Gość Kalodzero Opublikowano 1 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2017 1) O długoterminowej budowie contendera wokół Porzingisa. Dołożenie młodego obwodowego z napakowanego talentem draftu 2017 byłoby tu najbardziej logicznym rozwiązaniem. W przeciwieństwie do wielu userów broniłbym wymiany Calderona i Robina Lopeza za Rose'a, bo było to osłabienie zespołu Knicks - czyli jak najbardziej uzasadniony ruch. Piszesz o jakimś poziomie Rose'a - to jest bottom5 starterów na PG w lidze. Następne ruchy Jacksona jednak były już po prostu złe. Umowy Noah nie da się uzasadnić, a C.Lee to dobry kontrakt dla ekipy, która buduje się na już. A NYK taką ekipą właśnie nie powinni być. Jeśli NYK nie zaczną tankować to najprawdopodobniej nie wejdą do PO (ekipy walczące o PO w przeciwieństwie do Knicks łatwo mogą się wzmocnić wymianami i są po prostu lepsze), a jednocześnie mogą się rozminąć z top10 draftu, czyli najgorszy możliwy scenariusz. Dodatkowo w kontekście przyszłości NYK, zdecydowanie bardziej wolałbym mieć już nawet nie wybór z top6 draftu, ale i top10 niż wejść z trudem do pierwszej rundy PO. 2) Najlepsze dla niego jest tworzenie ekipy wokół niego - dołożenia mu innych prospectów, dzięki którym w okolicach 2018/19 roku NYK staliby się nie tylko utalentowaną ekipą, ale i drużyną, która mając capspace byłaby znacznie bardziej atrakcyjna dla wolnych agentów. 3) Jak bardzo zawodnik z bottom5 ligi wśród starterów na swej pozycji pomaga NYK w walce o PO? Ja uważam, że nowy PG Knicks powinien być z draftu 2017. Fultz/Ball/Smith/Fox/Ntilikina. Tylko do tego konieczny jest wybór przynajmniej w okolicach top10. Jednakże wolałbyś gracza z FA, lepszego od Rose'a - z jak najbardziej realnych opcji są tu Mills, Livingston i Deron Williams. Z mniej realnych G.Hill, Teague, Holiday. Dodatkowo nie zdziwiłaby mnie opcja, gdzie Spurs chcą się pozbyć podobnego do Rose'a poziomem T.Parkera i byliby w stanie dodać do niego przyjemny asset (by mieć cap space na maxa). 4) A co 23 letni Baker i Randle takiego pokazali, by w ogóle wymieniać ich w kontekście przyszłości Knicks? To nie jest hejt, tylko obiektywne spojrzenie na sytuacje. Oby, dla mnie wymarzony dla NYK scenariusz to jak najwyższy pick w przyszłym drafcie. Dziwi mnie, że fani Knicks wolą zamiast tego zaciekłą walkę o PO (w której po pierwsze nie wróżę powodzenia, po drugie nie uważam, by ten awans był lepszy dla przyszłości Knicks niż wyciągnięcie potencjalnej gwiazdy w drafcie). Zgodnie z tym co piszesz, Phil miał chytry plan , żeby osłabić Knicks wymianą Rosa, połechtać ego Carmelo, żeby sam stwierdził że się już nie nadaję i nawet Rose mu nie pomoże i poprosi o wymianę w lato, a knicks w lutym sami zaczną tankować. Ciekawe, ale potem nie klei się Noah i Lee w tym scenariuszu... Jak byś był fanem Knicks, to wiedziałbyś jak każdy rok bez PO działa na to drużynę na to miasto, jak "łatwo" jest tankować z Carmelo i jak brakuje tam tego upragnionego awansu i nawet sweepu 0:4 ... Sytacja Knicks jest trudna i nie jednoznaczna... Wyniki same podpowiedzą jaki scenariusz jest możliwy. Miejsce w okolicach 4/6 daje nam 1 rundę w PO z drużynami pokroju Bostonu i ... no właśnie nie wiadomo kogo jeszcze. Także nie zajęcie 7/8 miejsca w East , nie skazuje Knicks automatycznie na sweepa z Cavs lub Raptors w 1 rundzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość (Przemek...) Opublikowano 1 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2017 Dziwi mnie, że fani Knicks wolą zamiast tego zaciekłą walkę o PO (w której po pierwsze nie wróżę powodzenia, po drugie nie uważam, by ten awans był lepszy dla przyszłości Knicks niż wyciągnięcie potencjalnej gwiazdy w drafcie). Nie pisz w liczbie mnogiej. Jeżeli mam do wyboru młodego PG z tej klasy draftu, a Rose'a na następne lata to nad czym się tu zastanawiać? jestem ciekaw, czy którykolwiek z kibiców Knicks na forum zgadza się z czymkolwiek, co pisze Kalodzero. Ja nie. Nie wiem jak reszta tu obecnych... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 ely popatrz na Game 7 poprzedniego meczu finałów. W pierwszych piątkach zagrali w Cavs: LeBron James - wybrany przez Cavs w drafcie po sezonie 02/03 z bilansem 17-65 Kyrie Irving - wybrany przez Cavs w drafcie po sezonie 10/11 z bilansem 19-63 Tristan Thompson wybrany przez Cavs w drafcie po sezonie 10/11 z bilansem 19-63 Kevin Love pozyskany za Andrew Wigginsa, pozyskanego w drafcie po sezonie 13-14 z bilansem 33-49 J.R. Smith pozyskany za Diona Waitersa, pozyskanego w drafcie po sezonie 11-12 z bilansem 21-45 To są dwie jedynki Cavs w drafcie, jedna czwórka + dwóch graczy jeden pozyskany za jedynkę w drafcie, drugi za czwórkę. W pierwszej piątce Warriors zagrali: Stephen Curry - pozyskany w drafcie po sezonie 08/09 z bilansem 29-53 Klay Thompson - pozyskany w drafcie po sezonie 10/11 z bilansem 36-46 Harrison Barnes Draymond Green Festus Ezeli wszyscy trzej pozyskali w drafcie po sezonie 11/12 z bilansem 23-43 A którego fragmentu mojej wypowiedzi nie zrozumiałeś?? . Bo w opisie Cavs to nie wiem czy wiesz ale LE Bron grał w Heat i do Cavs przyszedł jako wolny agent. Bez tego powrotu to całe 3 letnie tankowanie nie dałoby Cavsom nic . Z Bennettem Waitersem Wigginsem nie byliby dziś zespołem na PO . Jeśli dla Ciebie wybieranie graczy ok 10 picku oraz drugorundowy Draymond to jest przykłąd tankowania to mamy inne definicje. Równie dobrze możesz poradzić Knicksom wybranie w drugiej rundzie Draymonda a z ich pickiem takiego Giannisa. Do tego nie potrzebują tankować Knicksi poszli słuszna droga tylko to schrzanili podpisując niewłaściwe osoby jak Noah bo to on jest dla nich największą przeszkodą w budowaniu zespołu Ale pokaż mi przykład zespołu który osiągnął sukces wg Twojej metody na zasadzie tankowanie kilka lat z rzędu (poza Thunder) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kalodzero Opublikowano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 (edytowane) Nie pisz w liczbie mnogiej. Jeżeli mam do wyboru młodego PG z tej klasy draftu, a Rose'a na następne lata to nad czym się tu zastanawiać? Ja nie. Nie wiem jak reszta tu obecnych... A czy Ty kiedykolwiek napisałeś co jest lepsze wg. Ciebie dla Knicks i Porzingisa na następnę 4 lata, tutaj lub gdziekolwiek indziej ? Oprócz tego że chcesz, żeby Rose zniknął z powierzchni Nowego Yorku jak najszybciej ? Jestem ciekawy, jak pewnie reszta forumowiczów, z jednej strony piszesz o chęci wygranych i seriach, które masz nadzieję, że zakończą się zwycięstwami Knicks w tym sezonie, czyli rozumiem, że chcesz awansu do play-off's. Dziś dowiaduję się , że widziałbyś jednak młodego PG z draftu, zdając sobie chyba sprawę z tego, że nie da się go zdobyć inną drogą jak odpuszczenie sezonu i tankowanie. Ktoś tu mnie nie dawno nazwał "chorągiewką" hmmm... Rybka albo pipka, tankowanie i młodziak z Top 5 draftu, czy popcorn, piwko, komputer i trzymanie kciuków za wygraną w każdym meczu Knicks w tym sezonie ??? Czekam na odpowiedź. Edytowane 2 Stycznia 2017 przez Kalodzero Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 A którego fragmentu mojej wypowiedzi nie zrozumiałeś?? . Bo w opisie Cavs to nie wiem czy wiesz ale LE Bron grał w Heat i do Cavs przyszedł jako wolny agent. Bez tego powrotu to całe 3 letnie tankowanie nie dałoby Cavsom nic . Z Bennettem Waitersem Wigginsem nie byliby dziś zespołem na PO . Jeśli dla Ciebie wybieranie graczy ok 10 picku oraz drugorundowy Draymond to jest przykłąd tankowania to mamy inne definicje. Równie dobrze możesz poradzić Knicksom wybranie w drugiej rundzie Draymonda a z ich pickiem takiego Giannisa. Do tego nie potrzebują tankować Knicksi poszli słuszna droga tylko to schrzanili podpisując niewłaściwe osoby jak Noah bo to on jest dla nich największą przeszkodą w budowaniu zespołu Ale pokaż mi przykład zespołu który osiągnął sukces wg Twojej metody na zasadzie tankowanie kilka lat z rzędu (poza Thunder) James grał w Heat? Poważnie? I dlaczego wrócił do Cavs? Dlatego, że kiedyś Cavs po niego zatankowali i chciał wrócić do swojej drużyny, czy dlatego, że mieli tyle wartości w młodych graczach, których pozyskali dzięki tankowaniu, że James uznał, że będzie mógł powalczyć tam o mistrza? Wybieranie graczy w loterii i niepodpisywanie weteranów, którzy będą im zabierać minuty gry, to jest jak najbardziej połączenie tankowania z przebudową. Czasami wystarczą same młode talenty, jak w przypadku Warriors, czasami trzeba część z nich wymienić, jak w przypadku Cavs i analogicznie młode talenty to Thunder (i analogiczny do Greena przypadek Ibaki), a młody talent + wymiana młodzieży to Clippers (Griffin + wymiana dwóch graczy z TOP 10 draftu + pick za Paula). Za sukcesem wszystkich tych drużyn stoją wysoko wybrani zawodnicy, a nie jeden talent obudowany bandą 30 latków po poważnych kontuzjach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 James grał w Heat? Poważnie? I dlaczego wrócił do Cavs? Dlatego, że kiedyś Cavs po niego zatankowali i chciał wrócić do swojej drużyny, czy dlatego, że mieli tyle wartości w młodych graczach, których pozyskali dzięki tankowaniu, że James uznał, że będzie mógł powalczyć tam o mistrza? Czyli rozumiesz polecasz Knicksom by Porzingisa za rok puścili i niech podpisze maxa z kimś innym a po 4 latach niech wróci do nich bo oni w międzyczasie potankują? Taka jest Twoja logika? Ale nadal nie widze sensu Twoich uwag skoro powtarzasz słowo w słowo to co ja napisałem tylko dla Ciebie wybranie Klaya z nr 12 czy Greena w drugiej rundzie to dowód że tankowanie jest skuteczne a dla mnie że ważniejsze jest granie swojego i obudowywanie się weteranami jak Iguodala czy Bogut a przy okazji rozsądne draftowanie. Nie ma w tej chwili w tej lidze zespołu który trzy lata z rzędu tankował i miał wyobry w TOP 5-6 i jest na szczycie. Ba poza Thunder nikt w ten sposób nie osiągnął sukcesu ( mówię o okresie ostatnich 25 lat) Wyboraź sobie że latem zamiast po Rose'a Knicks idą po G.Hilla który też był dostępny. Czy też byś uznał obudowanie KP Hillem za głupotę? Tak jak trzeba umieć draftować ( szacun dla Bucks) tak też trzeba brać właściwych weteranów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 Czyli rozumiesz polecasz Knicksom by Porzingisa za rok puścili i niech podpisze maxa z kimś innym a po 4 latach niech wróci do nich bo oni w międzyczasie potankują? Taka jest Twoja logika? Ale nadal nie widze sensu Twoich uwag skoro powtarzasz słowo w słowo to co ja napisałem tylko dla Ciebie wybranie Klaya z nr 12 czy Greena w drugiej rundzie to dowód że tankowanie jest skuteczne a dla mnie że ważniejsze jest granie swojego i obudowywanie się weteranami jak Iguodala czy Bogut a przy okazji rozsądne draftowanie. Nie ma w tej chwili w tej lidze zespołu który trzy lata z rzędu tankował i miał wyobry w TOP 5-6 i jest na szczycie. Ba poza Thunder nikt w ten sposób nie osiągnął sukcesu ( mówię o okresie ostatnich 25 lat) Wyboraź sobie że latem zamiast po Rose'a Knicks idą po G.Hilla który też był dostępny. Czy też byś uznał obudowanie KP Hillem za głupotę? Tak jak trzeba umieć draftować ( szacun dla Bucks) tak też trzeba brać właściwych weteranów Nie rozumiesz. Nie polecam Knicksom puszczania Kristapsa. Zresztą Cavs nie mieli nic do gadania przy odejściu Jamesa. Próbuję wyjaśnić tylko dlaczego James gra w Cavs. Są dwie możliwości, obie dzięki tankowaniu. Warriors obudowali 5 zawodników wybranych w drafcie dwoma weteranami, a Knicks obudowują jednego zawodnika wybranego w drafcie 5 weteranami. To jest różnica i to duża. Już nie wspominając o nowym CBA, gdzie picki są jeszcze ważniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 Nie rozumiesz. Nie polecam Knicksom puszczania Kristapsa. Zresztą Cavs nie mieli nic do gadania przy odejściu Jamesa. Próbuję wyjaśnić tylko dlaczego James gra w Cavs. Są dwie możliwości, obie dzięki tankowaniu. Warriors obudowali 5 zawodników wybranych w drafcie dwoma weteranami, a Knicks obudowują jednego zawodnika wybranego w drafcie 5 weteranami. To jest różnica i to duża. Już nie wspominając o nowym CBA, gdzie picki są jeszcze ważniejsze. Ale obudowanie graczy wybieranych poza TOP 5 to nie jest tankowanie. Oni po prostu mądrze draftowali. Tak samo wybranie LE Brona w 2003 a potem kogoś 2011 to też nie jest tankowanie Tankowanie klasyczne czyli szorowanie dna 2-3 lata z rzędu rzadko się sprawdza Knicks poszli dobrą metodą tylko wybrali nie te narządzie tzn Noaha i Rose'a ( choć ten drugi jeszcze dałby się obronić) . Zadałem ci proste pytanie - Czy gdyby Knicks latem wzięli Hilla zamiast Derricka i Boguta zamiast Noaha to czy nadal byłbys tak krytyczny wobec tej metody? I nadal byś im zalecał tankowanie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość (Przemek...) Opublikowano 2 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 W wyliczance chętnych po Sapa nie zabrakło również Knicks. Szkoda, że autor nie napisał co powinni oddać w zamian za niego http://dailyknicks.com/2017/01/02/knicks-trade-rumors-paul-millsap/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elwood Opublikowano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 W wyliczance chętnych po Sapa nie zabrakło również Knicks. Szkoda, że autor nie napisał co powinni oddać w zamian za niego http://dailyknicks.com/2017/01/02/knicks-trade-rumors-paul-millsap/ Będąc mobilnym spytam tylko Wszyscy się zarzynają o 32 letniego PF, który zaraz będzie brał maxa na papierze? Ja wiem, all star etc, ale 25 baniek za 32 lata to taki Tyson Chandler podpisywane 2 lata temu. Ten sam zakwaszenie w księgach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 Ale obudowanie graczy wybieranych poza TOP 5 to nie jest tankowanie. Oni po prostu mądrze draftowali. Tak samo wybranie LE Brona w 2003 a potem kogoś 2011 to też nie jest tankowanie Tankowanie klasyczne czyli szorowanie dna 2-3 lata z rzędu rzadko się sprawdza Knicks poszli dobrą metodą tylko wybrali nie te narządzie tzn Noaha i Rose'a ( choć ten drugi jeszcze dałby się obronić) . Zadałem ci proste pytanie - Czy gdyby Knicks latem wzięli Hilla zamiast Derricka i Boguta zamiast Noaha to czy nadal byłbys tak krytyczny wobec tej metody? I nadal byś im zalecał tankowanie ? Wolałbym, żeby nikogo nie podpisywali, zostawili sobie miejsce na przyszły rok i wybrali w drafcie rozgrywającego i nawet nie chodzi o to, żeby szorowali dno, tylko żeby wybierali w TOP 10. Pakowanie się w 120 milionów na 4 lata za Noaha i Lee to nie było dobre rozwiązanie, a obawiam się, że w lato postanowią podpisać 3-letnie umowy z Derrickiem i Jenningsem i zakopią się w przeciętności na kolejne 3 lata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość (Przemek...) Opublikowano 2 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 (edytowane) Będąc mobilnym spytam tylko Wszyscy się zarzynają o 32 letniego PF, który zaraz będzie brał maxa na papierze? Ja wiem, all star etc, ale 25 baniek za 32 lata to taki Tyson Chandler podpisywane 2 lata temu. Ten sam zakwaszenie w księgach Jeżeli chodzi o Knicks to wrzuciłem to w ramach ciekawostki. Nie wiem co (poza pickiem) i którymś z wysokich O"Quinn/Hernangomez mogliby oddać by się zgadzało finansowo + Atlanta by na to poszła. Ewentualnie zaangażować w to trzeci zespół. Jego przyjście wymusiłoby grę Łotysza na centrze, co automatycznie skazuje Noah na ławkę jako trzeciego najlepiej zarabiającego gracza Knicks. Co do reszty ligi to nie wiem, bo zgarnąć go na pozostałą część sezonu dla takiego np: Toronto ma szansę powodzenia jeżeli idą all-in w tych rozgrywkach. Po sezonie ktoś mu pewnie da trochę siana, ale Sap z tego co pamiętam to zawsze brał mniej kasy niż mógł. Liczyć jednak na kolejny gest z jego strony przy takim obrocie gotówką jaki jest teraz? Nie wiem czy bym zaryzykował... Edytowane 2 Stycznia 2017 przez Przemek_Orliński Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 Będąc mobilnym spytam tylko Wszyscy się zarzynają o 32 letniego PF, który zaraz będzie brał maxa na papierze? Ja wiem, all star etc, ale 25 baniek za 32 lata to taki Tyson Chandler podpisywane 2 lata temu. Ten sam zakwaszenie w księgach Naprawdę porównujesz gracza o żelaznym zdrowiu , świetnje obronie i dobrym rzucie do gracza który był zwłokami w momencie podpisywania?? 32 letniego LE Brona też będziesz wrzucał do worka z Tysonem? Pokaż mi choć jeden punkt wspólny między Sapem a Tysonem? Tych graczy rózni wszystko. Poziom produkcji , zdrowia itp. Oczywiście 5 lat bym mu nie dał ale 3-4 letni max z ostatnim rokiem gwarantowanym minimalnie to idealny koszt za takiego gracza bo Sap conajmniej dwa lata będzie produkował na poziomie All Star Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elwood Opublikowano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 Ojp ely zluzuj bo Ci stanie Pikawa Pisałem żem mobilny i to była dość luźna myśl Tyson był w momencie podpisywania w c***owo daleko od bycia zwłokami. Poziom produktywności centra średnio ligowego Te zajebistego siłę Sapa mają 32 lata i na koniec płacenia mu ponad 25 baniek na rok będą miały 36 lat, więc to tak jak orzeł pisał ruch all in Albo go bierzesz, podpisuje i grasz o wszystko przez 2 lata Albo przez kolejne 2 masz w księgach niemal 30 procent salary zjebane graczem będącym po złej stronie lat trzydziestych Teraz i tu SAP jest bardzo spoko, na przyszłość to cockbloker Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 @Elwood Millsap to All Star - TOP 25 tej ligi. IDealny PF na czasy small ballu. Praktycznie nie ma wad. Żelazne zdrowie i gra nie oparta na atletyźmie. Nie widzę powodów by w wieku 35 lat miał być balastem . To nie Crawford. Jak się wystawia takiego gracza do handlu to nie dziwota że 3/4 ligi by go chciało Chandler w momemncie podpisywania miał za soba spory bagaż kontuzji - u niego ryzyko że coś mu pęknie było dużo. Taci casus Noaha. Przy Millsapie ryzyko jest bardzo niewielkie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
człowiek...morza Opublikowano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 (edytowane) Ojp ely zluzuj bo Ci stanie Pikawa Pisałem żem mobilny i to była dość luźna myśl Tyson był w momencie podpisywania w c***owo daleko od bycia zwłokami. Poziom produktywności centra średnio ligowego Te zajebistego siłę Sapa mają 32 lata i na koniec płacenia mu ponad 25 baniek na rok będą miały 36 lat, więc to tak jak orzeł pisał ruch all in Albo go bierzesz, podpisuje i grasz o wszystko przez 2 lata Albo przez kolejne 2 masz w księgach niemal 30 procent salary zjebane graczem będącym po złej stronie lat trzydziestych Teraz i tu SAP jest bardzo spoko, na przyszłość to cockbloker Chandler stał się bardzo przeciętny już po pierwszym sezonie w knicks. Jego kontraktowi było zdecydowanie bliżej do tego Noah'a, czyli fatalnej wartości licząc od momentu podpisania, niż ewentualnego Milsap'a. Edytowane 2 Stycznia 2017 przez człowiek...morza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elwood Opublikowano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 @Elwood Millsap to All Star - TOP 25 tej ligi. IDealny PF na czasy small ballu. Praktycznie nie ma wad. Żelazne zdrowie i gra nie oparta na atletyźmie. Nie widzę powodów by w wieku 35 lat miał być balastem . To nie Crawford. Jak się wystawia takiego gracza do handlu to nie dziwota że 3/4 ligi by go chciało Chandler w momemncie podpisywania miał za soba spory bagaż kontuzji - u niego ryzyko że coś mu pęknie było dużo. Taci casus Noaha. Przy Millsapie ryzyko jest bardzo niewielkie Sęk w tym,że dasz 25 do 30 baniek a wciąż nie będziesz miał pierwszej opcji na finał konferencji. SAP ma zajebista renomę i daje efekt WOW ale albo krzykiem dużą kasę i będzie robił 2 rundy do ustnej śmierci albo zagra zachowawczo, więcej lat za niższą kasę i tym samym i go obudujesz i na starość będziesz miał asset na handel. Ewentualnie co rok niech podpisuje po 1+1 i wszyscy happy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 (edytowane) Sęk w tym,że dasz 25 do 30 baniek a wciąż nie będziesz miał pierwszej opcji na finał konferencji. SAP ma zajebista renomę i daje efekt WOW ale albo krzykiem dużą kasę i będzie robił 2 rundy do ustnej śmierci albo zagra zachowawczo, więcej lat za niższą kasę i tym samym i go obudujesz i na starość będziesz miał asset na handel. Ewentualnie co rok niech podpisuje po 1+1 i wszyscy happy Po 32 roku życia praktycznie wszyscy zawodnicy zaczynają grać gorzej i tylko największe gwiazdy trzymają w tym wieku poziom. 4-letni maksymalny kontrakt dla takiego gracza to strzał w stopę. Za 2 lata taka umowa to będzie dramat. Ilu w tej chwili zawodników w wieku przynajmniej 34 lat jest w lidze? 15? 20? W wieku 34-35 mamy Joe Johnsona, Parkera, Nelsona, Randolpha, Korvera,Westa czy Wade'a. W wieku 31 lat byli dużo lepsi niż teraz. Millsap nie będzie wyjątkiem też zaliczy zjazd. Chris Webber miał 10 lat temu sezon na 20-10 wieku 32 lat, dobrze że nikt z nim wtedy nie podpisał 4-letniego maksa. Millsap zalicza nieco słabszy sezon od poprzednich i jest to pierwszy sygnał, że jego wartość na parkiecie będzie systematycznie spadać. Natomiast dla drużyny, która chce się przez najbliższe 3-4 lata bić o 1 rundę play-offs z zapchanym salary, to rzeczywiście jest jak znalazł. Edytowane 2 Stycznia 2017 przez fluber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 Sęk w tym,że dasz 25 do 30 baniek a wciąż nie będziesz miał pierwszej opcji na finał konferencji. SAP ma zajebista renomę i daje efekt WOW ale albo krzykiem dużą kasę i będzie robił 2 rundy do ustnej śmierci albo zagra zachowawczo, więcej lat za niższą kasę i tym samym i go obudujesz i na starość będziesz miał asset na handel. Ewentualnie co rok niech podpisuje po 1+1 i wszyscy happy Sęk w tym że Millsap ma ok 10 tys minut mniej rozegranych niż Dirk czy J.Johnson w jego wieku. Do tego wbrew temu co pisze Fluber nic nie gra gorzej niż rok temu czy dwa lata temu. Na dodatek jego gra w odróżnieniu od takiego Wade'a nie opiera się na atletyźmie więc z wiekiem nie utraci mocno swoich walorów Porównanie do Wade czy Webbera jest tak samo nieporozumieniem jak porównanie do Chandlera. Millsap w ciagu całej swojej kariery opuścił 35 meczów z czego zdrowotnie ok 30 w 11 lat kariery... Webber czy Tyson więcej opuszczali w jeden sezon. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fluber Opublikowano 2 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 Sęk w tym że Millsap ma ok 10 tys minut mniej rozegranych niż Dirk czy J.Johnson w jego wieku. Do tego wbrew temu co pisze Fluber nic nie gra gorzej niż rok temu czy dwa lata temu. Na dodatek jego gra w odróżnieniu od takiego Wade'a nie opiera się na atletyźmie więc z wiekiem nie utraci mocno swoich walorów Porównanie do Wade czy Webbera jest tak samo nieporozumieniem jak porównanie do Chandlera. Millsap w ciagu całej swojej kariery opuścił 35 meczów z czego zdrowotnie ok 30 w 11 lat kariery... Webber czy Tyson więcej opuszczali w jeden sezon. Trudno znaleźć analogiczny przykład kariery na poziomie all star game od 31 do 36 roku życia, kiedy wcześniej nie było się jakąś wielką super gwiazdą. Nie spodziewam się załamania formy, ale z roku na rok będzie gorzej. A w kontekście wymiany, to czy wartość Millsapa jest w tej chwili wyższa niż była, kiedy Jazz rozważali handlowanie nim przed trade deadline i ostatecznie zostali i z nim i z Jeffersonem? Millsap nie jest potrzebny w Knicks, nie sądzę, żeby byli nim zainteresowani. Nie można przecież przez tyle lat ciągle popełniać ten sam błąd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się