inVad3rrr Opublikowano 23 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 To jest jakaś prowokacja, czy Ty tak na poważnie? Oczywiście że prowokacja. Loteria draftowa w której Kincks nie mają żadnego picku, już za nami,powoli zbliża się offseason. Melon coś przebąkiał o chęci gry z Rondlem. Ale czy jest sens sprowadzać go choćby na 1 year contract gdy jest Galloway,Grant i Early. ? I coś wiadomo co z Afflalo ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość (Przemek...) Opublikowano 23 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 Po pierwsze: udane prowo w c***. No chylę czoła, prawie uwierzyłem... Po drugie: Rajon podpisał z Sacramento kontrakt na jeden sezon i raczej teraz będzie szukał czegoś na dłużej za więcej. Wątpię czy Jax go podpisze, ale nawet gdyby to byłby nadwyżką nad Jose, ale i tak liczę na danie szansy Grantowi w szybszej koszykówce. Po trzecie: Nie wiem co w wyliczance PG Knicks robi Early, ale rozumiem, że dalej się bawisz w prowokacje i sprawia Ci to przyjemność Po czwarte: Afflalo po krzywej akcji z jebanym Rambisem odejdzie na 100%. W necie podają, że zespół rudego Blejka strasznie się nim interesuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 23 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2016 Bardzo liczę na większe minuty Granta. Koleś mi się podoba jako jeden z nielicznych w Knicks, i chciałbym żeby dostał prawdziwą szansę. Bo ostatni rok praktycznie zmarnowany. Jeden z mocniej obserwowanych przeze mnie gości przed ostatnim draftem, a całe g miałem okazję go pooglądać (bo i nie za często zabierałem się za Knicks). Cieszy, że Hornacek może dostać zgodę na grę po swojemu. Oby korzystał z Granta i będę zadowolony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agresywnychomik Opublikowano 25 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2016 U nas jak zwykle c***owo ale stabilnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość (Przemek...) Opublikowano 29 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2016 Pan poniżej obchodzi dziś urodziny. Zdrowia, formy i wytrwałości. #StayMe7o Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elwood Opublikowano 29 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2016 Pan poniżej obchodzi dziś urodziny. Zdrowia, formy i wytrwałości. #StayMe7o Znaczy impreza na 2 torty, gaśnicę i świeże świnie z wybiegu dla JC. na rurce Szampanowa, w prywatnym pokoju córka trenejro a z głośników blues na przemian z no sleep till brooklyn Najlepszego kartoflu. Mogłeś być topowym sf ever, przeżarłeś swoją zajebistość i jesteś po prostu dobry. Z tym przejedzeniem to pewnie korki były grane u magicznego tercetu Kemp/Dyess/Reeves Nie za mocno Przemku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość (Przemek...) Opublikowano 30 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 (edytowane) "You broke my heart Fredo you broke my heart!" Carmelon jaki jest każdy widzi. Jest wyszydzany i niepoważany na tym forum. Ale jak to mówiła Danusia "Mój ci ON". Pośmiać się jest fajnie i zdrowo, ale jak przyszło do podpisania kontraktu to nie jeden mu w dupę wchodził, a przecież taki nieudacznik jest więc po co takie Bulls, Rockets czy Lakers ustawiali się w kolejce? Dla mnie zrobił jeden błąd: naciskał na trade z Denver kiedy mógł poczekać do końca sezonu i podziękować kulturalnie i przyjechać do NY. Oczywiście nie zrobił dziwki ze swojego rodzinnego miasta, tylko został w tym mieście i na 99% nie zdobędzie tu mistrzostwa. On jest zadowolony, żona i dziecko są zadowoleni i ja też jest zadowolony bo na przekór wszystkim go lubię. Czy zatracił szansę na bycie topowym SF ever? Pewnie tak, ale kogo to teraz obchodzi? Jest Kristaps i Melo idealnie ogrzewa się w jego cieniu i radzę popatrzeć na jego statystyki za zeszły sezon. Największa w karierze liczba asyst i druga zbiórek. Do tego dołożył obronę i nawet "dziennikarze" z płatnych portali robili mu przez pewien czas gałę. Reasumując: Melo - to mój człowiek i wara do niego zaszczańce Ja -I am the Lizard King i can do anything! Jack Lupino - JEST WILKIEM! ps: Elwoodzie z porównaniem wagowym do "Big Country" przesadziłeś i złamałeś mi serce. Pigwa z gwinta indzie na margines... Edytowane 30 Maja 2016 przez Przemek_Orliński Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 margines nie pija takich drogich trónkuw Melo jakby te 15kg zrzucił i biegał jak LBJ by nadal był lubiany przeze mnie w czasach Denver go lubiłem w drafcie ceniłem wyżej niż #1-2-4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość (Przemek...) Opublikowano 30 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 margines nie pija takich drogich trónkuw Melo jakby te 15kg zrzucił i biegał jak LBJ by nadal był lubiany przeze mnie w czasach Denver go lubiłem w drafcie ceniłem wyżej niż #1-2-4 Dzik jest dziki i wygląda jak sarenka. Przyjdzie grudzień i znowu dupy dostanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy13 Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Ej, Melo jest spoko. Na plus gościa świadczy przywiązanie do NY, utrzymywanie dobrej dyspozycji i jednak rozwój. Fajnie współpracuje z Łotyszem, a przecież mógłby dalej gwiazdorzyć, że on nie będzie podawał czy tam zbierał, taki wieczny hero mode. A on gra dla zespołu jak nie on. Szacuneczek się należy. Moim zdaniem problem Melo to problem oczekiwań. Ktoś sobie wmówił, że Carmelo ma pociągnąć Nix do mistrzostwa i teraz jest hejt, a to przecież nie jest takie proste. Nie z tymi kompanami u boku Ale spokojnie, może jeszcze coś z tego będzie. Tylko też raczej jak Łotysz dorośnie do bycia jednym z najlepszych w lidze to Melo może już być w fazie kończenia kariery. Ale szansa jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 niestety Melo to jest gracz na poziomie Alexa Englisha, maksimum Glen Rice Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcusCamby Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Ja tam uwielbiam Melo, ale na tym forum ma tak samo kiepską prasę jak Allen Iverson. Ostatni raz jak się Nim zachwycałem na forum to przyszli Jendras z Chytruzem i zabijali moje młodzieńcze wyobrażenia o wielkim scorerze, który prowadził tamto wspaniałe Denver Nuggets do małych sukcesów. Ale ja tam wiem swoje! I tak jak Lorak może pisać, że sędziowie nie przekręcili Sacramento tak Melo wielkim graczem był, a Lakers niech będą przeklęci po wsze czasy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elwood Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 niestety Melo to jest gracz na poziomie Alexa Englisha, maksimum Glen Rice Raczej odwrotnie. English ofensywnie to był KosiMazaki, ciągnął na barkach rokrocznie Nuggs do PO przy czym połowa wypraw to ponad 1 rundę. Defensywnie Nuggs wtedy mieli mocno w tyle, co im kto nawsadza. Ważne, że było ładnie, z przodu się zgadzało a LEx, Lever, Szajs i Adams grali swoje efektololo. Rice z kolei to poza mistrzostwem z Lakers znikający punkt PO, zdolny ofensywnie acz z symptomem czarnej dziury(pieję do tematu obok, gdzie Harden miał tylko łykać, nie wypluwać do partnerów). Był dobry, acz do Melo (pełny arsenał ofensywno defensywny, chwilami gruba dupa acz miał min 6 kampanii PO godnych statusu superstara(krótkich,ale zawsze)) mu brakuje. Rajsowi bym oddał piłkę za łukiem. Zbierać, kryć, rozegrać, wymusić 2+1, zjeść McRoyala? Werthels Original straight from Colorado Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 niestety Melo to jest gracz na poziomie Alexa Englisha, maksimum Glen Rice Melo, English > > Glen Rice. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mistrzBeatka Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 nie przesadzajmy w druga strone , na glenie rice jedyne co mozna bylo budowac to kampanie marketingowa uncle bens . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość (Przemek...) Opublikowano 30 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Melo jak Glen Rice. Zamknijcie ten temat, bo mi gul skoczył i ciśnienie opadło. Albo odwrotnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 (edytowane) Raczej odwrotnie. English ofensywnie to był KosiMazaki, ciągnął na barkach rokrocznie Nuggs do PO przy czym połowa wypraw to ponad 1 rundę. Defensywnie Nuggs wtedy mieli mocno w tyle, co im kto nawsadza. Ważne, że było ładnie, z przodu się zgadzało a LEx, Lever, Szajs i Adams grali swoje efektololo. Rice z kolei to poza mistrzostwem z Lakers znikający punkt PO, zdolny ofensywnie acz z symptomem czarnej dziury(pieję do tematu obok, gdzie Harden miał tylko łykać, nie wypluwać do partnerów). Był dobry, acz do Melo (pełny arsenał ofensywno defensywny, chwilami gruba dupa acz miał min 6 kampanii PO godnych statusu superstara(krótkich,ale zawsze)) mu brakuje. Rajsowi bym oddał piłkę za łukiem. Zbierać, kryć, rozegrać, wymusić 2+1, zjeść McRoyala? Werthels Original straight from Colorado no może tak ale Rice ma MVP all-star ogólnie trzech gamoni i jeszcze dodam Abdur Rahima Edytowane 30 Maja 2016 przez Koelner Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jesse James Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Pan poniżej obchodzi dziś urodziny. Zdrowia, formy i wytrwałości. #StayMe7o Chciałem zyczyc tego pierscionka wreszcie, ale przecież on już jest żonaty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość (Przemek...) Opublikowano 30 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 Chciałem zyczyc tego pierscionka wreszcie, ale przecież on już jest żonaty Nawet prychnąłem ze śmiechu. Takie 5/10 ale za to mocne. Gdyby jeszcze poleciał jakiś fajny pocisk w stronę obnażania się jego małżonki, lub tego, że urodziny spędził z żoną i dzieckiem na zakupach to byłoby 6 a może nawet i 7 na szynach. Masz czas jeszcze się wyrobić jak opaska na jego głowie, lub guma w jego spodenkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mameluk Opublikowano 30 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2016 (...)miał min 6 kampanii PO godnych statusu superstara(...) Elwood, czy pisząc to nie miałeś przypadkiem na myśli kogoś innego, np Lebrona Jamesa czy innego Kobe Bryanta? Bo Melo serii PO na poziomie faktycznie superstar, gdzie zagrał na miarę oczekiwań miał imo jedną (vs Mavs 2009) i ze dwie bardzo dobre (czyli fajna średnia ppg nastukana w 1-2 meczach serii) znacznie więcej miał tych, gdzie budował kolejne drapacze chmur z cegieł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się