[NBA Finals] Golden State Warrios - Cleveland Cavaliers 2015/16

[Damiansport1]

Btw takie pytanie, dlaczego MVP finałów jest az tak ważne i wszyscy z pasją o nim dyskutują? głosuje na nie 11 randomowych dziennikarzy.... 11

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez Damiansport1

[Koelner]

jedne z lepszych PO ostatnich lat, a tak finału napakowanego gwiazdami nie było chyba od boston-lakers

[Jendras]

Jako że dziś będą się ważyć losy nowej dynastii...

 

[Przem]

Z babcią oglądałem

[Kily]

To co? Na koniec finałów w końcu mecz zacięty do końca i koniec tego typu?:
https://www.youtube.com/watch?v=br8bkeP5egE

[Pozioma]

To co? Na koniec finałów w końcu mecz zacięty do końca i koniec tego typu?:

https://www.youtube.com/watch?v=br8bkeP5egE

To po prostu byłaby bajka a finały w wykonaniu Lebrona byłyby historycznie najlepszym występem jednego gracza w jednej serii finałowej, myślę, że z baaardzo duża przewagą nad kolejnym graczem.

[falcao]

[Elwood]

Kojarzę Twój background, więc lekko mi wstyd nie przyznać Ci racji. Masz linijkę, która mnie najbardziej może boleć w kontekście finałowych popisów. Guess who. Zbiórki. Asysty. Przechwyty.Bloki.Straty i faule. Punty w dupę.

8.5 6.3 1.7 0.67 2.7 3.3

41.0

 

Co nie zmienia faktu, że obecne 30/11/9/3/2 to jest kosmos i sufit, do którego #23 nie dobił w finałowej serii. 

[rw30]

CO ROKU TE SAME TEKSTY: "NUDNE PLAYOFFS", "W TYM ROKU NIC SIĘ NIE DZIEJE", "NAJGORSZA PIERWSZA RUNDA EVER"

CIEKAWI MNIE CO WY TU JESZCZE ROBICIE?

 

 

z takich klasyków w skali historycznej:

 

Stephen Curry OT

Klay Thompson 11 3pt

Irving&Lebron g5

Lebron g6

 

no i poza tym:

 

Isaiah, George, LMA, Millsap, Lillard 40pt games

4q g3 WCSF aka Durant 'saving OKC franchise' game

Waiters inbound foul

Cavs 3pt avalanche

Draymond Green nut kicks

Bismack Biyombo 26 rbd

Rockets bench reaction

Curry mouthpiece

 

no i same serie Spurs vs Thunder i Warriors vs Thunder i Finals po g4 to instant classics.

 

 

MAŁO, k****?

 

 

 

dokladnie, w tamtym roku wszyscy jarali sie jaki to przejebanie jest mocny zachod, bo faktycznie, seedy 2 i 6 wazyly sie do ostatniego dnia regulara, ale jak przyszlo co do czego to nikt sie nie postawil Warriorsom, a ostateczny przegrany w WCF wyszarpal WCSF z wielkim trudem, robiac decydujacy run bez swojej najwiekszej gwiazdy [WTF???]

Cavs w finalach tez sie nie popisali

 

w tym roku okazalo sie ze jest 3 legitnych kontenderow z ktorych kazdy mogl wygrac tytul [OKC, GSW, Cavs] + 67 [czy ile tam] win Spurs [koniec koncow nie okazali sie tak dobrzy, but still, 67 RS wins]

 

wiec rozumiem ze przebieg finalow i roznice w poszczegolnych meczach nie excytujo, ale ogolnie gierki sa na poziomie i ogolnie jest spox

pokazcie mi drugi taki sezon z tyloma legitnymi kontenderami [nie mowie, ze nie bylo, ale 3 ekipy z ktorych kazda mogla spokojnie wygrac tytul + jeszcze jedna z zayebistym bilansem regulara - to nie co rok sie zdarza]

Jeszcze wiatr w pizdę, czytaj połamane Memphis gasi światło w Texasie

Celtics, Pissstons ain`t fuckin around

Raptors comeback po x meczy, po których liderzy Toronto powinni być kiero zmiany w McD

 

 

bracie, opamietaj sie, ojebało Cię do reszty? 

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez rw30

[ai3]

wiem ze dlugo na to czekaliscie i lokalne buki juz zamkniete i no more bets dla wiesniakow z stsow 

ale czas przemowic, ludu :

 

1. Lebron 44mpg , Kyrie podobnie - i to sa jedyni zawodnicy ktorzy zdobywaja punkty w g7 na pewno na 100%

2. Cavs graja w 3, bo jeszcze cos gra Tristan Thompson - reszta w zaleznosci od strony blowoutu jest albo ich nie ma

3. Lue - swietna robota - zmiazdzyc mentalnie Frye, Dellavedove, Mozgova, Love ; podbudowac - gownowartego Shumperta i JR. Coach Lue - Iso dla LJ iso dla Kyrie

4. Cavs graja 48 minut iso ball 

5. LEbron being Lebron - wykurwiste staty, wyglada pieknie jak wygrywaja wyglada strasznie jak przegrywaja ale staty zawsze sa - one way - my way !

6. Curry - troche mnie martwi ten rzut twarzoczaszka w kibica od strony karmy - slabe playoffs, pelno spudlowanych prawdopodobnych gamechanging open 3 plus ten flop w g6 - zapowiada sie ze offseason skupi sie na Curry redemption i Curry spoiled brat

7. Warriors nie zagrali jednego pelnego meczu do kazdego wyszli na luzie z podjesciem z RS - o czym mowil sam KErr w g1 - kolejny karma point - ciezko wygrac finaly majac wyjebka i lekcewazenie - nie pamietam zeby ktos na tym dobrze wyszedl na pewno nie przyslowiowy 'pewniak'

8. Podsumowujac - finaly/serie wygrywa zawsze druzyna bardziej glodna i silnejsza mentalnie - do tego decydujacy mecz zawsze jest mikrokosmosem calego sezonu i zespolu - ciezko wygluszyc ten medialny szum gdzie napierdalaj ci po glowie retoryka - best ever , history defying srajing 

Przemawiam  : Lue obsra sie taktycznie, LEbron wypali sie po przerwie grajac caly mecz bez przerwy a Kyrie obsra w najwiekszym meczu w karierze. Curry MVP. Cale wakacje - Cavs jakby mieli g7 u siebie to wygrali, Lebron jest best ever, best ever finaly, caly syf za to ze LEbron jest GM, coachem i MVP Cavs wygluszone po LJ mial 40/10/10/5/5/5 w Finalach - Wilt the Stilt second comin.

Jak nie bedzie blowoutu z czym sie licze to bedzie to pierwszy mecz w tym sezonie ktory obejrze od AdoZ.

 

Nie dajcie sie oszukac ale ten sezon byl tragiczny, pelen indywidualnych popisow Curry KD i LJ ale to wszystko

zawiodl Wschod - Caly , zawiodl Davis, Cousins , Harden , Clippers. 

Najgorsze jest to ze caly Wschod ogladal te playoffs i nadal wie ze nie ma szans z LEbronem i niestety zyjemy w czasach marketingu i biznesu a NBA to nie NFL wiec kazdy szykuje sie na 2020 - wiec za rok nie bedzie lepiej 

Te Finaly tez niestety pomimo wyniku do epickich nie naleza i ciezko mi sie podniecac jak wstawalem o 4:35 i widzialem jak jest +20 po polowie, czy tez Shaun Livingston/Barbosa game - I witnessed i bede mowil o tym swoim dzieciom i waszym dzieciom  

[Elwood]

 

 

bracie, opamietaj sie, ojebało Cię do reszty? 

ssup?co Twą zdanią jest nieteges?

Te Finaly tez niestety pomimo wyniku do epickich nie naleza i ciezko mi sie podniecac jak wstawalem o 4:35 i widzialem jak jest +20 po polowie, czy tez Shaun Livingston/Barbosa game - I witnessed i bede mowil o tym swoim dzieciom i waszym dzieciom  

Same shit. Ci kwity za alimenty nie dochodzą?

[rw30]

no celtics? pistons? mowisz o tych pistons co dostali 0-4 w pierwszej rundzie? 

rozumiem ze sie troche postawili, ale all in all bylo 0-4, wiec co tu wymieniac jako cos wartego zapamietrania?

 

raptors to samo, fakt, pozytywnie zaskoczyli, nie powiem, ale all in all jak sie zaczelo powazne granie to byl wpierdol po calosci

nic wartego odnotowania

[Tomek9248]

RW a Ty oglądałeś te serię Cavs vs Pistons? Przecież tam prawie każdy mecz pojedynczy był ciekawszy niż niejeden finałowy/półfinałowy. Może nie były to fajerwerki skilla koszykarskiego, Larry Bird w nich nie wstąpił, ale chociaż obie ekipy stawiały się na mecze tej samej nocy

[rw30]

jeden widzialem, g3 albo g4.

 

My tu rozmawiamy o jakichs momentach wartych zapamietania na dluzej, wiec nie o ile nie ma 2-3 gamewinnerow - a nie bylo - to sorry, ale 4-0 to jest 4-0

 

juz kiedys pisalem, i napisze ponownie ze ilosc emocji i zacietosc meczu nie swiadczy jeszcze o tym ze to jest zayebisty mecz. 

[ignazz]

Fajnie pisać o serii z której się jeden mecz widziało i nawet nie pamięta który. Grubo

No nie dziwie się ze nie zaliczysz tego do "zapamietania"Trzeba najpierw widzieć aby potem zapamietac...

[Pozioma]

 

wiem ze dlugo na to czekaliscie i lokalne buki juz zamkniete i no more bets dla wiesniakow z stsow 

ale czas przemowic, ludu :

 

1. Lebron 44mpg , Kyrie podobnie - i to sa jedyni zawodnicy ktorzy zdobywaja punkty w g7 na pewno na 100%

2. Cavs graja w 3, bo jeszcze cos gra Tristan Thompson - reszta w zaleznosci od strony blowoutu jest albo ich nie ma

3. Lue - swietna robota - zmiazdzyc mentalnie Frye, Dellavedove, Mozgova, Love ; podbudowac - gownowartego Shumperta i JR. Coach Lue - Iso dla LJ iso dla Kyrie

4. Cavs graja 48 minut iso ball 

5. LEbron being Lebron - wykurwiste staty, wyglada pieknie jak wygrywaja wyglada strasznie jak przegrywaja ale staty zawsze sa - one way - my way !

6. Curry - troche mnie martwi ten rzut twarzoczaszka w kibica od strony karmy - slabe playoffs, pelno spudlowanych prawdopodobnych gamechanging open 3 plus ten flop w g6 - zapowiada sie ze offseason skupi sie na Curry redemption i Curry spoiled brat

7. Warriors nie zagrali jednego pelnego meczu do kazdego wyszli na luzie z podjesciem z RS - o czym mowil sam KErr w g1 - kolejny karma point - ciezko wygrac finaly majac wyjebka i lekcewazenie - nie pamietam zeby ktos na tym dobrze wyszedl na pewno nie przyslowiowy 'pewniak'

8. Podsumowujac - finaly/serie wygrywa zawsze druzyna bardziej glodna i silnejsza mentalnie - do tego decydujacy mecz zawsze jest mikrokosmosem calego sezonu i zespolu - ciezko wygluszyc ten medialny szum gdzie napierdalaj ci po glowie retoryka - best ever , history defying srajing 

Przemawiam  : Lue obsra sie taktycznie, LEbron wypali sie po przerwie grajac caly mecz bez przerwy a Kyrie obsra w najwiekszym meczu w karierze. Curry MVP. Cale wakacje - Cavs jakby mieli g7 u siebie to wygrali, Lebron jest best ever, best ever finaly, caly syf za to ze LEbron jest GM, coachem i MVP Cavs wygluszone po LJ mial 40/10/10/5/5/5 w Finalach - Wilt the Stilt second comin.

Jak nie bedzie blowoutu z czym sie licze to bedzie to pierwszy mecz w tym sezonie ktory obejrze od AdoZ.

 

Nie dajcie sie oszukac ale ten sezon byl tragiczny, pelen indywidualnych popisow Curry KD i LJ ale to wszystko

zawiodl Wschod - Caly , zawiodl Davis, Cousins , Harden , Clippers. 

Najgorsze jest to ze caly Wschod ogladal te playoffs i nadal wie ze nie ma szans z LEbronem i niestety zyjemy w czasach marketingu i biznesu a NBA to nie NFL wiec kazdy szykuje sie na 2020 - wiec za rok nie bedzie lepiej 

Te Finaly tez niestety pomimo wyniku do epickich nie naleza i ciezko mi sie podniecac jak wstawalem o 4:35 i widzialem jak jest +20 po polowie, czy tez Shaun Livingston/Barbosa game - I witnessed i bede mowil o tym swoim dzieciom i waszym dzieciom  

Kurcze ciężko ogarnąć ten Twój przekaz, już nawet nie wiem kogo obstawiasz, czytając linijki o minutach i Lue wnioskuję, że na GSW, gdybym mógł to już teraz przybiłbym Ci piątkę za zwycięstwo Cavs ;-)

 

Pamiętaj, ze jak masz odpowiednich wykonawców to iso nie jest złe, gratki dla Lue, że najpierw wykreował Frye'a, a gdy okazał się szkodnikiem (chodzi głównie o defensywę) to go zdjął, to samo z Lovem, Delly jest kontuzjowany i bez formy, same dobre posunięcia. To właśnie zawężenie rotacji sprawiło, że mamy G7. A do Lebrona wydaję mi się (ale poprzez Twój chaos nie jestem pewien) podchodzisz ironicznie, a on w dwóch ostatnich meczach zrobił po prostu kosmos, nie mógł zrobić niczego więcej. No i o minuty bym się nie martwił, w finałach nie ma back to back, Lebron odpoczywał cały sezon, w PO miał 2 razy krótkie wakacje, może grać nawet 48 + dogrywki, nie wierzę aby spuchł fizycznie. Kyrie to teraz dopiero flow złapał, tutaj akurat dużo trudniej może być GSW.

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez Pozioma

[Raven2156]

[Pozioma]

RW a Ty oglądałeś te serię Cavs vs Pistons? Przecież tam prawie każdy mecz pojedynczy był ciekawszy niż niejeden finałowy/półfinałowy. Może nie były to fajerwerki skilla koszykarskiego, Larry Bird w nich nie wstąpił, ale chociaż obie ekipy stawiały się na mecze tej samej nocy

Tutaj to trzeba się zgodzić, tylko ja myślę, mogę się mylić, że Cavs grali na pół gwizdka, nie musieli niczego udowadniać, natomiast przeciwko GSW oni na blowout chcieli odpowiadać blowoutem, tak, żeby nikt nie zarzucił im, że gdy Warriors zredukują bieg to są w stanie odjechać a Cavs są co najwyżej w stanie farciarsko wygrać na finiszu. No i finisz na styku z GSW mających SC i KT to samobójstwo.

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez Pozioma

[MarcusCamby]

Ja tam uważam, że seria Cavs - Detroit była jedną z najsłabszych i od początku dziwią mnie te zachwyty. Ta seria nawet nie wyglądała jak mecze PO.Seria zyskała jakimś tam status, tylko dlatego, że Tłoków  cholernie żarło na łuku.

[Pozioma]

Kto by pomyślał, ta statystyka jest mi znana od zakończenia G6, ale nigdy bym w nią nie uwierzył po G2, -48, wierzyłem po 2:0, że może być 3:3 bo oba zespoły są mega mocne u siebie, ale w totalne wyrównanie nie, raczej w wyciąganie gier przez Cavs w końcówkach. Co ciekawe, gdybyśmy mieli wskazać jednak lepszy zespół to wybrałbym Cavs, bo w G4 mieli bodaj 8 punktów przewagi pod koniec 3 kwarty, wydawało się, że kontrolują sytuację, końcówkę spartolili totalnie, Golden w swoich porażkach nie prowadzili w ogóle w kwartach 2, 3 i 4.