Rubinstein Opublikowano 5 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 Nie raptem, tylko w c*** dużo. To mniej niż długość f*uta... Poza tym LMA ledwo co odrywa sie od parkietu, przez co swoją przewage zasięgu nieco ogranicza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elwood Opublikowano 5 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 chyba Twojego LMA ma dosiężny w granicach 30 stóp. Czyli bez pierdnięcia przeskakuje cały fanbase teletubisiów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elwood Opublikowano 5 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 A co Elwood 12,5 centa to więcej niż długość Twojego? spytaj swojej starej :] kura out na kilka spotkań, Iggy b2b finals mvp i cały typer w pizdę co bym nie napisał, i tak "M" usunie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 5 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 (edytowane) To mniej niż długość f*uta... Poza tym LMA ledwo co odrywa sie od parkietu, przez co swoją przewage zasięgu nieco ogranicza. Aldridge bardzo wysoko trzyma piłkę. I tak, to zajebista różnica, standing reach 8'9'' jaki ma Draymond byłby bardzo dobry jak na shooting guarda. Edytowane 5 Maja 2016 przez Chytruz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcusCamby Opublikowano 5 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 A Aldrdgre to nie miał opinii trochę miękkiej faji, by tak opierać atak na Nim i liczyć, że będzie grał taki kosmos cały czas? Bo ja pamiętam, że sam jak go nazywałem najlepszym PF ligi to sporo osób wspominało, że to soft player. Dziś gra jak Nowitzki, a za chwilę może ładować o tablicę na open lookach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elwood Opublikowano 5 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 A Aldrdgre to nie miał opinii trochę miękkiej faji, by tak opierać atak na Nim i liczyć, że będzie grał taki kosmos cały czas? Bo ja pamiętam, że sam jak go nazywałem najlepszym PF ligi to sporo osób wspominało, że to soft player. Dziś gra jak Nowitzki, a za chwilę może ładować o tablicę na open lookach. Czyli dziś jak Nowitzki, jutro jak Duncan LMA,Bosh,Gasol - każdy z nich był miękki na forum. Jeszcze Garnek. Może kogoś przeoczyłem. Poza tym, mając za plecami KL, nawet starych ale wciąż realnie mogących odpalić Manu,TP oraz Tima i okresowego Greena to na miejscu fanów Spurs nie mam za bardzo podstaw do obawy. Równiejsza drużyna niż Thunder, Warriors czy nawet Denver z 88 po obu stronach parkietu, z mniejszą ilością wybojów w postaci dominacji pod konkretnym względem (wycinając deff Kawhiego) i bardziej przewidywalna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 5 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 konferencja po g2: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyparlo Opublikowano 5 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 (edytowane) Cris Paul jest super. Pod względem wypadkowej umiejętności, etyki zawodowej, inteligencji boiskowej i pozaboiskowej, "serca" może i najlepszy gracz ligi. Ale jak masz 30 lat, opinię najbardziej utalentowanego na swej pozycji od blisko... 30 lat i ani razu w życiu nie przeskoczyłeś drugiej rundy, to raczej to coś więcej niż pech. I ciamajdowatość (napisałbym grubiej, ale by mnie zablokowali od razu) organizacji nie może być całym wytłumaczeniem. .Konkurencja na Zachodzie to zespołowe monstra, jednak ze dwa, trzy lata temu i Clippersi byli bliżej rywali niż teraz. I nie, raz jeszcze, nie jest to wyłącznie "sprawa Paula", ale od najlepszych wymagajmy więcej. A w tej serii liczy się tylko zdrowie Stefka. Ale może zarwę noc na mecz nr 3, bo Lillard może wywariować wielkie rzeczy. Straszne to jest. CP3 do czasu kontuzji mielił tego Lillarda, że tamten jedynie mógł czyścić buty panu Chrisowi, a tu jeszcze wleci gościu i pojedzie po Paulu i napisze, że "Lillard może wywariować wielkie rzeczy". Ta, ten ceglarz Lillard już dawno łowiłby ryby albo palił wąsy, gdyby nie kontuzja CP3. Paul świetnie go zamykał i Lillard grał na fatalnych procentach i odpalał głupie rzuty. Dodatkowo Paul był główną opcją w ataku i często był izolowany na granie z Lillardem, bo go sobie na luzaku rzeźbił. Paul był o jedną (może nawet dwie) klasę lepszym zawodnikiem i robił mu szkolenie koszykówki w PO. I dopóki grał Clippers lutowali Blazers. Nabawił się kontuzji - rzecz przypadkowa i jakakolwiek krytyka nie ma sensu. Edytowane 5 Maja 2016 przez Wyparlo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jack Opublikowano 6 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 Paul to taki Dominique Wilkins, wielki gracz co finały w telewizji ogląda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucero Opublikowano 6 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 Coz- my tu gadu gadu a na meczyk nr 3 i 4 czas sie zbierac na samolot.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iwo Opublikowano 6 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 Wyparło Ale ja nawet nie bardzo piszę o tegorocznych po. Tak, tym razem to pech. Ale od 10 lat zawsze coś przeszkadza. Jeszcze raz - od superstarów wymagamy więcej czy nie? Nawet na pozycji pg... Oczywiście może być jeszcze tak jak z Dirkiem, któremu tytuł zmienił miejsce w historii ligi. A może nawet nie tyle tytuł, tylko Tyson Chandler w życiowej formie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roger Opublikowano 6 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 Oczywiście może być jeszcze tak jak z Dirkiem, któremu tytuł zmienił miejsce w historii ligi. A może nawet nie tyle tytuł, tylko Tyson Chandler w życiowej formie. Tyson Chandler w contract year. btw. Paul miał Chandlera w życiowej formie i zmarnował 2-0, 3-2 i G7 z hca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xamel Opublikowano 6 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 chyba Twojego LMA ma dosiężny w granicach 30 stóp. Czyli bez pierdnięcia przeskakuje cały fanbase teletubisiów 30 stop to 9m. Czyli w zasadzie przeskakuje każdy fanbase nawet stojący na sobie 3ma czy 4rema warstwami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lamarcus Opublikowano 6 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 To chyba jest watek o [West 2st Round] Golden State Warriors - Portland Trail Blazersa nie o LMA i innych pierdach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d-fence Opublikowano 6 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 To chyba jest watek o[West 2st Round] Golden State Warriors - Portland Trail Blazersa nie o LMA i innych pierdach powiedział LMA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 6 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 To chyba jest watek o[West 2st Round] Golden State Warriors - Portland Trail Blazersa nie o LMA i innych pierdach Quality post. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lamarcus Opublikowano 6 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 chodziło mi o to zeby trzymac sie tematu i tyle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tasma Opublikowano 7 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2016 Stefan wczoraj nie trenował z zespołem. Ogranicza się do treningu rzutowego. W G3 na pewno nie zagra, a jego udział w G4 jest na razie tylko niewielka szansa. Wszystko zależy od wyniku trzeciego meczu. Jeśli GSW wygrają to w G4 pewnie też nie będą go zmuszać do powrotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackmagic Opublikowano 7 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2016 Imo w g4 powinien zagrac bez wzgledu na wynik zeby lapac rytm meczowy. Wątpię zeby chcial wchodzic zimny w finaly konfy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zdzich Opublikowano 7 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2016 Imo w g4 powinien zagrac bez wzgledu na wynik zeby lapac rytm meczowy. Wątpię zeby chcial wchodzic zimny w finaly konfy Lepiej wejść 'zimnym' niż kontuzjowanym, ale to tylko moje zdanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się