarzam, bo pięknie to ujął - Curry spadł z lvl GOAT na lvl 1-st All-NBA. 

 

Wow to się nazywa loveryzm.... Nagle dowiadujemy się że Hawks byli lepsi od Thunder choć żadna zaawansowana statystyka tego nie pokazuje...

[montana]

[Findek]

@Findek serio zniżasz się do takiego poziomu?

Do jakiego poziomu ?

Wow to się nazywa loveryzm.... Nagle dowiadujemy się że Hawks byli lepsi od Thunder choć żadna zaawansowana statystyka tego nie pokazuje...

Nie żebym się zgadzał, że Atlanta była lepszym zespołem od OKC w tym sezonie ale jeżeli to Twój jedyny argument to zmień forum na http://www.matematyka.pl/

[Jendras]

RappaRowi chodziło chyba tylko o obronę.

[Jesse James]

Nie oglądam za bardzo Clevelend, więc takie pytanko

 

Jak długo razem na parkiecie przebywają Irving i J.R.?

[Baptizia]

Nie oglądam za bardzo Clevelend, więc takie pytanko

 

Jak długo razem na parkiecie przebywają Irving i J.R.?

 

http://stats.nba.com/league/lineups/#!/advanced/?Season=2015-16&SeasonType=Playoffs&GroupQuantity=2

[Jesse James]

http://stats.nba.com/league/lineups/#!/advanced/?Season=2015-16&SeasonType=Playoffs&GroupQuantity=2

Dzięki, uważam, że zdecydowanie za dużo grają, powinien to Tyron zmniejszyć w finałach

[Przem]

Dzięki, uważam, że zdecydowanie za dużo grają, powinien to Tyron zmniejszyć w finałach

 

W sumie to mnie przekonałeś, ale czy Tyron jest na tyle sprytny aby zastosować się do tych wytycznych? 

 

 

O tym przekonamy się już wkrótce!

[ely3]

Do jakiego poziomu ?

Nie żebym się zgadzał, że Atlanta była lepszym zespołem od OKC w tym sezonie ale jeżeli to Twój jedyny argument to zmień forum na http://www.matematyka.pl/

 

A jeśli Twój jedyny argument to wyśmiewanie innych argumentów to też niekoniecznie to wiele wnosi..

 

Atlanta po ASG nie była lepszym zespołem od Oklahomy z wielu powodów -- po pierwsze ofensywnie była lata świetlne za Thunder przez cały sezon... A obrona no cóż potencjał Thunder jest większy, mają na dodatek lepsze gwiazdy,, lepsze kontrolowanie tempa,, niewiarygodne transistion... I takie Hawks na zachodzie najpewniej by nie wyszło z pierwszej rundy- Hawks byli genialni dopóki Korver trafiał trójki jak natchniony... JAk tego zabrakło to nagle poza Millsapem nikt tam nie gra na poziomie TOP 40 tej ligi.. W Thunder masz dwóch graczy z TOP 5 i IBakę który jest pewnie ok 25-30 w tej lidze

 

Nie ma żadnego argumentu za tym by uznać HAwks za lepszy zespół od Thunder poza faktem udowodnienia jak to ciężko ma LE Bron by się przebic do finałów

 

To przypomina słynny argument jakoby Indiana miała lepszy skład od Heat 3 lata temu..

[Findek]

A jeśli Twój jedyny argument to wyśmiewanie innych argumentów to też niekoniecznie to wiele wnosi..

 

Atlanta po ASG nie była lepszym zespołem od Oklahomy z wielu powodów -- po pierwsze ofensywnie była lata świetlne za Thunder przez cały sezon... A obrona no cóż potencjał Thunder jest większy, mają na dodatek lepsze gwiazdy,, lepsze kontrolowanie tempa,, niewiarygodne transistion... I takie Hawks na zachodzie najpewniej by nie wyszło z pierwszej rundy- Hawks byli genialni dopóki Korver trafiał trójki jak natchniony... JAk tego zabrakło to nagle poza Millsapem nikt tam nie gra na poziomie TOP 40 tej ligi.. W Thunder masz dwóch graczy z TOP 5 i IBakę który jest pewnie ok 25-30 w tej lidze

 

Nie ma żadnego argumentu za tym by uznać HAwks za lepszy zespół od Thunder poza faktem udowodnienia jak to ciężko ma LE Bron by się przebic do finałów

 

To przypomina słynny argument jakoby Indiana miała lepszy skład od Heat 3 lata temu..

A ja Cię nie wyśmiewam Ely i przekonuje mnie to co napisałeś i nie mam najmniejszych wątpliwości, że Hawks mogą pastować buty top3 zachodu.

 

Ale błagam, nie spłycajmy koszykówki do kilku liczb i przecinków. Statystyki bez eye-testu są niewiele warte. Tak jak eye-test bez statystyk.

[memento1984]

ze tak zapytam, w jakim wieku PG/G zaczynaja sie starzec wg was? 30 ? 32 to juz po ptokach ?

[josephnba]

Zapytaj stocktona i nasha

[Findek]

ze tak zapytam, w jakim wieku PG/G zaczynaja sie starzec wg was? 30 ? 32 to juz po ptokach ?

To nie zależy od pozycji, to zawsze zalezy od umiejętności. Andre Miller mnie zadziwia, nie wiem czy organizacja gry jest w stanie zrekompensować brak minięcia, rzutu i obrony ale najwidoczniej tak. Nash miał rzut i czytał grę więc mógł grać oporowo. Derrick Rose zrobił MVP na warunkach fizycznych, a po kontuzjach jest ledwie przydatny i raczej długo to nie potrwa. Curry może grać bardzo długo z tym rzutem, Westbrook to cholera wie, zawsze zostaje mu post up ;] Ale on mi wygląda na takiego, który majac 35 lat będzie nadal fizycznie tytanem.

[Pozioma]

Pełna zgoda z kolegą @Pozioma,.Nie wiem tylko za co LeBron ma pokarać serce ? Pewnie koledze chodzi o pokazanie serca.,(wtedy pokaże)., W zeszłorocznych finałach LeBron zagrał o wiele lepiej niż Curry.,Co prawda LBJ zagrał w sumie prawie 20 minut dłużej od SC , ale w poprzednich finałach  LBJ zdobył 215 punktów,80 rebounds,53 asysty versus Curry tylko 156 punktów ,31 rebounds 38 asyst.,

Hehe spadaj ;-) Jak na tekst po 5 piwkach to nie jest źle :-)

[Pozioma]

To nie zależy od pozycji, to zawsze zalezy od umiejętności. Andre Miller mnie zadziwia, nie wiem czy organizacja gry jest w stanie zrekompensować brak minięcia, rzutu i obrony ale najwidoczniej tak. Nash miał rzut i czytał grę więc mógł grać oporowo. Derrick Rose zrobił MVP na warunkach fizycznych, a po kontuzjach jest ledwie przydatny i raczej długo to nie potrwa. Curry może grać bardzo długo z tym rzutem, Westbrook to cholera wie, zawsze zostaje mu post up ;] Ale on mi wygląda na takiego, który majac 35 lat będzie nadal fizycznie tytanem.

Miller to ciemniejszy Stockton, mega IQ koszykarskie. Curry pewnie będzie grał tak długo na poziomie właśnie jak Nash, Westbrook to taki mini Lebron, w prawdzie w przeciwieństwie do Jamesa kilka razy już się lekko połamał, ale z drugiej strony te połamania nie robią na nim nawet delikatnej ryski, tutaj właśnie od razu nasuwa się porównanie do Rose'a, który też był kozakiem atletycznym, ale zarówno pod względem ciała i psychiki (tutaj prawdopodobnie nawet bardziej) okazał się dużo słabszy.

Edytowane 1 Czerwca 2016 przez Pozioma

[Damiansport1]

Eksperci ESPN przemowili: http://espn.go.com/nba/story/_/page/GSWCLE-15859161/nba-playoffs-2016-experts-predictions-golden-state-warriors-cleveland-cavaliers-nba-finals

19-6 dla GSW