[NBA Finals] Golden State Warrios - Cleveland Cavaliers 2015/16

[Przem]

Niechże ktoś wreszcie zatrzyma tę karuzelę śmiechu. Przez dwa tygodnie jadowity troll przekonywał, że "Barnes jest c*****y", Draymond (Curry oczywiście też) overrated, a Ezeli jest w hierarchii niżej niż gówno. No więc teraz okazuje się, że jeśli Cavs przegrają finały, to tylko dlatego, że Warriors mają lepszy team, chociaż połowa ich rotacji jest albo przereklamowana, albo gówno warta, Już sam nie wiem co mam myśleć o Irvingu, Smithie i białym Kevinie.   

 

Pare koszy w drugą stronę i narracja byłaby inna, a kontrowersyjna żmija zwykłą żmiją

[fluber]

Sprawdziłem sobie jak to było z MJ-em

83/84  27 wygranych bez MJ-a

84/85  38 z MJ-em

85/86  30 - MJ w zasadzie nie grał

86/87  40 z MJ-em

87/88  50 doszedł Pipen

88/89  47

89/90  55

90/91  61

91/92  67

92/93  57

93/94  55 bez MJ-a

tylko dwie wygrane mniej bez GOAT?

 

LBJ

02/03  17 wygranych bez LBJ

03/04  35 z 20-letnim (sic!) LBJ

04/05  42

05/06  50

06/07  50 tutaj wazna rzecz: dopiero teraz LBJ jest w takim samym wieku jak MJ gdy ten trafił do NBA

07/08  45

08/09  66

09/10  61

10/11  19 - LBJ odszedł

 

No chyba widać różnicę nawet jeśli tam coś innego też się w składach działo

Los Angeles Clippers 03-04 28 wygranych, przychodzi Shaun Livingston

Clipper 04-07 kolejno 37, 47 i 40 wygranych z Livingstonem

sezon 07-08 bez Livingstona 23 wygrane (sic!)

 

 

Heat 07/08 15 wygranych!

Przychodzi Livingston Heat 08/09 43 wygrane

Thunder 07/08 20 wygranych

Przychodzi Livingston 08/09 23 wygrane, 09/10 50 wygranych!!!

 

Wizards 08/09 bez Livingstona 19 wygranych, przychodzi Livingston sezon 09/10 26 wygranych, Livingston odchodzi w kolejnym sezonie tylko 23 wygrane

 

Nasz bohater przechodzi do Bobcats z którymi notuje 34 wygrane wygrane w sezonie 10/11. Chyba nie muszę przypominać, jak odejście Livingstona wpłynęło na Charlotte? Tylko 7 wygranych! (sic! sic!)

 

Shaun nie przestaje zadziwiać w Wizards, gdzie z 20 wygranych w sezonie 11/12 ( bez Livingstona) Wizards notują 29 wygranych w sezonie 12/13 ( z Livingstonem!)

 

W międzyczasie Livingston szaleje w Cavs, gdzie z  21 wygranych w sezonie 11/12 (bez Livingstona) Cavs robią 24 wygrane ( a jakże, z Livingstonem!)

 

W sezonie 13/14 Livingston postanowił pomóc Nets i doprowadził ich do 44 wygranych. Już sezon później, bez niego Nets spadli tylko na 38 wygranych. Przypadek?

 

Sezon 13/14 w wykonaniu Warriors to ledwie 51 wygranych. Myślę, że mieli dostęp do tych statystyk powyżej, bo po pozyskaniu Livingstona odnieśli 67 wygranych, a sezon później 73! 

 

Shaun "Trust The Progress" Livingston

In your face Michael!

[darkonza]

Zawsze mówiłem że Livingston to perła, dzięki za potwierdzenie, choć akurat te poprawianie sezonu o trzy czy cztery spotkania to nie wiele znaczy, lepiej by wyglądało gdybyś te dane akurat usunął bo jeszcze ktoś pomyśli ze tak naprawdę nic nie wnosił do zespołu

 

p.s. Na wszelki wypadek dodam że tymi porównaniami Livingstona do LBJ fluber sobie żartuje i ja razem z nim

Edytowane 31 Maja 2016 przez darkonza

[Chytruz]

Every user ever:

 

2008-2015:

LeBron to pizda, mam nadzieję że dostanie wpierdol od Pistons/Celtics/Lakers/Pacers/Spurs

 

2016:

Curry to dopiero zobaczy co to życie, jak go LeBron rozjedzie na pełnej kurwie w finałach

 

 

No dobra, może nie every user, but still.

[Chytruz]

ZAŚMIECASZ TEMAT ZA TEMATEM I POWODUJESZ, IŻ POZIOM TEGO FORUM DRASTYCZNIE SPADA.

 

Zgadzam się, w pewnym momencie taka twórczość przestaje być nieszkodliwym ględzeniem oszołoma, a staje się przestępstwem przeciwko forum experience dla ogółu użytkowników.

 

To co panie moderator, przyklejamy?

[jadowitazmija]

Skoro Stefek jest wg. was overall zawodnikiem to ja nie mam więcej pytań i mam nadzieje że wasza kochana druzyna zdobędzie wiele pierscieni! . January, powinieneś zmienić logo na takie :

 

zreszta, konkurs lizania jajek nie wiadomo kiedy się rozstrzygnie, ale jako że january już przyznał że Curry jest na GOAT level to wysuwa się na mocnego kandydata, jednak kilku jeszcze w grze

pozostaje tylko czekać na finały

 

 

moim zdaniem poziom forum spada gdy jakiś miły user z logiem LA Lakers piszę CurryGOAT albo inny że Warriors to najlepsza drużyna w historii po tym jak zdobyli słownie JEDNO MISTRZOSTWO, a w playoffach po rekordowym sezonie jeszcze nawet nie wygrali. Ale jak kto lubi

Edytowane 31 Maja 2016 przez jadowitazmija

[drtoudi]

ja nie mam pojęcia jaki będzie wynik finału, ale może on rozpocząć dyskusję na temat

1) w przypadku wygranej Lebrona: że ten wskakuje troszkę wyżej w klasyfikacji All-Time, a GSW przejdą do legendy jako najwięksi frajerzy

2) w przypadku przegranej Lebrona: że Curry go przeskakuje w All-Time

 

dyskusja na ten temat przypomina mi jak kiedyś gdy Lebron wchodził na najwyższe obroty fanom Kobego żal z dupy ściskał że ktoś przebija gracza LAL overall, to samo się dzieje teraz w przypadku pary LBJ-Curry

 

niezależnie od tego co się wydarzy fajnie by było aby te finały były ciekawe bo szkoda by było aby tak historyczny sezon skończył się nudnym finałem

[RappaR]

Widzę, wystarczył słabiutki wschód, by LJ nagle na 1 miejsce wskoczył? + akurat LJ by w GSW wyglądał gorzej niż Curry, bo nie ma legit rzutu (już o rzucie SC nie wspominając)

Ale miałby spacing, a ta drużyna nie bazuje tylko na Currych. Miałby wolną rękę w swoich pickach, wjazdach i tak dalej. Po prostu ekipa z all-time talentem.

 

Każda drużyna na wschodzie była lepszą obroną niż Blazers i Rockets, a Hawks byli lepsi niż OKC i najlepsi w lidze po ASG. Ale przede wszystkim dlatego, że znowu po BC powtarzam, bo pięknie to ujął - Curry spadł z lvl GOAT na lvl 1-st All-NBA. 

[mayor]

 

 

niezależnie od tego co się wydarzy fajnie by było aby te finały były ciekawe bo szkoda by było aby tak historyczny sezon skończył się nudnym finałem

Tego się najbardziej obawiam.,Jedni i drudzy potrafią rzucać za 3 p.,.Najgorszy scenariusz ,jeżeli zamiast "old school basketball" zobaczymy nudny "three point shooting contest".,

[rw30]

ja nie mam pojęcia jaki będzie wynik finału, ale może on rozpocząć dyskusję na temat

1) w przypadku wygranej Lebrona: że ten wskakuje troszkę wyżej w klasyfikacji All-Time, a GSW przejdą do legendy jako najwięksi frajerzy

2) w przypadku przegranej Lebrona: że Curry go przeskakuje w All-Time

 

dyskusja na ten temat przypomina mi jak kiedyś gdy Lebron wchodził na najwyższe obroty fanom Kobego żal z dupy ściskał że ktoś przebija gracza LAL overall, to samo się dzieje teraz w przypadku pary LBJ-Curry

 

 

 

 

powiedzcie czy tylko ja robie facepalma  gdy ludzie na forum zastanawiajo sie jak trafienie jakiegos layupa albo osobowego wplynie na legacy danego zawodnika?  Albo czy jak wygra +20 to bedzie wyzej all time niz ten drugi co zrobil tripple-dabbl?  wtf? hoooo cares? 

 

 

 

niezależnie od tego co się wydarzy fajnie by było aby te finały były ciekawe bo szkoda by było aby tak historyczny sezon skończył się nudnym finałem

 

  

good post, bro

Edytowane 31 Maja 2016 przez rw30

[Cardi]

2) w przypadku przegranej Lebrona: że Curry go przeskakuje w All-Time

 

dyskusja na ten temat przypomina mi jak kiedyś gdy Lebron wchodził na najwyższe obroty fanom Kobego żal z dupy ściskał że ktoś przebija gracza LAL overall, to samo się dzieje teraz w przypadku pary LBJ-Curry

 

Curry przeskakuje 10 lat w NBA LeBrona na poziomie top5 NBA po dwóch sezonach, w których nie zagrał serii lepszej niż top3 serie LeBrona w PO, w których jedne finały wygrał mu Iguodala, do drugich zawiózł go Klay, w których role player zgarnia mu sprzed nosa MVP Finałów.

 

I to nie przeskakuje w klasyfikacji "the best of last 3,4,5 seasons" ale w All-time.

 

Nie róbmy tutaj k**** z logiki, błagam.

[kulfon]

ej koledzy, co to za pi****lenie się pojawia w necie, że varejao dostanie ring obojętnie kto wygra?

[RappaR]

ej koledzy, co to za pi****lenie się pojawia w necie, że varejao dostanie ring obojętnie kto wygra?

Nie wiem, bo musiałby zagrać 1 mecz w PO z CLE, by mieć prawo do niego, więc ktoś puścił plotę dla jaj.

[kulfon]

Nie wiem, bo musiałby zagrać 1 mecz w PO z CLE, by mieć prawo do niego, więc ktoś puścił plotę dla jaj.

a skąd to wziąłeś? to się na poważnych stronach pojawia, a nie na jakichś gwiazdach basketu

ale teraz widzę, że jeśli cavs wygrają to mogą (ale nie muszą) dać pierścionek varejao

[KIJEK_PL]

Nie wiem, bo musiałby zagrać 1 mecz w PO z CLE, by mieć prawo do niego, więc ktoś puścił plotę dla jaj.

http://www.sportingnews.com/nba/news/cavaliers-warriors-nba-finals-anderson-varejao-gets-a-ring/1x3mtk237h7191jl35ludnmxty

 

Hę?

[RappaR]

http://www.basketball-reference.com/players/b/boshch01.html

Na samym dole przy championship.

[kulfon]

http://www.basketball-reference.com/players/b/boshch01.html

Na samym dole przy championship.

varejao zagrał minimum 1 PO game

[RappaR]

varejao zagrał minimum 1 PO game

Ale musi w CLE.

[kulfon]

Ale musi w CLE.

ale nawet tu piszą, że prawdopodobnie dostanie ring https://cavsnation.com/odd-situation-anderson-varejao-nba-championship-ring/

[danny]

http://www.basketball-reference.com/players/b/boshch01.html

Na samym dole przy championship.

Z tym jednym meczem w Playoffs to jest tylko i wyłącznie wewnętrzny warunek w bazie basketball reference, po którym automatycznie dopisuje zawodnikom mistrzostwo. To od danej organizacji zależy komu wręczą pierścień. Isaiah Rider, Sun Yue, Adam Morrison, oni na pewno otrzymali od Lakers pierścienie w sezonach w których w Playoffs nie powąchali parkietu.

 

Edit:

 

Tylko odroznijcie posiadanie pierścienia od bycia mistrzem. Nawet jeśli Cavs dadzą Varejao biżuterię, to będzie mieć to wymiar symboliczny, pamiątka na półkę. Ale mistrzostwa w ten sposób na swoim koncie nie zapisze.

Edytowane 31 Maja 2016 przez danny