darkonza Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 (edytowane) Papierem owijasz nozyczki? Cos wujowa ta twoja wyliczanka No słusznie, myślałem tylko o tym jaki działa Love a nie jak inni W kazdym razie chciałem zasugerowac że Love mógłby przeciwko wysokim Thunder groźną bronią, a przeciwko GSW nie jest. p.s. Czytam głosy krytyki w stronę Jamesa i Irwinga i chciałem zapytać czy uważacie że wypadają na tle GSW gorzej niż para Westbrook/Durant? Znaczy sie Twoim zdaniem Love rozjechałby Thunder?? Nie rozjechał ale trzymanie go przeciwko Admsowi Kanterowi czy Ibace miałoby sens, bo bym im ustał pod koszem a w ataku był bardzo groźny Edytowane 12 Czerwca 2016 przez darkonza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyparlo Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 (edytowane) Cleveland mają ten problem, że są zmontowani pod siebie jako faworyta, a nie jak OKC i Spurs pod Warriors. To już jest ten moment, że chcąc wygrać mistrzostwo musisz mieć zmontowany skład pod Warriors z jakimś elitarnym defensorem na PG/SG i wysokich PF/C dominujących deski i użytecznych w ataku, aby wykorzystywać smallball GSW. Jak 12-15 lat temu mieliśmy składy budowane pod Lakersów i po kilku latach dominacji "Jeziorowców", to Pistons 04' mieli perfekcyjny skład pod nich i ich zniszczyli. Cavs powinni zrobić wszystko, aby w wakacje zdobyć CP3, bo w ataku jest graczem porównywalnym do Irvinga, ale w obronie jest o klasę lepszy i wówczas nie ma takiej dziury defensywnej jak Irving, który nie pasuje pod match-up z GSW. Trzeba jednak jeszcze poszukać PF/C do Tristana Thompsona za Kevina Love'a, który dominuje deski, umie grać w obronie i działać blisko kosza w ataku, bo na przerzucanie się z GSW nikt nie ma szans. Drugie mistrzostwo dla Warriors to również liść w twarz Larry'ego Browna, Rudy'ego Tomjanovicha, Jerry'ego Sloana, Todora Mołłowa czy Tima Thibodeau. Trenerów w większości uwielbiających schematy, wolniejsze granie, granie wysokimi z prawdziwego zdarzenia na PF/C, nieodpalanie rzutów w pierwszych sekundach akcji, nie ma mowy o rzutach z 8 metrów o ile nie jest to ostatnia sekunda akcji, granie bez prawdziwych wysokich, to wszystko łamanie kanonów koszykówki, których uczą od najmłodszych lat. Edytowane 12 Czerwca 2016 przez Wyparlo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xamel Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 (edytowane) W ostatnim akapicie zlały ci sie cons and pros w jedno. Zdaje sie ze jeden , trzeba na - zamienić. Albo lepiej na kropkę. Wyszło ze ci trenerzy uwielbiają rzuty z 8, etc. Edytowane 12 Czerwca 2016 przez Xamel Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 Cleveland mają ten problem, że są zmontowani pod siebie jako faworyta, a nie jak OKC i Spurs pod Warriors. To już jest ten moment, że chcąc wygrać mistrzostwo musisz mieć zmontowany skład pod Warriors z jakimś elitarnym defensorem na PG/SG i wysokich PF/C dominujących deski i użytecznych w ataku, aby wykorzystywać smallball GSW. Jak 12-15 lat temu mieliśmy składy budowane pod Lakersów i po kilku latach dominacji "Jeziorowców", to Pistons 04' mieli perfekcyjny skład pod nich i ich zniszczyli. Cavs powinni zrobić wszystko, aby w wakacje zdobyć CP3, bo w ataku jest graczem porównywalnym do Irvinga, ale w obronie jest o klasę lepszy i wówczas nie ma takiej dziury defensywnej jak Irving, który nie pasuje pod match-up z GSW. Trzeba jednak jeszcze poszukać PF/C do Tristana Thompsona za Kevina Love'a, który dominuje deski, umie grać w obronie i działać blisko kosza w ataku, bo na przerzucanie się z GSW nikt nie ma szans. Drugie mistrzostwo dla Warriors to również liść w twarz Larry'ego Browna, Rudy'ego Tomjanovicha, Jerry'ego Sloana, Todora Mołłowa czy Tima Thibodeau. Trenerów w większości uwielbiających schematy, wolniejsze granie, granie wysokimi z prawdziwego zdarzenia na PF/C, nieodpalanie rzutów w pierwszych sekundach akcji, rzuty z 8 metrów, granie bez prawdziwych wysokich, to wszystko łamanie kanonów koszykówki, których uczą od najmłodszych lat. Trzeba też mieć wykonawców pod schematy. OKC była od włos od pokonania GS i myślę, że o kanonach by się nie mówiło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tasma Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 (edytowane) Barnes powinien mieć wiele opcji na rynku fajnie. Będzie prawdopodobnie kuszący dla dużej grupy różnych organizacji. Z jednej strony młody rozwijający się zawodnik mający praktycznie wszystkie cechy potrzebne współczesnemu SF dający szanse na dobrą przyszłość drużynom które nie są najmłodsze. Z drugiej strony jest to organy w PlayOffs i finałach gracz dający młodym zawodnikom w rozwijających się ekipach potrzebne doświadczenie. Pytanie jakiego typu gracza by Warriors chcieli w zamian? Młodego prospecta i wtedy Iggy jako starter na ten sezon czy kogoś kto od razu wskazuje jako starting SF. Jak myślisz Taśma? Iggy jest w takim wieku, że da radę grać w S5 jeśli będzie musiał (przynajmniej jeszcze przez rok). Do tego jest choćby Brandon Rush, który podczas absencji Barnesa po skręceniu kostki na początku sezonu, dawał rade w roli zapchajdziury. Warriors musza znaleźć człowieka do smallballu. Nie koniecznie musi być w konkretnym wieku czy konkretnego wzrostu. Musi pasować do koncepcji Kerra. Jedno jest pewne. Człowiek w roli jaką ma tam spełniać następca Barnesa nie może zarabiać 20 baniek. Raczej bliżej 12. Edytowane 12 Czerwca 2016 przez Tasma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaCzekolada Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 Mega żałosny mecz Lebrona, a już najgorsze było to jak skakał z piłką, zanim wiedział do kogo będzie chciał podać - jakieś 4 straty w 1st half z tego były. Lebron nie potrafiący przejechać się po Shaunie Livingstonie przodem do kosza ani po Stephenie Currym tyłem do kosza. Tak będziemy pamiętać te Finals Lebrona. Mega żałosny mecz Lebrona, a już najgorsze było to jak skakał z piłką, zanim wiedział do kogo będzie chciał podać - jakieś 4 straty w 1st half z tego były. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpik Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 Nie rozjechał ale trzymanie go przeciwko Admsowi Kanterowi czy Ibace miałoby sens, bo bym im ustał pod koszem a w ataku był bardzo groźny Westbookowi też by ustał na switchach? Love nie jest nikim znaczącym w obecnej NBA, taką lekko podrasowaną wersją Davida Lee. Jego plusy nie są w stanie zniwelować minusów, gdy gra przeciwko najlepszym zespołom z gwiazdami na pickach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damiansport1 Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 (edytowane) "There is growing concern in GS camp that Draymond could be suspended for Game 5 after incident with LeBron, source. Interviews taken place." Gdyby LeBron nie płakał na konferencji to pewnie by go nie zawiesli ale tak... Edytowane 12 Czerwca 2016 przez Damiansport1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tasma Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 DG to niezły skurwiel i nie raz mu się należało, żeby ktoś mu przylutował w zęby (choćby Adams za kop w jaja). Ale jeśli NBA zawiesi go za ten "incydent" z Lebronem to będzie żenada. Lebron nad nim przeszedł, on poczuł się znieważony (jak sam twierdzi), zamachnął się. Czy trafił w w jaja czy nie, nie ma znaczenia. Na pewno nie było tutaj chęci uszkodzenia ciała przeciwnika. Tutaj odcinek jego pamiętnika z opisem sytuacji: https://theundefeated.com/features/draymond-green-finals-diary-part-21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkonza Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 Westbookowi też by ustał na switchach? Love nie jest nikim znaczącym w obecnej NBA, taką lekko podrasowaną wersją Davida Lee. Jego plusy nie są w stanie zniwelować minusów, gdy gra przeciwko najlepszym zespołom z gwiazdami na pickach. Z zespołami które mają pojedynczych strzelców jak na wschodzie to nie było wielkim problemem, a Thunder co by nie mówić koncepcyjnie są zbliżeni do wschodu, tylko intensywnością w obronie miażdżą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 DG to niezły skurwiel i nie raz mu się należało, żeby ktoś mu przylutował w zęby (choćby Adams za kop w jaja). Ale jeśli NBA zawiesi go za ten "incydent" z Lebronem to będzie żenada. Lebron nad nim przeszedł, on poczuł się znieważony (jak sam twierdzi), zamachnął się. Czy trafił w w jaja czy nie, nie ma znaczenia. Na pewno nie było tutaj chęci uszkodzenia ciała przeciwnika. Tutaj odcinek jego pamiętnika z opisem sytuacji: https://theundefeated.com/features/draymond-green-finals-diary-part-21/ Właśnie może dlatego dostanie teraz. Kumulacja i się mu nazbierało, a to po prostu mu przechyliło szalę, sytuacja, która ma mu przypomnieć, że nie jest nietykalny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek9248 Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 Jeśli gwizdnąłeś drużynie A spalonego, którego nie było, to nie dajesz im godzinę później w prezencie pięciometrowego offside'u dla równowagi. Karzemy za konkretne wykroczenia, nie za całokształt. Jeśli tak bardzo ligę piecze brak wcześniejszego zawieszenia dla Draymonda to mogą sobie jakiś etat przyciąć wśród pasiaków/garniturków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy13 Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 Może się nazbierało, ale można to sobie tłumaczyć na różne sposoby, np. taki, że NBA chce utrzymać Cavs w grze LeBron to swoją drogą jest żenujący. Umiejętności koszykarskie ma super, postura jak bokser wagi ciężkiej, a taki z niego symulant i męczybuła. Pewnych rzeczy nie przystoi jak taki z niego "król". Nie wiem czy to efekt przegranych finałów ale Jordan czy Kobe mieli więcej klasy od tego gościa, co tylko pokazuje, że nie ma co z nimi go porównywać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 Może się nazbierało, ale można to sobie tłumaczyć na różne sposoby, np. taki, że NBA chce utrzymać Cavs w grze LeBron to swoją drogą jest żenujący. Umiejętności koszykarskie ma super, postura jak bokser wagi ciężkiej, a taki z niego symulant i męczybuła. Pewnych rzeczy nie przystoi jak taki z niego "król". Nie wiem czy to efekt przegranych finałów ale Jordan czy Kobe mieli więcej klasy od tego gościa, co tylko pokazuje, że nie ma co z nimi go porównywać. No cóż, jeśli dla Ciebie goście wylani ze szkoły za pobicie czy gwałciciele mają klasę, to ciekawy masz światopogląd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 Artest notorycznie był karany i uwazano na niego bardzij bo był rojbrem i łobuziakiem A nawet rzekłbym , że był chultajem! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damiansport1 Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 Najwieksza beka by była gdyby Cavs przegrali G5 po tym wypłakanym przez LBJ zawieszeniu Greena. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karpik Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 Z zespołami które mają pojedynczych strzelców jak na wschodzie to nie było wielkim problemem, a Thunder co by nie mówić koncepcyjnie są zbliżeni do wschodu, tylko intensywnością w obronie miażdżą Ale czy by ustał temu Westbrookowi na switchach? I co to znaczy być "zbliżonym koncepcyjnie do wschodu"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 (edytowane) star bonus robi róznicę za adamsa, gdzie ewidentnie zasłużył na zawieszenie nic za "awanture", w ktorej winnym w róznym stopniu był LeBron mamy out Warriors powinni wyjśc na ten mecz jak Bronson w Życzeniu śmierci Edytowane 12 Czerwca 2016 przez josephnba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 Najwieksza beka by była gdyby Cavs przegrali G5 po tym wypłakanym przez LBJ zawieszeniu Greena. Usuń Greena i dowolnego innego koszykarza z GS, a faworytem i tak będą Warriors. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 12 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2016 (edytowane) Usuń Greena i dowolnego innego koszykarza z GS, a faworytem i tak będą Warriors. Bez Greena i Iguodali to by akurat się po GSW Cavs przejechali całkiem szybko. Edytowane 12 Czerwca 2016 przez RappaR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się