Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

To są skile fizyczne jak najbardziej.

 

Przecież wiem. Jednak dyskusja zaczęła się od wpływu ewentualnego dopingu na karierę koszykarza. Wzrost i rozpiętość ramion są uwarunkowane genetycznie a możliwość ich zwiększenia (hormony wzrostu itp) jest ograniczona, w przeciwieństwie do np. siły fizycznej, którą można zwiększyć sterydami w zasadzie u każdego człowieka i w dowolnym momencie życia.

 

Dlatego te dwie cechy należy w tej dyskusji pominąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ludzie mamy pewną pulę genetyczną i póxniej możemy na niej działać i zmieniać ile się da. A że nie wiemy w czym tak naprawdę jestesmy dobrzy to wychodzi jak wychodzi. 

Skile od pewnego progu -- plisss .. :rolleyes

na dzień dzisiejszy zdecydowanie łatwiej jest wyszkoli swój organizm fizycznie niśli zyskać jakiś talent.

Więc można sobie zadać pytanie co jest ważniejsze.

Może i łatwiej ale każdy z nas ma gdzieś sufit, LBJ czy RW mają ten sufit dla skili fizycznych wyżej niż inni. I ten wyższy sufit mozesz nazwac talentem, choć nie chodzi w tym talencie o umiejetnosci kozłowania czy rzucania

 

I tylko wyłącznie trzeba patrzeć na koszykarza całosciowo. na jego pulę genów którą wykorzystał.

Toć kurna Larry Bird nie był atletą i myślę że gdyby pocisnął w stronę fizyczności leBrona to niewiele by pomogło, a mogło zaszkodzić. 

 

No on miał sufit umiejętności fizycznych niżej niż LBJ i mógłby sobie cisnąć na maksa i i tak by LBJ poziomu nie osiągnął.

Fakt że dobry przykład z tym Birdem na zawodnika który imponował dzięki umiętnościom technicznym, podobnie jak Kura. Własciwie Bird to chyba bardziej niz inni miał bonus dzięki inteligencji boiskowej i charakterowi.

Takich jednak zawodników jest zdecydowana mniejszość.

Większość trafia do NBA bo są silni, szybcy, sprawni i wysocy.

Taki Trybański, własnie dlatego tam trafił, uznali że techniki go nauczą, a wzięli tylko dlatego że miał skile fizyczne, technicznych nie miał zadnych jak na poziom NBA.

Kim byłby MJ gdyby nie potrafił zapakowac z osobistych.

Wyobraź sobie grajka który ma umiejętności techniczne takie jak MJ ale skacze jak przeciętny człowiek, biega jak przeciętny człowiek i ma 180cm jak wielu przecietnych ludzi. Taki ktoś nie trafiłby do NBA mimo że miałbny umiejętności MJ-a.

Skoro ktoś taki by nie trafił, a drewniaki ze skilami fizycznymi jednak do NBA trafiają bo skauci i trenerzy licza ze sie ich nauczy rzucać i kozłowac to widać co dla nich wazniejsze.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i łatwiej ale każdy z nas ma gdzieś sufit, LBJ czy RW mają ten sufit dla skili fizycznych wyżej niż inni. I ten wyższy sufit mozesz nazwac talentem, choć nie chodzi w tym talencie o umiejetnosci kozłowania czy rzucania

 

No on miał sufit umiejętności fizycznych niżej niż LBJ i mógłby sobie cisnąć na maksa i i tak by LBJ poziomu nie osiągnął.

Fakt że dobry przykład z tym Birdem na zawodnika który imponował dzięki umiętnościom technicznym, podobnie jak Kura. Własciwie Bird to chyba bardziej niz inni miał bonus dzięki inteligencji boiskowej i charakterowi.

Takich jednak zawodników jest zdecydowana mniejszość.

Większość trafia do NBA bo są silni, szybcy, sprawni i wysocy.

Taki Trybański, własnie dlatego tam trafił, uznali że techniki go nauczą, a wzięli tylko dlatego że miał skile fizyczne, technicznych nie miał zadnych jak na poziom NBA.

Kim byłby MJ gdyby nie potrafił zapakowac z osobistych.

Wyobraź sobie grajka który ma umiejętności techniczne takie jak MJ ale skacze jak przeciętny człowiek, biega jak przeciętny człowiek i ma 180cm jak wielu przecietnych ludzi. Taki ktoś nie trafiłby do NBA mimo że miałbny umiejętności MJ-a.

Skoro ktoś taki by nie trafił, a drewniaki ze skilami fizycznymi jednak do NBA trafiają bo skauci i trenerzy licza ze sie ich nauczy rzucać i kozłowac to widać co dla nich wazniejsze.

 

Co Ty piedolisz teraz o skilach fizycznych?

kazdy ma własnie ten Twój sufit. Tylko, że z 'każdego' człowieka zrobisz atletę a nie z każdego zrobisz koszykarza. 

 

 

Tak jak obozy pracy czy też szkoleniowe  zwał jak zwał/ w Chinach jak dzieciaki katują aby wyrosły na gimnastyków. Wszytskie zostaną wyszkolone fizycznie, ale nie kazde bedzie czuło ten sport tak samo. 

Równie dobrze można byłoby odseparować genetycznie te które najbardziej się nadają, a nie niszczyć większość /wszytskich/ z nich.

 

A jak lubisz porównania z innych dziedzin to tak samo można powiedzieć że ktoś się szkoli na kucharza całe życie a kurde wleci ci koles który kapuje o co w tym chodzi i go kasuje na wstępie.

 

 

No, ale ogólnie spór jest spory tutaj bo kazdy zaczyna inaczej rozumieć skill vs fizyczność i wszytsko się rozmienia na drobne.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty piedolisz teraz o skilach fizycznych?

znów zaczynasz?

 

kazdy ma własnie ten Twój sufit. Tylko, że z 'każdego' człowieka zrobisz atletę a nie z każdego zrobisz koszykarza. 

Zrób atletę z livingstona, albo spowoduj żeby Kura urosła (wzrost to też skil fizyczny)

Naprawde myślisz że każdy może być jak LBJ? To czemu sam nim nie zostaniesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Skill fizyczny' wywodzi się od fizyczności czy od skila?

Wzrost jest skilem fizycznym pomagajacym w grze w kosza.

Tak samo takim skilem jest siła.

Jedno i drugie to skil fizyczny, jeden możesz poprawić bardziej drugi mniej, ale i w jednym i w drugim masz ograniczenia.

Może być tak że zyskujesz siłę a tracisz szybkość, a ktoś inny zyskując siłę może szybkości nabierać - to już możesz nazwac talentem lub brakiem talentu w skilach fizycznych.

Przynajmniej ja tak to widzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzrost jest skilem fizycznym pomagajacym w grze w kosza.

Tak samo takim skilem jest siła.

Jedno i drugie to skil fizyczny, jeden możesz poprawić bardziej drugi mniej, ale i w jednym i w drugim masz ograniczenia.

Może być tak że zyskujesz siłę a tracisz szybkość, a ktoś inny zyskując siłę może szybkości nabierać - to już możesz nazwac talentem lub brakiem talentu w skilach fizycznych.

Przynajmniej ja tak to widzę

 

Nom z tym, że możesz być szybki jak piorun i silny jak pudzian a za chlerę koszykarzem nie będziesz. 

Nie bez powodu na świecie jest więcej atletów których talent nie przeskoczy bariery dyscypliny.

 

Wiec raz jeszcze - łatwiej jest być atletą czy koszykarzem? Chodzi o najwyższy poziom. Co jest łatwiejsze do wypracowania? bicek czy przeglad ala magic Johnson?

Zrób atletę z livingstona, albo spowoduj żeby Kura urosła (wzrost to też skil fizyczny)

Naprawde myślisz że każdy może być jak LBJ? To czemu sam nim nie zostaniesz?

 

A Kura i Livingston nie są atletetyczni?

No i z livingstona łatwiej da się zrobić bicki jamesa niż to, że bedzie miał jamesowy skill koszykarski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom z tym, że możesz być szybki jak piorun i silny jak pudzian a za chlerę koszykarzem nie będziesz. 

Nie bez powodu na świecie jest więcej atletów których talent nie przeskoczy bariery dyscypliny.

 

Jasne ze tak, dlatego powtarzam i nie tylko ja, że jakaś podstawa umiejetności technicznych być musi.

Choć w sumie też tym niższa ta "podstawa" jest wymagana im więcej ma się w skilach fizycznych.

Wilt Chamberlain nie był jakiś technikiem, ale skila fizycznego miał na tyle że miażdżył, on nawet dzięki skilowi fizycznemu (wzrost, siła długoś ramion) został w jednym z sezonów najlepszym asystentem. Podawał nie dzięki kozłowaniu, minięciu, technice, a dzięki temu że był wielki i silny jak drzewo a ręcę miał długei jak gałezie.

Wiec raz jeszcze - łatwiej jest być atletą czy koszykarzem? Chodzi o najwyższy poziom. Co jest łatwiejsze do wypracowania? bicek czy przeglad ala magic Johnson?

 

Łatwiejsze jest zrobienie siły, łatwiejsze jest osiągniecie sufitu w skilach fizycznych niż sufitu w umiejetnosciach technicznych.

Chodzi o to że by dominować w NBA musisz miec wysoki sufit w umiejetnosciach fizycznych, a w technicznych musisz miec jakieś tam minimum.

No taki Deandre Jordan.

Na boiskach do streetballa znajdziesz mase magików może dorównujących techniką najlepszym w NBA, ale brakuje im wzrostu, albo siły, albo skocznosci, albo wszystkiego razem

A Kura i Livingston nie są atletetyczni?

No i z livingstona łatwiej da się zrobić bicki jamesa niż to, że bedzie miał jamesowy skill koszykarski.

 

No livingstonowi dodatkowe 10kg mięsa na kończynach na pewno by nie zaszkodziło.

 

W kazdym sporcie zespołowym jest rozwój jeśli chodzi o fizyczność graczy i mam wrażenie że głównie chodzi o wytrzymałość

W piłce nożnej mierzą ile zawodnicy przebiegli kilometrów i bardzo często drużyna która robi kilometrów wiecej ma przewagę w trakcie gry (nie znaczy że wygrywa)

W koszykówce takie dane miałyby mniej sensu ale gdyby je ktoś opracował założę się że GSW jest pod tym względem bardzo dobre. Oni to nie tylko trójki ale też wybieganie i kondycja dzięki któremu pozycje dla tych trójek się pojawiają, bardzo trudno za nimi nadążyć.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne ze tak, dlatego powtarzam i nie tylko ja, że jakaś podstawa umiejetności technicznych być musi.

Choć w sumie też tym niższa ta "podstawa" jest wymagana im więcej ma się w skilach fizycznych.

Wilt Chamberlain nie był jakiś technikiem, ale skila fizycznego miał na tyle że miażdżył, on nawet dzięki skilowi fizycznemu (wzrost, siła długoś ramion) został w jednym z sezonów najlepszym asystentem. Podawał nie dzięki kozłowaniu, minięciu, technice, a dzięki temu że był wielki i silny jak drzewo a ręcę miał długei jak gałezie.

 

Łatwiejsze jest zrobienie siły, łatwiejsze jest osiągniecie sufitu w skilach fizycznych niż sufitu w umiejetnosciach technicznych.

Chodzi o to że by dominować w NBA musisz miec wysoki sufit w umiejetnosciach fizycznych, a w technicznych musisz miec jakieś tam minimum.

No taki Deandre Jordan.

Na boiskach do streetballa znajdziesz mase magików może dorównujących techniką najlepszym w NBA, ale brakuje im wzrostu, albo siły, albo skocznosci, albo wszystkiego razem

 

No livingstonowi dodatkowe 10kg mięsa na kończynach na pewno by nie zaszkodziło.

 

W kazdym sporcie zespołowym jest rozwój jeśli chodzi o fizyczność graczy i mam wrażenie że głównie chodzi o wytrzymałość

W piłce nożnej mierzą ile zawodnicy przebiegli kilometrów i bardzo często drużyna która robi kilometrów wiecej ma przewagę w trakcie gry (nie znaczy że wygrywa)

W koszykówce takie dane miałyby mniej sensu ale gdyby je ktoś opracował założę się że GSW jest pod tym względem bardzo dobre. Oni to nie tylko trójki ale też wybieganie i kondycja dzięki któremu pozycje dla tych trójek się pojawiają, bardzo trudno za nimi nadążyć.

 

WTF darknoza - ty masz zawsze inna bazę rozumowania.

 

Ja tylko kontruję tezę jakoby fizycznośc była zdecydowanie ważniejsza niśli skill koszykarski. 

 

Raz jeszcze - wszytslo się składa na bycie koszykarzem. Cholera bez fizyczności to nas nie ma przy minimum to potrafimy chodzić. Ale nie kazdy ma baus i jest gibki jak pantera. 

 

technika też jest skilem koszykarskim i kazdy talent musi być poparty techniką. 

 

 

Ale raz jeszcze to, że dasz mięso Livingstonowi to nie zrobi z niego leBrona. 

 

Ważne że jest duzy czy to ze ma skile koszykarskie niezależnie jaką ma fizycznosc?

Wazniejsze dla kobiety to, że masz dużą lagę czy to że jesteś yebaka?

 

 

Tak sobie frywolnie pierdolę, ale mniej więcej tak to wygląda.

 

 

Wilt potrafił wykorzystać swa fizyczność, ale nie kazdy  o jego warunkach byłby w stanie to zrobić. 

 

 

Ogólnie można by zamknąc tę dysputę.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skill to jest umiejętność.  k**** jak wzrost może być Skill em? ??

Bo widzisz, jak masz 1,8m to możesz wykrecić żarówkę na wysokości 2m.

A jak masz 2,2m to możesz wykręcić zarówkę na wysokości 2,5m.

Tak więc wraz z rosnącym wzrostem rosną Twoje umiejetnosci w temacie wykręcania żarówek bez wspomagania drabiną.

I te właśnie umiejętności wykręcania wysoko położonych żarówek można wykorzystać w koszykówce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ty nie odróżniasz warunków fizycznych od skilla.  Jak masz 2,2 metra to masz lepsze warunki fizyczne do gry a nie lepszego skilla. 

W poprzednim poście sobie zartowałem trochę.

 

Tak poważniej:

jasne że wzrost nie jest umiejetnością, a szybkie bieganie jest, ale po co dzielić to co "fizyczne" na umiejętności i parametry typu rozpiętośc ramion czy wzrost i może coś innego jeszcze,

Nie prościej wszystko wrzucić do jednego worka?

Przecież wiadomo o co chodzi

 

Jeśli się uprzesz że to co innego to zamiast mówić o wzroście jako skilu będę musiał mowić o "umiejętności sięgania ręką jak najwyżej"

to już będzie skill, bo jeden sięgnie wyżej a drugi niżej, różne umiejetności, czyli mają ten skil na innym poziomie.

Latwiej pozostać przy wzroście jako skilu mimo ze to uproszczenie

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ch**a poziom techniki. Mozesz pracować nad techniką jak Shaq przy rzutach wolnych, a gówno Ci to da :smile:

 

Taaa - Shaq jako przykład tytana pracy nad techniką..... No właśnie on pokazał że jak się nie pracuje nad techniką to ci gówno to da

 

Rick Barry pracował i doszedł do perfekcji a sam mówił że kiedyś mu nie szło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa - Shaq jako przykład tytana pracy nad techniką..... No właśnie on pokazał że jak się nie pracuje nad techniką to ci gówno to da

 

Rick Barry pracował i doszedł do perfekcji a sam mówił że kiedyś mu nie szło

 

Ilośc treningów nie jest współmierna do rezultatów. Kropka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.